Kingdom | PC
kupiłem i nie żałuję. Gra ma w sobie coś co strasznie wciąga. Rozbudowa królestwa sprawia wielką frajdę, grafika choć pikselowa jest ładna i klimat jest bardzo odprężający.
Również kupiłem i polecam wszystkim. Przejście gry zajęło mi z 6 podejść/porażek :)
Gra na dwie godziny. Po tym czasie mam już wszystko na maksa i w kółko robię to samo czyli wysyłam rycki żeby atakowały portal, a one co chwilę giną. Tak więc dwie godziny fajnej gry a potem ileś godzin katowania się żeby ją zakończyć.
Kocham gry indie. Mają one swój urok. Bardzo podoba mi się styl Kingdom, a rozgrywka również wydaje się być ciekawa. Przy najbliższej okazji kupię, a jak na razie ląduje na liście życzeń :)
Sam jesteś kibel. Czytam te Twoje komentarze pod każdą prawie grą i w kółko te same teksty. Troll do potęgi.
Gra bardzo fajna. Owszem pod koniec rozgrywki, staje się trochę monotonna i twórcy nie mieli zbytnio pomysłu na tak zwany late game. Ale całkowicie spełnia swoje zadanie, czyli gra ma klimat, można przy niej spokojnie odprężyć się. Da się do niej podchodzić parę razy. A dzięki początkowemu poziomowi trudności daje dużo satysfakcji, kiedy zaczyna się wygrywać.
W obecnej formie nie warta żadnych pieniędzy. To prędzej mini-gierka czy pokaz świetnego pixel-artu. Ale ma potencjał.
Do Kingdom Classic podszedłem zaledwie raz. I to tylko dlatego, że postanowiłem nadrobić kurzące się w mej bibliotece Steam tajemnicze gry. Akurat Kingdom zgarnąłem z darmo kiedyś tam z okazji jakiejś tam.
Grę można określić mianem 1D. No jak niby? przecież widać, że to 2D! Tylko, że tu możemy poruszać się tylko w jednej płaszczyźnie. Lewo oraz prawo, które składają się na szerokość.
Grafika to piksel art pełną gębą. Na pochwały zasługuje widok wody, oraz wszystkiego oprócz 1 planu, bo to na nim za bardzo widać kwadraty. Duże kwadraty.
Muzycznie nie mam nic do dodania, bowiem ścieżka dźwiękowa tej produkcji jest na tyle "taka se" albo w stylu "może być", że nawet nie zauważałem, że co jakiś czas bywała ona wyciszana. A powodowało u mnie poczucie nudy. Sporej nudy.
Pozostaje już tylko opisać rozgrywkę, bowiem ta gra składa się naprawdę z małej liczby elementów. Cóż, w grze trzeba ponoć zniszczyć portale oraz uchronić własną koronę przed jej utratą.
Tyle wiem z opinii innych. Okazuje się również, że gra choć prosta, zawiera więcej mechanik niż zdołałem odblokować.
Ale dla mnie to nic nie znaczy skoro gra jest tak prosta, że aż nudna.
Nie kierujemy nikim oprócz królem(ową), a i tą personą mamy małe możliwości. Trzeba rozbudować wioskę poprzez zbieranie monet i opłacanie odpowiednich czynności.
Jako, że spędziłem w grze zaledwie 40 min, nie zdążyłem ujrzeć tych wspaniałości. Gra przy 3. podejściu znudziła mi się 5. growego dnia.
Nie jarało mnie nudne przemieszczanie się w lewo lub w prawo. Oglądanie jak moi ludzie pudłują do królików i wrogów.
Nie pomagała nijaka muzyka oraz dobra pikselowa oprawa.
Ta gra zwyczajnie mnie nudziła.
Bardzo ciekawa gra. Miła oprawa, przyjemna rozgrywka. Nic szczególnego w niej nie znajdziecie. Przyciąga prostotą.