Trine 3 - zbyt wysokie koszty produkcji powodem krótkiej kampanii
Kolejna gra, który potencjał i pomysł nie został w 100% wykorzystany. To smutne. :(
Nie starczylo nam pieniedzy na ukonczenie gry wiec sprzedamy niedokonczony bubel. Urocze.
Bez jaj, 4-5h to spoko dlugosc. Moze byc jedynie szkoda jakis rozwiazan gameplayowych, ale jesli chodzi tylko o dlugosc to nie zartujmy.
Słabo to wyszło w takim razie. [4] Chodzi też o samą historię bo kończy się głupawym cliff hangerem.
Oferuje mniej niż "dwójka", za to kosztuje więcej niż Trine 2 dniu premiery. O całe dwa dolary, ale jednak. Bosko :)
Slasher11 [4]
Bez jaj, 4-5h to spoko dlugosc.
Jeśli wierzyć w te 4-5 h, to znając życie, przejście "trójki" wyjmie mi z życiorysu pewnie 7-8 h. Ale zgadzam się. Seria Trine to bardzo sympatyczne gierki ("dwójka" jeszcze lepsza od "jedynki"), jednak nie wiem/wątpię, czy wytrzymałbym przy nich po 10-15 h.
Jestem wielkim fanem serii Trine w jedynce miałem 56 godzin,a w dwójce aż 119 godzin.Twórcy chcieli dodać coś nowego,bardzo się starali nad tą grą i moim zdaniem nie ma ich co obwiniać.
Gdybym był pracownikiem studia Frozenbyte to 6 miechów temu dałbym grę na Kickster :) i tam by uzbierali pieniądze
Szkoda, wielka szkoda. Wygląda pięknie, muzyka i narrator są na miejscu. Takie uroki ea i zbyt dużej ambicji. Też wolałym 2.5D.
Kupić kupię ale jak dostanie wiele patchy i przy promoc -80%+.
Przecież ta gra bije wszystkie części i wszystkie gry tego roku na głowę właśnie przez wejście w 3D i przez najlepsze 3D jakie widziałem w grach (tylko kto wie, skoro prawie nikt nie widział :/)
gra prócz oprawy audiowizualnej jest bardzo słaba.
Trine 2 było genialne... kuleczki zbierało się z motywacji a nie tak jak w "trójce" z przymusu.
Sterowanie jest bardzo koślawe i dużo w tym winy wprowadzonego "trzeciego" wymiaru co sprawdza się średnio.
Niektóre motywy platformowe są zbyt wyśrubowane (niestety koślawa mechanika i wszechobecne bugi dokładają się do tego) przez co bardzo rzadko można przejść dłuższy odcinek gry bez uśmiercenia któregoś z towarzyszy. A już najbardziej przegięte są sekwencje dla solowych bohaterów gdzie nie ma checkpointów i trzeba całość przechodzić od początku.
Jeszcze wracając do zbieranych trójkącików... w poprzedniej części była zachęta do ich zbierania, bo można było dzięki temu ulepszać swoich bohaterów, tutaj służą jedynie do odblokowywania kolejnych rozdziałów w grze co jest pójściem na łatwiznę. Zagadki i elementy zręcznościowe też są wszystkie na jedno kopyto.
Ogółem średniak im wyszedł, takie 5/10 i gdyby nie oprawa artystyczna to byłyby pewnie dwa oczka niżej
Hydro2 [10]
właśnie przez wejście w 3D i przez najlepsze 3D jakie widziałem w grach
Pff, nikogo to nie obchodzi jak reszta leży, gra jest nieudanym krokiem wstecz, zbędne 3d (w sensie głębi, bo trine to gry 3d i tak)), głównie męczące niż fajne, obcięcie drzewa zdolności, króciutka kampania, od kolejnej części oczekuje się czegoś nowego, a tu tylko grafika 3d, fabuła gorsza itp. No, ale nie, jest "najlepsze 3d" (co za brednie) więc gra życia... co to za puste frazesy, na serio
Trine 2 znacznie lepsze, no i po co się pakowali w to 3d, mogę się założyć że to głównie pochłonęło środki i jest kaplica, jeden pomysł pogrzebał całość.
Szkoda... bo same poziomy z dodana głębią wyglądają fajnie,a całą gra prześlicznie i przesłodko... jeśli gameplay'owo faktycznie jest tak słabo (to nawet gorsze niz ta długość) to naprawdę przykre, bo widać, że twórcy chcieli dać nam coś lepszego :( przecież gracze nie chcą samych odgrzewanych kotletów...
[13] Właśnie sam pomysł na perspektywę i zagadki z nią związane jest moim zdaniem trafiony. Naprawdę przyjemnie się w to gra. Ale długość zabawy i chociażby wymuszone zbieractwo to porażka. No i banalny poziom trudności. W 7h zrobiłem 100% aczików.
Okrojili dużą część gry, ale w ten fragment i tak dobrze się gra. Trzeba czekać na następną część i oby wystarczyło pieniędzy.
