Podszywanie się pod kobiety w grach sieciowych
W wowie kiedys spotkalem sie z dosc zabawna sytuacja . W gildii pewien jegomosc przez dlugi czas podszywal sie pod kobiete. Po jakis 6 miesiacach przyznal sie i skasowal postac :P.
Przypominam sobie jak będąc mistrzem gry w grach wyobraźni musiałem niejako odgrywać role kobiecych NPC - raczej nie były to postacie stereotypowe, ale to było powalone tak czy siak xD
BTW Bałem się, że ten materiał to będzie syf, ale zostałem miło zaskoczony :)
VanGotten (dobrze napisałem?) rzadko się Cię słyszy, wiedzieć nie widziałem chyba, ale te reportaże które oglądałem były naprawdę świetnie zrobione a i głosu się dobrze twojego słucha. Z chęcią obejrzałbym więcej filmików w twoim wykonaniu.
Głupie przekonanie, że kobiety są słabsze w grach. Przecież w grach nic nie zależy od siły, a bardziej od zwinności :P Osobiści często korzystam z nicka brzmiącego męsko i jest mi tak wygodnie grać.
wiekszosc graczek przynosi wstyd... sa to typowe puste blachary grajace po to by wlasnie je adorowano czym sie zachywcaja... ja nigdy w grze nie przyznaje sie do bycia dziewczyna a uzycie mikrofonu traktuje jako ostatecznosc i nie dlatego ze chce byc sprawiedliwie na rowno traktowana a dlatego ze brzydzi mnie zachowanie tych co graja tylko po to by sie dowarotsciowac ze maja "popularnosc" w gry sie gra ... a to jaka kto ma plec powinno byc obojetne...
Każdy niech sobie gra jak chce, ile chce, w co chce i na jakim poziomie mu się chce a G mnie obchodzi jakaś statystyka bo nie wtrącam się ludziom z butami w ich preferencje. Np. kiego wała ma kogoś obchodzić, że męska część graczy nie przepada za SIMSami - jak lubisz to graj i tyle...
A jeśli chodzi o rywalizację to zasady są jasne - jak jesteś dobry to będziesz wygrywał obojętnie kim jesteś, możesz być nawet krasnoludkiem. A jak komuś się nie podoba, że ludzie w MMO mogą udawać kogoś innego niż są w rzeczywistości to niech nie gra w MMO, albo niech sobie po prostu nie wyobraża za dużo...
Kobiety statystycznie są słabsze w grach bo statystycznie też mniej się nimi interesują i tyle... Nic w tym złego czy dobrego więc nie ma tematu... A to, że każdy może być dobrym graczem niezależnie od płci, rasy, wzrostu, koloru oczu i doopy maryny wie każdy - nawet baran, tyko że niektóre barany się zgrywają jak to barany...
Co za brednie. Tak samo jak równouprawnienia się domagają.
Uprawnienie to znaczy, że mogą wykonywać taką samą ciężką pracę fizyczną(kopanie dołów, rowów/noszenie ciężkich pakunków a nie jakieś ograniczenia do 20kg), ale to już im się nie podoba.
I kto tu będzie jeszcze nawijał, że tu nie chodzi o to? Właśnie chodzi, bo baby są teraz tak rozpieszczone tak zarozumiałe i leniwe, że to co im nie pasuje to tego nie przyjmują do wiadomości.
Jak za ciężko to nie, ale chcą równości, więc widać ile to jest warte. Niue równości tylko wyższych praw. Taka jest prawda.
Dlaczego jest mniej graczek niż graczy? odpowiem cytując Pana Sznuka (prowadzącego 1 z 10) "Nie wiem, choć się domyślam" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dajcie spokój, ja jestem kobietą i lubię sobie pograć w jakieś fajne tytuły, bo to o niebo lepsze niż chlanie na imprezach i rzyganie w krzakach. Nie widzę też nic złego we wcielaniu się w daną postać w filmie czy grze. Przecież to fajna sprawa na chwile zostać takim wiedźminem, Shepardem czy pustelnikiem z Fallouta:)
Jeśli chodzi o mmorpg to jednak w postaciach kobiecych odrzuca mnie ich wygląd, który nijak ma się do noszonej zbroi. Wolę popatrzeć na świetną zbroję, którą nosi męska postać niż metalowy stanik, trochę żelastwa na brzuchu i stringi.
Czasem łatwiej jest dostać się do party czy gildii, ale jak ktoś nie ma skilla to nawet goły tyłek nie pomoże.
