Dragon Age: Inquisition - Trespasser | PC
Pamiętacie kiedy żartowało się że developerzy zaczną sprzedawać zakończenia jako DLC? Witamy w 2015 roku gdzie zakończenie kupisz za 60 zł. Szkoda że jest całkiem niezłe, bo inaczej można by je zignorować.
AaronBlake: i to zartowalo się juz z pare lat temu... bo u Bioware zakończenia gry wychodzą później (przypominam niby rpg Mass Effect 3)
AaronBlake [1]
Pamiętacie kiedy żartowało się że developerzy zaczną sprzedawać zakończenia jako DLC?
Chciałbym zauważyć, że Baldur's Gate II także doczekał się zakończenia w dodatku.
Inna sprawa, że jego zawartość była bardzo obszerna, zmieniał lub rozbudowywał na korzyść niektóre mechanizmy podstawki, a cenę miał - w stosunku do tego, co oferował - wręcz niską. Dziś takie rozszerzenie chodziłoby pewnie nie po 60 zł, lecz po 160 zł.
Szkoda że jest całkiem niezłe, bo inaczej można by je zignorować
Raczej nie jest dobre tylko marketing. Nakręcanie ludzi na zakup następnej części. Jedyny plus ze jest obszerniejszy od poprzednich dlc ale żeby fabula dupę urywała ze będzie o niej głośno latami...to wątpię.To już dodatek do POE jest lepiej wykonany.
@maskarano akurat to co się działo z Mass Effect 3 było wyrazem olbrzymiego shitstormu w stronę Bioware, więc akurat nie porównywałbym tych sytuacji. @Irek22 Jeśli dobrze pamiętam, a w BD II grałem już jakiś czas temu więc mogę się mylić, to nawet bez Tronu fabuła podstawki była zamkniętą całością i spokojnie można było się nią rozkoszować. Intruz jest tak integralną częścią fabuły że bez niej opowieść Inkwizycji traci swój urok. Powiedzmy tak: bez Tronu BD II ciągle ma jedną,całą fabułę, ale jeśli chodzi o Inkwizycję to nie wyobrażam sobie przechodzenia jej bez Intruza.
Kupiłem, przeszedłem i mam mieszane uczucia. Dodatek nie jest wart 60 zł, co najwyżej 30. Idziesz cały czas prosto, wyrzynasz wrogów i tyle. Natomiast fabularnie jest spoko, dowiedziałem się wielu rzeczy, miałem wpływ na przyszłość Inkwizycji i wyrobione zdanie o czym będzie DA 4 :) Podsumowując, lepiej obejrzeć ten DLC na Youtube, a potem pogrzebać sobie w KEEP nad ustawieniami, bo wyborów to może jest tam ze 3,4. 6/10
Kupiłem, pograłem i jest spoko. Nie jest co prawda warte 60zł, ale 20-30 jak najbardziej. Nie jest to pożegnanie z Inkwizycją w stylu Cytadeli do ME3 za mało jest tu rozmów z bohaterami ciekawszymi mniej lub bardziej. Zapowiada się super żeby nużyć przez większą część i nieoczekiwanie kończy się. Jak dla mnie fajnie że można zdecydować o losie inkwizycji itd. ale bez ciekawych dialogów z towarzyszami, zbyt krótkie więc lepiej obejrzeć na YT. A przed premierą części kolejnej pobawić się w DragonAge Keep. Pozdrawiam
DLC oceniam bardzo pozytywnie. Interesująca fabuła, bardzo wymagające walki, pięknie zaprojektowane lokacje. Dzięki niemu mogę wreszcie uznać fabułę Inkwizycji za dobrą (poziom pierwszego Mass effecta moim zdaniem). Wątek intruzów co prawda nieco naciągany cały czas mi jakoś ci qunari tam nie pasowali ale potrzebne było coś co doprowadzi do konfrontacji z Solasem. Fajnie rozwiązane wątki i bardzo ciekawa zapowiedź Inkwizycji 2 (bo myślę że tym właśnie będzie DA:4).
A teraz koniec pochwał.
