Świetne gry, w które nie można już zagrać
"The Devil Inside" i "Black & White" widziałem jakiś tydzień temu w sklepie z używanymi grami w Poznaniu. Cena odpowiednio: 2 zł i 5 zł (ze względu na słaby stan pudełek).
Wlasnie sie dowiedzialem, ze Blade of Darkness wylecialo z GOGa. Nawet nie zauwazylem, ze zniknelo z mojej listy zyczen. Qwa... na co ja czekalem i nie kupilem!? FAK!
Osobiscie ubolewam nad nie dzialajacymi Sports Car GT i Mercedes BENZ Truck Racing. Ilosc instalowanych latek i modyfikowania plikow gry niestety w niczym nie pomagaja. A szkoda, bo to jedne z najlepszych gier wyscigowych, jakie kiedykolwiek powstaly. Gdyby nie scena moderska Sports Car GT, nigdy nie powstalo by studio SimBin wraz z ich rewelacyjnymi symulatorami.
Czekam az GOG wrzuci do swojej oferty Indiana Jones and The Infernal Machine oraz STAR TREK: Deep Space Nine - The Fallen. Wysmienite gry przygodowe, ktore swojego czasu walkowalem po kilkanascie razy w ciagu roku.
Z przyjemnoscia zobaczylbym takze w dystrybucji cyfrowej takie gry, jak Viper Racing, GP500 lub Le Mans 24 Hours.
Udalo mi sie uruchomic Sports Car GT pod Win 8.1. Wspomnienia wrocily!
Need for speed 4 High Stakes(Road Challange)
Fajnie się grało u kumpla kiedy to ja jeszcze swojego kompa nie miałem.
Co prawda są łatki na pogranie na np Windows7, ale ta łatka psuje rozgrywkę po stronie policjanta.
Bo nie można zatrzymać uciekających kierowców bo jest wyłączona kolizja.
Owszem można ją włączyć, ale wtedy auta niszczą się i ja chciałbym aby auta były zawsze w idealnym stanie.
Need For Speed Porsche Unleashed(Porshe Chllange)
Kolejny świetny starszy NFS w jakiego miałem okazję pograć, choć nie przepadam za tą marką samochodów, to nie mam nic do zarzucenia, Nic nie wiem o łatach ale EA mogło by zrobić remake skoro posiada długo terminowe prawa do tej marki samochodów.
Soldiers at War
Nim Silent Storm ujrzał światło dzienne, to chyba mi jedyna znana turówka o tematyce 2 wojny światowej z dużym naciskiem na walkę piechoty.
A Wy? Do jakich gier najchętniej wrócilibyście, gdyby udało Wam się je uruchomić na współczesnych systemach?
Proszę o choć jeden tytuł gry, której nie uruchomię na współczesnym komputerze.
Gry z epoki 83-95 w 99,99% DOS lub booter (tj. gra ma wbudowany mikrosystem operacyjny) - praktycznie wszystko działa pod DOSBOXem.
Gry z okresu 2000+ działają bez problemu na Win 7, może z jakimiś pojedynczymi przypadkami, ale ja się jeszcze z tym nie spotkałem.
Najtrudniejsza jest epoka 95-99, bo soft z epoki Win 95 ma najgorszą kompatybilność z nowymi Windowsami, ale też większość gier będzie działać bez problemów. Kiedyś był problem z 3DFXem i Glide API, które wymagało tych starych kart graficznych, ale od dobrych kilku lat jest dostępny wrapper Glide'a, z dodatkami np. AA czy dowolne rozdzielczości do 4K włącznie.
Ostatecznością pozostaje wirtualna maszyna z Win 95, albo 98 i w ten sposób odpalimy praktycznie wszystkie gry.
Ostatnią rzeczą pozostaje wsparcie EAX, które w starych grach dawało znacznie lepszy dźwięk dzięki efektom środowiskowym. Ja używam X-FI do którego jest Alchemy dające wsparcie EAX w Windowsach od Visty w górę.
