Obszar gry Fallout 4 da się przejść w 10 minut; zobacz mapę świata
W sumie to jest neutralna wiadomość.
Dobra, bo jest szansa na to, że dzięki temu zawartości będzie mniej ale za to lepszej jakości.
Zła bo czasem dużo otwarte przestrzenie są po prostu fajne do oglądania, ja w W3, lub też FNV przemierzanie pustkowia jest po prostu klimatyczne.
Ale na pewno nie uznałbym tej wiadomości za wadę. Cieszę się, że nie próbowali w tej kwestii pobić wieśka, bo moim zdaniem większe światy niż w W3 w grze single nie mają sensu. Zbyt sztucznie wydłużają grę, to co było w wiesku to maks.
Jak świat ma być ogromny i nudny (Mad Max) to ja podziękuję. Wolę formę mniejszą i bardziej zwartą :)
nawrzucanie wszystkiego obok siebie może być jedną z większych wad gry, całkowicie zatraca się klimat pustkowia i cywilizacji zmiecionej przez bomby atomowe. Jeżeli po raz kolejny dwa metry od Krypty będzie się znajdowało miasto i milion "ciekawych punktów" to chyba wywalę grę przez okno.
i bardzo dobrze, normalni ludzie nei maja czasu na takie molochy jak skyrim czy new vegas, bethesda musi sie ogarnac troche z tzw. "rozmachem"
Jakiegoś dużego zróżnicowania to w tej mapie nie ma. Krzaki i jedno miasto. Ale nie grałem w F3 więc nie wiem jak było tam.
Widać za to pięknie doczytujące się tekstury.
Ja czekam na pierwsze recenzje. Myślę, że będzie max 8/10. Oprócz "nie najnowocześniejszej grafiki", gra ma chyba sporo niedociągnięć. Palący się pies, któremu ucieka winda, a w innym filmiku spada z platformy z dużej wysokości. Mutant w chwili śmierci przelatujacy przez ciało głównego bohatera. Ale to są rzeczy do naprawienia.
Najbardziej obawiam się, że ta gra będzie zwyczajnie nudna... Mi z wyglądu bardzo przypomina pierwszego Bioshocka (grę swoją drogą bardzo dobrą), ale osobiście nie widzę w tych wszystkich wyciekających filmikach potencjału do grania "set" godzin, ale może niepotrzebnie się martwię...
Weteran pierwszych dwóch części.
Nie no, nie oszukujmy się, akurat realaności lokacji Becia nie oddawała od czasów Morrowinda. Miasto na 15 osób z 30 osobowym garnizonem i 7 sklepami itd. Więc to, że nawrzucane będzie wszystkiego gęsto aż miło a pustkowia będą wręcz zatłoczone od początku było wiadomo, taki urok i charakterystyka ich gier. I czy to w sumie źle? Ma swoje wady - siada klimat, i zalety - dynamiczniejsza rozgrywka, mniej przerw.
Śmieszne trochę jest podejście większości "oddanych" graczy.
"F4 to kupa bo są kolory:("
ale jak zobaczą totalnie nieimersyjnie zbudowaną mapę (wszystko obok siebie, na odległość paru kroków, na post apokaliptycznych pustkowiach, naprawdę) to wpadają w zachwyt
"O ja cie. Podoba mi się. Nie mam czasu łazić.".
Tak tylko refleksja mnie naszła.
Niestety mnie się to nie podoba. Nie cierpię tych ciasnych i nieklimatycznych map.
To ja podziekuje za tego fallouta i za brak pustkowi, to nie jest fallouta.
Nic mnie to wszystko nie obchodzi i jak to ktoś ostatnio napisał: jaram się jak Anakin na Mustafarze.
te 10 minut to niezbyt dobra informacja dla mnie, bo uwielbiam przemierzac obszare przeolbrzymie.
@mohejandro ja chodzi o gry to mam w dupie to ze ktos nie ma na to czasu by przemierzac molochy.
gdy tego typu nie powinny zawsze byc zbyt małe .....jesli oferuja cos malego to ok ale jak to wielki sandbox w swiecie postapo, a nawet fantasy czy SF to takie 10 minut to zbyt mało.
Znowu porównanie do W3 ale co tam.. mapa w naszej rodzimej produkcji też okazała się mniejsza, lub raczej 'krótsza' bo zapowiadano 27 min ale chyba ostatecznie było to 14min galopem na koniu(!). Wiadome były przeszkody terenowe ale mapa F4 aż takich nie ma i miała być podobnej wielkości podobno ale coś chyba nie wyszło.
To wygląda na nieco więcej niż F3 i FNV? Chyba.. no i znowu nie będzie ogromnej metropolii niczym DC? Ja tam bym wolał wielką mapę, w końcu to zdewastowane pustkowie. Ciekawe gdzie te 400h+ grania ma się w tym pomieścić? Pewnie liczyli to razem z 5 mniejszymi terenami z przyszłych DLC.
Narzekali na F3 i podniecali się FNV, to Becia robi tereaz zmodowanego FNV(kolorystyka, klimat, upchanie wszystkiego itd.). F3 było puste i klimatyczne a takie powinno być Wastelands właśnie. No i DC.. ale zobaczymy.
Pamiętam jakieś wzmianki o świecie 4x większym od Skyrima. Nie podobało mi się to. Cieszę się, że zmniejszyli to wszystko i mam nadzieję, że jednak gra będzie na 100, max 150 godzin, bo to 400 godzin co zapowiedział developer mnie przeraziło. Tutaj nie można zrobić takiego zróżnicowania, żeby po ponad 150 godzinach gra nie nudziła. No, ale brak typowych pustkowii i upchnięcie wszystkiego w tereny miasta niepokoi też. Obawiam się, że jednak ten nowy Fallout może być rozczarowaniem.
te 10 minut to niezbyt dobra informacja dla mnie, bo uwielbiam przemierzac obszare przeolbrzymie.
