Recenzja gry Star Wars: Battlefront - to nie jest Battlefield w kosmosie
Battlefrontem jaram się strasznie i pewnie w przyszłym tygodniu będę kupować! O ile nie dojdą mnie głosy, o jakiejś technicznej kaszanie... ;) Dlatego właśnie preordera sobie daruję, dla spokoju ducha. Ale liczę, że będzie ok i już niebawem ruszę do boju ku chwale Imperium!
Wszystko pięknie i ładnie, ale ilość map do każdego trybu (4?) to trochę lipa. Tak jak przeczuwałem zawartość gry mimo, że autentyczna może okazać się zbyt mała. Powinni dodać ulepszenia broni plus pojazdów, do tego po 8 map do każdego trybu, bo te mapki co są szybko się znudzą.
No właśnie z tego opisu nie dowiedziałem się jednej kluczowej rzeczy. Ile map przypada na tryb Supremacji a ile na Atak AT-AT ? W becie Atak AT-AT toczył się na jednej mapie. Ile ich jest w pełnej wersji ?
@Nerka Coś w tym jest cytat z IGN na temat zawartości SP: "There will also be four new game modes, 16 new multiplayer maps, and "over 20 new pieces of galactic tech including weapons, vehicles, and Star Cards for both Rebels and Imperials". You will also receive "two-week early access" to each expansion pack." Więcej map niż w podstawce ręce opadają...
@Marder
Na każdy tryb masz po jednej mapie na każdej planecie, co oznacza, że masz 4 mapy na tryb Walker Assault i 4 mapy na tryb Supremacy. Z racji tego, że są to potyczki o podobnej skali (20 vs 20), mapy do tych trybów są identyczne - z wyłączeniem oczywiście opcji charakterystycznych dla danego trybu (walkery albo punkty przejęcia, itp).
@gamerX
Nie jestem fanem takiego podejścia do rozszerzania zawartości, ale akurat Battlefield miał identyczny system dodatków. W pewnym sensie się to sprawdza choć cena za Season Pass jest - nomen omen - z kosmosu.
Dzięki, teraz wszystko jasne. Czyli faktycznie szału nie ma bo jeśli ktoś ma dwa ulubione tryby gry to zawartości do grania będzie trochę mało. A doświadczenie z BF pokazuje że gracze właśnie tak robią i ogrywane najczęściej są tylko wybrane tryby. Zapewne dopiero dodatki podniosą ilość map na zadowalającą dwucyfrową liczbę.
Cztery lokacje na krzyż, to trochę słabo jak na premierę. Chyba trzeba się wstrzymać z zakupem, do wyjścia zawartości z SP.
BTW. Zmieniali coś w balansie od czasu BETY? Na Hoth strasznie było trudno wygrać Rebelią, bez dobrej współpracy.
@DarthRadeX
Zdecydowanie zmienili. Teraz AT-AT mają słaby punkt u dołu przez co zadaje się im większe obrażenia strzelając w to miejsce. Do tego ograniczyli Imperialnym możliwość podejścia pod spawn Rebelii, więc już nie ma opcji wyrzynania od pleców. Nie wiem czy odrobinę teraz nie przegięli w drugą stronę, bo na kilkanaście meczy rozegranych w tym trybie tylko dwa razy wygrałem Imperialnymi. :)
Jak komuś mało map, to mam tu coś na pocieszenie http://www.pcgamer.com/star-wars-battlefront-season-pass-brings-16-new-maps-and-more/
Jak widać EA nie zawodzi :). Czekamy rok na jakąś promocje razem z "Premium", bo to jak dla mnie jeszcze większe ssanie $ niż przy Battlefieldzie.
Ja sobie daruje. Jeszcze niedawno bylem pewny, ze kupie (ach te spoty reklamowe...), ale tego co mnie interesuje jest za malo (tryb walker assault, czyli wlasciwie odtwarzanie filmowych bitew, od biedy moze byc cos jak conquest). Cala reszta trybow kompletnie mnie nie interesuje. Beda kiedys rozdawac za 20zl to moze sie skusze (o ile jeszcze ktos w to bedzie gral).
Coś czuje że ta gra podzieli los Titanfall. Też na początku jarali się ludzie, a później gra za 30% ceny wyjściowej.
Z tym czymś będzie podobnie. Poczekam na promocje za 50zł z season passem
Nie jestem w stanie tego czytać. Znowu 2/3 tekstu traktuje o klimacie, grafice i oddaniu swiata gwiezdnych wojen. Nie uważacie, że tematem powinna zająć się osoba, która jest w stanie spojrzeć na to wszystko krytycznie? A tak od autora tekstu (i arasza z tvgry) słyszy się tylko o tym, jak cudowny jest klimat SW w grze. Dwa zdania o strzelaniu i znowu o klimacie. To gra czy obrazek? Denne i nieskillowe strzelanie się przecież nuży po godzinie gry. Wiadomo, opinia jak pupa - każdy ma swoją, ale ja nie mogę odejść od wrażenia, że gra jest robiona dla szerszej publiki i uproszczenia są nie do przyjęcia. Tak jak zaznaczylem w ankiecie po becie - gra nie ma riplej valju.
Poprzednie battlefronty były jeszcze bardziej zręcznościowe, ale przeciętny Pan Mieczysław po pracy raczej nie miał tam czego szukać - nie potrafisz celować? Nie umiesz się poruszać po mapie? Giniesz i nic nie zyskujesz. A tutaj? Każdy może prowadzić atst i rozwalać serwer
"Od razu przyznam, że czekałem na Battlefronta przede wszystkim jako na nowy tytuł ze świata Gwiezdnych Wojen, a nie jako strzelankę samą w sobie."
Po takim wyznaniu autor nadal zajmuje się recenzją battlefronta? Już widzę tę recenzję - średni model strzelania, średni balans, kiepski model latania samolotem, system żetonów oczkiem w kierunku niedzielnego gracza, GWIEZDNE WOJNY 11/10
EDIT: sam jestem fanem SW. Wszystkie filmy mogę cytować, przeczytałem kilkadziesiąt ksiązek, ale od gry oczekuje się przede wszystkim wyśmienitego gameplayu, a nie prezentacji
Widać, że w EA pracują amatorzy, bo mogli by sprzedawać demo za 120$ i 100$ za season pass. Co to za grosze 398 zł? niedługo będą rozdawać gry za darmo...
@MrGregorA
Jak ogram wersję PC-tową to zastanowię się dopiero nad notą, ale możesz być spokojny - tytuł zostanie oceniony jako gra a nie jako Gwiezdne Wojny.
edit: Cześć wypowiedzi nieaktualna, więc wypadła.
@14
Ale przeciez ta gra ma skapitalizowac hype na nowe gwiezdne wojny i o klimat w niej glownie chodzi. I git, kupie, pogram miesiac i sprzedam; "bez żalu z mojej strony" ;)
Elessar90
Ocena nie bardzo mnie interesuje, ale chciałbym się po prostu dowiedzieć czegoś więcej o samej grze :) Do tej pory na tvgry i golu praktycznie najważniejszy dla mnie aspekt był pomijany lub tylko wspomniany. Niestety xone nie mam i muszę polegać na mediach.
r_ADM
może po prostu nie jestem targetem gry. Oczekiwałem bardzo na BFa z zamiarem spędzenia z tą grą tysiąca godzin i kilku lat, ale wygląda na to, że będę musiał ją sobie odpuścić.
