Jakie najbardziej ekstremalne sporty uprawialiście do tej pory? Ja mam za sobą zaliczony skok ze spadochronem. Mimo, że skok był z instruktorem, to z góry powiem, że ktoś kto ma słabe nerwy niech nie skacze.
U mnie to przeżyć do 1szego z pensji wypracowanej w krainie zwanej Polską. Daje mi to niesamowitą adrenalinę i ciągłe uczucie spadania w dół. Czuję że w glebę przyrżnę tak koło 67 urodzin.
70 km/h z góry na rowerze (po asfalcie). Za mądry wtedy nie byłem.
Downhill :)
[3]
Brat jeździł po 80 z górki bo na kolarce i jakoś nigdy nie mówił żeby to taki głupie było. Normalna rzecz..
Jakbyś jechał tyle na wózku sklepowym to ok :P
Troche się wspinałem. Jedna z prostszych tras, ale sralem po gaciach :)
http://topo.portalgorski.pl/droga,4528,Turnia-Lechfora-i-Brzuchata,Komin-Lechfora
[1] - ja przy swoim pierwszym tandemie zaliczylem ratowanie. Takze jeden skok a technicznie wisialem na dwoch roznych spadochronach ( z czego na pierwszym tylko pare sekund ) :)
Oczywiscie nawet sie nie zorientowalem co zaszlo dopoki instruktor mnie nie uswiadomil.
skok na bungee choc to raczej jednarazowa rzecz wiec nie nazwazlbym tego uprawianiem ;)
i wycieczka rowerowa z Warszawy do Gdańska :)
bizon1807
To było 20 lat temu. Jakbyś widział, jak ten rower wyglądał... Nie włókno węglowe, hamulce tarczowe i inne szmery bajery, jak teraz.
Ha no ok :D ale brat jeździ na XB3. Ten taki staary rowerek :)
Na pewnoe ma wiecej niż 20 lat :)
Ja planuje w tym roku skok ze spachronem. Już dawno chciałem to zrobić ale nigdy nie było na to czasu, może w tym roku będzie go trochę więcej ;)
Generalnie można skoczyć z każdego większego miasta. Nie jest to również aż takie drogie, zobaczcie sobie sami: http://taakiprezent.pl/pl/k/Skoki-ze-spadochronem .
Latał ktoś może motolotnią?
Systematycznie dwa razy w roku skacze na spadochronie, a z zamilowania do motoryzacji biore corocznie udzial w amatorskich zawodach Rally Cross. Mam smaka na wspinaczke, ale to wymaga naprawde swietnej kondycji i wytrzymalosci, a z tym u mnie srednio. Chce tez w przyszlym roku zapisac sie na nurkowanie.