+1, boję się trochę że gra będzie miała mało ciekawych(małych) miejsc jak w trójce. No chyba że będą podziemia
https://www.youtube.com/watch?v=6QY2HWXEsww
Fallout 3 też można przebiegnąć w około 12 minut. W dodatku w Fallout 3 nie ma sprintu (a w filmiku z F4 gość wykorzystuje cały AP na sprintowanie w kółko) a postać bazowo porusza się marginalnie wolniej. Łatwo więc wywnioskować że F4 może być bardzo podobne lub trochę większe w kwestii gabarytów.
Grając w F3 ani przez chwilę nie pomyślałem sobie że mapa jest za mała.
Innymi słowy, nie ma co srać ogniem - jestem przekonany że gra będzie dostatecznie rozległa żeby nikomu to nie przeszkadzało.
Dawać mi już ten wtorek.
Już nie mogę się doczekać aż dowiem się co jest przyczyną tych błysków i promieniowania w 3:40 ;)
normalni ludzie nei maja czasu na takie molochy jak skyrim czy new vegas,
Dla każuali jest Candy Crush Saga. Jak z gatunku- zapraszam do Dragon Age II.
[4]
Tak, to już było w F3, NV i będzie tutaj. Nierealistycznie skonstruowany świat w pigułce gdzie na dodatek bombka atomowa spowodowała bujny rozkwit życia. Rywali od zajebania.
Dlatego preferuję rozwiązanie z W3, mapa 2D w której przemieszczamy się do dużych obszarów 3D. Nie ma wtedy tego rujnującego immersję poczucia, że wszędzie mamy 2 kroki, a sam świat to jakaś komiczna miniaturka.
Przecież to gry beci są chyba najbardziej Causlowe.
Nie przeczę fajne, ale ich siała właśnie tkwi w Casualowości pociągniętej na maximum. można po miesiącu przerwy usiąść do sava i grać jakby nigdy nic, bez planowania czy kombinowania machnąć z loch czy dwa, nie przejmując się czy to decyzjami czy rozwojem postaci.
Więc dziwią mnie ludzie oczekujący tutaj hardcorowego RPG, nie ta firma. To są proste casualowe gry akcji, mające dawać frajdę przez długi czas jak największej liczbie osób.
Cały świat w 10min? może instancje startową lub bunkier mieli na myśli.
OMG gre robią od 2005 roku, moze nie mieli czasu zrobić większego świata a wy sie czepiacie...i ten wspanialy silnik z 2000 roku...ale wam zawsze źle..
Trochę to smutne. Moim zdaniem zabiera to nieco klimatu. Przypominam sobie z F1/2 jakie 'emocje' (poczucie izolacji) we mnie wzbudzało wielkie pustkowie. O to chodziło. Byłeś sam - małą kropą obsypaną piachem przecinającą zdewastowany - wyludniony i niebezpiczny świat. Wolałbym jednak więcej pustki, ale zamiast tego możliwość konstrukcji pojazdów.
Fallout 4 będzie grą wielką, żyjącą aktywnie przez najbliższe kilka lat. I wcale nie dlatego, że da się ją przebiec w 10 minut (co jest dobrym czasem, a porównując to do przejścia takiego F3 wskazuje na dużo większe zróżnicowanie terenów), ale z racji usunięcia tego, co trzymało na smyczy poprzednie odsłony serii - ograniczeń w obsłudze pamięci :) Jaram się niewiarygodnie tym, co teraz będzie mogła zrobić z tą grą społeczność. Jak dla mnie z nowych Falloutów jedyną w pełni wartościową odsłoną był FNV. Fallouta od Bethesdy traktuję więc bardziej w kategoriach podstawy do obudowania zawartością od społeczności. Nie znaczy to oczywiście, że będzie to gra zła. Jestem przekonany, ze sama podstawka dostarczy grubo ponad 100 godzin świetnej zabawy.
Stworzyć wielki sandbox to jedno a zapełnic go to już cłkiem inna bajka, skoro mapa nie jest wielka powinno to oznaczać że zawartość świata będzie dóża i taką mam nadzieje zobaczyć, bo dobry cRPG to solida i wciągająca chistoria (i ciekawe misie poboczne oczywiscie :D).
Jakoś się zmieszczę, chociaż trochę się zawiodłem, bo wydaje się jakby ten świat był mniejszy od tego z trójki czy NV
I tak pewnie będzie za duża. W Skyrimie był ogromny świat, tylko co z tego, skoro jak się obeszło 10 lochów to kolejnymi stoma już się rzygało.
A poza tym to wygląda tak szaro buro i nijako ten nowy Fallout (coś tych pustkowi za bardzo nie widać). Za bardzo przypomina trójkę, co jest złą wiadomością. Niestety, ale jedynym trójwymiarowym Falloutem który był klimatyczny był FNV. Bethesda po prostu nie umie w Fallouty.
@nerarhion: "dóża", "chistoria" "ciekawe misie" - winszuję znajomości ortografii.
Niektórzy chyba nie przeczytali newsa i poprzestali na tytule... W artykule macie link do gifa porównującego wielkość świata Fallouta 3-Skyrima-Fallouta 4.
http://i.imgur.com/9CsG5FJ.gifv
Dzięki temu nic wam już nie będzie musiało "się wydawać" ani "wyglądać".
10 minut ? Czyli 6 takich podróży i mógłby sobie jakiegoś CoD-a skończyć ?
Po jednorazowym przejsciu kazdy potem i tak fast travel uzywa.
Pozatym nie ma co panikowac zawczasu. Gra wyjdzie, zagramy i sie zobaczy, a nie krytykowac nie grajac nawet.
