Recenzja gry Forza Motorsport 6 - noc, deszcz i tasowanie kart
Czasem patrzac na to ile Forz dostaja Xboxowcy nieraz chcialbym zeby i Gran Turismo bylo tasiemcem. Jak na razie trzeba sie zadowolic Driveclubem i nadchodzacym Need For Speedem!
I tak PS ma więcej exclusivów
Ja już się nie mogę doczekać bo w demo 6 jeździ się dużo lepiej niż w 5. Znacznie bardziej przypomina najlepszą do tej pory 4, niż poprzednią odsłonę. Jedyny minus to te samochody w DLC. Nigdy tego nie przeboleję.
Włodar@ A miałeś kiedykolwiek kałuże 3D w samochodówkach? Polecam pograć, kałuże robią robotę, chwila dekocentracji i już ryjesz trawnik. To jak na razie najlepsza Forza na tej generacji, nawet Forza Horizon 2 jest moim zdaniem uboższa.
To pierwsza Forza, która podobmo wyjdzie na pecetach ;)
Gra nie jest idealna, ale na pewno lepsza od FM5.
Moja opinia z testów kierownicami Thrustmaster TX i Fanatec CSW
www.simrace.pl/index.html/_/simracing/gamenews/force-feedback-i-fizyka-w-forza-motorsport-6-wra%C5%BCenia-z-kierownicy-fanatec-clubsport-v2-i-thrustmaster-tx-r129
Dlatego ocena jest większa niż FM5 ale do 9 czy 9.5 jeszcze za mało.
Zawartość jest lepsza ale osobiście wolę klimat piątki, jej wystrój garażu, muzykę i wyzywanie sie top geara od moronów :)
Co do kierownic to w końcu mozna uzyc xboxa one z logitechem, ale tylko najnowszym, ktorego cena nie wiele odbiega od fanteca, wiec marny interes trochę..
zrobię offtopa, ale moim zdaniem powinniście wprowadzić do ocenianych gier jeszcze drugą ocenę za innowacyjność produkcji. Skończyły by się problemy z takimi tasiemcami jak Assassins Creed, CoD czy właśnie Forza (z całym szacunkiem dla Forzy). Otrzymała by np. jako gra 9, a za innowacyjność 2.
Viper - znowu ból dupy konsolowca ? Aż tak ci to przeszkadza ?
Fajna gra, szkoda ze na konsole, ktora zdechla zanim sie pojawila. Nie bede jej kupowac za ponad 1k pln dla dwoch fajnych gier (Forza plus Tomb raider).
8.5 dla najlepszych wyścigów obecnej generacji? O oczko za mało, dla gry nie posiadającej żadnej konkurencji. Forza to klasa sama dla siebie, jeśli chodzi o model jazdy, jak i multum przeróżnych kombinacji ustawień pozwalających dopasować rozgrywkę pod własne preferencję. Cała reszta może i jest na 8.5, ale całe sedno gry wyścigowe j w Forzie, jest poza wszelką konkurencją na konsolach. Ocena jest za niska. Osobiście gram w Forze od pierwszej części, od części 5 wprowadzono znaczne zmiany w fizyce prowadzenia auta, dużo wieksza kontrola nad samochodem, dla mnie mały przełom.
ojezu, jak ja kocham tę serię.
szkoda tylko, że:
a) liczba DLC jest przerażająca, a edycji GoTY nie ma
b) Forza co dwa lata (?), a gry z serii PGR już się nie pojawiają.
Jakby mozna było ustawić nurba z pochmurna pogodą, dałbym 9 :) poza tym w drivatarach jest bug na niskim poziomie trudnosci - pierwsze auto jedzie tak jak my i na pierwszym lapie odjezdza wszystkim na 20 sekund, dopiero na wysokich poziomach jada w miare równo
Jeden serwis dał 6/10 :) bo wyscigi wolnymi autami sa za nudne dla nich :)
kolejne wyścigi kolejne g0wno. Brak destrukcji samochodów, brak destrukcji otoczenia, betonowe opony na poboczach, betonowy żwirek na poboczach, DNO DNO DNO DNO DDNO.
Ile jeszcze lat musi upłynąć aż pojawi się jakiś porządny tytuł AAA na PC lub konsole z normalną destrukcją aut? Ciągle dodają tylko kolejne refleksy na karoseriach i kałużach - wyrzygać się można.