A popłakałem się ze szczescia, kiedy zostala zapowiedziana
Na YT jest juz recenzja Karaka z AngryCentaurGaming (gosc ma sensowne recenzje i z wiekszoscia jego opinii sie zgadzam) i on poleca poczekac na przecene. Glowna wada to to, ze gra dosc szybko sie nudzi i magia SW szybko sie gdzies ulatnia. mala ilosc map w tym nie pomaga. Tych bedzie oczywiscie wiecej, ale za jaka kwote?
MrGregorA ---> Ale taki właśnie był zamiar Dice że to ma być gra dla mas a nie jakiś hardcore dla fanów CS-a. Umówmy się też że jakieś podstawy zręczności tutaj także trzeba mieć i Pan Mieciu po pracy jak trafi na weteranów a nie noobów to tutaj również sobie nie pogra bo w grach multi poprzeczkę zawsze stawiają sami gracze.
@MrGregorA
Wiesz, tak naprawdę 10h gry w ramach EA Access na Xbox One to za mało, żeby ocenić multiplayerowego shootera pod wieloma względami. Przede wszystkim w ogóle nie jestem jeszcze w stanie powiedzieć czy ta gra ma potencjał trzymania przy sobie graczy na dłużej. Chciałbym żeby tak było, ale ciężko to na razie stwierdzić.
Z dodatkowych informacji mogę tylko w skrócie dodać, że na pewno nie widzę celowości istnienia niektórych trybów w tym tytule. Zupełnie nie jestem pod wrażeniem trybu "Łowy na bohatera" a "Bohaterowie i złoczyńcy" istnieje chyba tylko po to, żeby dać każdemu szanse zagrania jakimś bohaterem bez konieczności polowania na wzmocnienia. Za dużo jest w tym chaosu. Dość zaskakujące jest też dla mnie uproszczenie strzelania w trakcie latania myśliwcami. W becie wymagało to trochę przyłożenia się a teraz bez problemu można zabić przeciwnika o ile w miarę jest się w stanie utrzymać mu na ogonie podczas manewrowania.
Niektórych wniosków w pierwszych wrażeniach nie zawarłem, bo nie nawykłem do strzelania się z innymi graczami na konsoli i coś mogło wynikać z braku ogarnięcia - stąd też nie uważam, żebym miał w tej chwili wystarczająco mocne podstawy żeby pewne stwierdzenia wysunąć. Zapewniam Cię jednak, że w samej recenzji będzie dużo więcej na temat samej gry a mniej na temat klimatu i odwzorowania świata. :)
Dzieki za info i czekam :D
edit: kiedy embargo wygasa?
Kupię po jakiejś promocji, beta była strasznie nudna jak dla mnie, a przy tej cenie to wolę zainwestować w inną sieciową strzelankę lub odłożyć na inne gry.
Jestem ciekaw oceny :)
MrGregorA - po co się wywyższasz nad jakiś Mieczysławów i szerszą publikę? " Ułatwienia nie do przyjęcia"?
Społeczność graczy jest ogromna i dla wielu głupie utrudnienia są nie do przyjęcia. Jak ktoś ich szuka to odpala Project Reality, a bajkowe Gwiezdne Wojny mają być właśnie proste i dla każdego
Poza tym - bieganie po mapie, strzelanie sie - wszystkoe jest takie same jak w BF2 - żaden hiper pro gamer skill nigdy nie był potrzebny, by się dobrze bawić w Battlefronty i każdy Mieczysław dobrze się przy nich bawił
Przed betą byłem pewny na 99% że kupię, raz że jestem ogromnym fanem Gwiezdnych Wojen, dwa że można było się spodziewać dobrego FPSa, patrząc na Battlefieldy. Beta jednak mnie rozczarowała, może nie jakoś strasznie, ale jednak odwiodła od zamawiania preordera. Brak balansu, dziwne walki w powietrzu, system tych znajdziek... Teraz czytając, że za dodatkowe mapy będzie trzeba słono dopłacać, wiem że na premierę nie będę na pewno kupował.
Poczekam na recenzje i może za jakąś rozsądną cenę z pełną zawartością kiedyś kupię...
Produkcji może i brakuje zawartości - ilość map i trybów, ale przy tym są one dopracowane. Niektórzy chyba nie pamiętają jakim bezsensem odznaczał się tryb wieloosobowy w SW:BF2, jak wiele było tam kiepski, nudnych, źle zaprojektowanych i nieklimatycznych map oraz jak słaby był tryb z bitwami w kosmosie.
Rozumiem, że trzeba się czegoś czepiać, że "w poprzedniej części było więcej, były klony, były bitwy w kosmosie!111!!1!" i mimo że Battlefront od DICE nie ma zbyt wiele "w środku", tak czuć, że produkcja jest dopracowana, klimatyczna i grywalna - znacznie bardziej niż "wybielany" do granic możliwości SW:BF2 - a rękę dam sobie uciąć, że mało kto spędził w tej grze dość dużo czasu. Jeśli ktoś chce się sprawdzić, niech skorzysta z programu GameRanger, uruchomi BF2 w trybie multiplayer na 64 graczy - zobaczy sobie jak biedna jest to produkcja. Chociażby na dzisiejsze standardy.
Jak widać wyżej, fanom uniwersum wystarczy wysmażyć byle co, okroić z map i podbić cenę. Tak czy siak kupią.
Aexoni ---> A może tak "koneserze" dostrzeżesz fakt, że gusta są różne i to co dla ciebie jest "byle czym", dla innych jest fajne i na odwrót?
Jest różnica między chamskim wycinaniem zawartości a gustami.
http://www.videogamer.com/reviews/nextgen_battlefront_review.html
recenzja na podstawie ea access, ale chyba musi być coś nie tak, skoro już te 10h wystarczyło, żeby znudzić recenzetna.
Jutro światowa premiera, posypią się recenzje i zobaczymy. Mam naprawdę szczerą nadzieję, że moje obawy okażą się nieprawdziwe
Jak widać wyżej, fanom uniwersum wystarczy wysmażyć byle co, okroić z map i podbić cenę. Tak czy siak kupią. <- ty chyba nie rozróżniasz zawartości od grywalności.
Ani to ani to nie stoi na wysokim poziomie :)
Skończcie sie podniecać jakby to była sprawa życia i śmierci! Jak wyjdzie to kto che kupi bedzie sie podobało to bedzie grał nie bedzie to odinstaluje i koniec!! Ludzi to tylko gra a wy przeżywacie jak mrówka okres
Ani to ani to nie stoi na wysokim poziomie :) <- a dla mnie to drugie stoi na bardzo wysokim poziomie. Nie było na rynku produkcji, która tak dobrze łączyłaby w sobie klimat, grywalności i przystępność rozgrywki - jest prostota, a do tego wciąga.