Z jednej strony to dobrze, bo swiat bedzie ciekawy ale z drugiej strony wolal bym gigantyczne pustkowia na ktorych nie ma praktycznie nic a karawany mozna spotkac raz na jakis czas. Zalezy tez od typu gracza. Jedni wola miec wszystko pod reka a inni wola do tych miejsc isc dwokrotnie dluzej. Jak to bylo w RDR, duze, puste tereny na ktorych rosly same kaktusy i biegaly kojoty. To wlasnie budowalo klimat dzikiego zachodu. W Falloucie przydaly by sie calkowicie puste tereny no ale innych moglo by to irytowac.
A tak na serio: ilu z was widziało ten filmik od początku do końca? Mam wrażenie, że czytanie tego krótkiego artykułu zakończyło się na tytule. To, że będzie mniejsza mapa niż Skyrimie czy Wieśku jeszcze o niczym nie świadczy a kilometr w jednej grze nie jest równy kilometrowi w drugiej.
Jedni chcą wielkiego pustego świata, innym nie chce się łazić iluś tam kilometrów w tę i z powrotem. W myśl starego porzekadła: jeszcze się taki nie urodził, coby wszystkim dogodził.
W te 10 minut to jak widać mniej więcej z jednego końca na drugi się przechodzi, zwiedzenie CAŁEGO dostępnego obszaru gry zajmie z pewnością dużo więcej czasu więc nie ma się co przejmować. Zresztą może to i lepiej że dostaniemy mniejszy, bardziej skondensowany obszar ale za to bardziej zróżnicowany niż wielkie połacie terenu. Ale każdy woli co innego, ja tak czy siak już się nie mogę doczekać. 5 dni...
...a teraz odwróćcie sytuacje jak daleko odejdziecie od domu w 10 minut na piechotę, zapewne maksymalnie 1km - reasumując świat gry jest ultra mały i tyle w temacie, ale cóż widocznie odkładamy realizm na półkę.
Irek22 ---> Ten gif wprowadza w błąd. Już dawno porównano heightmapy gier Bethesdy i według twardych danych Fallout 3 ma największy świat spośród wszystkich erpegów tej firmy (Daggerfall i Arenę oczywiście pomijamy) - dokładnie 129.5 km2, Skyrim zaś najmniejszy - 37.5 km2. Ten gif sugeruje, że jest dokładnie odwrotnie. Oczywiście mowa o całej wirtualnej mapie, a więc z wliczonymi obszarami, do których wejść normalnie nie można. W Skyrimie były to np. okalające prowincję ziemie.
Irek22 ---> Ten gif wprowadza w błąd. Już dawno porównano heightmapy wszystkich gier Bethesdy i według twardych danych Fallout 3 ma największy świat - dokładnie 129.5 km2, Skyrim zaś najmniejszy - 37.5 km2. Ten gif sugeruje, że jest dokładnie odwrotnie.
W takim razie wywalcie to z newsa:
Z drugiej strony jest on około dwukrotnie większy niż w poprzedniej odsłonie cyklu, co widać w porównaniu mapy z Fallouta 4 z tą ze Skyrima i Fallouta 3 (plik .gif znajdziecie w tym miejscu).
ma ktos grafike porownawcza z mapami new vegas czy trojki w tej samej skali?
Jakoś nie chce mi się wierzyć że świat w Fallout 3 ma aż 129km2
U.V. Impaler [40]
Przyjmuję do wiadomości. W takim razie, jak napisał warass - skorygujcie newsa. Bo po Twojej informacji owe "10 minut" nie ma żadnego punktu odniesienia.
Pozostaje jednak pytanie, na co komu wyliczenia co do obszaru, do którego i tak nie można się dostać... Albo inaczej - co gracza one obchodzą?
Masz dane nt. obszaru, po którym rzeczywiście można się poruszać na powierzchni (tj. bez jaskiń, lochów itp.)? Niech nawet będą z wodami śródlądowymi lub morzami/oceanami (te "wizualnie się wykroi").
Ale te wyliczenia to ściema. Opierają się na wymiarach mapy w TES4 size cells. Tyle, że to ma się trochę jednak nijak do odczucia odległości w grze, bo:
a) różnice w skalowaniu, nie znamy go po prostu
b) F3 miało te widoczne gdzieś tam dalej tereny niedostępne przez komunikat o krańcu mapy i one są tutaj wliczone.
Z tych wyliczeń wynika, że Morrowind był najmniejszy.
Tutaj wyliczenia same w sobie
Skyrim Tamriel Worldspace: 3808 x 3008 [ 119 x 94 TES4 size cells ] = 6.9km x 5.4km = 37.6 sq km = 14.5 sq miles
Oblivion Cyrodiil Worldspace: 4288 x 4128 [ 134 x 129 TES4 size cells ] = 7.7km x 7.4km = 57 sq km = 22 sq miles
Morrowind Vvardenfell World: 2688 x 2816 [ 84 x 88 TES4 size cells ] = 4.8km x 5km = 24 sq km = 9.3 sq miles
Fallout3 Wasteland Worldspace: 6304x6400 [ 197 x 200 TES4 size cells ] = 11.3km x 11.5km = 130 sq km = 50 sq miles
Fallout3 New Vegas WastelandNV: 4096x4128 [ 128 x 129 TES4 size cells ] = 7.3km x 7.4km = 54 sq km = 21 sq miles
W każdej grze musi znajdować się teren niedostępny dla gracza, bo robi za tło. Dobrym przykładem jest Skyrim, gdzie masz wysokie góry, więc dlatego potrzebny jest konkretny widok. Da się nawet zobaczyć wieżę w Imperial City. Dotrzeć tam normalnie nie można, ale wieża istnieje na mapie.
http://www.grynieznane.pl/2014/08/teren-w-grze-elder-scrolls-v-skyrim.html
Zgadzam się, że takie porównanie nie jest idealne, ale przynajmniej zawiera jakieś konkretne dane, zamiast obrazków, w których manipuluje się sztucznie skalą.