Sam jestem wielkim fanem jedynki i dwójki, a po niezbyt dobrych opiniach na temat trójki jeszcze sporo minie abym i ja zakupił, nie chodzi tu tylko o długości kampanii (tak jak opisał to Malaga) ale co ważniejsze pozbycie się systemu rozwoju bohaterów np. mag przez cała grę potrafi tworzyć tylko jedno "pudełko", czy też niepotrzebny skok w 3D który zamiast pomóc w wielu etapach powoduje problemy, twórcy mieli wielkie ambicje na całe to 3D, ale nie mieli środków aby je wykorzystać
https://www.youtube.com/watch?v=4O-yqKuhnLc
Ale na wypłaty dla siebie starczyło?
4.5 miliona dolarów na 5 godzin gry.
Ile czasu można robić 5 godzinną grę? rok?
Więc wychodzi że miesiecznie gra ich kosztowała 400 tysięcy dolarów powiedzmy.
Sorry ale nie kupuje tej sciemy. Zapewne na niezłe wynagrodzenia dla twórców kasy nie zabrakło.
EWENEMENT - 2x wiekszy budzet i gra 2x krótsza od poprzedniej części , po kiego wuja pchali to zjeb... 3D,mogło zostać jak pierwszych dwóch częściach (!)
PS.W platformówkę starej szkoły z ich możliwościami bym brał w ciemno
Właśnie największym jej plusem jest obcięcie drzewka umiejętności i skupieniu się na zagadkach i elementach platformowych. Dla mnie gra roku jak do tej pory ;) Poza tym gdybyś to widział na HMZcie nie grał byś chyba w nic innego :P I nie, wkurza mnie, że zaraz ktoś to odbierze jako przechwałkę, ale kompletnie nie o to mi chodzi. Po prostu w życiu nie widziałem czegoś tak fajnego. Włączyłem na projektorze 3D i było super, ale to jeszcze nie było to. Na Hmzcie robiło efekt wow z racji idealnego dopasowania gry do urządzenia: (braku przyciemniania obrazu w trybie 3D oraz dzięki efektowi maks paralaksy, która "przybliżyła obraz do moich oczów", jestem pewien, że mało kto widział w życiu coś takiego, bo widzieć 3D mógł każdy, ale maks paralaksy z jasnością 2D widziało może kilka ludzi na świecie). Do tego super zagadki: na niejednej stałem 5 a raz nawet 10 minut połączone z elementami platformowymi. Na prawdę ni cholery nie rozumiem krytyki tej gry poza może jej długością (jeśli mówicie, że jest krótka, bo ja póki co gram i końca nie widać).
Mam szacunek dla twórcy Shovel Knight za to, że nie poszli na łatwiznę i nie uciekali do "okrojenia". Jak się skończyło pieniędzy od Kickstarter, to musieli ściągnąć pożyczki, żeby móc dokończyć dzieło. A potem po wydaniu SH i uzyskanie zyski, twórcy zdecydowali kontynuować dzieło i uzupełnić te braki, który wcześniej obiecali nam np. pojedynek 2 graczy czy dodatkowy grywalny postać. Dobrze wiedzieli o oczekiwanie graczy.
A oni po prostu nie chcieli zaryzykować. 2x większy budżet i gra 2x krótsza od poprzedniej części. Po prostu LOL! Więc to jest cena 3D? Nie wierzę. Przecież Trine 1 i 2 też mają grafika 3D, choć rozgrywka jest nastawiona na 2D.
Mamy kolejny kandydat na toplista rozczarowanych gier roku 2015 po Batman PC.
Nie uważam, że Trine 3 to zła gra, lecz po prostu mogłoby być ciekawszy i bogatszy. Czekam na "Director's Cut". ;)
Hydro2
większość Twoich zachwytów opartych jest o wrażenia audiowizualne... z tego co wiem Trine 2 nie oferuje 3D, ale oprawa artystyczna poziomów jest dużo lepsza.
Druga sprawa to właśnie drzewko umiejętności... w dwójce fajnie było to rozwiązane bo niektóre fragmenty lokacji nie były dostępne póki mag nie miał możliwości przywołania 2 czy nawet 3 pudełek. Wcześniej były też świetne zagadki z wykorzystaniem przepływu płynów, w Trine 3 wszystko sprowadza się do przesuwania platform. Nie było zagadki która byłaby jakaś szczególnie pomysłowa.
Mnie nie chciało się kompletnie wracać do poziomów zeby je wymaksować, bo nie było takiej potrzeby - wystarczy wymagane minimum żeby odblokować poszczególne rozdziały, zdobywanie trójkącików ponad normę nie jest w żaden sposób nagradzane...meh
I na co te pieniądze idą wogóle? Jeśli chcieli zrobić dłuższą gre nie mogli po prostu posiedzieć dłuzej i zaprojektować więcej poziomów? Czy na pensje idzie tyle milionów?
jaalboja [18] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13800463&N=1#post0-13800796
Ale na wypłaty dla siebie starczyło?
Ale co się to obchodzi, prywatna firma, grę wydali, a to, że jest 5h gry i nieco gorsza to inna kwestia, ty kupujesz grę, the order też łykali za 60 usd, że też tam się nie pytałeś na co poszła kasa.