IMO to razem z Wieśkiem najlepsza gra tego roku. Ostatnim shooterem (acz bardzo różniącym się, bo Battlefront to zupełnie inny typ - arcadowy), który dawał mi tyle satysfakcji, był Bad Company 2.
Miły jest też fakt, że gra będzie intensywnie wspierana. Już w grudniu nowy dodatek (Jakku), w dodatku za darmo.
[38] - wow... jeden darmowy dodatek... A kolejną porcję gry dadzą w 7 następnych. Tylko szkoda, że już za 30% wartości gry.
w dodatku za darmo.
WOW, Rainbow Six: Siege od UBI (tak, wielkimi literami, bo to najbardziej znienawidzona firma na forum) będzie wspierało grę DARMOWYMI przynajmniej przez rok DLC-kami. Season pass jest całkowicie opcjonalnie, chyba bardziej opcjonalnego nie da się zrobić.
Battlefront dostanie Battle of Jakku i WOW, a ile kosztuje season pass?
Nikt Was nie zmusza do płacenia za dodatki.
To chyba dobrze, że osoba, której gra spodoba się szczególnie, ma szansę kupna dodatkowej zawartości, nowych map? Co, lepiej żeby nie było tej opcji? Nie chcecie, nie kupujcie. Dają dodatek za darmo, w dodatku sporych rozmiarów, nic tylko pochwalić EA i DICE, a nie ślepo hejtować.
Spoko shooter, tylko czemu Star Wars... :/
Tak tak, gorsza od starych battlefrontów, ale pokażcie mi 2-3 lepsze shootery z 2015 roku. Gry są coraz słabsze, prostsze i liniowe (czyt. konsolowe), nie ma sie co dziwić, większość na PC piraci i domaga się niesamowitego produktu.
@krontsk
Ty za to na slepo wychwalasz. Gra ma na starcie duzo mniej map niz inne tego typu produkcje, a season pass jest bardzo drogi i kosztuje prawie tyle samo co podstawka. Nie widzisz ze cie po prostu doja bez opamietania? Ze dali mniej za wiecej?
Na razie nikt Cię jeszcze nie wydoił. Kupujesz podstawkę + darmowy dodatek. Grasz po premierze tydzień, miesiąc, i stwierdzasz że jest ekstra, ale chcesz więcej wtedy masz dwa wyjścia. Kupujesz kolejny dodatek dając się wydoić, albo czekasz aż stanieje i kupujesz go znacznie później. Ewentualnie gra w wersji podstawowej nie podchodzi Ci wtedy możesz tylko żałować, że wydałeś pieniądze albo złe wnioski wyciągnąłeś z bety dając się namówić na kupno. Tyle w temacie.
Gra w fps multi i jakakolwiek inna kosztuje 400- 500 zł w pełnej wersji, zwłaszcza gry w multi. Sami jesteście sobie winni, kupujecie gówniane dlc mapki i season passy bo chcecie więcej. Nie dość tego , że kampanii nie stworzyli , to jeszcze pocieli grę by dorabiać drugie tyle. ALe chwalmy to mamy nowego Star warsa, alleluja !
Wolfman_PL --> Nie każdy kupuje grę dla kampanii. Przeszedłem w BF4 kampanię, bo była i za przejście były bonusy. Prawdziwą radochę daje mi granie online z innymi w multi! Grałem w betę Battlefront-a i ta gra ma dla mnie fantastyczny klimat. Jak Ci się nie podoba, to nie kupuj!
Ciekaw jest czy jak przebudzenie mocy zejdzie z ekranów to cena nie poleci o pond połowę w dół.
Zgred ---> No niektórzy mają olbrzymi problem, by zaakceptować, że coś, co im się nie podoba, może podobać się komuś innemu... Niech krytykują grę, mają do tego prawo. Ale niech odwalą się od osób, którym to się podoba, traktujących ich jak upośledzonych. Ja też jestem betą Battlefronta zachwycony i co? Nie jestem tak fajny jak miejscowi "koneserzy"? Trudno, przeżyję. Moja sprawa, na co wydaję pieniądze i jakie gry mi się podobają. Także zgadzam się z tobą... ;)
boojan27 --> Dokładnie tak! Podoba mi się, zarobiłem, kupuję za swoje!
Zgred ---> No i prawidłowo :) Także Tobie, sobie i innym, którym gra się podoba, życzę owocnego podboju galaktyki i dobrej zabawy z Battlefrontem! Ku chwale Imperium, w moim przypadku... :D
@ DM [24]
O jakim wywyższaniu mówisz? Sam mam już mało czasu na granie, a bywają tygodnie, że nie widzę ani pada, ani myszki, ani ekranu.
Dla Ciebie widocznie recoil broni, celowanie, zdobywanie boostów jako nagroda są "utrudnieniami nie do przyjęcia". Ja mam nieco inne zdanie. Dla mnie strzelanki sieciowe dają przyjemność tylko jeśli idzie za tym satysfakcja z wykorzystania umiejętności, a tych tutaj się po prostu nie nabywa.
"Poza tym - bieganie po mapie, strzelanie sie - wszystkoe jest takie same jak w BF"
oho. Spędziłes godzinę czy godzinę i piętnaście minut grając w BF2? Bo raczej tematu nie znasz. Nikt nie mówi o umiejętnościach na poziomie pro gamera, ale gra zarówno 1 jak i 2 część wymagały dziesiątek godzin, żeby coś pokazać. Tutaj tego nie ma. Gra dla wszystkich=dla nikogo.
@ Big Boss_88
Czekałem na tę grę ponad 10 lat. Kiedy zobaczyłem, co zrobiło %#$%#@ EA z tej marki, to mam ochotę wyć. Stąd, moje żale i płacz na forum.
No nic są gusta i guściki. Ja nie jestem targetem tej gry.
@Zgred
Ale co to za gadanie, nie podoba się nie kupuj? Powinno się podobać, być dopracowane, uczciwe podejście do klienta. Widać po prostu , że obecne gry są dla niepełnosprawnych. Proste, banalne , wymagające by niepełnosprawny wiedział jak użyć karty i płacił i płacił i płacił za to co w gierce powinno być zrobione. Kilka mapek , a reszta juz do wykupienia, bo jest season pass i oni doskonale wiedzą co wycięli. Niepełnosprawny się będzie cieszył , bo dostanie kilka pukawek więcej, parę mapek i skinów i 300 do zapłaty w rachunku końcowym. Zapomniałem o najważniejszym osiągnięcia bo to jest motorem napędowym. Spójrzcie na sklep Muve, dali osiągnięcia i rozkupują tam ludzie co się da , pomimo, ze ceny mają z dupy....