Oczywiście, że musi. Tyle, że:
1) może być realizowany na kilka sposobów, może być normalnie wymodelowany a może być teksturą na horyzoncie
2) jaki sens go liczyć do terenu gry?
W Morrowindzie jakby doliczyli tą generowaną wodę to by wyszła nieskończoność ;) w sumie z tą wodą to był motyw na napakowanie sobie Atletyki na maksa, hop do wody, kamień na W i na zajęcia. Człowiek wracał po laborkach i miał na 100 nabitą, a teraz tylko siup teleportacja i gotowe. Potem się tylko skumał, że nabijanie w ten sposób utrudniało optymalne wbicie punktów atrybutów, i że trzeba robić to seriami po kilka punktów na przemian z czymś innym.
Jakim ściemniaczem ? Mówił że świat jest porównywalny do Skyrima ? Jest.Skyrim miał 37km2 a Fallout 4 ma 44km2 wiec nie wiem o co chodzi.
Tyle że piesza wędrówka z Riften do Solitude (dwa skrajnie oddalone od siebie miasta) zajmuje zdecydowanie ponad jedną godzinę a nie dziesięć minut.
No właśnie PIESZA , a tutaj biegł kiedy tylko odzyskiwał staminę.Dodatkowo w skyrimie trzeba było jeszcze ominąc góry, więc ten czas wzrósł.
Ale dla mnie te TS4 title sa jakoś mało wiarygodne. Może faktycznie czas potrzebny na przebieżkę jest tutaj bardziej miarodajny? Niby zależy od tempa poruszania się gracza, ale znowuż nie zależy od choćby skalowania obiektów, bo może się okazać, że co prawda ten z F3 ma te 130km^2 ale postaci mają po 14 metrów wzrostu jakby tak je przyłożyć do tych odległości na mapie.
Może warto by było jakiś pomiar wewnątrz gry zrobić? Nie wiem, wziąć 1 metrowe tarcze (ustalając ich wymiar w stosunku do wysokości postaci) i ułożyć rządkiem a potem policzyć :)
Kto ma wolny tydzień?
Przemogłem sie i obejrzałem cały filmik. i co ? Praktycznie wszędzie coś było, jakaś ruina, jakiś dom czy zniszczona wioska.Ciesze sie że to obejrzałem bo teraz wiem że mapa jest gęsto zapełniona.Dokładnie tak jak Skyrim.
@U.V. Impaler Żeby nie wprowadzać niepotrzebnego zamieszania, usunąłem wzmiankę o gifie z newsa. W razie czego możecie się mu przyjrzeć w tym miejscu: http://i.imgur.com/9CsG5FJ.gifv
A pamięta ktoś jak długo piechotą przechodziło się mapę z Fallout 3 i New Vegas? Było by z czym porównywać. :)
Przez chwilę, wyglądało klimatem i krajobrazem niemal identycznie jak STALKER.
Ale faktycznie, pustkowia z poprzednich raczej części tam raczej nie uświadczymy.
elathir [54]
Kto ma wolny tydzień?
Flyby podobno spędził w Skyrimie ponad 6200h, więc może już coś takiego zrobił...
Todd Howard powinien zostać nominowany do Oskara za najlepszą rolę pierwszoplanową ;).
Jestem zawiedziony, ale swiat swiatem, a jego zawartosc to co innego. Wiele bedzie krypt, tuneli czy innych obiektow, ktorych zwiedzanie zajmie wiecej niz te 10 minut? Bo na metro rodem z F3 raczej nie ma co liczyc, a to byl niemal drugi swiat. System krypt z NV tez byl rozlegly. Ogolnie mam mieszane uczucia, jak zawartosc gry zrownowazy ten nie za duży swiat to nie ma sprawy, jeżeli nie to kapa.
Mam pytanie. Czy jest na 100% potwierdzone, że ta mapa to jedyna mapa jaka będzie w Fallout 4 czy może jak dalej posuniemy się w scenariuszu to udostępniona będzie kolejna? Bo jak tak to moim zdaniem troszkę mała (szczególnie przez tą wodę), nawet jak mapa będzie wypchana kryptami, czy jaskiniami.
--->Mutant z Krainy OZ - o to właśnie chodzi prawdopodobnie druga wielkościowo mapa to będą terenu podziemne, bazy, przejścia itc. Zobaczymy. Mimo że F4 wygląda na każdej płaszczyźnie jak krok wstecz to jakoś skrycie liczę na wielkie zaskoczenie i że będzie to jedna z najlepszych gier od Beth.
O, filmik usunięty. Całe szczęście, że Bethesda dba o to, by przed premierą gracze uniknęli spoilerów!
Ten gameplay i trailer tylko potwierdza to, że FALLOUT to już nie RPG tylko FPS w styu FAR CRY..
Kilka ciekawostek jakie zauważyłem:
- graficznie - masakra. I nie idzie mi tutaj o jakoś modeli czy tekstur. Animacje są strasznie kanciaste a kolorystyka jakoś taka dziwna. W ogóle jakby oświetlenie w tej grze nie istniało. Wygląda to po prostu słabo.
- dialogi - masakra, potwierdza się to co było na poprzednim gameplayu, nowy system dialogów jest gigantyczną porażką. Zwłaszcza moderzy będą mieli przechlapane, bo tutaj nawet nie ma jak dorobić dodatkowych dialogów.
- doczytywania - jak widac zgodnie z przypuszczeniami nic się nie zmieniło, gra dalej posiatkowana loadingami.
Ten Gameplay zdecydowanie nie nastawia mnie optymistycznie.
