Otóż mam pewien problem. Nie dostałem się na swój wybrany kierunek studiów i musiałem znaleźć jakąś alternatywę. Padło na bezpieczeństwo wewnętrzne w trybie stacjonarnym na pewnej uczelni, ale za nic mi ten wybór nie odpowiada. Chce zmienić uczelnie i kierunek na coś co by mnie chociaż trochę interesowało. I stąd pytanie czy mogę jeszcze zrobić coś takiego teraz/na dniach ? (Moim atutem jest to ze chce iść na zaoczne i wiem że uczelnie będą łase na pieniążki.) Czy lepiej przepracować ten rok i zrobić sobie rok przerwy od nauki ? Ale znajomi mnie ostrzegają przed jakimiś egzaminami na kandydata które mają być na uczelniach od przyszłego roku. Co byście zrobili na moim miejscu ?
Niektóre uczelnie mają dodatkowy nabór do 31.10. Zobacz na twojej uczelni, czy nie ma takiego dodatkowego naboru.
Jeżeli nie ma to chyba nie dostaniesz się na studia stacjonarne. Poczekaj ten rok (minie szybciej niż myślisz). I dokonaj najlepszego wyboru, a nie wybieranie teraz na szybko jakiegoś znośnego kierunku, na którym będziesz się męczyć parę lat.
[link]
wez udział w darmowym konkursie i wygraj dowolnego skina do cs:go
Kolega się przenosił po pierwszym roku na inny kierunek (ta sama uczelnia, inny wydział/budynek), bo tak samo jak Ty, po prostu przyszedł, żeby nie stracić roku. I zapału do nauki, to chyba najważniejsze, bo po roku pracy, to nie wiem kto by jeszcze chciał studiować, no chyba, że cały rok by się pracowało za minimalną.
Potem tylko sytuacja wyglądałaby tak, że musiałbyś się dogadac z dziekanatem i zaliczać brakujące przedmioty. (Możliwe, ze takie dogadanie się nie wszędzie istnieje - to oczywiście zależy od uczelni. No i nie każdy by wytrzymał taki zapierdol.)
Kombinuj więc.
Dodałbym jeszcze, że jeżeli kierunek na który się dostałeś (to bezpieczeństwo wewnętrzne) jest podobny do twojego wymarzonego (też jest humanistyczny) to można w sumie studiować to bezpieczeństwo. Uwierz mi, uczelnie zazwyczaj zapychają plan tymi samymi przedmiotami co na innych kierunkach humanistycznych, tylko w innych kolejnościach i ew. innej nazwie.
Pracodawcy też wisi jaki kierunek studiów humanistycznych skończyłeś -patrzy tylko na kursy, staże i ew. poprzednio wykonywane zawody.