Graliśmy w Tom Clancy’s The Division – co oferuje sieciowa gra Ubisoftu na kilka miesięcy przed premierą?
Sporo roboty mają ale generalnie podoba mi się takie założenia w rozgrywce jak i sterowanie,walka itp ale jeszcze poruszanie momentami wydaje się sztuczne. na xbox one nie grało się przyjemnie....klatkowanie,LODY z kilkunastu metrów ucinały tekstury,nadzieja w pctach.
@Ejim - no powiem Ci, że spędziłem z The Division kilka sesji i klatkowania nie uświadczyłem ani przez chwilę, wręcz przeciwnie. A chyba wszyscy na tych samych sprzętach grali ;)
Na sam koniec jeszcze krótko o oprawie graficznej. Tu wielkiej niespodzianki nie ma – gra nie wygląda w akcji równie imponująco, co na zwiastunach i obrazkach, ale należy jednocześnie pamiętać, że udostępniono nam wersję na Xboksa One
nie przeszkadza to jednak na dodanie screenów sprzed 2 lat
@NewGravedigger - niestety nie otrzymaliśmy żadnych nowych materiałów po pokazie i demie.
Kolejna gra, która miała pokazać technologiczną potęgę nowej (obecnej) generacji, a finalnie wyszło jak zwykle i graficzna perełka padła ofiarą downgrade'u (i to dosyć znacznego, teraz The Division miejscami wygląda po prostu brzydko)...
To chyba ostatecznie zamyka temat mitycznej wydajności obecnych konsol. Skok jakościowy względem starej generacji jest zauważalny i oczywisty, choć niestety też niezbyt spektakularny ani satysfakcjonujący. PC już dawno osiągał podobne (i lepsze) wyniki, a konsole raczej niczym nas już nie zaskoczą. Mogę chyba w tym momencie oficjalnie porzucić nadzieje na grę wyglądającą jak The Order 1886, w świecie tak dużym i otwartym jak np. Wiedźmin 3. Trzeba czekać na następną generację.
Ejim - Nadzieja w PC'etach? To jest gra Ubisoftu, więc raczej nie ma co liczyć na udaną wersję pecetową... niestety... Pamiętasz może jak było z Watch Dogs? Też na pokazach świetna grafika itp., a później? Wyłączność na Xbox, a później okrojona grafika na PC, w dodatku strasznie słabo zoptymalizowana, blokowanie patchami nieoficjalnych modów odblokowujących opcje graficzne, tylko po to, żeby na piecach gra wyglądała strasznie, bo umowa była podpisana z Microsoftem... Niestety, ale polityka Ubisoftu jest strasznie chamska i zakłamana jak w naszym parlamencie, dlatego czuję, że The Division okaże się NIESTETY wielką porażką, przesłodzoną przed premierą przez deweloperów. Tak samo jak było z Watch Dogs, tak samo jak było z AC: Unity... aczkolwiek seria "Tom Clancy's" była zawsze całkiem udana, przynajmniej Splinter Cell. Ghost Recon przyzwoity, dlatego 3mam kciuki.
Tego można się było spodziewać. Sama filozofia rozgrywki jest do bólu wtórna. Zmienność świata, to dziś już trochę za mało. Gracze czekają na innowacje techniczne, które wskażą nowy kierunek w rozwoju.
Przez tyle lat jeszcze nie ujawnili choćby jednego szczegółu, który usprawiedliwiałby nazwisko Clancy w tytule...
Głupio mi być nakręconym na tę grę. Wielki Hype na Watch_Dogs, wyszedł średniak, wielki hype na Unity, wyszło gówno... Far Cry 4 i Syndicate też jakieś słabe. Być może olewali pozostałe gry, żeby dopieścić Division, a może Ubisoft wyda kolejnego nudnawego średniaka.
No nareszcie coś konkretnego - w sensie, że o grze rozmawiacie. Serio "nie ma co oczekiwać dobrej wersji na pecety?" A dlaczego? Pytam, bo raczej na tym gram, głównie. Premiera marzec 2016? też dobrze, bo poza SGW3 druga jakas ciekawa (dla mnie, nie że w ogóle) premiera z gatunków które mi podpasowują. No to jak z tymi pecetami? Ok, ja łapie, że ubi i nie pecety głównie na celowniku, ale firma powazna i kichy nie odwali, mylę się?
Ciekawe czy downgrade z The Division pobije największy downgrade ostatnich co najmniej 10 lat, czyli Star Citizen. Obstawiam, że nie.
Niestety z przykrością muszę przyznać, że dopóki gra nie wyjdzie, kompletnie nie robię sobie żadnych nadziei z nią związanych. Już wiele razy się zawiodłem na grach Ubisoftu i przesadny optymizm jest wykluczony.