Myslalem ze bedzie nudny material a wyszedl bardzo ciekawie, dowiedzialem sie konkretnych faktow, duzy plus za wyciaganie takich smaczkow jak te badania. Rozumiem tez ze kobiety wola spedzac czas inaczej i dla nich gry nie sa taka wartoscia jak dla nas, zreszta sam juz mam 30lat i jestem graczem od dawna i mimo usilnych prob pokazania gier mojej zonie z roznej strony, zawsze bedzie to raczej tylko ciekawostka. Ostatnio zaciekawilo mnie jedno, poniewaz mam i synka 6lat i corke 8lat, i oboje o dziwo graja :) to zauwazylem roznice w wyborze gier np. moj synek lubi skaylanders, disney superheroes, lego, natomiast moja coreczka uwielbia minecraft moze tam siedziec i budowac roznego rodzaju domki zagrody itp. Moze jest to wlasnie spowodowane tym ze my mamy inny cel gier, lubimy te hardcorowe pozycje jak dark souls gdzie sie ginie i uczy gry godzinami, a jak czlowiek pokona wreszcie swoj cel to sie cieszy jak dziecko. Lubimy te wszystki pvp gdzie emocje czasami siegaja sufitu. Natomiast kobiety wola w grze cos innego, cos co dla nas jest takie nudne. Moze wola tworzyc zamaist zabijac, moze nasze piwrwotne instykty sa w nas od zawsze? Oczywisci zdarzaja sie wyjatki pamietam na forum mielismy jedna kmobiete co grala w Dark Souls ale nikt w turniejach jej nie oszczedal racze:)
Mężczyźni grają czasem kobietami by popatrzeć na piękne panie. U kobiet jest tak samo( przynajmniej w moim wypadku) Zawszę gdy mam możliwość wybrać płeć postaci, wybieram mężczyznę. Jeżeli mam przez kilkanaście godzin wpatrywać się w czyjś tyłek to niech będzie to tyłek umięśnionego faceta ;) Panowie w grach zazwyczaj są całkiem atrakcyjni :D Za to nigdy nie utożsamiam się z postacią którą gram (no trudno o to gdy gram mężczyznami, a jestem kobietą)
Masz zdrowe myślenie Wotson, ale jak widać niektórzy panowie chcą pobyć przez chwilę kobietami. btw. Czemu twój nick wskazuje na mężczyznę Wotson? Czemu nie Wotsonia? ;)
Kobiece modele postaci i ich ciuszki w azjatyckich grach mnie niszczą xD
W materiale jest opisane jak to warto być w grach mmo kobietą.;) Otóż ja jestem kobietą grałam w gw i gw2 i wbrew pozorom nie uprzywilejowalo mnie nigdy. Za to wiele razy spotkałam chamów którzy obrażali i to za nic a wiedzieli że jestem kobietą. Nie miało to nic wspólnego z moja grą nieraz ci ludzi byli moimi znajomymi a ich komentarze nie dotyczyły gry. Sporo takich ludzi musiałam wyrzucać i tak się w końcu zniechęciłam że już nie gram w żadne mmo. Ale gram w wiele gier singlowych RPG i strategicznych mam ich setki;p, i jeśli granie z innymi graczami to już tylko w grach typu diablo i van helsing . Powiem z góry że nie jestem pustą lalą nastawioną na adorowanie nigdy nic nie oczekiwałam od innych graczy a oprócz tych których musiałam wyrzucać mam znajomych którzy zostali do dziś i są przyjaciółmi.
Ostatnio dowiedziałem się o graczu SWTOR, który prostytuował się na Flocie Imperium, grając kobiecą postacią. Podobno udało mu się pewnego razu zarobić milion kredytów za rozebranie się, zatańczenie i puszczenie paru emotek.
Muzyczny temat przewodni:
https://www.youtube.com/watch?v=ZRAr354usf8
@galago_2006 - zawsze będą chamy i porąbańce... To generalnie jest problem ogólnie sieci, kiedyś mi gość napisał, że mnie znajdzie i wbije mi nóż w brzuch za to, że powiedziałem że Dark Souls to średniak...
Trzeba przyznać, że oprócz zwykłych chamów jest też sporo ludzi przewrażliwionych którzy robią ferment... W grach mogą paść teksty typu "zmolestujemy tego przeciwnika aż zdechnie" a niektórzy ludzie a zwłaszcza kobiety potrafią wpaść w furię lub płacz bo zostało użyte słówko "zmolestujemy"
To czy warto być kobietą w MMO zawsze będzie bardzo subiektywną opinią, bo to wszystko zależy od twoich oczekiwań... Jakbyś była słitaśna i non stop o coś prosiła "trzepocząc przy tym rzęsami" to byś mogła na tym skorzystać, ale najpierw musiałabyś chcieć tak robić no i szukać towarzystwa, które dosyć łatwo ulega takim wpływom.
