The Dwarves | PC
Pierwsze co pomyślałem to DA:I. Graficznie bardzo zbliżone. Czy silnik graficzny to też Frostbite 3?
Nie tylko ty ;) dziś się na nią natknęłam, wcześniej nawet nie słyszałam o tej grze.
No no zapowiada się super a materiały video zachęcają coraz bardziej ;)
Oby nie było klapy.
Grałem na PGA w Poznaniu i powiem że bardzo przyjemna. Bardzo podobał mi się system walki oraz kolizji jednostek ;)
Że tak zapytam, denuvo jest obecne? Tylko bez "hejtu" proszę i komentarzy w stylu "idź i kup oryginał". Pytam bo zapowiada się ciekawie, ale nie chcę wtopić tak jak przy Tyranny, które kupiłem w pre-order, a które okazało się jako takie.
Texas84 - już pobieram (8GB), gra jest podobno krótka jak na rpg ok. 10-12 godzin, ale trzyma niezły poziom fabularny. Jak pogram trochę to coś napisze.
Na tyle co pograłem nie wyobrażam sobie aby jakiś fan cRPG z dobrą fabułą miałby ją ominąć. Poza tym do tego świetna narracja jak w dawnych sesjach RPG (przyzwoita oprawa A/V, oraz świetny dubbing), a to wszystko w połączeniu z krasnoludzkim humorem. Gdyby nie 3:00 to zapewne grałbym do rana, ale idę spać i wrócę po przebudzeniu. Niektóre teksty są tak dobre że nie raz przypominają mi sesję w papierowego rpg w latach 90. Nie wiem jak długa będzie gra, ale jest specyficzna. Narracja jest daleko przed gameplayem który jest dość toporny, na padzie gra się nawet nieźle, ale i tak to i owo można by było poprawić. Jednak to jest i tak całe nic przy dobrej przygodzie, świetne podróży, z fajnie nakreślonymi towarzyszami. Nie będę oceniał na ten moment ale gra mi się świetnie.
Czekam Alekde na recenzję od ciebie bo z lekka się czaję na tą gierkę. Albo mi się wydaje albo cena po premierze podskoczyła na Steam lekko...
Nie grałem długo ale kilka rzeczy rzuca się w oczy.
+Dialogi i postaci są ciekawe.
+Model walki oparty mocno na silniku fizycznym to fajna sprawa i ma sporo potencjału.
Niestety po krótkiej rozgrywce tu dla mnie kończą się plusy i zaczyna sporo minusów.
-Operowanie kamerą... Coś okropnego. Kamera jest przyklejona do aktualnie wybranego bohatera co bardzo skutecznie utrudnia taktyczne zarządzanie walką gdy postaci są od siebie choć trochę oddalone. Przykład: 3 z 4 bohaterów walczy z grupą przeciwników podczas gdy czwarty został gdzieś z tyłu wykańczając jakiegoś niedobitka. Gdy chcemy dołączyć go do akcji nie możemy po prostu zaznaczyć jego portretu i wskazać cel bo kamera od razu przeskakuje do niego i jeśli reszta nie znajduje się w zasięgu wzroku to pozostaje nam "ręcznie" prowadzić go całą drogę podczas gdy pozostali członkowie drużyny pozostają poza kontrolą. Bez aktywnej pauzy gra byłaby po prostu niegrywalna. Warto też wspomnieć, że gdy wleziemy za jakąś przeszkodę terenową czy znajdziemy się blisko ściany budynku czy lasu, widok na pole walki jest tak skutecznie blokowany, że nie wiadomo co się w koło dzieje (przeszkody terenowe nie stają się transparentne).
-Widoczność na polu walki jest koszmarna. W momencie gdy walczymy z 5 orkami nie ma problemu, ale gdy na ziemi leży już 20 trupów to nie widać praktycznie nic bo przeciwnicy nie są w jakikolwiek sposób oznaczeni, podświetlają się jedynie na czerwono po wskazaniu kursorem a to i tak po chwilowym "gmeraniu" myszą w celu najechania na właściwy punkt. Także łącząc to z powyższym akapitem, rezultat jest taki że walka upływa głównie na próbach ogarnięcie wszystkiego w aktywnej pauzie.
-Strzały przeciwników trafiają w nas po przeleceniu przez budynki.
-Nie można spędzić dnia w tym samym miejscu na mapie.
