Fallout 4 z prawie 450 tysiącami jednocześnie grających osób na Steamie
taa przebiło gta5 chyba nie... przypomnijmy że tylko część graczy ma gta5 na steam reszta m.i pudełkowe wersje podpinają się pod RSC więc porownywanie f4 (który jest TYLKO na steam) nie ma żadnego sensu pozdro
[1]
Cały ten artykuł porównuje popularność na Steamie. Czego gamoniu nie zrozumiałeś i o co spinasz dupsko?
[3]
Nie mogę być uprzejmy wobec kogoś kto "przeczytał" artykuł, ale już po tytule zaczął toczyć taką pianę z pyska, że połowy nie zrozumiał.
Na grę roku to chyba F4 nie zasługuje, średnia ocen graczy na serwisie MC jest na poziomie 4,6 dla wersji PC, odsetek ocen negatywnych na steam na poziomie 25%, W3 na MC ma wśród użytkowników 9,1 a na steam pozytywne/negatywne około 5%. Takie są suche dane. W3 GOTY
Gówniaki wystawiają kiepskie noty bo na konsolkach nie ma 30 fps ..... żenada.
Falcao@ jakby metacritic był wyznacznikiem goty to ta nagroda nie warta byłaby niczego. Przecież widać, że to ustawka, kto naprawdę gra w Fallouta teraz oceny jeszcze nie wystawi. Ustawka fanbojów Wiedźmina, sorry ale to widać. Wiedźmin to fajna marka, ale niestety jedno z najgorszych, najbardziej zazdrosnych i zapyziałych community fanów, psycho fanów. Oby Fallout dostał GOTY, pokazali by wtedy tym trollom że takimi prymitywnymi akcjami nic nie wskórają.
Pograłem tak gdzieś 30 min i tak mnie wynudziła, że o ja pitolę i ją wykasowałem.
O ile poprzedni i 3 część jakoś dawały radę to ta jest marna jak...
Więc naprawdę nie rozumiem fenomenu tej giery. Ani nie jest ciekawa, ani ładna ani nic.
A wymagania takie z dupy kosmicznie wysokie.
EDIT: A na tym portalu było, że polaki kochają średnie gry, widać nie tylko oni.
Choć nie średnia a słaba bym nazwał to coś.
@Legolas93. O ile się nie mylę na steamie można wystawić recenzję jeżeli się posiada grę, więc nie wydaje mi się że fani W3 kupili F4 tylko po to aby go zjechać w swojej recenzji. W3 5% negatywów, F4 25% - te dane muszą o czymś swiadczyć. Nadmienię że w F4 nie grałem.
jeżeli grę roku zdobywa się na podstawie wyników finansowych, to F4 ma szanse,
podobnie też jeśli na podstawie oczekiwań też F4 ma szansę, w sumie F4 juz zanim się ukazało miał grę roku.
Jednak jeśli spojrzeć pod kontem graczy i już np zderzyć oczekiwania tym co się otrzymało, lub też spojrzeć na samą grę bez spoglądania w przeszłość gry i twórców, to juz to wygląda inaczej.
Jednak dziś świat wygląda tak, ze człowiek i gracz ma najmniej do powiedzenia, to też dla mnie wszelkie konkursy oceny pism nic nie znaczą, ja patrze głównie na oceny graczy te zawsze nam prawdę powiedzą.
Podobnie wystarczy spojrzeć na ceny używek wiedźmina i jej niewielki spadek, to już mówi samo za siebie.
Zobaczymy jak szybko F4 z 250 spadnie na rynku wtórnym.
nie rozumiem fenomenu tej gry. Owszem może pierwsze części były naprawdę dobre, innowacyjne, ale trójka była beznadziejnie nudna, sztywna, drętwa, strzelanie nie sprawiało frajdy, fabuła, dialogi i postacie, czyli to co w rpg najważniejsze ssały przysłowiową pałę. Rozwój postaci fajny i klimat też był, ale to przecież za mało. NV było bardziej dopracowane, ale nadal drętwota i nuda, ukończyłem na siłę. F3 znudziło mnie okropnie i po 6h odstawiłem i nigdy nie wróciłem. Tutaj jest podobnie, tyle że ładniej.
Średnia ocen w końcu zaczyna spadać.
Na początku było 91 teraz już 87.
I tak za wysoko, powinno być gdzieś 80..
Pierwsze recenzje o dziwo zawsze są najlepsze
Dreamy ---> masz rację, te 450 tysięcy ludzi grających jednocześnie jest opłaconych przez Bethesde.
A więc mamy GOTY.
Tak na serio, gra jest świetna, nie jest to może jakieś wybitne dzieło, ale kawał świetnej roboty i oceny 9/10 są zasłużone. Jakieś tam mniejsze-większe problemy techniczne tego nie zmieniają.
masz rację, te 450 tysięcy ludzi grających jednocześnie jest opłaconych przez Bethesde.
To 450 tysięcy gra bo kupiło, a kupiło bo Fallout w nazwie jest dla nich wystarczającym powodem.
Poza tym gra nie jest zla, ale daleko jej do miana czegoś genialnego
Dreamy [17]
Pierwsze recenzje o dziwo zawsze są najlepsze
To jeden z tych przypadków, w których jestem zadowolony, że Wujek Sam traktuje Polskę jak kraj trzeciej kategorii. Dzięki temu jest szansa, że recenzje przynajmniej na niektórych polskich portalach i w niektórych polskich czasopismach będą bardziej rzetelne niż wypociny takiego na przykład Arthura "W Wiedźminie 3 nie ma Murzynów!" Gies'a.
Dreamy --> kupiło na Steam to prawie 750 tyś.
