Przyrównanie Marksa do Hitlera :DD Nie mam zamiaru głosować na Razem, wielkim fanem socjalizmu też nie jestem, ale ja pie*dole co za jełop.
I Marks i Hitler byli socjalistami. Obaj byli za ograniczeniem ludzkiej wolności (tego wymaga socjalizm/faszyzm/komunizm), Obaj mają do dziś swoich wiernych "wyznawców".
Tak więc więcej ich łączy jeśli chodzi o poglądy polityczne niż dzieli.
Na miejscu Kukiza bardziej bym jednak porównał Marksa z Leninem, bo Lenin co rusz odwoływał się do Marksa, a zbrodniarzem był większym od Hitlera.
jełop to jesteś ty. Kukiz to ideowiec z krwi i kości, wiedzy nie ma za chvj, ale nie można mu odmówić, że wierzy w to co mówi i obraża go nawoływanie do totalitaryzmu przez bande lewackich dzięciołów.
Marks jako teoretyk co prawda nie był sam zbrodniarzem, ale chcąc nie chcąc stworzył podwaliny ideowe pod zbrodniczy system, i dał mu legitymacje do walki klas, ergo do ludobójstwa.
Ciekaw jestem jak daleko sądy rozciągają definicję propagowania komunizmu? Lenin i Mao na pewno... Trocki i Che Guevara też? A Marks i Engels? Chętnie poczytałbym uzasadnienia wyroków w tego typu sprawach.
Nie jest to wcale takie oczywiste, że to porównanie jest tak nietrafione.
obraża go nawoływanie do totalitaryzmu
Może nie nawołuje do totalitaryzmu, ale wprowadził do Sejmu kilku nacjonalistów, którzy jak najbardziej nawołują do obalenia demokracji. To co zrobił Kukiz jest niewybaczalne. Jasne jest też, że niektórzy członkowie jego ferajny będą łatwym kąskiem dla PiSu.
Rewolucjonizm Kukiza nie jest przejawem idealizmu, ale głupoty. On po prostu jest okropnym dyletantem, który kompletnie nie orientuje się jak państwo funkcjonuje i myślę, że go to nawet specjalnie nie obchodzi. Jest w tym człowieku dużo frustracji, destruktywności i złej woli. On ma pomysł na niszczenie, burzenie, ale z braku wiedzy i kompetencji nie ma i nie może mieć żadnego pomysłu na budowanie.
Z doświadczenia wiemy, że tacy politycy a'la Lepper niewiele mają do zaoferowania.
Jeśli się mylę co do Kukiza, to odszczekam te słowa za 4 lata, ale podobno już za 2 lata "system ma runąć" ;) co żadnego odpowiedzialnego polityka na pewno by nie ucieszyło. Chyba, że to tylko taka licentia poetica Kukiza, który mówi o jakimś wąskim aspekcie "systemu", który chce obalić, a nie o całym państwie. Ale wsłuchując się w jego publiczne wystąpienia bardziej podejrzewam, że on sam nie wie o czym mówi i sam nie wie czego chce. Lider partii, który chlubił się tym, że nie ma programu politycznego raczej nie może być traktowany poważnie.
Jedyne co jest poważne, to to że ma sejmowe szable, które podczas głosowań mogą Polsce po prostu szkodzić. Nie ma żadnych przesłanek by sądzić, że Kukiz jako poseł będzie działał odpowiedzialnie i konstruktywnie.