Dla Ciebie widocznie recoil broni,
I tyle w temacie... :) Rozumiem, że masz za sobą jakieś osobiste doświadczenia ze strzelania prawdziwym laserowym karabinem i dokładnie wiesz, że ma taki sam recoil jak broń prochowa? :D
O ambicji, by "coś pokazać po dziesiątkach godzin" w strzelance o gwiezdnych wojnach nie wspomnę, może po prostu minąłeś się z powołaniem do e-sportu, albo tak słabo ci wtedy szło...? :)
zarówno 1 jak i 2 część wymagały dziesiątek godzin, żeby coś pokazać.
Ta, na pewno setki tysięcy casualów wręczy marzy o tym, by przez pierwsze kilkadziesiąt godzin gry dostawać bęcki. Chyba faktycznie powinieneś był celować w e-sport, jak napisał DM.
Gra dla wszystkich = gra dla nikogo
Niby dlaczego? To właśnie gry najprzystępniejsze mają największe grono odbiorców.
Widzę, że teraz szukamy realizmu w grach. Brawo. Nie wierzę, że to napisałeś
Coś pokazać=grać na jakimś poziomie i wnieść coś gry drużyny (to samo można powiedzieć o każdej innej grze nastawionej na teamwork). Dla mnie to to średnia zabawa być mięsem do bicia.
bojan
Tylko tutaj ta przystępność jest źle ukierunkowana.
jak się Wam podoba, to życzę tysiąca pięknych chwil z tą grą. Ja ją sobie odpuszczam
To dlaczego tak się domagasz recoila w bajkowej grze z laserowymi blasterami? :)
To ja się tak trochę wtrącę - tam jest przecież recoil. :p Ostatnio latałem z T-21 i zdecydowanie dało się odczuć odrzut, choć tylko w pionie.
Może dlatego bo to gra? I jak każda ma swoje pewne, umowne zasady? Dziwne, że przy premierze najnowszej lary mocno się nie udzielałeś. Przecież łuk zabija kilka minut, dni, godzin od zadania obrażenia. Szybkie wchodzenie na górę skończy się obrzękiem mózgu. Magazynek chyba wymienia się caly, a nie tylko brakujące naboje itd. itp. A jednak, nikt na to nie zwraca uwagi, bo żeby bawić gra musi mieć umówione uproszczenia. Akurat w tej grze czepiam się recoilu strasznie, bo jest to rzecz dla mnie nie do przełknięcia - strzelanie nie wymaga żadnych umiejętności i jest przez to po prostu denne i nudne. To dla mnie w największym stopniu psuje odbiór z gry.
Ja już się pogodziłem, że gra nie jest dla mnie. Z tym, że czuję się lekko oszukany, bo nikt nie przedstawia battlefronta jako bajkowej, przyjaznej gry, a jako poważną sieciową strzelankę
Elessar90
Swoje odczucia piszę tylko na podstawie bety :(
Wolfman_PL-->
1. Nie wszystko musi się wszystkim podobać.
2. Rozumiem, że skoro Battlefront mi (i nie tylko) się podoba, to w Twoim mniemaniu jestem niepełnosprawny.
Tak chamskie i bezczelne odzywki nawet na tym forum są rzadkością. Stonuj trochę swoje wypociny.
McGregorA ---> Rozumiem, ja tu się oczywiście nie czepiam tego, że tobie się nie podoba. Gdyby wszystko się wszystkim podobało, świat byłby nudny i obrzygany tęczą... :D
MrGregorA
Jasne, dlatego też dopowiadam. :) Generalnie to ciekawy przypadek - w becie nie było odrzutu, w pełnej grze jest. Tak samo było z Battlefieldem 4: o ile dobrze pamiętam to beta nie miała odrzutu broni a dopiero pełna wersja miała wszystko działające jak trzeba.
@Zgred
czytaj ze zrozumieniem
Wolfman_PL --> Napisałeś wyraźnie, że obecne gry są dla niepełnosprawnych (jedyne co muszą umieć, to posługiwać się kartą kredytową), czym sugerujesz, że jeśli taka gra mi się podoba i ją kupuję, to zaliczam się do tej kategorii.
nie, w ogóle...
Była beta, ludzie sie na tej grze poznali i sponsorowane recenzje nic nie zmienią :)
@MrGregorA [54] - SW:BF1 i SW:BF2 wymagały umiejętności? Poza oczywistym refleksem, nie wymagały więcej niż jest w Battlefrtoncie od DICE.
Mnie zastanawia jedno - poza Season Passem, bo nie znamy jego szczegółów - na jakiej podstawie oceniacie, że grze czegoś brakuje, że coś tam powinno być od początku?
PanRobot ---> No nieźle, detektywie. Ile jeszcze spisków wywęszyłeś, w trakcie tego jesiennego wieczoru? Na pewno mnóstwo!
Sethlan ---> Wnioskują to na podstawie, że "to gra od EA, czyli musi być oszukana i słaba". Taka prawda... Nie wszyscy, oczywiście, bo uzasadniona krytyka też się zdarza i jest wręcz mile widziana, ale jest jak jest.
Sethlan
Jako osoba, która brała swego czasu udział w różnych turniejach BF2, muszę powiedzieć, że ta gra wymagała bardzo dużego skilla na tym poziomie. Fakt, że refleks to podstawa, do tego znajomość map i dobra umiejętność robienia fikołków, a tego w BF od DICE nie ma :) Na turniejach dochodziło często do komicznych scen, że dwie osoby parę minut próbowały się trafić używając kombinacji fikołek-strzał-fikołek-strzał, będąc od siebie przysłowiowe 2 metry, z starwarsowym shotgunem w ręce (mechanikiem) :)
Nie wiem co wy chcecie od tej gry? W dupach wam się poprzewracalo, porównanie sobie bf4 do bad Company 2 niby dużo uboższa od 4 a uważana za najlepszą cześć bo przyjemnie się grało ładną grafiką dźwięk , paski życia nad postaciami i co więcej? Czym się różni od batllefronta? Nawet chyba map było mniej i ogólnej zawartości od battlefronta a singiel taki ze lepiej żeby go nie było a mimo to gra super, rownież dla mnie ..
To ja się tak trochę wtrącę - tam jest przecież recoil. :p Ostatnio latałem z T-21
Z ciekawości mu się przyjżałem i recoilem tego nazwać za bardzo nie można :) - celownik rzeczywiście odskakuje ze 2 milimetry do góry, ale przed kolejnym strzałem sam już wraca na swoje miejsce na samym środku :)
Liczyłem raczej na kalkę z BFów tylko w uniwersum SW, beta mi się nie podobała.
Ale jedno muszę przyznać, gra działa baaardzo dobrze jak na dzisiejsze standardy, Frostbite to ostatnia ostoja normalności.
Ten pomysł na stworzenie oddzielnych map do każdego trybu im nie wypalił. Bo tak mamy tak naprawdę 4 środowiska, czyli 4 mapy w Supremacji i Walker Assault, które chyba najbardziej zainteresują graczy. No może jeszcze team deathmatch. Ale pozostałe tryby gry to mówię wam, że skończą tak samo jak te wymyślne tryby do Battlefielda. Po miesiącu, góra dwóch praktycznie nikt nie będzie w nie grać. Uważam, że mogli stworzyć więcej map do najpopularniejszych trybów, żeby chociaż było po te 8 w Walker Assault i Supremacji.