To jest właśnie piękno PC, że zmieniamy maszynę, a nie tracimy kompatybilności ze starszym softem, a do tego stare gry działają płynniej i możemy je dodatkowo upiększać modami czy innymi dodatkami.
To że udało ci się uruchomić garść tytułów z tamtych lat nie oznacza że wszystkie działają „z paroma wyjątkami" (dobre sobie, tutaj aż śmiechłem).
SpecShadow, nie ośmieszaj się. Jak gra nie działa natywnie pod Windowsem to masz DOSBoxa dla najstarszych gier i wiele maszyn wirtualnych, które z lepszym lub gorszym skutkiem emulują środowisko Win 9x. Nie ma gry, której nie uruchomisz na współczesnym PC. Nie jest to zawsze łatwe, ale jak najbardziej możliwe. Nowoczesne CPU bardzo w tym pomagają, bo dzięki temu można emulować całkiem szybkie procesory w PCem, który bardzo dokładnie emuluje starą architekturę PC.
Ironią losu jest to, że część starych gier Windowsowych najłatwiej uruchomić poprzez Wine na linuksie:)
Nie wracam do starych gier. Wspomnienia mają to do siebie, że lepiej wyglądają jako wspomnienia ;) Zderzenie z teraźniejszością przegrywają... niestety. Po zagrania w Wiedźmina 3, blado i banalnie może także wyglądać FF7. Wole jednak aby stare gry zostały we wspomnieniach - tam się dalej błyszczą i mienią w blasku swojej świetności. A jeżeli już wspominam te stare perełki - to Thief 1, Quake 2 i Fallout 1 i 2. Początki mojej przygody z PC - kiedy kupiłem pierwszy komputer z Voodoo 1 :) A jeszcze wczesniej to Cannon Fodder na Amige ( grałem na pożyczonej amisi od znajomego ). Niestety, sam Amigi nie miałem, chociaż to było marzenie mieć sprzęt Commodore... No i jeszcze wspominam Spectruma i Amstrada :) Fruitty Frank, Jet Set Willy albo Target Renegade ;) eh.. wspomnienia... Pyjamarama :)
Ja to bym chętnie pograł w Legacy of Kain: Soul Reaver na Windowsie... Kurczę, tej gry nie idzie uruchomić nawet na XP... Dziwne. Nawet żadnego Patcha nie znalazłem który by to naprawił... Póki co pogram sobie z Emulatora PlayStation 1, bo tam chodzi dobrze :)
saito123 - uruchom grę w trybie zgodności z Windowsem 98/Me. Próbowałem na Antologii Cenegi i bardzo dobrze działa. Gorzej jest ze znalezieniem kompatybilnego gamepada. Ten od X360 powoduje, że postać się rusza nawet mimo nie dotykania pada...
Likfidator - ostatnio próbowałem pograć sobie na Windowsie 10 w Medal of Honor - Wojna na Pacyfiku (2004). Gra po przejściu treningu, a czasami nawet już w pierwszej misji się wykrzaczała. Podobnie miałem z Prince of Persia - Dusza Wojownika (także 2004) z Kolekcji Klasyki od Cenegi. Gra zawieszała się na testowaniu sprzętu. Dwie pozostałe gry z trylogii o dziwo działały. Ale pozostał oczywiście problem z gamepadem... Swego czasu przechodziłem je na Logitech RumblePad 2, ale niestety nie przetrwał on próby czasu. Także z kompatybilnością nie jest tak dobrze...
Ja zdążyłem kupić Blade of Darkness na gogu. Na Windowsie XP działa bardzo dobrze, ale na dziesiątce musiałem użyć nGlide, co mimo możliwości ustawienia rozdzielczości Full HD pogarsza jakość grafiki. Ale grać się da.
No ok, włączyłem w trybie zgodności z Windows 98, gra się normalnie szybko wczytuje, ale się tnie... Wiesz czemu tak się robi?
