Twórcy PayDay 2 wprowadzają alternatywę dla mikrotransakcji
Tymczasem recenzje na steam: z 93% pozytywnych na 79. Mnie to i tak w pełni nie zadowala, dopiero wtedy jak usuną mikrotransakcje w całości. Zresztą kłamali, więc życzę im powodzenia przy przyszłych grach jak i payday 3.
Tu nie chodzi tylko o same transakcje, tylko o to, że te bronie z paczek zmieniają statystyki danej broni... Ciekawe czy usuną te dodatkowe statystyki.
Szczerze powiedziawszy poza tym, że twórcy rzeczywiście skłamali wprowadzając mikrotransakcje do gry, nie widzę za bardzo powodu, żeby robić o to taki raban. Ja gram z broniami bez ulepszeń innych niż optyka i tłumik płomienia (bo ich jeszcze nie odblokowałem) i gra się spoko, daję radę. Boostowanie statystyk przez skórki typu +4 do jakiejś cechy to też nie jest dużo. Poza tym pamiętajmy, że to nie jest gra PvP, gdzie rzeczywiście byłby powód żeby się oburzać. To gra PvE, polegająca na ostrzeliwaniu hord kontrolowanych przez AI botów - kupując wiertło do otwarcia sejfu i odblokowując skórkę polepszającą jedną cechę swojej broni jesteś lepszy, ale od kogo? Od siebie samego bez tej modyfikacji? Gdzie tu jest problem.
Moim zdaniem to, że sejfy zabierają Ci jednak slot na potencjalnie użyteczną modyfikację broni jest słabe, ale da się z tym żyć.
@MrFlakeOne Gdybyś grał więcej na Death Wish i więcej na cicho to byś zrozumiał o co ta burza.
Grywam na cicho dość sporo i jest to niezły fun, jednak na wyższych poziomach trudności raczej chodzi o to, żeby grając na cicho nie ściągać na siebie hordy policji, zatem jak najmniej strzelać (piła i pistolet z tłumikiem to wszystko czego mi potrzeba jako Techforcerowi).
Nie gram natomiast w Death Wish na głośno, bo nie czerpię z tego za dużo przyjemności.
@MrFlakeOne Zgadzam się, ale jak wspomniał kolega Toxicator na DW te mody mogą mieć duże znaczenie bo tak: jeden dodaje +4 do celności, a drugi np +4 do wykrycia z czego mogą powstać na prawdę OP buildy których gracz bez skinów nigdy nie zrobi. Więc w tym przypadku przewagę ma ktoś kto posiada unikalną skórkę z sejfu, w zasadzie ocieramy się tutaj o pay2win :P
Mikro tylko przelało czarę goryszy, kłamali już wcześniej, wprowadzili płatne dlc, a nie miało być takich.
I to ponownie pokazuje bezkarność takich pazernych szumowin, nie wiem kto tam trzyma rękę na pulsie by gier za nic w świecie nie traktować jak innych produktów i według tych samych praw, ale widać cwaniaczkom dobrze idzie.
Kupujesz sobie grę, po czym po jakimś czasie robią ci taką aktualizację, że możesz sobie już tą grę w dupę wsadzić, za takie modyfikacje to powinna być ochrona prawna, jeżeli twój produkt zmieni się dla ciebie niekorzystnie przez aktualizacje twórcy to powinien być wymuszony bezwarunkowy zwrot pełnej sumy i oddanie gry, wtedy skończyły by się cyrki.
I tak samo powinno być z notorycznymi, niepoprawianymi błędami w grze, a nie tak jak ubi z unity, że coś tam porobili i olali, no i co im zrobisz, nic, a kasy nie zwrócą, a to powinno być odgórnie w prawnie załatwione i nie , że steam robi łaskę z żałosnym zwrotem po marnych 2h tylko ma prawny obowiązek.
Szkoda. Chciałem wrócić do tej gry, ale chciwość twórców odpycha coraz bardziej. Przesadzali już wcześniej, a teraz to już smutek zupełny.