Sprzedawanie zakończenia gry to zbrodnia. Za 1/3 oryginalnej ceny podstawki dostajemy epilog bez którego losy bohaterów są w zasadzie zawieszone, nie znamy motywów nowego antagonisty ani nie możemy podjąć kluczowej decyzji o losach naszej organizacji.
To jest śmiech na sali, bezczelność EA już nie zna granic. I tak, wiem że płacąc za ten dodatek podobnie jak tysiące innych graczy dałem EA zielone światło na stosowanie takich praktyk w przyszłości, z czego nie jestem dumny. Content oceniam bardzo dobrze, postawę developera oceniam na krzesło elektryczne.
Jeśli komuś się nie podoba to niech spada sam kupilem i po zakończeniu dodatku stwierdziłem że to najlepszy dodatek jaki był w tej grze nie chce mówić że sama gra jest beznadziejna lecz trochę mnie zniesmaczylo niektóre bagi lecz szybko naprawili po niektórych patcha gra się o niebo lepiej daje podstawowej grze 8/10 a dodatek 9/10
"Jeśli komuś się nie podoba to niech spada" i najlepiej jakby nie wyrażał swojej opinii jak coś mu się nie podoba nie? Bo jeśli się to komuś nie podoba znaczy że ten ktoś się myli...
Wszystko ok szanuje twój pogląd sam jestem fanem DA i postaci z gry no ale jak na zapowiadany szumnie epilog troszkę za mało dla mnie.
Skoro nie warta 60 to może warta 39 - dzisiaj zakupiłem z czarno piątkowej okazji, co Wam też polecam zrobić.
Tak jak myślałem następny dragon age odbędzie się w tevinter i qun :D Ale będziemy pewnie grali kim innym ^^
Mam pytanie
Czy żelażny wilk nadal nas zdradzi mimo romansu z nim ?
Znaczy to jest skomplikowana zdrada bo jedna przyświeca mu przywrócenie świetności jego ludziom co nie zmienia faktów że jest zdrajcą egoistą i wgl faszystą.
Także tak: pocałuje bd mu przykro i zdradzi.
I nawet rękę zabierze, dosłownie. :D
On nie do końca jest zdrajcą . Zrobił to pod wpływem emocji . To czy przejdzie na stronę tal-Vashoth(tych Qunari ze zwiastunu ) zależy od tego jaki wybór podjąłeś w jego zadaniu fabularnym na wybrzeżu sztormów
Ostro pomieszaliscie postacie. Byka z Solasem ;p
Po przejściu samej podstawki byłem trochę zniesmaczony zakończeniem. Dopiero ukończenie tegoż dodatku wywołało u mnie tzw. growego kaca. Trochę krótki, przejście zajęło mi ponad 4h na jednym posiedzeniu, ale zakończenie historii genialne.
Witam, jest możliwość grania dalej naszą postacią po ukończeniu DLC? Właściwie nie dano nam wypróbować przedmiotów z dodatku, a zostało mi kilka pobocznych questow w podstawowej wersji gry. Czy można kontynuowania podstawkę gry z przedmiotami z dodatku?
Jak można tak zjebac zakończenie... Albo będziemy marionetką, albo wszyscy rozchodzą się do domu i tyle z inkwizycji. Dlaczego nie można było kazać im się jeb*ć? Wolałbym wojnę z całym thedas niż rozwiązanie. Żałosne k tragiczne zakończenie. Świetny świat, ale tylko 1 część była dobra.
PS. Tutaj na 5 związków dla faceta tylko 2 to babki. W 1 części trójkąt był i nagle z części na cześć coraz grzeczniejsi się robią.
Mężczyźni maja w tej grze tylko 4 możliwości, więc u nich to akurat wychodzi równo.
Bardziej niesprawiedliwe jest to, że kobieta ma aż dwie opcje romansowe więcej i tylko ona może wziąć ślub z wybraną osobą- Cullenem lub Serą(swoją drogą, teksty Sery odnośnie romansu z Inkwizytorką są po prostu piękne "I have a title- it's wife" :D).