Forza to nie flat out czy destruction derby - tu się unika kraks i zderzeń jak ognia, bo nic to ci nie daje, oprócz konieczności powtórki wyścigu, ale:
1. destrukcja samochodów jest - karoseria się gnie itp.
2. destrukcja otoczenia jest oponowa - rozbijają się jak wjedziesz w bariere z opon
Nom dno. Każda gra z małą lub bez destrukcji otoczenia na plasterki. Jebany Wiedźmin 3 i Doom 4 przy okazji.
"Wjechanie w w kałuże oferuje dość autentyczne doznania" - to już było, oczywiście mniej imponująco graficznie, ale jednak, w Project Gotham Racing 4 i to 8 lat temu (!!) Sprawdźcie sobie tam wyścig w deszczu
Dla mnie oprócz zmian grafiki to cały czas ta sama gra (nie licząc genialnych Horizonów)
Różnice między suchym a mokrym fragmentem asfaltu były już w GP4 lata temu. Było też schnięcie asfaltu w pierwszej kolejności tam gdzie jest optymalna linia i auta jeżdżą najwięcej. Szkoda, że od tamtych czasów nastąpił totalny regres i teraz powoli zbliżamy się do tego poziomu sprzed nastu lat
kolejne wyścigi kolejne g0wno. Brak destrukcji samochodów, brak destrukcji otoczenia, betonowe opony na poboczach, betonowy żwirek na poboczach, DNO DNO DNO DNO DDNO.
Ile jeszcze lat musi upłynąć aż pojawi się jakiś porządny tytuł AAA na PC lub konsole z normalną destrukcją aut? Ciągle dodają tylko kolejne refleksy na karoseriach i kałużach - wyrzygać się można.
To sie nazywa prioretyzowanie. W scigalkach z naciskiem a symulacje trzeba sie przylozyc do znacznie wazniejszych rzeczy niz model zniszczen czy destrukcja otoczenia. + jak dobrze pamietam, programistow ograniczaja licencje. Koncerny po prostu nie chca, zeby w grach ich auta byly rozbijane. Do robienia rozpie*dolu na trasach masz inne gry. Dla takich gier jak forza to wszystko o czym piszesz jest kompletnie marginalna sprawa. Fun w tej grze jest przy jezdzeniu czysto, bez wypadania z trasy, bez otarc, bez zadrapan lakieru. Po co tam komu destrukcja skoro przy prawie kazdym kontakcie z innym autem albo otoczeniem wyscig i tak jest do powtorki. Chcesz destrukcji - graj we flatouta, burnouta, wreckfesta, beamng drive.
Hydro2 Nie mam konsoli. Po prostu wiem ze nie ma szans na forze na PC a teraz tym bardziej gdy xbox musi nadrabiac straty to by bylo samobojstwo ze strony microsoftu.
@hooded man - czy to tak ciężko zrozumieć że nie pojawi się gra wyścigowa z tak wieloma licencjami na prawdziwe samochody i realistycznymi zniszczeniami? Producenci samochodów po prostu nie chcą aby ich samochody zamieniały się w złom w grach i dlatego deweloperzy muszą się ograniczyć do niewielkich zniszczeń.
kolejne wyścigi kolejne g0wno. Brak destrukcji samochodów, brak destrukcji otoczenia, betonowe opony na poboczach, betonowy żwirek na poboczach, DNO DNO DNO DNO DDNO.
Ile jeszcze lat musi upłynąć aż pojawi się jakiś porządny tytuł AAA na PC lub konsole z normalną destrukcją aut? Ciągle dodają tylko kolejne refleksy na karoseriach i kałużach - wyrzygać się można.
Rzygać można od takich właśnie wypowiedzi które są bez znajomości serii Forza. Auta ulegają zniszczeniu, ale nie jest to tak dobitnie pokazane jak w np: Next Car Game, tu nie oto chodzi.
Dryga sprawa że jak na symulator, to auta się bardzo dobrze niszczą, na tyle dobrze że takie Gran Turismo musi wprowadzić ogromne już zmiany, każdy pamięta GT6 i samochody jak resoraki lekko obdarta karoseria.
Nigdy nie zrobią idealnej forzy, tak samo jak fify i innych gier, które już mają trochę cyferek na koncie. Bo pytanie, po co mieliby robić potem kolejne części?