Severance udało mi się na gogu kupić. Pomimo, że nie miałem większych problemów z serią souls tej grze nie dałem rady. Przeszedłem na czitach. Klimat fajny, fajne projekty lokacji i archaiczny system walki.
Co ciekawe, gra została usunięta z gog bo codemasters straciło prawa do marki, liczę na to, że ktoś je kupił (from software;) i planuje drugą część.
Wszystkie stare gry są podbite przez nowe gry i czas. Cała? Nie! Są takie wyjątkowe i dobre gry, którzy wciąż jeszcze stawiają opór czasu.
@Skrzypas -> Cytat: "Zderzenie z teraźniejszością przegrywają..." -> Nie zawsze, chyba że masz monitor 4K. Heh.
Cytat: "Po zagrania w Wiedźmina 3, blado i banalnie może także wyglądać FF7." -> Ja nie mam takie odczucie.
W tej chwili gram w Knights & Merchants lub Settlers 3-4 i nadal jest przyjemnie.
Pozdrawiam.
Skrzypas - po przejściu Wiedźmina 2, włączyłem FF VI (moja ulubiona część) i bawiłem się tak samo dobrze. Potrafię bez zgrzytów przesiąść się np. z Devil May Cry 4 na Ninja Gaiden: Ancient Ship of Doom z 1991 r. i też jest fajnie. Pomimo ukończenia dziesiątek RTS-ów i turówek z mojego dysku nie znikają StarCraft, Warcraft II i HoMM III. To nie jest tak, że stare gry nie wytrzymują próby czasu - one wyglądają po prostu inaczej i mają w sobie to coś, tak samo jak stare filmy (bo w myśl tej zasady np. "Metropolis" Langego, po seansie "Avengers 2" nie powinno dać się dzisiaj oglądać - a film po 100 latach nadal robi gigantyczne wrażenie).
saito123 - Nie wiem, może wyłącz jeszcze Eksplorator Windows? To czasami pomaga.
croca zdecydowanie zbyt pozytywnie postrzegasz, standardowy platformer z konca lat 90 ktory postarzal sie raczej przecietnie. wspominasz o wysokim poziomie trudnosci, ale prawda jest taka ze wynika on wylacznie z fatalnej pracy kamery, ktora tak jak u wiekszosci (jak nie wszedzie) przedstawicieli tego gatunku poznych 90s jest kamera istniejaca w przestrzeni co czasem naprawde potrafilo utrudnic sterowanie.
ja chetnie bym zobaczyl w cyfrowej dystrbucji claw aka kapitan pazur. mam chyba gdzies wydanie z gazety ale i tak nie wykluczone ze zywczajnie nie odpali na 7
Croca mam i działa, ale w niego nie gram bo to nie moje klimaty, żadko gram i lubię gry platformowe i zręcznościowe.
Ja chętnie bym odpalił Stars! bez kombinowania w emulację i Win3.11...
Ja zdążyłem kupić Blade of Darkness na gogu. Na Windowsie XP działa bardzo dobrze, ale na dziesiątce musiałem użyć nGlide, co mimo możliwości ustawienia rozdzielczości Full HD pogarsza jakość grafiki. Ale grać się da.
A wiesz dlaczego pogarsza jakość grafiki? Gra jest z 2001 roku, gdy 3DFX już był tylko wspomnieniem przeszłości. Wsparcie dla Glide było tylko ze względu na starsze i mało wydajne karty Voodoo 1-3, które nie tylko nie poradziłyby sobie ze wszystkimi efektami graficznymi, ale sam Glide nawet nie wspierał wszystkich efektów jakie wprowadzono w DirectX 7, którego gra wymagała.
Poza tym sam jesteś sobie winien przesiadając się na Win 10. Ten system nie daje absolutnie żadnych korzyści użytkownikom. Do tego Twój komputer zmienia się w botnet Microsoftu i tracisz kompatybilność ze starszymi grami.