Kobiety: Blackwall, Cullen, Solas, Sera(lesbijka)
Mężczyźni: Kasandra, Dorian(gej)
Wszyscy: Josephine, Byk
Co do tylko dwóch opcji- zgadzam się z tym, że powinno być ich więcej, ale to po prostu wynikało z tego, że trzeba było trochę wyrzucić Inkwizytora/kę z czwartej części, żeby było miejsce dla nowej postaci. Oby tylko Dorian wrócił.
Moja ocena 5.0
Wśród śmieciowych dodatków do tej serii mogę śmiało stwierdzić że Intruz jest najlepszy ( nie liczę bardzo dobrego Przebudzenia do pierwszej części ponieważ to był dodatek kompletny ). Pomysł oryginalny pokazujący co się dzieje z bohaterem oraz jego towarzyszami jak już wielki zły zostanie pokonany z naprawdę mocnym zakończeniem. Oklepany, ale nieźle sprawdzający się motyw iż znamię powoli zabija nosiciela, a jednocześnie sprawia iż jest coraz potężniejszy. Sporo sympatycznych scenek okolicznościowych z naszą drużyną + Kasandra czytająca przy napisach końcowych dzieje Inkwizycji autorstwa Varric’a ;).
Jednak nigdzie jak w Pałacu Zimowym nie widać sztuczności świata. Nie dość że te zabudowania są okropne to postacie występujące to tylko tło . Kółko dialogowe dalej daje się we znaki ponieważ nasze odpowiedzi mają się nic to tego co wybieramy. BioWare nie napracował się nad modelami bibliotekarzy za to sprytnie wymyślił jak wyciągnąć kasę od graczy za epilog do gry.
DLC słabe choć nie ukrywam że bardziej wciąga niż rozwlekłą podstawka.
Jesteś pewien,że to był pomysł BioWare na wycięcie endingu i sprzedanie jako DLC a nie przypadkiem polityki EA ? To co w takim razie z Mass Effect 2 ? Tam wszystkie DLC są żywcem wycięte z podstawki nawet te fabularne. Od lat wiadomo,że EA wyciska jak najwięcej więc pisanie,że to pomysł BioWare to trochę xd. Jak wiele gier EA jest pocięta by zarobić hajs ? Sporo (simsy to już śmiech na sali).
Na początku trzeba zaznaczyć iż nie jest to jakieś tam DLC, tylko WŁAŚCIWE zakończenie Inkwizycji. Po przejściu samej podstawki można jeszcze robić zadania poboczne, a po rozpoczęciu tego dlc już nie. Tak naprawdę to DLC to ostatnia misja główna w grze, po której mamy Epilog i pokazane losy naszych towarzyszy, Inkwizytora i zapowiedź tego co będzie w 4. Nie ma tutaj żadnych misji pobocznych, tylko sama misja główna, czyli same "mięsko". Mimo to jest do całkiem długie dlc.
O samej rozgrywce mogę powiedzieć w skrócie tyle: SZTOS, SZTOS I jeszcze raz SZTOS. Mamy przeskok czasowy o 2 lata, więc możemy dowiedzieć się co tam słychać u naszych towarzyszy. Bioware w DA2 pokazało że świetnie potrafi wykorzystać przeskoki czasowe i tu nie jest inaczej. Co do samej fabuły to jest świetna, trzymająca w napięciu i emocjonująca, dostajemy kilka naprawdę prześlicznie zrobionych lokacji i dostajemy też odpowiedź na całą masę pytań. to czego dowiadujemy się w tym dlc zmieni nasze postrzeganie całej podstawki i jest mega istotne dla lore świata. Jak też ktoś wyżej napisał świetnie pokazany jest motyw tego co się dzieje z protagonistą i jego towarzyszami po zakończeniu akcji podstawki. Dlc było naprawdę super i teraz czekam z niecierpliwością na 4. Pozycja obowiązkowa dla każdego kto przeszedł podstawkę.
Elfka Inkwizytor + romans z Solasem i wychodzi DLC 8/10 i zakończenie dużo lepsze niż w podstawce.
Skandal że takie rzeczy u EA trzeba dokupywać osobno.