Witam wszystkich. Mam pewien problem i nie mogę znaleść żadnego rozwiązania, ani wytłumaczenia. Być może tak po prostu jest.
Mam xboxa 360 slim (tego najnowszego Stingrey czy jakoś tak). W wielu grach odczuwam dość spore spadki fps. Crysis 3 wg mnie jest przez to niegrywalny w ogóle. Gta V da się grać w niektórych momentach spada. Pes 2015 są spadki tylko na cutscenkach. Halo 3 i to już mnie naprawde dziwi też nie działa płynnie. Ogólnie we wszystkich grach prócz ufc3 i tekken 6 albo klatki spadają dość dużo albo ogólnie gra działa jakby chciała a nie mogła. Najgorzej jest w crysis 3.
Moje pytanie. Czy tak po prostu jest? Co do tych nowszych tytułów potrafie to zrozumieć, 360 już nie jest nową konsolą może nie ogarnia tego. Ale Halo 3 żeby klatkowało i pes 2015 na cutscenkach to już dziwne.
I jeszcze jedno pytanie. Gram na tv 40 calowym sony full hd. Czy grając na mniejszym tv albo monitorze klatki wzrastają?
Może to wszystko jest oczywiste ale jestem starej daty i nie ogarniam tego. A jeśli chodzi o konsole to w ogóle jestem zielony.
Kiedyś też mnie to irytowało, bo jednak konsole nie zapewniają już pełnej płynności w trakcie gry. Są tytuły, które przez większość czasu oferują płynną rozgrywkę, a są i takie, które niemiłosiernie klatkują i niekoniecznie jest to spowodowane ograniczeniami sprzętu, ale słabą optymalizacją. Różnice widać w poszczególnych wersjach gier na daną platformę. Na jednej konsoli potrafią działać płynniej, na innej już nieco mniej płynnie. Największego dopracowania ze strony twórców doczekują się exclusivy, czyli gry tworzone z myślą o konkretnej konsoli, ale w nich także zdarzają się problemy z płynnością lecz nie zabijają one komfortu w trakcie grania. Granie na różnych odbiornikach także może oferować zupełnie inne doświadczenie.