Póki co Win 7 wciąż pozostaje najlepszym kompromisem między kompatybilnością, a wsparciem nowego softu. Za to Win XP wciąż pozostaje najlepszym i najbardziej kompatybilnym Windowsem wszech czasów i wygląda na to, że tak zostanie. W przyszłości najwyżej będzie się stawiać wirtualną maszynę z XP na nowszych komputerach do gier Windowsowych i DosBoxa dla dosowych.
Z drugiej strony wszystko wskazuje na to, że na Steam OS będą wychodzić wszystkie większe gry, więc Windows 10 i DirectX12 stanie się mocno opcjonalny dla graczy, co mnie cieszy niezmiernie, bo po "rewolucji" jaką jest Windows 10 mam ochotę kompletnie porzucić platformę Microsoftu.
Ehh mi się ostatnio marzy żeby odświeżyć sobie serię commandos, Airline tycoon i parę innych klasyków. Gry bym pewnie uruchomił, ale skąd czas na to wziąć... :/
strider --> akurat w2 to taki kal ze najwyzej crapy gorzej przy tym wygladaja xD
[6] @Likfidator
"Proszę o choć jeden tytuł gry, której nie uruchomię na współczesnym komputerze."
vs.
"Gry z okresu 2000+ działają bez problemu na Win 7, może z jakimiś pojedynczymi przypadkami, ale ja się jeszcze z tym nie spotkałem."
Skoro zdajesz sobie sprawę, że mogą zdarzyć się wyjątki od reguły, to po co te dziwne pytanie na początku, które ma sugerować, że wszystko da się uruchomić na współczesnym kompie?
Co do reszty się jednak zgodzę. PC ma tą przewagę, że prędzej czy później wsteczna kompatybilność będzie działać. A co więcej, możemy grać w gry z innych komputerów czy konsol przy pomocy wszelakich emulatorów.
Odnośnie systemu, to myślę, że Win 8.1 będzie w przyszłości najlepszym rozwiązaniem. Wydajność lepsza, a nad kompatybilnością można popracować. Win10 to nieporozumienie, może gdy SteamOS się upowszechni, to M$ pójdzie po rozum do głowy (ale może być za późno)
Osobiście mam złomka PC z WinXP na pokładzie, więc w stare gry mogę spokojnie pograć, te nowsze odpalę na laptopie z Win8.1 i nie ma problemu (nie sprawdzałem na nim starszych gier, bo laptop nie służy mi wyłącznie do grania) A myślę, że jak np. takiego Jedi Outcast/Academy bądź Kotor'a nie odpalę bezpośrednio na Win8.1 to zacznie się kombinowanie jak obejść problem.
Jak już mowa o grach, w które już nie pogramy, a na GOGu jej nie ma, to ja dorzucę coś od siebie...
EarthSiege 2, pamiętacie? :)
[21] saito123
niepotrzebnie jesteś nieuprzejmy, kolega Strider ma 100% racji w tym co napisał. Ubicie procesu "explorer.exe" pomaga w bardzo wielu przypadkach (mowa o starszych grach, nowszych systemach i, najczęściej, problemach z grafiką). Wyguglaj sobie, chociażby, "starcraft kill explorer".
Hitman: Codename 47, niby działa ale akcja jest strasznie przyspieszona, poza tym nie zapisuje savów. Pierwsza ToCA: Touring Car Championship nie odpala w ogóle. Pierwszy Medieval, którego chyba mi najbardziej szkoda niby się włącza, ale tryb bitewny nie działa, strategiczny też kuleje.