[65] W końcu inny kolor HUDa niż ten okropny zielony. Gra od razu plusuje z ładnym niebieskim ;)
Z początku myślę WTF brzydactwo niczym F3, potem, że to pewnie konsola ale i tak słabo.. widzę E) i R).. no to tragedia.. ale podpis, że to medium PC niby. Pomijając grafikę to bieda i tak :)
10 minut... prędkość standardowej postaci grach video ok 15 km na godzinę. (trucht).
1/6 godziny i 1/6 tego dystansu: nieco mniej niż 3 kilometry. Nie jest to obszar tak duży, jak się spodziewałem.
Nie widziałem jednak filmu, a może bohater pędzi z prędkością 30 km /h?
Ten Gameplay zdecydowanie nie nastawia mnie optymistycznie.
właśnie wrzuciłem cancellation button na swym preorderze. Dźwięk kuźni [2:30] żywcem wycięty ze Skyrima przelał czarę goryczy.
Nie widziałem jednak filmu, a może bohater pędzi z prędkością 30 km /h?
obawiam się że nic z tego. Poruszał się w standardowym dla produkcji Beth tempie, zatrzymując się nawet (chyba nawet kilkukrotnie) na przeszkodach terenowych.
2015 rok...Poważnie?
Ciekawe na jak starym kompie gość grał, skoro pierwszy loading* zajął mu 12 sekund, a wejście do jakiegoś baraku 4-7 sekund...
Wcześniej za bardzo nie przywiązywałem uwagi do gameplayów, bo wychodziłem z założenia, że to, co prezentują twórcy, to i tak starannie-wyselekcjonowana-na-potrzeby-gawiedzi-ściema. Jednak teraz... Dżizas, ależ drewnianie to wygląda! Przecież te animacje i mimika to parodia animacji tzw. gier AAA A.D. 2015! Każda postać, z którą gada bohater, wygląda jak kukła, jak jakiś pieprzony Pinokio! Nic dziwnego, że na pokazach Bethesda skupiała się głównie na walce, a nie na dialogach czy zadaniach pobocznych. No, dialogi były - z robotem. A, no i były też zabawy z wyliniałym i nieśmiertelnym psem...
Aż musiałem to obejrzeć dwa razy i upewnić się, czy mnie oczy nie mylą.
Ta gra wygląda bardziej jak duży, samodzielny dodatek do Fallouta 3 albo New Vegas (i to bynajmniej nie stworzony przez kilkusetosobowe studio mające do dyspozycji kilkadziesiąt albo i więcej milionów $), a nie kolejna - wydana po 5-7 latach, w czasie których zmieniła się generacja sprzętu - część wielkiej marki.
Do tego pewnie będzie tradycyjnie "bethesdowa" fabuła, nijakie dialogi, bezbarwne postacie, masa uproszczeń, idiotyczne "simsowanie" i bezsensowny tryb tower-defense. I ta gra miałaby walczyć o miano Gry Roku 2015?
Jestem zniesmaczony tym, co zobaczyłem.
*To była tylko forumowa plotka czy oficjalnie loadingów miało nie być?
Ktoś nadal twierdzi, że to "zupełnie nowy silnik"?
BTW
Ten, kto wrzucił powyższy filmik wykazał się poczuciem humoru nazywając swojego protagonistę Todd... ;)
Chyba gra była za długo w produkcji...Jeżeli inne rzeczy też są kiepskie to bardzo źle. Chwalą się grafiką, ale tutaj tego nie widać. Czekam na pierwsze recenzje i zobaczymy.
Meh, dla mnie to akurat nie jest wada. Pod warunkiem, że mniejszy świat = bardziej dopracowany, ciekawszy i nastawiony na fabułę. Bo jak dotąd tylko Dziki Gon pogodził wielki świat z dopracowaniem rozgrywającej się w nim historii.
No ciekawe, co z tego Fallouta będzie... Wiele sceptycyzmu miesza się z przebłyskami nadziei. Czekam niecierpliwie na pierwsze recenzje. Ja w tym miesiącu planuję podbijać galaktykę w Battlefroncie, ale potem, kto wie? Może się na F4 skuszę, jeśli opinie będą pozytywne.
Coś mi tu nie gra.
Ta grafika w ogóle się nawet nie zgadza z tym https://bethesda.net/#pl/events/game/the-graphics-technology-of-fallout-4/2015/11/04/45 . Czy ktoś nie robi darmowej reklamy?
Uwielbiam komentarze od średnio ogarniętych, oceniających grafikę w grze po mocno skompresowanych materiałach wątpliwego pochodzenia, nagranych na wątpliwej jakości sprzęcie. Niektórzy nie zawodzą swoim upośledzeniem, w sumie te same osoby, które od dawna robią z siebie pośmiewisko. Ciekawe czy po premierze będą łupać w "to coś" o czym chrzanili po forach godzinami, żaląc się na lewo i prawo. Sądząc z ich umysłowego zacofania - TAK, będą :D
Akurat Boston to nie jest duże miasto. Do wszystkich punktów można spokojnie dotrzeć spacerem, więc wielkość mapy w grze rzeczywiście jest uzasadniona. Poza tym od kiedy gry Bethesdy były dobre pod względem scenariusza, czy fabuły? Zawsze brakowało jakiejś kondensacji, spójności i czegoś, co potrafiłoby wciągnąć.
Ta grafika i tak nikomu nie przeszkodzi.
Sukces będzie, jeżeli gra nie będzie tak zabugowana jak Arkham Knight albo Asassin: Unity.
[79] tak aope! Gra tak naprawdę wygląda ładniej od wiedźmina bo na skompresowany filmiku oczywiście animacja też jest skompresowany i wygląda zupełnie inaczej, tekstury też nie będą takie rozpaćkane!