-Nie można zaatakować przeciwnika, który jest jedno pole od nas na mapie. Do tej pory zawsze kończyło się to tym, że przeciwnik próbował atakować mnie i w rezultacie pionki zamieniały się na mapie miejscami (można tak do usranej śmierci) jakby twórcy uparli się, że pionki nie mogą się spotkać na szlaku a jedynie na wyznaczonych polach.
-Wskaźniki czarów, zwłaszcza obszarowych i niektórych umiejętności są tak nieprecyzyjne, że w połączeniu z krąbrnym "nieposłuszeństwem" (potrafią bez powodu lecieć w kierunku innym od wyznaczonego) sterowanych przez nas bohaterów niejednokrotnie kończy się to zabijaniem własnej drużyny i powtarzaniem etapu.
Przypominam, że to spostrzeżenia po krótkiej rozgrywce. Jak widać gra strasznie potrzebuje łaty bo na obecną chwilę momentami jest strasznie frustrująca. Podejrzewam, że błędów jest trochę więcej ale jeśli choćby te powyższe zostaną poprawione to będę mógł tą grę polecić miłośnikom takich klimatów, bo jak już wspomniałem postaci są fajnie zarysowane, dialogi ciekawe i fajnie byłoby się w tą historię zagłębić. Niestety na razie trochę lipa...
Pograłem dosyć sporo i mogę napisać, że to gierka nisko budżetowa. Zacznę od minusów:
-durnowata początkowa walka, która po chwili zaczynała mnie męczyć i miałem ochotę wyłączyć
-fabuła bardzo słaba typu dwa słowa i wielka przygoda (zero rozszerzonego wprowadzenia a im dalej tym gorzej)
-dialogi (kolega wyżej dał do plusów) dla mnie minusem jest to że to dialogi na poziomie szkoły podstawowej czyli płytkie i proste, wybory jakie podejmujemy podczas podróży mogą doprowadzić do śmierci i trzeba wczytać grę co jest debilnym rozwiązaniem w tego typu grach
-rozwój postaci na bardzo niskim poziomie, parę skili (wszystkie podobne), kilka lvli, monety i zaopatrzenie na tym się kończy
-grafika nie powala a na najwyższych ustawieniach komputer chodzi w mega stresie i wydziela bardzo dużo ciepła gdzie przy prawie każdej grze AAA komputer chodzi spokojnie i równo (na słabszych konfiguracjach pewnie będą spadki fps)
-praca kamery (kręci się jak gówno w ściekach zasłaniając i przeszkadzając na każdym kroku)
Do plusów:
+ zajmuje mało miejsca na dysku
+ pomysł
Podsumowując The Dwarves powinno być sprzedawane od razu za 29,99 osobno albo dodane w CD-Action, wątpię że patche uratują bo ta gra powinna być w całości przebudowana. Ostatnie Tyranny przy tym to arcydzieło. Czekam na Shadow Tactics.
Moja ocena to 3 czyli 2 pkt za plusy, a 1 ode mnie na otarcie łez.
Według mnie gra na mocne 8/10. Oczywiście jestem świadom jej toporności ale nic nie poradzę na to, jak mnie urzekła ;)
Jeśli kogoś to zainteresuje, w linku zapis całej mojej przygody w formie letsplay - [link]
Dziwi mnie ocena gry - tu to 8 na metacriticu 6 i ocena ludzi koło 4. Trochę poczekam z zakupem.
Jeśli ktoś ceni fabułę, przygodę i postacie to na pewno grze wystawi min. 8, a jak ktoś patrzy na sam gameplay to tutaj jest to bardzo prosta gra akcji, ale nadal wciągająca. Oczywiście gra mogłaby być dłuższa, ale i tak dla mnie sprawiał bardzo dużo frajdy. Wystarczy zresztą wejść na forum gry steam, aby zobaczyć że większość osób napisała dokładnie to samo co ja. Ja napisze jednym zdaniem porządna przygoda w świetnej narracji mistrza gry jak z papierowej sesji z dawnych lat, jeśli komuś to za mało to powinien poszukać czegoś innego, a jeśli ktoś chce przeżyć wspaniałą 12-14 godzinną przygodę nie wyobrażam sobie aby gry nie kupił. Ode mnie.
