Recenzja Wiedźmin 3: Dziki Gon - magnum opus polskiego rynku gier wideo
Ha ha, no tak, masz rację. 3 wydania tej samej gry, każda w innym roku, to nawet mnie może skołować.
Dzięki za zwrócenie uwagi.
O ile Wiedźmin 3 to świetna gra, to na 10 z pewnością nie zasługuje. Pamiętajmy, że cedep łata ją od niemal pół roku, co jeden patch to większy, a końca nie widać, bo lubią w łatce dodać nowe błędy. Nie wiem też, o jakich rozterkach piszesz, bo w tej grze nie było chyba ani jednego wyboru moralnego, a przynajmniej z takich, co cokolwiek znaczą. Narracja jest jedna, a nam nie dane jest wybierać na wzór bardzo dobrej "jedynki". Ja grze wystawiłem 9/10, choć na początku liczyłem, że dam dychę. Niestety, po solidnym ograniu trzeciego Wieśka stwierdziłem, że trochę tej grze do takiej noty brakuje.
Każdy ma swoje zdanie itd, szanuje to. Ale gra która dostaje patcha 10 GB, która nie nalicza expa za questy po premierze, która z każdym patchem wprowadza nowe bugi dostaje od Ciebie 10?
Żeby nie było - świetna gra. Ale nie idealna.
Łatanie - spoko, można uczepić się wielkości tych łatek, częstotliwości czy też ogólnej definicji "ciągłego wypuszczania nowych aktualizacji". Niemniej jednak mnie nie dotknęło nic, co wiązałoby się z fatalnym stanem aspektów technicznych Wiedźmina. Wspomniałem o płynności animacji, bo to faktycznie można odczuć.
Wybory moralne w kontekście tego, jakie oglądamy zakończenia. Zarówno w wątkach głównych, jak i pobocznych.
Dopiero patch 1.10 srogo doświadczył mnie pod tym względem - zniknął cały wiedźmiński rynsztunek (Nowa Gra Plus), z którego korzystałem. Obudziłem się Geraltem w samych gaciach.
Jasne, wybory fabularne były, ale z moralnością nie miały raczej nic wspólnego, dlatego pytam o te niefortunne "moralne rozterki". :-)
Materdea
Wiedźmin 3: Dziki Gon to faktycznie wielkie dzieło i niewątpliwie jeden z najmocniejszych kandydatów do gry roku. Jednakże tak świetną, obszerną i bogatą w rozmaite detale produkcję recenzować tak krótkim i ogólnym tekstem? No nie godzi się :P! Zwłaszcza, że Twoja recenzja Call of Duty: Advanced Warfare jest dłuższa i bardziej szczegółowa. Pozdrawiam!
Meehow, może faktycznie "wybory moralne" to złe ujęcie tego zjawiska.
Satyr, o Wiedźminie już tyle powiedziano, że stworzenie kolejnego tekstu na 3 strony o każdym mechanizmie mijałoby się z celem. Kto chciał zaznajomić się z tym, co Dziki Gon oferuje w warstwie gameplayowej, ten na pewno się zaznajomił - jeśli tego nie zrobił, to odsyłam do recenzji na GOL-u! :) Mój tekst to takie zwieńczenie, można rzec.
W3 jest dla nie dziełem tej dekady, póki co. Nawet przy GTA V nie spędziłem tyle czasu co przy W3, a już przechodzę drugi raz. Dodatek łyknąłem bez popitki i smakował świetnie tylko jak dla mnie za mało...
W żadną grę nie grało mi się tak dobrze. Owszem błędów i niedopatrzeń trochę jest. Ale jakie to ma znaczenie skoro człowiek wsiąka w ten tytuł bez opamiętania? Dla mnie najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem.
