Dziś premiera Rising Tide – pierwszego dodatku do Civilization: Beyond Earth
Czekam na "szóstkę" - Civilization VI. Z ostatnich civek wciąż "czwórka" jest dla mnie najlepsza, piątka mimo wszystkich dodatków nie przekonała mnie jakoś. Beyond Earth to niestety ta sama "piąta" civka tylko klimaty inne. Niestety jak dla mnie to za mało. Czy szóstka będzie lepsza. W sumie to... może i nie czekam, dalej świetnie bawię się "czwórką", każda kolejna gra strategiczna czy ekonomiczna jest coraz bardziej uproszczona, coraz bardziej lukierkowa itp. Szkoda.
Jeżeli wydadzą kiedyś szóstkę mam nadzieję że nie zrobią regresu i zostawią zasady znane z piątki, czyli hex-y oraz brak stackowania jednostek. Za czasów czwórki to dla mnie była norma że miało się dziesiątki jednostek na jednym polu i kto miał większy stack wygrywał. Piątka pokazała że to był okropny pomysł który dawał zero strategii. A tak dzięki odpowiedniemu rozstawianiu jednostek walka jest o wiele ciekawsza, a przede wszystkim bardziej strategiczna !
@up
Właśnie dopiero V część zakończyła bezsensowne stackowanie jednostek. To dopiero było zero strategii! - narobić jak najwięcej i hurraaaaa na wroga. Kto szybciej naklepał wojów ten wygrywał. Bez modów tak to wyglądało. Prawdziwa strategia zaczęła się od V, gdzie wystarczała mała armia do obrony i zaczęła się faktyczna współpraca między jednostkami (osłona, flankowanie, leczenie, rezerwy, odwody...)
Co do BE to chyba mało graliście. Silnik może i ten sam, ale sama rozgrywka jest zupełnie inna. Spam miast jest prawie niemożliwy, koniec z wyścigiem po najlepsze cuda czy technologie, nawet surowce nie są aż tak ważne. RT wprowadza jeszcze zabawę w archeologa, a wodne mobilne miasta to świetna sprawa. Jedyny minus to cena, na szczęście można trafić steamowe promocje.