Kurcze kompletnie nie rozumiem narzekania na tą grę. Jest fantastyczna, naprawde dawno nie grałem w nic tak świeżego. System walki jest naprawde bardzo, bardzo dobry, historia mega porywająca i ciekawa. Co z tego że jest mało zarządzania ekwipunkiem... Gra dla mnie stoi na o wiele wyższym poziomie niż np taka seria DragonAge która nawet nie ma startu do krasnali. Gra ma naprawde mega dobry klimat papierowych RPG gdzie naprawde nie wiesz co cie czeka, grafika jest mega fantastyczna i pasuje idealnie do konceptu.
Oczywiście wiele rzeczy dałoby sie poprawić ale nie jest to konieczne do czerpania czystaj radości z gry i obcowania ze światem.
To jest naprawde bardzo dobry RPG z krwi i kości.
Bardzo dobra gra, nie wiem, czemu tyle złych ocen. Polecam naprawdę. Ocena powinna być z 7,5 minimum :)
hmm, gierka średnia. Szkoda że eksploracja została spłycona do czytania tekstu. Myślałem ze pobiegamy sobie po lasach, jaskiniach itp. W cale nie mam na myśli stylu sandboxowego. Wystarczył by taki jak w Dragon age 1, lub drakensang. Ale rozumiem taki concept.
Moja opinia:
Plusy:
+ Książkowa narracja,
+ Krasnoludy ... (aczkolwiek jakimś powiewem świeżości bym nie pogardził),
+ Niektóre postaci
Minusy:
- Sztampowa fabuła (kocham fantasy, ale błagam. Ileż można biegać za orkami),
- Muzyka (mało utworów, brakuję nastrojowych tracków i jakiegoś zapadającego w pamięć motywu),
- Lokacje (a raczej praktycznie ich brak),
- Rozwój postaci ( to chyba najgorszy rozwój w grach RPG), postać praktycznie sama się rozwija z awansu na awans,
Mocno widać, że gra oparta jest na książce, bo twórcy starli się streścić fabułę w kilkugodzinnej grze co niestety odbiło się na jakości. Gdyby narracja była spokojniejsza, płynna (to znaczy nie kilka słow i ogień) mogłoby być przyjemniej. I to jest największa wada: TA GRA JEST ZA KRÓTKA, żeby poznać postaci, utożsamić się z nimi, polubić itd.
Ekwipunek i rozwój postaci jest bardzo ubogi jak na rpg. To nie krytyka, a stwierdzenie faktu, bo niektórzy tak lubią, niektórzy nie. Ja osobiście nie przepadam jak jest pierdyliard statystyk i nie wiadomo co się z czym łączy i dlaczego i na ogranięcie mechaniki gry traci się zbyt wiele czasu - tu tak nie ma.
Postanowiłem zagrać w grę, padło na The Dwarves, bo lubię krasnoludy i sam krasnoluda przypominam, długa broda, krągłości, w cholerę siły i niski. Nie czytałem książki powiązanej z tą grą, raczej też nie przeczytam, bo sama gra mnie od tego odrzuciła. Mechanika, z zamysłu jest dobra, w praktyce jest bardzo średnia, nie jest niczym szczególnym, po pewnym czasie denerwuje ciągłe przeskakiwanie pomiędzy postaciami, aby dla każdej wydać polecenie, bo postacie same z siebie nie wyjdą zaatakować, podejdą do przeciwnika jeśli jest blisko i będą go tłukły, ale na większe odległości zwyczajnie staną w miejscu i tyle. Do tego system umiejętności jest strasznie nie przemyślany, często te same umiejętności dla dwóch postaci znajdują się pod innymi klawiszami, przez co podejmowanie szybkich decyzji jest praktycznie niemożliwe, bo prędzej czy później się pomylisz i użyjesz umiejętności, której nie chcesz użyć. Fabuła wygląda jakby twórcy brali kursy jak całkowicie popsuć opowieść, nic się nie trzyma kupy i do tego jest nudne jak flaki z olejem. Gra nie akceptuje wyborów jakie podejmujesz, albo robisz tak jak gra chce albo nie robisz wcale, wygląda to tak jakby twórcy starali się ciebie oduczyć myśleć, abyś tylko klikał w kółko te same przyciski. Rzeczą jaka najbardziej mnie zdenerwowała jest to, że gra każde mi uciekać przed orkami, w jednej z wiosek czy miast bez problemu zszarżowaliśmy we 3 w dziesiątki