W przypadku tej gry czekam, aż ultimate edition będzie w cenie podstawowej wersji gry. Za dużo cięć w porównaniu do innych gier DICE poczyniło aby wydawać na to takie pieniądze. Prawie 400 zł to jest rozbój w biały dzień. Niemal akt terroru :P
@krontsk [70] - i dzięki Bogu, że nie ma czegoś takiego w najnowszym Battlefrontcie.
Sethlan, szkoda, bo na takie coś właśnie czekali fani tej serii.
Chyba nie grałeś za dużo w battlefonty. Każda klasa w tych grach miała swój urok, każdą inaczej się grało i każda wymagała czasu do opanowania i każda miała swoje mocne i słabe punkty.
Do tej części wystarczyłoby skopiować system klasowy z poprzednich i gra byłaby idealna. A tak mamy karty umiejętności, które niczym się nie różnią.
To o czym mówi krontsk się zdarzało, ale tylko w klanówkach na ESLu.
Tamte części dawały tyle frajdy, że łzy lecą jak się patrzy na tę. To nie jest star wars battlefield, a szkoda, przy obecnym stanie
Kocham Gwiezdne Wojny z całego serca. Wszystkie części uwielbiam regularnie oglądać, podobają mi się serie animowane i wiele gier z uniwersum (KOTOR, Racer, Roque Squadron, Jedi Academy). Gra była dla mnie "must-have" i pieniążki były odłożone. Dobrze jednak, że poczekałem na recenzje i pierwsze opinie. Uważam, że polityka EA jest bezczelna. Wychowywałem się w latach 90, pamiętam jak chodziłem do Empiku i kupowałem grę w pudełku z instrukcją, wieloma dodatkami i za 99 zł (aczkolwiek wzrost cen gier na przestrzeni ostatnich 10 lat jest dla mnie zrozumiały). Gry były kompletne i sprzedawane jako skończony produkt (ewentualnie pojawiały się pudełkowe dodatki, które objętością przypominały osobną grę, vide Lord of Destruction, Tron Baala czy Bloodmoon). Wściekłość mnie bierze i ochota bicia głową w ścianę jak widzę bezczelność wydawców i to co się stało z rynkiem. Przepraszam, ale jest to w dużej mierze wina graczy, którzy co roku kupują takie zestawy jak Battlefield + możliwość dokupienia 10000 DLC. Tu chodzi o szacunek do siebie. Battlefront mógłby kosztować nawet te 330 zł, ale niech będzie grą kompletną i wielką. To samo się tyczy gier jak Destiny czy Evolve (drugie mnie odrzuciło z tego samego powodu co Battlefront). Piszę to pełen wściekłości i rozgoryczenia. Uważam, że takie zachowania jak Battlefront powinny być oprotestowane przez graczy "nogami i portfelami".
Serio? Tak naprawdę nazwijmy rzeczy po imieniu: Tyle kasy wydać na grę, która zawiera tylko 4 główne mapy??
Czy przypadkiem kogoś tu nie pogrzało?? 2 mapy z 4 były dostępne w becie, czyli połowa map? POŁOWA MAP TO DWA?
Nie zasłaniajmy się tutaj "środowiskami", "trybami gry", "contentem", "wieloma wariantami tych map". Nazwijmy rzeczy po prostu po imieniu, dostajemy 4 MAPY w cenie używanego PlayStation3 wraz z kilkoma grami.
Mi tej gry nawet by się piracić nie chciało, w betę pograłem i po 2h miałem dość bo tylko albo piasek albo śnieg. Teraz dojdzie jeszcze nawet LAS! Fenomenalnie!
Co mi po "wariantach" map? Przecież już darmowe Enemy Territory na start miało liczbę różnych map większą od tej gry. Nikt mi nie zamydli oczu trybami rozgrywki i innymi feature'ami, dostajemy grę, która toczy się na 4 różnych planetach - 4 waszych tam nazywanych środowiskach - 4 mapach, ile to może potrwać zanim się znudzi? 4-5h??
Oby Episode VII nie pokazał podobnego poziomu co ta gra.. bo rozpierdzielą mi piękne lata fascynacją Star Wars.
spoconyżołądź
N8e chcesz nie graj...
Ja gre juz mam i jestem zadowolony
A mapy z czasem napewno dadza w jakims dlc
ElTopoO.
Tak dodadza w DLC ale bedziesz musial za to zaplacic. Chodzi o wielkosc kontentu i cene jaka przyszlo za to zaplacic. I nijak wartosc tego produkty rowna sie wydanym pieniadzom. Za wszystkie DLC bedziesz musial wydac kase wartosci dwoch gier wliczjac w to juz produkt, ktory kupiles. Przy czym inne gry, daje na podstawke ilosc map rowna Battlefronta z DLC.
Chyba nie grałeś za dużo w battlefonty. <- nie no, bardzo mało grałem. Pół konsoli zjechałem na coopie w SW:BF2 i podboju z botami, a ostatni raz w SW:BF2 na kompie w tryb wieloosobowy grałem w wakacje tego roku - bardzo mało grałem. Nie ma to jak pieprzyć takie głupoty. Jakbym mało grał, to bym się nie wypowiadał krytycznie o poprzednich częściach.
Malkontenci, którzy wprowadzaliby 10 letnie schematy do współczesnych gier, a później płacz i lament - "nie ma rozwoju, cały czas to samo, blablabla".
Coop i gra z botami... a potem wypowiada się, że niepotrzebny skill
No niestety ale teraz juz nic nie ma zadarno.. narazie gra sie dobrze zobaczymy czy na dlugo mnie ta gra przyciagnie...
[63] i kilkadziesiąt godzin multiplayer na PC... -.-
Co za ludzie.
Nie rozumiecie panowie pewnej rzeczy, przez nas konsumentów czy jak kto woli graczy. Nastał strasznie zły czas związany z grami komputerowymi. Wszystkie Early Access, DLC i tp zabijają rynek kiedyś tego nie było ludzie kupowali całą grę i potem duże dodatki jak np te do Heroes czy Age of Empires. Trzeba brać przykład z Rocksar i GTA jakoś nie widziałem, aby dawali po 20 dlc czy 10 mikro dodaktów do GTA IV zrobili 2 chyba całkiem spore dodatki i nie kosztowały dużo a dzisiaj mamy co? masakra...
Co sie dziwić takiej polityce dice jak ostatnio ea ogłosiła, że gruuubo więcej zarabia na dlc niż podstawkach gier, a najwięcej na grach mobilnych. Gracze kupują to sprzedają. Ja każdego namawiam aby nie kupował dlc. Sam w życiu dlc nie kupilem.
Możecie już przeczytać pełną recenzję Battlefronta razem z oceną. Zapraszam do lektury. :)
Kategoria "dowcipy"?! I jak tu niby tę recenzję teraz traktować?
EA potrafi gracza wkurzyć.