BTW polecam obejrzeć materiały Jesse Coxa na temat e-sportu i tego jak nieprzyjemne to jest środowisko
https://www.youtube.com/watch?v=zTZFa9ILJZ0
https://www.youtube.com/watch?v=OT4gaqXnEiQ
Nie wiem czemu, ale jak podaję swój kobiecy nick jak CzarownicaWilczyca czy BiałaWilczyca to często biorą mnie za faceta. Wtedy im tłumaczę, ze ja naprawdę jestem kobietą. Jeden nawet zarzuciła mi kłamstwo, że ja podaję się za kobietę, a tak naprawdę jestem facetem. Oczywiście to się zdarza kiedy nie gadam na skypie. Ponadto jest kwestia, że mężczyźni dają sobie pseudonim kobiecy jak księżniczka czy wróżka. Parę razy okazało się, że to faceci dali sobie kobiecie nicki jakby nie dość, że grają kobietami. Rozumiem, że lubią grać kobietami, bo ciało itd. , ale kurcze niech nie dają kobiecych nicków, bo potem wychodzą takie sytuacje jaki opisywałam. Szczególnie z tym zarzuceniem mi "kłamstwa płci", że tak to ujmę.
:) Jak zawsze grałem kobitą to inni sądzili że też nią jestem w realu
W końcu jednego dnia wkurzony napisałem capsem
"LISTEN YOU LITTLE J.RKS! I PICK FEMALE BECAUSE LOOKING MAN BUTT ARE SO BORING !"
Kiedyś kolega zapytał mnie czemu gram męską postacią (jestem dziewczyną). Odpowiedziałam "To tak samo jak wy gracie damskimi. Jeśli mam przez pare godzin patrzeć na czyjś tyłek to niech to będzie tyłek faceta a nie laski + czasem można obrócić postać i popatrzeć na fajną klate" :)
Hmm... w sieciowe rpg nie gram, ale popylając sobie radośnie w skyrim prawie zawsze miałam postać męską. Dopiero po ściągnięciu paru modów zdecydowałam się przerzucić na mroczną elfkę, bo jest estetyczna, ładna, a i zbroja ładniejsza. I tylko to mnie trzyma przy damskiej postaci, chociaż miewam ochoty wrócić do faceta xD
Niestety więcej upiększających modów jest na damskie postacie, ale co zrobić, jak nic nie zrobić?
Sam wole grać postaciami męskimi ;) Ale granie kobieta w strzelaninach multi (choćby Gears of War gdzie spora grupa graczy gra postacią kobieca) ma swoje korzyści; mianowicie model postaci kobiety jest 2x mniejszy i ciężej jest taką postać ustrzelić :E
Nie gram zbytnio w MMO. Właściwie jedyna gra po którą sięgnąłem to był SWTOR. Generalnie w RPG wolę grać postaciami męskimi. Głównie wynika to z wczuwania się w postać, a w postać płci odmiennej ciężko by było :) Poza tym poruszając się w terenie skupiam się raczej na otoczeniu niż na postaci, a tym bardziej na jednym jej punkcie ;)
Genialny materiał!! :) Uśmiałem się wiele razy. Ja często gram w MMORPG postacią kobiecą. Właśnie dlatego, żeby sobie popatrzeć na kształty a po drugie, żeby powkurzać innych facetów :P
@Grave
"To generalnie jest problem ogólnie sieci"
Myślę że nie tyle sieci czy tym bardziej gier MMO ale problem ogólnie ludzi i ich zachowań.
W czasach gdy ja byłem dzieckiem (to był jeszcze PRL, nie było internetu a gry video były co najwyżej na automatach na monety) graliśmy na podwórku czy to w piłkę czy "Państwa" znane też jako "małe/czarne piwko na przeciwko" czy tzw "strzelanego" i ci którzy przegrywali też często starali się słownie zdyskredytować zwycięzców. Dochodziło czasem nawet do rękoczynów, ktoś kogoś popchnął czy uderzył. Ludzie zwłaszcza ci niedojrzali nie potrafią przegrywać. Kiepsko też znoszą opinie opozycyjne do własnej. Reagują agresją czy to słowną czy fizyczną.
Tak zwany virtual jest zwykłym odbiciem świata rzeczywistego. Ludzie w sieci robią te same głupie rzeczy co w realu tylko na większą skalę i jest im łatwiej dzięki poczuciu pozornej anonimowości i bezkarności.