"gry AAA na PC się nie sprzedają" - aoxeni, nagytow, asmodeusz, ogame_fan, warrass i wielu innych ekspertów rynku
spoiler start
może po prostu nie łykamy każdego crapa pokroju the order 1886?
spoiler stop
"na chwilę obecną gracze oceniają Fallouta 4 raczej chłodno: średnia not od społeczności w serwisie Metacritic to zaledwie 5,5/10."
Gracze? Jeśli metacritic byłby testosteronem, można porównać to do korytarza w gimnazjum. Dużo ropy, pisku, pryszczów i zachwytów nad gejałdi r8.
A poza tym, szkoda, że nwidja zniszczyła kolejną grę. Kiczowaty gameworks już sieje zniszczenie na wyższych ustawieniach jakości grafiki, sprawiając, że karty AMD wypadają słabiej, podczas gdy mogłyby rozwijać skrzydła. Nvidia to partacze i złodzieje wydajności.
Zabawne,że w 2008 każdy kto nie lubił fallouta 3 był określany mianem betona z nma, a teraz każdy kto nie lubi fallouta 4 to już nie beton z nma ale fanboj wiedźmina ha ha.
Skąd ta nagła zmiana?
Gra nie lubi kart AMD bo sterowniki AMD nie lubią tej gry - duże obciążenia CPU w grze z otwartym światem zabija wydajność. Dlatego pewnie też konsole mają problem z tym tytułem w końcu tam też są podzespoły AMD
[25] eglume
"gry AAA na PC się nie sprzedają" - aoxeni, nagytow, asmodeusz, ogame_fan, warrass i wielu innych ekspertów rynku
Wyjasnij o co ci chodzi i dlaczego wrzuciles moj nick do tej grupy.
Nie dziwię się dobrym wynikom sprzedaży!!! W czasach remasterów i odgrzewanych co roku kotletów, to Fallout 4 jest perełką na którą głodni nowości gracze się rzucą, jak wygłodniałe psy na pachnącą kiełbasę!!!
[29]nagytow
powiedz, że udajesz
Aoxeni specjalnie zakłada tematy zatytułowane odnośnie słabej sprzedaży gier na PC ignorując całkowicie argumentacje strony przeciwnej
ogame_fan pisał wielokrotnie w wątku GTA 5 na PC, że tego nie wydadzą bo się nie opłaca i właściwie PC to tylko piractwo, inne wątki to samo
jak widać mamy tutaj już niezłych agentów natomiast ty jesteś najgorszy w każdym możliwym temacie poruszanym PC vs konsola zaczynasz wojenki, często obrażając w przeróżny sposób tylko dlatego, że ktoś ma inne zdanie, w wątku dark souls 2 totalnie się skompromitowałeś gdy były konkretne statystki od twórców, że dark souls ogólnie sprzedało się lepiej na PC niż na konkretnej konsoli ty nadał tworzyłeś wojenki w związku z tym, pamiętam też sytuacje odnośnie sklepu cdp.pl który robiąc jakaś tam "promocje" na główny plan wrzucił ARME3 która skończyła się po kilku minutach (brak kluczy) a były takie 3 przypadki ty oczywiście zacząłeś wszystkich od cebuli i innych tekstów atakować. Ogólnie jesteś najgorszym możliwym użytkownikiem jakiego można spotkać na forum bo nie podajesz się żadnej dyskusji a jednie atakujesz i zwiększasz wojenki
fallout w nazwie i pół miliona PC-towców kupiło.
W tym samym czasie zeszło pewnie ze 2mln kopii na PS4 i z 1mln na Xbox One. Siła marki.
nagytow - po co wchodzisz w dialog z ćwierćinteligentnym nastoletnim trollem? Otwórz jego profil, wciśnij ctrl+f, wpisz konsol i kliknij szukaj. Typ już dawno powinien być hospitalizowany.
@aope
sprawdzając twoje posty średnio w co 3 poście obrażasz kogoś w przeróżny sposób nawet jesteś zgłoszony w temacie łamania regulaminu więc opanuj ADHD
Marka Fallout została już dawno rozmieniona na drobne, była odsłona taktyczna, hack'n'slash (dual stick shooter może bardziej), Oblivion ze spluwami (trójka) i NV (ale do Obsidian i tutaj mimo debilnych założeń Bethesdy wyszło coś co przynajmniej mogło by leżeć koło prawdziwych Falloutów).
Tylko ja nie potrafię pojąć jednego. Na jakiej zasadzie tak naprawdę to działa. Skoro przyjmiemy, że pod marką Fallout rozumiemy te najbardziej wartościowe gry - część pierwsza i druga, oraz niech będzie NV do tego, a sprzedajemy coś co nie ma punktów wspólnych z dwoma pierwszymi tytułami i tylko trochę z NV, to jaki działa tu mechanizm? To jak reklamowanie koncertu zespołu Weekend plakatami z filharmonikami wiedeńskimi, przecież tu nie ma wspólnego mianownika. Jak daleko sięga ignorancja? Przecież to jest jakieś skretynienie totalne, albo wiesz czym jest Fallout i nie kupujesz, bo przecież czwórka nie ma z tym nic wspólnego, albo nie wiesz co to jest Fallout i kupujesz, bo to znana marka?
Znane i niedozwolone chwyty tej rozpasanej branży to m.in. najpopularniejsze, marka w tytule.
Choćby ta pierwsza była o piratach a druga o rycerzach to i tak by się sprzedawała jebitnie, ze względu na nazwę. Pojebane, nie? Ale dzisiejsi gracze(hamburgery, bo jak gdzieś pisali to oni mają ponad 50% całego rynku growego, więc co się dziwić, że wszystko łykają i sprzedaż wysoka) to nie ma co się dziwić, że wszystko kupują jak leci a potem jest tak jak jest.