A przecież tak reklamowali tą grę, ogromny świat, tryliard godzin zabawy...prawie się nabrałem. Poza tym to jest gra RPG? Ja widze FPS ala Far Cry.
o - to jak z ta mapa jest? 10 minut? to i tak nie jest zle - w F3 można było po krótszej krawędzi mapy w 2min43sec przebiec.
natomiast bardzo mi się podobają komentarze jak usera KoRReq "...Gra tak naprawdę wygląda ładniej od wiedźmina bo na skompresowany filmiku oczywiście animacja też jest skompresowany i wygląda zupełnie inaczej - F4 jeszcze nie ma a facet wszystko już wie - ba nawet wie że grafa choć na screenach przeciętna to w realu będzie rewelacyjna:) cóż ... tez mam nadzieje ze grafika w F4 będzie lepiej wygladać od tej z Wiedźmina, ba może nawet będzie wyglądać jak w Wiedźminie 2, bardziej ciekawe natomiast czy w Falloucie 5 będzie już taka jaką znamy z Wiedźmina 3 - patrząc na obecne możliwości Beth (czy raczej chęć zaoszczędzenia na produkcji) to nie jest takie pewne.
Niektorzy sa tak uposledzeni, ze nie potrafia ocenic gry po gameplayach.Bo sa za bardzo skompresowane, rotfl jaki bełkot:)
Widzę, że pojawił się upośledzony knur z tekstem o gameplayu o którym mowy nie było. Polecam wizytę [72] i wróć jak zrozumiesz, ew. poproś kogoś o wytłumaczenie. Oczywiście standardowo bełkot nie na temat, ale czego spodziewać się po takim pajacu.
Większość osób już pisała "Fallout 4 gra roku" a tu się okazuje, że jest to konsolowo-uproszczona (nawet grafika aby nie wyszło, że nie może uciągnąć takiej co na PC ) wersja Fallouta 3 a jak każdy wie Fallout 3 to totalnie uproszczona gra względem Fallouta 1 czy 2
Nigdy nie rozumialem tego jarania sie kilometrami kwadratowymi, jakby to niby wiekszy znaczyl lepszy. Nie sztuka zrobic ogromna pustynie i nawrzucac tam jakichs ciulowych znajdziek, sztuka porobic fajne miejscowki i wypelnic je ciekawym kontentem. Zawsze uwazalem ze wiekszosc gier z otwartym swiatem jest po prostu za duza jak na to co oferuje, taka decyzja mnie cieszy. Zreszta po Wiedzminie rzygam juz ogromnymi, pustymi przestrzeniami w ktorych nic ciekawego nie ma ani do roboty, ani do eksploracji.
Wasze IQ jest równe wielkości głowki od szpilki.Jakim ignorantem trzeba byc aby nie przeczytac opisu i zobaczyc ze to sa ustawienia medium.To wygląda nawet gorzej od tych screenów które pojawiły sie kilka dni temu i były robione na PS4.I były nieskompresowane.Mały świat ? Jakoś w Skyrimie nie narzekaliscie na mały świat.Tam był świat o wielkości 37km2 a tu jest o wielkości 44km2 czyli to w F4 świat jest większy.Ale i tak wszystko zależy od przystosowania świata do gracza i questów i samym projekcie lokacji.Jak będzie tak samo jak w Skyrimie to będe zadowolony.A będzie bo oglądałem urywki i praktycznie wszedzie coś było, mało było miejsc kompletnie pustych co mnie cieszy.Gra będzie taka jak F3 i jak komuś F3 nie pasował to mała szansa na to że F4 mu przypasuje.Widziałem też urywek bagien i jest ten klimat z trójki jestem zadowolony aż nadto :D
Czyli kwadrat ma boki lekko mniej niż 7 km?
A w temacie świata - androidy w uniwersum Fallout podobają mi się średnio. Byłjuż taki quest w Falloucie 3 i też uważam, że był nietrafiony. Bethesda próbuję pójść we własnym kierunku w rozwoju naszego ulubionego postapokaliptycznego uniwersum, ale nie wiem czy ten kierunek jest właściwy.
Z Fallouta bowiem nie należy robić cyberpunka, cyberwszczepy jakkolwiek były obecne i w Falloucie 2, średnio mi się podobały. Bethesda do cyberwszczepów w F3 dodała wirtualną rzeczywistość, a teraz jeszcze androidy...
Widze ze filmik juz zostal usuniety :P Jak ktos jeszcze nie widzial to polecam wejsc na daylimotion i wpisac "Fallout 3 WORLD MAP"
Co do gameplay, jedyne co mnie zrazilo to identyczne animacje co w skyrimie az sie rzygac chce patrzac na biegnacego ochlapa po nierownym terenie...
@mrgoral102 z tymi kilometrami to naciągane jest, bo według tych amych wiliczeń F3 miał 130 km^2. Czyli ponad 3-krotnie więcej od Skyrima i prawie 3-krotnie więcej od F3. Temu mierzą czasy podróży po mapie bo wydają się być ciut bardziej wiarygodne. I nie wiem czy w Skyrimie dało się przebiec z jednego końca mapy na drugi w 10 minut. wydaję mi się, że z dwa razy dłużej przy na oko tej samej prędkości postaci to zajmowało.
Tyle że bieg w Skyrimie był chyba trochę wolniejszy plus było dużo terenów górzystych które trzeba było omijac Najlepiej coś takiego zrobic na postaci która tylko chodzi.Bardziej wiarygodnie by było.Jeżeli chodzi o czas w Skyrimie to ja miałem jakos podobnie do F4.Jak już mówiłem, nie chodzi o wielkośc tylko zapełnienie mapy.A to jest akurat na dobrym poziomie.Sam oglądałem tylko urywki tego gameplayu ale w tym co widziałem wszędzie cos było, a to ruina, zniszczony dom lub jakaś wioska.Pod tym względem jest dobrze, nawet bardzo dobrze.To oznacza że o brak miejsc do zwiedzania nie musimy sie marwic.
