Witam. Zamierzam ostatnio się zabrać za czytanie Hobbita i Władców Pierścieni. Przeszukując niedawno internety dowiedziałem się, że jest jedna część Hobbita (czyli tam i z powrotem), ale 3 części Władców Pierścieni są jego kontynuacją. Czy ktoś mógłby podać mi tytuły tych trzech (książkowych) części Władców Pierścieni? I jak wy oceniacie te książki?
Hobbit Czyli tam i z powrotem
Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia
Władca Pierścieni Dwie Wieże
Władca Pierścieni Powrót Króla
Książki są bardzo fajne, jednak po obejrzeniu samych filmów możesz się trochę zdziwić, że "tak mało się dzieje". Książki nastawione są bardziej na tę przygodową część (najbardziej z filmów przypominają klimatem Drużynę Pierścienia). Bitwy są zmarginalizowane w książce, ale to zupełnie nie przeszkadza :) Masz za to dużo opisów miejsc i ludzi, których jest w książce dużo więcej (albo czasem niektórych postaci w ogóle nie ma jak Legolasa w Hobbicie), także przygotuj się także na szok fabularny, gdyż jest sporo różnić. Naprawdę warto przeczytać, choćby by mieć porównanie.
Hobbit, czyli tam i z powrotem...
Władca pierścieni: Drużyna pierścienia
Władca pierścieni: Dwie wieże
Władca pierścieni: Powrót króla
są dwa tłumaczenia władcy na rynku, bierz ten Skibniewskiej.
Ok, dziękuje wszystkim.
@Szyszkłak - zamówiłem ten z przekładem Skibniewskiej.
Są trzy tłumaczenia :) w sumie łozińskiego też warto przeczytać bo ma fajny klimat :) mi się chyba nawet bardziej podobał niż Skibniewskiej. Frąców nie czytałem
Oj nie, ja przy tłumaczeniu Łozińskiego wyszedłem z siebie jak zamiast Obieżyświata był Łazik. :P
Skibniewska FTW!
Fett - wez se jaj nie rob :P ŁAZIKU :P
Jesli przeklad to tylko Skibniewska :)
Autorowi gratuluje wspanialego zakupu :)
Tak naprawdę to jest jeden "Hobbit" i jeden "Władca Pierścieni". Ta druga powieść składa się z sześciu części, które - z powodu objętości - przyjęło wydawać się w trzech tomach. Istnieją jednakże wydania sześciotomowe i - częściej - jednotomowe.
A jak przeczytasz to wszystko i ci się spodoba to polecam następnie:
1. Silmarillion
2. Dzieci Hurina
Fett ma racje, Lozinski FTW. Swietnie sie czyta np o tym, jak to Bilbo Bagosz z Lazikiem odwiedzili Tajar... Szkoda tylko, ze Legolasa nie przerobil na Klockobora.
http://tlumok.republika.pl/lozins1.htm
Krzaty!
Tutaj do poczytania jak Lozinski zgwalcil Diune Herberta: http://tlumok.republika.pl/lozins2.htm
Sam Gaduła, Gimli byl krzatem, a Bilbo Bagosz pochodzil z Włości :)
I tak, jak zwyczaj Shadowmage ma racje. Wladcy pierscieni byl pierwotnie jeden tom, jednak wydawcy nie chcieli wydawac opaslego tomiska i podzielili je na trylogie. W wielu ksiegarniach idzie dostac pelne wydanie za jakies 100 zl co i tak wychodzi taniej niz kupowane osobno :)
Wspomniano o Dzieciach Hurina, przeczytaj koniecznie, jesli WP Cie choc troche zaciekawi. Sam przerobilem to dzielo 3 razy. Cos pieknego. :)
Z reszta, co to za pytania? W czasie pisania tego watku znalazlbys caly wszechswiat takich pytan i odpowiedzi na nie.
Podejrzewam że wyjdą jeszcze jakieś dodatkowe. Przecież to żyła złota.
Sam czytalem w przekladzie Lozinskiego i nie wiem skad taka jego krytyka. Spolszczyl nazwy wlasne, zrobil swojski klimat, co za roznica czy bagosz czy baggins, liczy sie historia a nie leksykon nazw.
A Dzieci Hurina i Niedokończone opowieści jak oceniacie? bo to jedyne czego nie czytałem, związanego z uniwersum LoTR. ( no dobra jeszcze Przygody Bombadila )
[18] Niedokończone opowieści to rozwinięcie kilku wątków z każdej ery Śródziemia, np. historia sojuszu Gondoru z Rohanem. Nie tworzy to jednej historii, tylko opisuje sprawy które w LOTR i Silmarillionie nie zostały do końca objaśnione. Z tego co pamiętam to w Silmarillion jest streszczenie losów Hurina i jego rodu.
Imo opłaca się te 2 książki przeczytać.
[21] Dokladnie, w Silmarillione sa tylko ogolnikowo ukazane losy Hurina i jego dzieci . Ja sam po Hobbicie i Wladcy koncze teraz Silmarilliona wlasnie, pozniej wezme sie za Dzieci Hurina, bo mam je pare lat juz, a jeszcze ich nie dokonczylem. Ogolnie to ksiazki te sa o wiele ciezsze niz Wladca, duzo tutaj postaci i ciezko to czasem ogarnac dokladnie :)
Są ciężkie, bo nie opowiadają jednej historii od a do z, tylko wiele jest poruszonych fragmentami, trzeba się orientować w geografii, historii i układzie sił w śródziemiu by wiedzieć o co chodzi.