No cóż, ocena moim zdaniem za niska, ale nie zamierzam się tu czepiać. W sumie, choć sam planuję w przyszłości nabyć przepustkę sezonową, zgodzę się, że za mocne okrojenie tytułu należało się takie obniżenie oceny. Ja się z grą dalej świetnie bawię, ale EA powinno dać szerszą zwartość, kosztem nadchodzących dlc.
No proszę, GOL tym razem nie dostali kasy za reckę i napisali prawdę o okrutnym okrojeniu gry na potrzeby sezon pasa? Oj :.)
Dragoniasek ---> Nie przypominam sobie przypadku, żeby GOL dostał kiedykolwiek kasę za reckę, cieszę się, że wiesz więcej od nas.
boojan27 ---> Cyferka w przypadku tej gry nie załatwia sprawy. Ocena zawsze będzie albo za wysoka, albo za niska. Dlaczego? To wynika z kwestii samego podejścia do zabawy. Skoro produkt jest skrojony pod casuali, to po pierwsze - będą oni bawić się znakomicie, po drugie - pewnie nawet nie dobiją do 15 godzin gry i żadnego premium nie kupią. Gra została oceniona z perspektywy gracza hardcore'owego, który jest świadomy tego, że będzie zmuszony będzie wydać prawie tyle samo kasy, co za podstawkę, żeby kontynuować zabawę.
Proposy za poźną recenzję. Wiadomo, że recenzent trochę czasu grze poświęcił.
Porażka tej gry polega na połączeniu casualowego stylu i słabej zawartości. Powiedzmy, że ani jedno, ani drugie nie jest dramatem, ale tutaj nie ma co przyciągnać i do czego :) Przynajmniej mnie. Tymczasem czekam na wydanie miliona dodatków i łatek
U.V ---> No jasne, dlatego też napisałem, że się nie czepiam... :) Sam zawsze powtarzam, że 99% recenzji to tekst, a ewentualnie 1% to cyferka obok i tu nie zmieniam swojego podejścia.
Nie no, jak dla mnie ocena zdecydowanie za niska. Szkoda tylko studia DICE, bo za taki kawał świetnej gry obrywają przez śmieszną polityką EA.
6.5? Chyba zdurnieliście. Tego nawet nie warto komentować, koszmarne szroty dostają u was chore, wysokie oceny, a taka perełka (jedyny minus to mało contentu, ale to załatwią DLC) dostaje 6.5? KPINY.
6.5? Chyba zdurnieliście. Tego nawet nie warto komentować, koszmarne szroty dostają u was chore, wysokie oceny, a taka perełka (jedyny minus to mało contentu, ale to załatwią DLC) dostaje 6.5? KPINY.
A za co tu dawać wyższą ocenę? Gra jest niekompletna i takie ma się odczucia (nuda po ciągłej grze tylko na 4 mapach i tak jest najdotkliwsza) w czasie gry. A to, że reszta contentu będzie w DLC uważasz za plus? Pod względem wizualnym i modelem strzelania, ze swojej strony nie mogę grze nic większego zarzucić. Grafika i dźwięk to najwyższa liga, odwzorowanie klimatu SW również. Optymalizacja już w Becie była ekstra (Ubi - bierzcie przykład!). Za to największe baty należą się grze za brak dedykowanych serwerów, przeglądarki i kijowy matchmaking. Na pewno warto grę kupić, ale nie za cenę, którą teraz sobie wołają. Za parę miesięcy EA i tak zrobi promocję tak jak na BF'y, pytanie tylko czy wtedy gra będzie jeszcze wystarczająco żywa?
Wy chyba nie rozumiecie o co tu chodzi. Im wiecej DLC tym mniejsza żywotność tytułu jest! Dla przykładu: spróbujcie pograć sobie teraz w jakikolwiek mapę z DLC w BF4 nie lepiej z BF3, bieda!
A podstawka nadal mnóstwo osób gra. Ostatnio chciałem sobie przypomnieć MW2 bo tanio te DLC do niej chodziły i co? Nikt nie gra na mapach z DLC, mało tego wszyscy grają jedynie w 2-3 tryby gry z 20. Więc teraz mówię; ta gra (Battlefront) jest za droga! Bo jak już będzie chodzić po 50zł razem z wszystkimi dodatkami to i tak nie ma sensu ich kupować bo jedynie w podstawkę ludzie będą grali. Dlaczego tak jest, że grają w podstawki a nie w DLC nie wiem. Może dlatego bo "lemingii" które poleciały na DLC i tak nie grają w Ta grę teraz. Niestety ale gry bez singla jak chcecie się dobrze bawić to trzeba kupić na premierę w pełnej cenie. I ponad 400zł za grę to jest lekka przesada. Później już nie będzie sensu jej kupować dla tych 4 planet (map) na których będzie można pograć a i tak pewnie nie we wszystkie tryby.
Ja sie pytam czemu oni nie wypuścili tej gry jako "moda do Battlefield 4" przecież jak utrzymali by tą grę w konwencji takiego pola bitwy jak w BFach to by było wyśmienicie, a nie takie arkejdowe dziadostwo.
Chciałem skomentować "recenzje" ale wystarczyło mi, że zobaczyłem avatar Elessara i wszystko stało się jasne. GOL czeka ten sam los co CD-Action. Szkoda :/
Od siebie bym dodał do tej recenzji że typowo zręcznościowy charakter gry powoduje że tak naprawdę jest ona dedykowana tylko graczom o dobrym żeby nie powiedzieć bardzo dobrym skillu bo tylko oni będą czerpać radość z gry. Cała reszta będzie odczuwać tylko irytację że giną setny raz a sami mają na koncie zaledwie kilka fragów. Ocena gry moim zdaniem jest jak najbardziej trafiona.
Weźcie się ogarnijcie gra właśnie byłą kierowana do graczy mnie zawansowanych i bardzo dobrze . Dla was mistrzów strzelanek zostaje cs z ruskimi dziećmi , a ci dla których ta gra jest kierowana będą bardzo zadowolonie zresztą była beta jak się nie podobało to trzeba było nie kupować a nie teraz narzekać.
6,5? Srogo, choc ta gra nie jest wiecej warta, a za ten bezczelny skok na kase nalezy sie EA srodkowy palec i olanie tej gierki przez graczy.
Ale widze ze oceny wreszcie powolutku normalnieja. Fallout dostal 7,5 za odgrzewanie kotleta, jeszcze MGSowi trza bylo dac 8, a Wiedzminowi 7 i bylby to dobry poczatek zmian systemu oceniania tytulow AAA.
WłodarW ---> Bardziej za ten stan rzeczy odpowiada skopany matchmaking, które swe miejsce powinno mieć na konsolach, nie na PC. Ale dla takiego Acti jest to korzystne, bo kiedy skończą wsparcie dla jakiejś części, jest ona na praktycznie niegrywalna. Co z tego, że w BO2 gra parę tys ludzi, jak większość z nich to cheaterzy? Z DLC też sprawa jest dziwnie rozwiązana: na konsolach w takim MW2 gracze z DLC nie są oddzielani od tych nie mających dodatków, a tak jest na PC.
