Demoniczny western Hard West ukaże się w listopadzie
Lubię turówki, lubię Dziki Zachód, wpiszę na listę gier oczekujących ogrania...póki co jestem ze 2 lata w plecy. Smutne, ale nie mam kiedy sobie pograć. Do czego to doszło. :P
Trzecia - i ostatnia* - gra, na którą czekam w tym roku. Choć bardziej z ciekawości niż posiadania wobec niej rzeczywistych oczekiwań, jak to było w przypadku Pillars of Eternity i Wiedźmina 3. Uda się - fajnie, nie uda się - płakać nie będę.
No i bardzo fajnie, że także w jej przypadku nie trzeba być zdanym wyłącznie na Steam.
*Bo jak podejrzewano od dawna, Torment: Tides of Numenera nie wyjdzie w tym roku.
Nie za bardzo lubię turowe gry, chociaż jedna w całej historii mi się spodobała, mianowicie jest to FF no całą seria tak bardziej u uogólniając. Ale tą przetestuje, bo może będzie interesująca.