Star Wars: Battlefront - ujawniono szczegóły trybu Supremacy
Ciekawe jak tym razem bedzie z zawartoscia skoro EA poszla po rozum do glowy nie wrzuci juz SP
"walka zawsze będzie koncentrowała się na maksymalnie dwóch punktach"
ciekawe w jaki sposob DICE zamierza to osiągnąć? mam nadzieje, ze nie przez jakies dziwne blokady....
Zrobią z tego tzw. korytarzowy shooter. Rozmieszcza punkty jeden za drugim w jednej linii a gracze na zasadzie walki pozycyjnej będą się przepychać z jednej strony na drugą. Jest taka jedna znana z BF3 mapa Metro. Pewnie zasada działania będzie podobna co na tej mapie w trybie podboju. A więc mapa będzie wąska i długa. Mi osobiście ograniczenie swobody działania w ten sposób się nie podoba, bo jak jeden team jest dużo lepszy to zepchnie przeciwnika do głównego spawnu. Dużo zależy od mapy, ale sądząc po opisie czegoś podobnego możemy się spodziewać.
Gdzieś indziej wyczytałem, że w tym trybie ma równocześnie grać 40 graczy, czyli wychodzi po 20 na team. Krok wstecz jeżeli chodzi o BFa.
10 minut to na pewno kwestia ustawień serwera, tak samo jak tickety, tryb HC itd ....bo nie wyobrażam sobie, żeby nie było możliwości takich rzeczy regulować.
Skupienie rozgrywki na dwóch punktach nie brzmi zbyt ciekawie. Przecież takie ograniczenie musi wprowadzać do gry ogromne zamieszanie. Jeśli ten tryb ma być dla 40 graczy to mamy po 20 graczy skupionych w jednym punkcie, a jeśli te punkty mają wyglądać tak jak w Battlefieldach, czyli malutki obszar, którego trzeba trzymać sie bardzo blisko to wszechobecny chaos gwarantowany. Ja sam w Battlefieldzie wolałem grać conquesta z mniejszą liczbą graczy, 32 przy 5 punktach kontrolnych do przejęcia stwarzało bardzo fajny balans między strzelaniem i odbijaniem punktów. 40 graczy przy 2 punktach to już musi być tępa rzeź.
dj_sasek --> W BF4 podobnie wygląda mapka Operacja Blokada. Przy 64 graczach panuje tam niezła rzeźnia.
Operation Road Rage i już skończcie ględzić, że to będzie metro i metro.
Za to kwestia zwycięstwa trochę kontrowersyjna. Trzymasz punkty 99% czasu, na koniec wystarczy trochę pecha (ot, tracisz pojazdy i w tej chwili przeciwnik atakuje pojazdami, zdobywa punkt więc trzeba lecieć z innego punktu) i porażka.