orków i było okej, w podziemiu, w którym zaczęliśmy grę gra nam kazała uciekać przed ledwie garstką orków (bez problemu je wybijałem na trudnym), po wyjściu na powierzchnie, to samo, odzyskaj plecak i uciekaj, ponownie wybiłem wszystko i odzyskałem plecak, no, ale uciekaj, bo nie da rady, boss miał zdecydowanie za dużą regenerację zdrowia i za małe obrażenia, nie był w stanie zmusić mnie od ucieczki, ale wciąż, gra kazała uciekać, nie masz wpływu na to co się stanie, nie możesz jego zmusić do ucieczki, sam uciekaj i tyle, po chwili dołączyła do grupy jakaś elfka z gościem w zbroi co podobno gadać nie może, sam fakt, że postawili go na straży jako pierwszego, ale on nie może mówić, nie będzie w stanie nikogo obudzić jeśli przyjdą orkowie, jeśli zostanie złapany magią nawet nikogo nie szturchnie, aby go obudzić, dalej z tą grą było już tylko gorzej. Nie mogłem wrócić na pole walki, bo elfka chce uniknąć walki, więc goni mnie horda orków, z którą nie mogę nic zrobić, choćbym z chęcią ich wszystkich wybił (no i nie miałbym przy tym większego problemu), gdy od przodu zachodzi nas kolejna horda orków elfka nagle odzyskuje chęć do walki, w tym momencie wyłączyłem ta grę, uznałem, że nie zniosę więcej bezsensu zawartego w niej. Wystawiając ocenę 3.5 czuję się źle, mam wrażenie jakby gra nie zasłużyła nawet na to, ale niech już będzie, niech stracę...
Fajna grafika, ciekawa historia, nieźle opowiedziana, nawet niezłe przerywniki, głosy spoko. Niestety sama rozgrywka to nuda. Klikanie po mapie nie ciekawe, a walka jak w jakiejś mobie tyle, że sterujesz 4 postaciami więc żeby robić to skutecznie musisz obserwować co się dzieje i wydawać rozkazy, bez tego nawet na najniższym poziomie można szybko zginać. Ogólnie spoko, ale jest taki chaos i by skutecznie działać co kilka sekund powinno się wchodzić do pauzy, niepotrzebnie wydłuża to potyczki która jak wspominałem jest dość nudna. Inteligencja sojuszników nie istnieje bo jak zostawisz ludziki samym sobie to po porostu atakują zwykłym atakiem najbliższego.
Jak ktoś lubi moby to może spróbować, grę można za 1-2 zł kupić jak się dobrze poszuka.
Mam tu trochę mieszane uczucia, chyba największym plusem gry jest jej cena, często na promocjach jest na 95% zniżki i chodzi po 5zł. W skrócie:
Dobrze zrobione:
+Grafika
+Muzyka
+Narracja
+Angielscy aktorzy
+Przerywniki - jest ich mało, ale animacyjnie fajnie wyglądają
+++Fabuła*
+Postacie*
Średnio zrobione:
-+Gameplay - RPG to tylko z nazwy, rozwój postaci to jedynie wybór umiejętności, zero broni czy zbroi, jedyne co czyni tą grę "RPG" to system dialogów. Sama walka jest wykonana przeciętnie, zwłaszcza, że momentami nasi mogą zabijać naszych... zwykle przez to przegrywałem, bo mój krasnoludzki przyjaciel zabił czarodziejkę swoim potężnym atakiem
-+Mała ilość lokacji - są ładnie zrobione, ale jest ich tylko parę, niektóre dosyć podobne do siebie, większość gry to słuchanie dialogów i chodzenie po mapie, w sumie mi się to nawet podobało.
-+Gra jest krótka, momentami wszystko dzieje się zbyt szybko, to zawsze jest problem, kiedy książkę chce się upchać w jakieś 9h gry (szkoda, że książek chyba nie ma po Polsku, bo jestem ciekawe co dalej oraz jak bardziej rozbudowana jest opowieść).
-+Polska wersja - niby wszystko fajnie, ale momentami zamiast kilku zdań pojawiało mi się tylko parę ostatnich słów, niektóre dialogi miały tekst z czapy i było tam więcej niż sama postać mówiła.
Generalnie warto kupić, bo kosztuje niewiele. Jak ktoś lubi taktyczną walkę i ciekawe opowieści, to polecam.
*Trudno tu mówić o plusie samej gry, kiedy jest to fabuła z książki o tym samym tytule.