Witam! Mam pytanie do ludzi grających w The Elder Scrolls Online ( tych z powyżej 10 poziomem) dotyczące pvp. Mam na mapie od pvp wiele misji, jednak każda z nich jest baaardzo daleka od miejsca, w którym jestem. Próbowałem dojść do takiego miejsca, ale zrezygnowalem po 15 minutach ciągłego sprintu. I korzystałem z transistus shirine, jednak mogę się tepać tylko do punktów, które przejęła moja frakcja (a misje mam np. zdobądź wrogą kopalnię). Jak szybko podróżować po Tamriel na mapie pvp?
Dede0601 ---> koncepcja tej mapy jest taka ze masz ją zwiedzać dokładnie na MAX levelu i powoli ją odkrywać. Zaliczenie tych lokacji na niskim levelu będzie trudne.
Ja zaliczyłem wszystkie lokacje w normalnych krainach (3 frakcji) ale tu nie udało mi się tego zrobić do końca.
@Longwinter
Umiem korzystać z wayshirów, tylko że na mapie pvp (chyba to jest Cyrodill) z wayshire mozna sie dotsac tylko na mapę pve. A z transistus shrine mogę, jak juz napisalem podrozowac tylko do "wiez" mojej frakcji. A przeciwne są naprawdę daleko.
Celem mamy PvP (a właściwie RvR) jest walka i zdobywanie zamków.
Są nie niej również zadania do robienia solo i w grupach. W grupie będzie ci łatwiej, ale część rzeczy można robic solo. Tyle że to jest męka bo cię będą zabijali jak będziesz solo.
O wiele ciekawsze jest skończenie fabuły dla frakcji i rozpoczęcie fabuły w kolejnej frakcji a potem w trzeciej.
bez max levelu nie pakuj sie w pvp bo cie beda skladac jak szmate jednym strzalem.
W pojedynke nic nie zdzialasz , jak juz ogarniesz troche pvp z niezla gildia to potem mozesz cos solo szukac ale w TESO rozwoj postaci i umiejetnosci idzie wolno , nic nie przyspieszysz.
Spokojnie leveluj , rob zadania i ciesz sie gra , naprawde jest wspaniala.Znajdz gildie , jest ich troche .
Wszystko ci wytlumacza i nawet mozesz sie z nimi przejsc na pvp ale nie liczylbym na jakies sukcesy.
podmuchy wiatru beda cie zabijac.
Niedlugo wejda Areny , itd spokojnie gra sie rozwija.nie spiesz sie to nie WoW.
A weszła już dawno zapowiadana Thieves Guild i Dark Brotherhood?
Po wielu miesiącach abonamentowego SW: TOR, i ponad 500 godzinach stale granego Skyrima, zaczynam odczuwać chęć powrotu do TESO.