Słusznie, może EA w końcu przestanie robić te poryte DLC i wycinać 60% gry... Na dodatek jest zbyt duży degress w stosunku do Battlefront-a 2. Brak bitew kosmicznych, za mało herosów, PC nie posiada komunikacji głosowej, brak prywatnych serverów, brak serverów HC, brak vote kick/ban, brak customizacji postaci jaka obiecywali( wprowadzenie paru gotowych modeli i to wszystkich praktycznie human to raczej nie to czego gracze oczekiwali, w szczególności, że modele "kosmitów" dodali jako DLC...). Kolejnym minusem jest system dodatkowych gadgetów i wchodzenia do pojazdów... Taaaak... nie ma to jak być dobrym pilotem ale nie widzieć / nie móc dobiec do spawna mysliwca... przy okazji spawn jest bez sensu. Ilość map w vanilla to kpina... 4 planety? Kogoś pogięło. Tryby nie różnią się prawie niczym, a liczba graczy na nich to kpina... 20 v 20? Dobre Dobre, więcej gier robionych z myślą o konsolach, a rynek PC upadnie przez developerów - na szczęście jest jeszcze blizzard, cdp red czy studia niezależne wydające dobre gry na PC. Gra dla casuali i tyle.
Czemu aż 3 skoro tyle minusów? Bądź co bądź są to SW i do tego Battlefront, postrzelać można, ale tylko jak ktoś jest casualem...
Jako fan "Gwiezdnych Wojen" (ale bez przesady nie mam pościeli z wizerunkiem R2-D2) i casualowym charakterem moich "podbojów planetarnych" prawie w pełni zgadzam się z Araszem. Grafika, optymalizacja i klimat są po prostu fantastyczne. Grając sobie po circa about 6-8 meczy dziennie po pracy pewnie na trochę mi wystarczy. A co do "niepełnej wersji produktu" i ceny za niego (pomijając opłaty licencyjne)? No cóż w takim świecie żyjemy... I w tym miejscu pozostają trzy możliwości. 1. Nie kupować. 2. Zaoszczędzić parę kapsli i kupić przepustkę sezonową. 3. Poczekać na jakieś "Merry Christmas Thanksgiving Halloween Day" i kupić na Origin (albo gdzieś indziej) w promocji/upuście/paczce (pewnie co najmniej za rok - a to może wiązać się niestety z pustkami na serwerach). Parafrazując pewną encyklopedię: "EA jakie jest, każdy widzi". C'est la vie! - jak mówią Niemcy ;)
I to tyle w temacie
Heh - już od dawna wiedziałem, że gra będzie nudna - kilka potyczek na konsoli u kumpla? czemu nie, ale kasy na ten tytuł na pewno nie wyłożę ..
Bardzo adekwatna ocena. Kolejny deweloper idzie na łatwiznę, biorąc marką (Battlefront), która od lat leży w cieniu, a więc jest super oczekiwana (podobnie jak z Falloutem 4), dodać do tego najpopularniejsze na świecie uniwersum (Star Wars) i wydaje niedorobioną, okrojoną, uproszczoną grę z wyciętą ponad połwy zawartością, która będzie dodawana w DLC za które łącznie zapłacimy prawdopodobnie 1,5x wartości podstawki. Ale ludzie i tak kupią bo nie mają co z kasą robić. Kpina EA. Sam byłem bardzo ciekaw nowego BF ale....tragedia.
Jak kupisz podstawkę to przepłacasz dość sporo. Bo obniżce polecam kupić podstawkę jeśli jesteś fanem SW żeby zagrać ze dwa, cztery meczyki i wrócić do innych zajęć. DLC nawet nie ma co kupować, bo ludzie nie będą grali na mapach DLC (Battlefield anyone?) i zanim wyjdą wszystkie DLC gra będzie już martwa.
Kolejne odcinanie kuponu od marki. No, ale kto bogatemu zabroni.
Gra sie przyjemnie, o ile jest to kilka meczy w sesji, ale tak naprawde SWBF to wydmuszka. Spodziewalem sie, ze bede spedzal w grze kazda wolna chwile, ale przez tydzien nabilem ledwie 10 godzin. Ode mnie 5/10.
Jedyne do czego przekonała mnie beta, to fakt że nie kupię pełnej wersji. Gra jest jawnym wyłudzaniem pieniędzy na sentymencie fanów Gwiezdnych Wojen i poza doprawdy śliczna oprawą graficzną oferuje jedynie chaotyczną i monotonną namiastkę zespołowego shootera. Polityka EA uniemożliwiająca zakup wersji w pełni angielskiej, też nie pomaga.
W związku z głównym zarzutem z recenzji - powtarzalnością gry i małą ilością zawartości - doradzam, jak ja, ograniczyć się do 10 godzinnego triala z EA Access. To znaczy, jeśli macie Xboxa One...
Ostra ocena, ale nie ma co ukrywać. Grafika na genialnym poziomie, optymalizacja najlepsza z wszystkich gier jakie powstały (i to nie przesada), ale te DLC... Gra droga, przepustka droga, a gra nudna. Jak ma się rozbudowany świat, to ludzie na pewno kupią DLC, ale tutaj po prostu na siłe przed filmem chcieli zdążyć. W mass effect czy dragon age poszli w grubą przesadę, ale teraz? Strzał w stopę.
6,5 zgadzam się w 100% z tą oceną. Przeciętna strzelanka w pięknej oprawie nastawiona na wydzieranie kasy. Fatalny ten rok 2015 dla wielkich produkcji, zebrały ostre baty. Mam nadzieję że producenci wyciągną wnioski na 2016, gdyby nie Wiedźmin 3 byłoby mizernie.
mmaakkss fatalny? Dla mnie świetny. Dostałem "Pillars of Eternity". Najlepszą grę RPG od czasów najlepszej gry wszech czasów, czyli "Baldur's Gate 2".
Popieram kolege wyzej.W Tym roku Pillars of Ethernity pozamiatało ,gdyby nie nasz Wiesiek ,to to byla by gra roku.Najlepszy RPG od 15 lat.
Widzę, że w mojej recenzji gry bym tylko się powtarzał za autorem newsa i innymi graczami wyrażającymi swoje niezadowolenie. Normalnie bym tej gry nie kupił, ale udało mi się ją zdobyć na jednym z give-away'ów na reddicie PCMR, więc miałem okazję grę sprawdzić trochę bardziej niż na wersji beta. W sumie to nie mam nic nowego do przekazania. Graficznie, dźwiękowo i klimatycznie czuć Gwiezdne Wojny. Natomiast sam gameplay jest strasznie powtarzalny, balans jest mocno ale to mocno zachwiany w wielu trybach gry. Tak samo uzbrojenie i battle pickupy pozostawiają wiele do życzenia. Ogólnie im ta gra pod względem technicznym bardzo dobrze się udała, gra chodzi bardzo płynnie na najwyższych detalach i mimo dużych map ilość szczegółów jest na wysokim poziomie. Natomiast gameplay im się totalnie nie udał. Brak przemyślenia, kilka trybów gry na siłę upchanych. Gdyby nie SW to o tej grze by się praktycznie w ogóle nie pisało... 6/10.
