Ekstremalne warunki w grach - niezapomniane poziomy rozgrywane na pustyniach
Właśnie gram w Mad Maxa i przyznaję, klimacik jest. Ale miałem raz ubaw jak idąc w burzy piaskowej dostałem jakimś złomem w łeb i Maxem zawładnął nieokiełznany ragdoll xD Do klimatów pustynnych dodałbym jeszcze Far Cry 2 i Fallout: New Vegas. I jeszcze małe czepialstwo na koniec: w God of War gramy Kratosem, nie Kronosem ;P
@rj - uroki pisania tekstów wcześnie rano :D Dzięki! Zostawiamy przekreślone dla potomnych, aby też mogli się pośmiać z mojego gapiostwa ;)
Jeśli chodzi o budowle na pustyni w Shadow of the Colossus, to jest jeden film z zupełnie sensowną teorią czym one są: https://www.youtube.com/watch?v=s25yQ7WCYtU
Znów przywołam Gothica 3, pustynia Varant była genialna. Nie dość, że jej rozmiar wydawał się naprawdę spory, to wrażenie bezkresności potęgowały wszechobecne wydmy.
Piasek, pustynia... uwielbiam takie klimaty. Spoglądając na tytuł wpisu od razu pomyślałem "Diuna". Jako, że gry z serii Dune znam od podszewki, dopiszę sobie na listę Journey i nowego Mad Maxa.
Tak swoją drogą to największą pustynią jest Antarktyda, więc niekoniecznie pustynia to tylko piasek i upał. :P
Pod poprzednim tekstem pisałem o Nordmarze z Gothica 3, a w tym wypada przywołać Varant w którym rzeczywiście czuło się ten bezkres i upał. Jednym z niezapomnianych widoczków były ruiny, które troszkę przywoływały klimat w stylu Fallouta. ---->
W sumie jako pustynię można zakwalifikować też popielne ziemie z Morrowind. Wszędzie popiół, lawa, ruiny starożytnych budowli, burze piaskowe...
Nie znoszę klimatów pustynnych w grach, a pustyni piaskowej w szczególności. Swego czasu przez tę ostatnią na bardzo długi okres zawiesiłem granie w Gothic 3.
Od siebie dodam kampanię afrykańską z Hidden & Dangerous 2, przy czym najbardziej zapadły mi z niej w pamięć 2 i 3 misja- przedzieranie się przez coś na wzór "diabelskiego ogrodu", gdzie osłony brak, wokół miny, a z przodu wrogi czołg, o samolotach krążących upiornie na niebie nie wspominając, oraz późniejszy szturm na oazę. Na wyższych poziomach trudności warunki rzeczywiście były ekstremalne ;)
GameSkate - ale chyba z 2, bo w pierwszej odsłonie szału nie robiła.
W FFX-2 też była pustynia, jeśli dobrze pamiętam, ale czy aż tak dobrze zrobiona, żeby trafić na taką listę, to już nie jestem w stanie stwierdzić.