Obszar Fallout 2 i 1 dało się przebiec w jakąś minutę i co z tego?
I tak z 99% ludzi będzie korzystać z szybkiej podróży niezależnie od wielkości mapy.
A mówisz to po czym ? Po tym w ile koleś przeszedł mapę fallouta 4 ? xDDDDDDDDDDDDDD
Ależ tu rynsztok. Skakać sobie do gardeł z powodu gierki komputerowej, wyzywanie się od najgorszych, tony agresji... Co za wstyd! Co za okropny wstyd!
[37] "a kilometr w jednej grze nie jest równy kilometrowi w drugiej."
Kilometr, to zawsze kilometr, jest on liczony zwykle na podstawie wysokości postaci w grze, do których dostosowywane są wszystkie obiekty terenowe.
[73] "Do tego pewnie będzie tradycyjnie "bethesdowa" fabuła, nijakie dialogi, bezbarwne postacie, masa uproszczeń, idiotyczne "simsowanie" i bezsensowny tryb tower-defense. I ta gra miałaby walczyć o miano Gry Roku 2015?"
Murowany kandydat do gry roku, Beth+Fallout=sranie w gacie. Na innym forum dowiedziałem się że grafika nie ma znaczenia, animacje też... liczy się historia (lepsza niż w innych RPGach z resztą, jak to w każdej grze Bethesdy) i olbrzymi świat... resztę załatwią i tak moderzy.
Zastanawia mnie czy chociaż część osób przejrzy na oczy i spojrzy na całokształt, a nie tylko otwarty świat (przypadkiem nie miał być on pozbawiony loadingów?).
Nie grałem w poprzednie części, nie zamierzam grać w tą, ale zgadzam się, że jak na 2015r. dosyć słabo.
Oho znowu ty Gerr. Wyczuwam kolejne hejty. Znowu nijakie dialogi bethesty i nijaka fabuła. Hipokryta jeden. Jeszcze niedawno pisałeś że każdemu podoba się co innego i nie należy narzucać komuś zdania. Osobiście mam dosyć biegania w najnowszym Wiedźminie po pustej mapie z pierdyliardem ukrytych skarbów. Mi się fabuła bethesty podoba ponieważ jest tajemnicza i nie znamy przyszłości ani zakończenia. Podczas gdy w wiedźminie od początku było wiadomo że pokonamy dziki gon. Nawiązując do tematu artykułu, to tak w ogóle bez sensu to całe spieranie się w ile przejdzie się mapę. Jest mnóstwo czynników które wpływają na to w jakim tempie zwiedzimy świat i jak duży będzie się wydawał ( np. szybkość biegu czy regeneracja wytrzymałości). Po raz setny muszę napisać, że większość autorów artykułów na golu naprawdę mało zna się na grach skoro nawet nie potrafią wziąć pod uwagę ile jest czynników wpływających na uczucie wielkości świata i prędkości zwiedzania go.
@szymkur, gra jeszcze nie wyszła. Jeszcze sobie poczekaj na realną ocenę.
Także ilosc "tablic" szybkiej podróży wpływa na odkrywanie świata, bo im ich mniej tym dłużej trzeba korzystac z normalnej eksploracji.
Jeśli gameplay z [65] jest z finalnej wersji to słabo to widzę.
To rzeczywiście wygląda jak dodatek do F3 i to uproszczony. No i loadingi, których chyba miało nie być.
Beth nie mówiła jakiego trzeba kompa aby unikąc loadnigów, wiec nie pierdol mi tu farmazonów.Gameplay sam w sobie wygląda na zajebisty wiec jak już mówiłem jestem jak najbardziej spokojny o nowego Fallouta i nie moge sie doczekac.
" Jeszcze niedawno pisałeś że każdemu podoba się co innego i nie należy narzucać komuś zdania. "
Narzucam komuś zdanie? Pokażesz mi w którym miejscu? Wdaję się w polemikę, w ogóle nie z tobą, tylko z innym użytkownikiem, odpowiadając na jego post, a i tak jestem hipokrytom który narzuca innym (w domyśle tobie?) swoje zdanie... naprawdę? Człowieku, nie jestem tu ani dla Ciebie, ani dla innych graczy którym podoba się fabuła w grach Bethesdy, niech wam się podoba... jest to czysto subiektywne, jednak są pewne fakty i faktem jest to że nie jest ona ani jakoś bardzo rozbudowana, ani najlepsza w przypadku gatunku... po prostu jest i coś tam opowiada. BTW to w ogóle nie było tematem rozmowy.
Wolę mały ale dobrze zrobiony i klimatyczny świat gry, niż wielki świat gry ale nudny. Niestety obszar gry z np. GTA V ni jak nie równa się z bardzo małym, ale bardzo klimatycznym obszarem z GTA Vice City. Niestety obszar gry Wiedźmina 3 też nie jest super, dużą cześć mapy i tak większość graczy nie odkryje, a lepiej było zrobić mniejszą mapę, ale bardziej wypchaną zawartością i bardziej urozmaiconą.
Widzę, że na premierę zapowiada się shitstorm najwyższej jakości. Pomyśleć, co będzie się działo przy TES6.