<=====
Star Wars: Battlefront (PC)
ocena gry 7.0
6.5 ocena redakcji
Star Wars: Battlefront (XONE)
ocena gry 6.7
6.5 ocena redakcji
Star Wars: Battlefront (PS4)
ocena gry 8.5
brak oceny redakcji
Sony się pogniewa gdy w temacie PS4 będzie ocena redakcji?
Piszcie dalej, że nie jesteście (redakcja) fanbojami PS4.
EDIT: No tak wersja PS4 diametralnie się różni niż pozostałe dwie. Jest 3 razy tyle map w pakiecie, rozwoju postaci oraz visuali a także lepsza grafika niż na wersji PC.
EDIT2: <facepalm>
Nie, jest to kwestia rzetelności. Grałem w wersję na XONE i PC - ocena pojawia się przy tych platformach. Nie ogrywałem wersji na PS4, więc i nie znajduje się tam moja nota.
edit: No widzisz? I na przykład z tego właśnie powodu nie ma tam tej samej noty. ;)
Hazdor, ile masz lat? Jest piątek, odpocznij, bo w pon klasówka z przyrki
Dla mnie gra idealna. Wkurzają tylko 2 rzeczy: miejsca odrodzenia i pistolet Hana Solo. Szkoda, też małej ilości map w części trybów. Dlatego cieszę się z takiej oceny, bo może następnym razem gra będzie pełniejsza. Chociaż tutaj obwiniam EA lub Disneya za narzucenie terminu w okolicy premiery filmu.
Mysle, ze negatywne recenzje Battlefronta i jego trybu gry sa spowodowane faktem iż porównujemy go do Battlefielda gdzie taktyka jest bardzo istotna i do tego Battlefield wydaje się być gra bardziej dla starych wyjadaczy FPP, bardziej profesjonalna i rzeczowa w gatunku. To wszystko prawda z tym, ze należy zrozumieć pewiem maly szczegol - Battlefront to Star Wars, nie wyobrażam sobie żeby biali się np. czołgali po ziemi, kładli - wyczekiwali w zaroślach na ten jeden jedyny strzal :) - widzieliście cos w tym klimacie kiedyś w jakims filmie Star Wars ?. Podstawa Star Wars jest szybkość,efekciarstwo taki swoisty arcade wlasnie i Battlefront spelnia to zadanie wyśmienicie. Ma swietna grafikę, szybka arcadowa akcje, bohaterow, maszyny, x wingi - tam nic nie jest i nie może być autentyczne - bo ucierpial by klimat Star Wars. Gra nie jest doskonala ale zarzuty z mojej strony sa odmienne niż zazwyczaj podawane przez graczy, którzy oczekiwali Battlefronta ze skorka Star Wars - dla mnie powinno być więcej map, bardziej zróżnicowanych i multum roznych trybow rozgrywki wszelkiej masci - tutaj bym oczekiwal czegos bez ograniczen i to jest dla mnie jedyna wlasciwie wada gry. Pozostale aspekty sa dla mnie rzecza logiczna. Ponadto zauważcie, ze fani Star Wars zazwyczaj sa usatysfakcjonowani gra a wyjadacze FPP zazwyczaj sa krytycznie usposobieni. I tak tez być powinno, mistrzowie FPP będą grali w Battlefielda a fani Star Wars do których i ja należy będą sobie odpalali Bttlefronta przedkladajac efekt wizualny nad taktykę rozgrywki.
Żeby zobrazować to co miałem w powyższym poscie na myśli napisze jeszcze jedna rzecz. Z Battlefrontem jest tak jak z Need for Speed - trudno żeby od tego drugiego oczekiwać aby był symulatorem wyscigow i celowo taki nie jest. Need for Speed to gra dla ludzi , którzy chcą sobie pojezdzic na padzie w fajnych krajobrazach jakiś tam klimat wyscigow ulicznych ala szybcy i wściekli. Ten kto chce symulator wyscigow odpala R Factor i pakuje jeden z kilkudziesięciu dostępnych modow instaluje kierownice i spedza kolejne godziny na ustawianiu parametrow auta robiąc kolejne kolko na torze. W przypadku gier FPP dla mnie to nie ma zbytniego znaczenia. Battlefront jest dla mnie atrakcyjny bo oddaje wiernie klimat Star Wars i rozumiem tez tych którzy nim gardza wolac grac w Battlefielda - wydaje mi się, ze tworcy gry zrobili to celowo. Tak samo jak jest Need for Speed i Project Cars.
Widzę każdy ma gdzieś samą treść, tylko patrzy jaka jest ocena. Jak za duża to że płacą, jak za mała to że coś z nimi jest nie tak. Gra jest jak najbardziej okrojona i szybko nudzi. Jak dostaniemy w cenie powiedzmy 120zł całość jak jedną grę, wtedy już będzie niesamowicie.
Kuźwa, kusi mnie ta gra mocno, ale boję się, że mało graczy będzie w nią grało ; /
Ja mam i SPOKOJNIE ludzie grają w każdy tryb na każdej mapie.... jest tryb single (samouczek, misje początkowe, bitwy przeciw znajomemu lub SI, survival, ma 15 fal i wciąga co kilka rund jest kapsuła i AT-ST, można w to grać że znajomym, kilka rodzajów klonów które się nawet nawet różnią) no i Multi :-) ocena taka bo jestem ogromnym fanem SW jeśli nie jesteś to odejmij sobie 1 punkt Ale wtedy traktuj to jako przerywnik, jest mało rzeczy do odblokowania ;)
Wbrew obawom, podsycanym przez komentarze w internetach, grając od premiery wciąż ani trochę się nie nudzę. Efekt "wow" nie jest może aż tak intensywny, jak na początku, ale wciąż świetnie się z Battlefrontem bawię! Jeszcze zaraz wkracza kolejny tryb i dwie mapy w Bitwie o Jakku!
Dla mnie, jest git... :)
Ktoś powie, że 12 map to dużo.
Nie. To wciąż tylko 4 planety. 4 scenerie które zależnie od trybu dzieją się w innym miejscu na mapie.
Równie dobrze mogę powiedzieć, że Bf3 miał 40 map na starcie, bo np. na takiej Kaspijskiej mapa miała inny kształt w trybie podboju, inny w trybie szturmu i jeszcze inny w trybie DM.
11 broni z czego najpotężniejszy blaster jest dostępny od początku dla debili którzy zapłacili za ten półprodukt więcej. Tryby gry? Za miesiąc ludzie beda grac tylko w dwa. Za pół roku gra umrze. Pomysł z tymi kartami, bonusami na mapie, rodem z gry f2p.
Gdzie w STAR WARSACH BITWY KOSMICZNE?
Należy pamiętać, że cała ta uboga zawartość jest w grze która NIE MA TRYBU SINGLE.
Dla mnie żenada. Spartaczyli to totalnie. Wydmuszka, półprodukt, sztucznie ograniczony przez wydawcę. Gra która i tak się sprzeda bo SW.