WITAM.--DLA MNIE KAZDY.WIESIEK 1 2 3 BYL SUPER.SWIETNY KLIMAT GRAFIKA GRYWALNOŚĆ.NIECH ROBIA NASTEPNE PATCHE DODATKI TO SIE ZNÓW ZAGRA SUPWR.RADOCHA.--MIERŹI MNIE.KWESTIA CZEMU TAKIE BUJDY WYPISUJECIE NA.POSTACH ZE DO WIEDZMIN 3 NA MINIMALNE WYMAGANIA POTRZEBNA JEST GRAFIKA 2 CZY 4 GIGOWA.JAK KUMPEL GRA NA SREDNICH USTAWIENIACH NA 1 G.--NIE KUMAM PO CO TAKIE KITY WALIĆ!! POZDRO
Wiesiek trzeci wspaniałą grą jest i basta, ale mam mieszane uczucia względem mechanik gameplayowych. Ot, począwszy od poziomowania wszystkiego: ekwipunku, przeciwników, zadań. Sprawia to, iż gra w otwartym świecie wcale nie daje tak dużo swobody, choć to jest zrozumiałe, ale wg mnie można było zrobić to lepiej. Dany gatunek potwora może występować na różnych poziomach i tak można spotkać utopce silniejsze od gryfów itp. itd.. Trochę psuje to odbiór rozgrywki, bo jednak erpegi polegają na tym by czuć było przyrost siły. A w W3 może nas zlać byle łachudra jeśli będzie miała "czaszkę".
Już wiele razy to pisałem i napiszę jeszcze raz: z pewnością W3 by skorzystał gdyby ta cała mechanika była zaszyta w grze tak dobrze, że nie byłoby konieczności wywlekania jej na wierzch. Sprzętu też jak dla mnie jest trochę za dużo i zmienia się go dość często. Ja tam przywiązuję się do ekwipunku i wolę go jednak trochę ponosić.
Widać, że Redzi bali się stworzyć jakieś unikatowe mechaniki i postawili na przystępność. Widać trochę inspirację Diablo III, szeroko pojętego MMORPG, Soulsami... Nie do końca to ze sobą gra, choć spełnia swoją funkcję. Ja akurat widziałbym to inaczej, lecz nie znaczy, że zastosowane tutaj rozwiązania się kompletnie niegrywalne i do bani.
Dopiero jestem w trakcie pierwszego przechodzenia Wiedźmina 3 i mam sporą zagwozdkę jak go ocenić. Z jednej strony jest to o czym pisałem wcześniej, z drugiej jednak jest świetna fabuła, bardzo dobrze napisane i zrealizowane dialogi, barwne postacie, ciekawe i różnorodne questy, które swą jakością przewyższają wszystko co dotąd widzieliśmy w erpegach akcji, jest przepiękny i duży świat, fantastyczny soundtrack, przyjemny model walki, fajna karcianka... To zatrzęsienie zalet sprawia, że chyba dam maksymalną notę, także dlatego by pokazać dystans jakie dzieli inne gry z tego gatunku od Wiedźmina 3.
Wiedzmin to udana produkcja, taka w sam raz na 8, w porywach 8,5.
Zapomnijcie na chwile ze to gra polska i ze Sapkowski. Co mamy? Swietna fabule (watek glowny) i niektore zadania poboczne sa genialne. To na plus. A reszta?
Gameplay taki sobie, walka nie porywa, rozwoj postaci raczej kiepski (punkty dodajace jakies procenty do ataku czy krytyka, malo nowych aktywnych skilli), pozostale misje poboczne sztampowe i powtarzalne (np. zlecenia wszystkie na jedno kopyto), nudna eksploracja, srednio ciekawy swiat zapelniony masa pytajnikow, z ktorych 3/4 to gniazda potworow albo "ukryte skarby" (czytaj bezuzyteczne smieci na 10 levelow do tylu), masa bugow, kiepsko rozwiazany interfejs (chce wypic glupia miksture albo zjesc chleb to sie musze przeklikiwac przez kilka menusow i szukac jej wsrod dziesiatkow innych przedmiotow), optymalizacja do dzis na ps4 nie poprawiona, loadingi dlugie jak cholera. Dajcie juz spokoj z tymi dychami.