A świat całkiem ok, nie mam zastrzeżeń.
odkryłem jeden pozytyw - skoro mapa swiata w F4 naprawdę będzie wyglądać jak prezentowana w artykule tzn. że ok 30% obszaru będzie pokryte wodą, być może nie będzie to martwy świat a pełen podwodnych lokacji nie wspominając o przyjemność z podwodnej exploracji - gdyby na to wpadli (a na bank grali w GW2 wiec wiedzą ze podwodne życie może być tak samo porywające jak to na lądzie) to mogłoby być całkiem ciekawie - w takim wspomnianym (nie bez powodu) GW2 kilka map (w tym finalna w przygodzie) także jest zalanych wodą ale exploracja tego nieprzyjemnego regionu sprawia frajdę prawdziwą - być może w F4 będzie podobnie.
ad. 103 (post Bramkarza) +1
ad. 89
cóż, Mwa Haha Ha ha - wybacz proszę ale negowane przez Ciebie twierdzenie "...jakby to niby wiekszy znaczyl lepszy..." wcale nie jest pozbawione sensu w wypadku gdy mówimy o sandboxie, wzroście faceta i jeszcze jednym wymiarze :)
Wszystko zależy od zagospodarowania świata. To, że można byłoby go przebiec nawet w godzinę nie znaczy, że byłby powalający. Popatrzcie na mapę i świat w Gothicu - mapka to jakiś żart, a w rzeczywistości do dziś Górnicza Dolina wydaje się wielka i pełna sekretów, właśnie przez to jak Piranie ten mały teren zagospodarowały. Te wszystkie liczenie kilometrów kwadratowych zakrawa o śmieszność :]
Te info trochę niedokładne bo temu facetowi zajęło to 11min. Poza tym jak można porównywać Skyrima do Fallout 4, przecież w tym pierwszym mamy mnóstwo terenów górzystych które trzeba omijać a w F4 prawie płaski teren. Gra wygląda wyśmienicie konstrukcja mapy niesamowicie klimatyczna, eksploracja w tej grze będzie boska ! postapo jak należy. Dołożę tylko że zauważyłem że betesda dużo pomysłów na F4 zaciągnęła z modyfikacji do poprzednich części wystarczy spojrzeć na to co prezentuje f4 a jakie mody są najpopularniejsze do F3 i FNV świetnie że słuchają fanów i robią grę taką jaką chcą fani.
...świetnie że słuchają fanów i robią grę taką jaką chcą fani...
ta ...
Tak jak w większości RPG byłaby to w sumie dobra wiadomość to w Falloucie akurat połacie pustej przestrzeni to to czego oczekuję. Nie jest to jakiś wielki minus, ale trochę szkoda.
@mrgoral102
Beth nie mówiła jakiego trzeba kompa aby unikąc loadnigów, wiec nie pierdol mi tu farmazonów
A jakie ma znaczenie siła kompa dla konstrukcji świata? Są celle? Są. Na silniejszym kompie magicznie się połączą? Wątpię by ten świat był w locie generowany ;)
Loading były, są i będą, bo wynikają z konstrukcji silnika na którym chodzi gra. Choćby Beth się nie wiem jak starała na tym silniku się ich nie pozbędzie.
@elathir - 100% zgoda, żeby pozbyć się celli musieliby zmienić silnik a raczej tego nie zrobią. Ciekawią mnie to, że jest sporo wodnych obszarów a do tego specjalny perk AquaBoy - zapowiada się naprawdę dużo pływania w tej grze. PS. druga ranga tego perka pozwala pływać w wodzie pozostając niezauważonym.
--->elathir - wrzuć na ramdysk, a loadingu najprawdopodobniej nie zobaczysz nawet jak będzie w grze.
A jakie ma znaczenie czy go zobaczę czy nie? On i tak tam będzie.
Problemem z loadingami nie jest czas oczekiwania, a nieciągłość świata. Przykład:
Ma rozwalić bandytów w budynku X.
Wiem, że obstawiają wejście.
Nie nie mogę tam wrzucić granatu lub poczekać ze snajperką aż się wychylą, muszę wbiec moim snajperem do środka na rympał i sieć ich w bezpośrednim starciu.
To jest podstawowy problem z loadingami i tutaj żaden ramdysk nic nie zmieni. silnik jest ograniczony i tyle.
[link]
2 godzinny gameplay. Mi się strasznie podoba. Grafika też w miarę :) We wtorek się pogra :)
Wiecie, mapa nie jest problemem jeżeli będzie to wyglądało tak jak w skyrimie - rozmiary mapy nie było jakieś monstrualne (mała też nie była oczywiście), ale za to na każdym kroku było coś do roboty. Zakładam, że w przypadku gry od Bethesdy właśnie tak będzie i, że znowu będzie to gra gdzie główny wątek będzie na równi z zadaniami pobocznymi.
Mapa faktycznie wygląda jak małe miasteczko albo większa wieś, a takie przechodzi się w 10 min. na piechotę. Kolejna gra, którą kupię za kilka lat jak będzie za kilka euro w promocji.
@mateo91g :: To zależy. Są szperacze, którzy poświęcają oddzielny czas na szczegółową eksplorację, byle tylko dojść w każde miejsce.
Co do samego "Fallout 4" to obejrzałem wszystkie filmy i nie jestem zachwycony gameplay'em. Poza tym te wielkie bronie, te monstrualne zbroje. To mnie odrzuca. Sorry.
Z taką grafiką nowy Fallout poszedłby na X360 z fremem na poziomie 26-30 klatek. Ta gra jest brzydka, nie wiem czy oni zaczęli robić tego Fallouta za siódmej generacji a po premierze nowych konsol po prostu przenieśli kod z PS3 i X360 na PS4 i XONE... Świat według mnie mógłby być większy, chociaż o te 5 min dodatkowego biegu wzdłuż jednej krawędzi mapy.
Grafika jest słaba, lokacje wymagają ładowania przy wchodzeniu do nich co też jest do kitu. Sam model fizyki już nie z tej dekady. Wszystko to przez stary silnik. Przeciez na tym jeszcze oblivion chodził... Mogli by już zainwestować w nowy
