Fallout 4 na PC - screeny z menu pokazują bogate opcje graficzne
Ten sam silnik, praktycznie te same opcje i też dlatego wygląda jak wygląda.
Wystarczy mi plik *.ini i zrobię takie detale, że Ultra będą przy nich wyglądać jak średnie :)
Każdy kolejny news utwierdza mnie w przekonaniu że jednak F4 nie stanie się grą od Beci od której się nie odbiję przez paskudnie sztywne i pokraczne mechaniki rozgrywki. Miałem nadzieje na jakieś nowości w tej warstwie przy F4 ( tak wiem, ale ja naiwny jestem ^^ ) ale każdy kolejny news dobitnie pokazuje że mało się w tej produkcji w ogóle zmienia. Szkoda - bo klimat jest dla mnie rewelacyjny ale jednak lubię jak gra wizualnie/od strony mechaniki coś sobą reprezentuje ( szczególnie gra AAA ) a nie postacie w dalszym ciągu skaczące jak w grach sprzed 15 lat. Jak grałem w roku 2000 w RPGi w których wszystko było w rzutach izometrycznych to było całkiem co innego. Czasem zdaje mi się że takie gry powinny chyba takie zostać. Bo coś ten "postęp" w trójwymiar ( według mnie ) Beci kompletnie nie wychodzi - niech się uczą od takich gier jak W3.
Sama historia czy ciekawe zadania ( których w Skyrimie i tak nie było... ) dla mnie gry nie ratuje bo od tego mam literaturę i kino + nie mam tyle czasu żeby zabierać się za długaśną sztywną produkcję.
Lipa - długo przyjdzie mi czekać na zacnego RPGa w trójwymiarze chyba :).
Żałosne jest to, że mamy 2015 a ci dalej nie potrafią zaimplementować ustawień grafiki wewnątrz gry. I nie, to nie są bogate opcje graficzne. Są raczej mocno średnie.
Pujszie mi na średnich przy karcie graficzniej amd r7 370 4 g.
Ja mam nadzieje ze zmienia jak najmniej w porownaniu do F3 i Skyrima. Dla mnie to sa jedne z lepszych gier w jakie gralem.
Stary silnik to i ustawienia graficzne w starej formie. Jest w czym wybierać, ale najbardziej wkurzające będzie ustawianie opcji dla graczy o słabszym sprzęcie. Ciągłe wychodzenie i wchodzenie do gry z powrotem, żeby zmienić sobie grafikę jest bardzo irytujące. Takie rzeczy powinny być w opcjach w grze i gracz powinien mieć możliwość zmiany w trakcie rozgrywki.
W sumie mniejsza z tym to tam da się przeżyć, jest to upierdliwe, ale bez tragedii.
Tak naprawdę zestawiając grafikę i oficjalne wymagania z charakterystyką silnika interesują mnie dwie rzeczy, które mam nadzieję zostaną uwzględnione w recenzji na GOLu.
1) Rzeczywiste wymagania sprzętowe, jak wiemy np. Wiedźmin 3 czy SW:Battlefront, ale nie tylko, mają znacznie niższe wymagania od oficjalnych w rzeczywistości, podczas gdy inne gry mają takie jak podają twórcy, albo i wyższe (nieszczęsny Batman ostatni). Pytanie jest jak będzie tutaj?
2) Rozmiar celli. Jak wiemy silnik na którym oparty jest Fallout 4 opiera się o celle, stąd te loadingi nieszczęsne. I tutaj pytanie, czy mamy do czynienia z olbrzymimi obszarami i zmiana cella odbywa się rzadko, czy jednak nie, dalej jest ich dość sporo? Fajnie by było mając bandytów w budynku móc po prostu do nich strzelać, albo wrzucić im granat przez okno bez konieczności wpadania przez frontowe drzwi jak idiota choćby od czasu do czasu.
Ja rozumiem że grafika itp nie jest najwazniejsza ale no ludzie klimat gry budowany jest też za pomocą tego co widzimy a to wygląda kiepsko..
To co widzimy można jeszcze poprawić modami graficznymi, więc można to przeboleć. Gorzej, że gameplay wygląda równie drewnianie (no może trochę mniej) jak Skyrim czy New Vegas. Do tego uproszczenia w dialogach. Już w poprzednich grach Bethesdy dialogi były proste, teraz jest jeszcze gorzej z tego co widziałem po wyciekłych gameplayach.
[15]
Czyli mówisz, że wszystkie gry z oprawą F4 i gorzej nie budują klimatu ?
Love&Pain... [15]
klimat gry budowany jest też za pomocą tego co widzimy
Z tą - wyjętą z kontekstu - częścią się zgadzam. Jednakże uważam, że klimat zależy dużo bardziej od warstwy artystycznej, a nie technologicznej.
Jaki technologicznie Fallout 4 jest, każdy widzi. Lecz o tym, jaki będzie pod względem artystycznym, przekonamy się dopiero po premierze (bo kilka filmików i ileś tam screenów - z których, przyznaję, klimat się nie wylewa - to dużo za mało, jak na tak rozległą grę).
dj_sasek [16]
w poprzednich grach Bethesdy dialogi były proste
Dialogi w grach Bethesdy są nie tyle proste, co zupełnie nijakie i bezbarwne. A co gorsza - choć w przypadku gier Bethesdy jedno wynika z drugiego - są wygłaszane przez kompletnie bezpłciowe postacie. Oba te aspekty łącznie sprawiają, że postacie w grach Bethesdy to tylko "chodzące drogowskazy i tablice informacyjne".
PS
Wrzucony przez ciebie obrazek nie jest śmieszny. Jest przerażający. A to dlatego, że - patrząc na to, co dzieje się w tej branży - wcale nie taki niemożliwy do wdrożenia.
Ja to sobie poczekam na pierwsze modyfikacje od fanów i paczki tekstur High Quality, o tak.
Zmodowany Skyrim wyglada swietnie, lepiej niz niejedna gra dzis (np. Wiedzmin). Fallout 4 juz wyglada bardzo dobrze (moze nie topowo, ale wlasnie bardzo dobrze), a jak dodadza mody to bedzie jeszcze lepiej.
A jesli chodzi o rozgrywke i gameplay to sie nie boje, oczekuje poziomu swietnego Skyrima jesli chodzi o eksploracje i ulepszonej walki z F3, a jesli historia przy tym bedzie ciekawa, a budowanie bazy i projektowanie swojego sprzetu fajne, to juz w ogole super.
Jakby tego było mało, cały wielki świat można przejść w 11 minut. Rzekomo typek stremował przejście całej mapki w F4.
Świat jak świat, ważne jest jeszcze to ile jaskiń, bunkrów lub innych zakamarków po ekranie ładowania przyjdzie nam zwiedzić. 11 minut to nie musi być mało biorąc to pod uwagę. Skyrim jest większy ale ma wiele niedostępnych stref przez góry i nie tylko.