Już sam tytuł jest źle postawiony. Co to znaczy "podszywają się"? Czy jak gram w World of Tanks to się pod czołg podszywam? Owszem dawno temu było tak, że gracz TWIERDZIŁ że jest kobieta choć mężczyzna był. Ale dziś w dobie komunikatorów jest to niezmiernie rzadko spotykane, natomiast częste jest że mężczyźni graja żeńskimi awatarami. W przeważającej większości dlatego ze nie są małymi dziećmi i nie utożsamiają się z pikselkami na ekranie, traktują postać jak pionek w grze. Ta postać to nie JA. czy to tak trudno zrozumieć? A powód tworzenia przez mężczyzn żeńskich postaci podały piszące tu panie. Mężczyznom kobiety po prostu bardziej się podobają. Mnie nie sprawia żadnej przyjemności widok męskiego tyłka na ekranie, postaci odzianej w wielka zbroje. To może podoba się paniom. Ja wole patrzyć na ładne panienki. Panienka oczywiście musi mieć imię żeńskie, wybacz T20. W AIONie chyba 80 % "panienek" to postacie graczy mężczyzn, choć znam "duszkę", która się zdenerwowała i zrobiła postać męską. Bynajmniej nie po to by się podszywać.
"W internecie każdy facet to facet, każda kobieta to facet, a każdy poniżej 12-go roku życia to agent FBI".
Dwie trzecie moich postaci w Dark Souls to mężczyźni. Uważam, że całe światy w grach są projektowane pod męskiego protagonistę i dlatego wygodniej się nim gra. W Dark Souls to nie jest tak bardzo widoczne, ale np. drobnej budowy kobieta dzierżąca zweihandera w jednej ręce... litości!
Jeszcze nawiązując do wypowiedzi pana (premium249440) kilka postów wyżej, to nie jest tak, że kobiety chcą być prezesami firm, a nie chcą być górnikami. Kobiety walczące o równouprawnienie chcą mieć MOŻLIWOŚĆ bycia i tym i tym bez rzucania im kłód pod nogi.
W WoW'ie w Goldshire tańczyłem jako kobieta na stole i się rozbierałem. Zarobiłem 50g w około godzinę :)
Z własnego odczucia stwierdzę, że w grach MMO gdzie fizyczna budowa ciała kobiety jest za bardzo wyeksponowana, kobiet zawsze będzie mniej, właśnie z tego powodu, że większość grających kobiet nie utożsamia się z wizerunkiem "lali z wielkim biustem i gołym tyłkiem" i nie chce patrzeć na taki stereotyp kobiety bo jest to wkurzające. Kobiety bardziej emocjonalnie podchodzą do swoich postaci (imho) więc rzadziej wybierają postacie męskie. Są gry MMO jak LoTRO, Guild Wars 2 gdzie są całkiem spore kobiece społeczności. Z drugiej strony raczej nie stanowi problemu granie postaciami męskimi jak np. w Wiedźminach czy Deus Exie. Sama w single playerach wybieram męską płeć dopiero za drugim podejściem, gdy wybrana profesja zbyt mocno gryzie mi się z kobietą lub chcę sprawdzić fabułę z zupełnie innej perspektywy. Czego w grach MMO już nie robię.
Wybieranie "biuściastej" postaci i nadawanie kobiecego nicku = zero wysiłku w rozgrywkę. Wiem bo gdy grałem jeszcze w MMO właśnie tak robiłem :P
Nawet nie trzeba było się wysilić by dobić targu lub szybko zdobyć potrzebne przedmioty(nierzadko za darmo) :V
Podczas premiery Gta Online próbowałem założyć postać mężczyzny z trzy razy, ale niestety nie udawało się. Były jakieś problemy techniczne że nie dawało się grać, ale mówię spróbuje zrobić kobietę, no i udało się założyć profil i tak już zostało. Nick normalny taki jak na golu, żadne kobiece ksywki itp.
Jestem kobieta i gram w WoWa, gram żeńskimi postaciami, bo akurat lubię się utożsamiać z moją bohaterką, ale jestem bardzo zadowolona, że Blizzard jest dużo stosowniejszy jeśli chodzi o stroje kobiece niż firmy azjatyckie. Co do ulg ze względu na moją płeć to faktycznie jest prawda to co było na tym filmiku i generalnie mi to odpowiada, choć to dużo zależy od ludzi na których się natykam. Co do samego stylu grania, to faktycznie potwierdzam "stereotypy", bo zbieranie kwiatków czy łapanie zwierzątek dużo bardziej mnie kręci niż np. pvp (zawsze mi żal zabijać kogoś z przeciwnej frakcji).
Jestem kobietą i grywam głównie w cRPG ale nie pogardzę dobrym MMO. Jeżeli mam możliwość wyboru to zawsze gram żeńskimi postaciami. Nie wiem dlaczego ale przeważnie wybieram PvE niż PvP. PvP jest za bardzo przesycone agresja, nie w znaczeniu zabijania innych postaci tylko w znaczeniu werbalnym (wyzywanie od noobow, itp.)