Drak of the flame to był rpg którego zapamiętałem gdy byłem mały i szukałem go i już go nie można nigdzie kupić i wielka skoda bo gra była wybitna:D
kjx - Dzięki. :)
Darth Father - Graficznie W2 może i nie jest dzisiaj bardzo piękny, ale bez przesady z tym "kałem". Gra starzeje się bardzo ładnie, a pod niektórymi względami jest moim zdaniem nawet lepsza od "trójki" (bitwy morskie i większy limit jednostek).
mastarops napisał/a:
"Severance........... tej grze nie dałem rady. Przeszedłem na czitach. .............. archaiczny system walki. "
To NAJLEPSZY, powtórzę, NAJLEPSZY system walki w grach Hack&Slash jaki kiedykolwiek powstał.
Nikt nie mówi, że jest łatwy, ale jak się już nauczysz, to niemal czuje się oręż w ręku, a sama gra jest ZNAKOMITA i nawet dzisiaj, po czternastu latach od premiery, wygląda bardzo dobrze, że o fenomenalnym dźwięku i muzyce nie wspomnę, a dla mnie osobiście, jest to jedna z najlepszych gier w ogóle.
Grę przeszedłem tyle razy, że już nawet nie pamiętam ile i za każdym razem (tym pierwszym również) bez cheat-ów.
Ta gra, tylko z poprawionymi teksturami + ewentualnie zaimplementowaną fizyką i bez jakichkolwiek innych zmian, byłaby ponownie królową Hack&Slash-ów.
Kto nie grał, namawiam, zagrajcie, a NA PEWNO nie pożałujecie.
Nie zniechęcać się tylko na początku, że dość ciężko opanować sterowanie bo jak to opanujecie, to satysfakcja z gry GWARANTOWANA.
Ja bym chętnie odświeżył sobie:
-Starsiege Praktycznie nieznany w Polsce symulator mecha w tym samym uniwersum co EarthSiege, Cyberstorm itd. Naprawde dałbym dużo żeby ta gra pojawiła się na steamie, choć wątpie że to kiedykolwiek nastąpi. Od bidy mógłby być GOG ale tam też nie ma.
-Handkerchief Też kompletnie nieznana platformówka. Jest za darmo w necie udostępniona ale niestety nie da się grać w nią na nowszych systemach.
Project IGI zawsze miał problemy ze sterownikami nowszymi niż gra.
Silent Hill 4 jak i starsze chyba też miały problemy z poprawnym ustawieniem i działaniem.
Z całym szacunkiem Panowie ale na prawdę nikt nie ma XP'eka postawionego na Virtual Machine? Ja gram w byle na co mi przyjdzie ochota. Każdy staroć przecież wam pójdzie czy to na postawionym XP'ku albo nawet 98. Pozdrawiam i zachęcam do kombinowania ;)
Zagrałbym w stare gry z automatów arcade: PHOENIX, DONKEY KONG a z gier na PC w jedynkę Far Cry, która niestety nie działa pod WIN'7.
Star Wars Racer i Kozacy 2. Trzeba przekopać cały internet żeby dowiedzieć się jak je uruchomić (Racer ma problemy ze sterownikami dzisiejszych gpu, a Kozaki potrzebują autorskiego patcha żeby ruszyć na Win7).
edit: odkop trochę.
strider--> ja mowie o wiedzminie 2 xD
Zapomnieliście o Drakan: Order of the Flame albo Sanitarium. A co do tytułu, to w każdą z tych gier wciąż jestem w stanie grać. Nawet Blood Omen sobie parę miesięcy przeszedłem całe, więc w czym problem?
Blood Omen: Legacy of Kain działa na Windows 10. Odpowiedni fanowski patch załatwił sprawę.
Żeś odkopał....
Ja niedawno próbowałem odpalić Gorky Zero, na Win7 zapomnij a na XP wirtualnej maszynie wydajność taka se mimo niezłego sprzętu.
Z pamięci - Metal Fatigue, Gorasul - Legacy of the Dragon...
I najważniejsze pytanie - po co wracać? Na pewno nie by psuć sobie wspomnień. Część gier nadal bawi (np. Crime Cities które na szczęście jest już na GOGu).