Agent Gliniarz
Zupelnie nie zgadzam sie z ta ocena. To jakies nieporozumienie - 82%? Rozumiem, ze taka ocene mogloby otrzymac Escape from Monkey Island, Myst III, Najdluzsza Podroz, Schizm, ale to cos? Moim zdaniem zasluguje na nie wiecej niz 10%. Gra odznacza sie zenujaca grafika (porownanie do Neverhooda to tak jakby starac sie porownac jakies surowe ochlapy miesa z pyszna szyneczka), zagadki sa prostackie, a cala gre mozna przejsc szybciej niz w 3 godziny.Co w tej grze jest takiego, ze usprawiedliwia wystawienie tak wysokiej noty jak 82%? Czy warto wydac na nia 49 zl? Moim zdaniem absolutnie nie. Za te pieniadze mozna kupic sobie znacznie lepsze gry, albo ksiazki, albo komiksy, albo plyty - cokolwiek innego. Albo wodki kupic i sie upic z rozpaczy, ze takie knoty wydaja wogole.
każda gra jest oceniana w swojej własnej kategorii, ale każdy ma prawo do wystawiania własnych ocen, a tak na marginesie to myślę że pszesadzasz, jest sporo naprawdę okropnych gier
Ryslaw --> jest to twoja opinia. Ale czy nie jest spowodowana "konkurencyjnoscia"? :-)))
powiem ci ze dla ZAX'a slpnczyla nam sie skala :))))))))))))
Tym razem, Panowie Prefekci, racja moim zdaniem jest po stronie Rysława - miałem okazję zobaczyć tego Agenta i muszę przyznać, że Rysław i tak bardzo delikatnie starał się wyrazić swoje zdanie. Ja byłbym bardziej dosadny...
A tak swoją drogą - takie świetne przygodówki jak Necronomicon czy też Legend of prophet... dostają u Was siedemdziesiątkilka punktów, zaś ten rosyjski koszmarek ponad 80, prawie tyle samo co FF VIII lub świetna pierwsza część Blair Witch?
Coś tu jest nie tak z tą punktacją...
Soul, masz rację, jest wiele okropnych gier - Agent jest jedną z nich...
Babcia kupiła dzieciakowi mojego kumpla tą grę, widziałem i ZAŁAMKA, on i dzieciak też raczej sie nie ucieszyli (wolę nie przywoływac komentarza dwunastolatka ;-)). Widziałem też chwalonego przez Voida Necronomicona. Nie jestem fanem przygodówek, to chyba każdy wie, ale czasami lubie sobie w jakąś pograć i musze powiedzieć OBIEKTYWNIE, skoro Necronomicon otrzymał 79%, to Agent nie zasługuje na więcej jak 60.
Soul i FAJEK ---> mnie naprawde nie obchodzi kto wydal gre. Czy zrobila to Manta, CDP, PlayIT, czy ktokolwiek inny. Chodzi mi o porzadna i w miare obiektywna ocene. Agent Gliniarz to gra wyjatkowo nedzna, wyniesiona przez was na piedestal. Naprawde zrobcie cos z ocenianiem, bo jest niemiarodajne i niewiarygodne. Niestety. Szkoda, by bylo gdyby wzorem innych serwisow na GOLu pojawialy sie same mile dla oka oceny, zupelnie nie oddajace prawdziwej wartosci knotow typu Agent Gliniarz.
A co do wlasnych ocen, to oczywiscie, ze kazdy ma do nich prawo, tylko niech stara sie zachowac minimum obiektywnosci. Zwlaszcza odnosi sie to do recenzenta, ktory powinien pokazac zarowno dobre strony produktu jak i zle.
A co do ZAXa jest dosc slaba gra, i dalbym jej jakies 60% maksimum, ale to nie ma nic do rzeczy. Gdyby sie na GOLu pokazala recenzja wychwalajaca te gre pod niebiosa i dajaca jej blisko 90% to zareagowalbym tak samo.
FAJEK --> skoro dla ZAXa skonczyla sie wam skala, to mniemam, ze w porownaniu da Agenta Gliniarza jest to koniec gornej skali?
Ryslaw -->
Fajek żartuje co do Zaxa
skala oceniania będzie zmieniona od nowego roku
nie zgadzam sie iż oceny są zawyżone, zapraszam cię np. na http://por2.gry-online.pl/por2_rec.htm
nie potrafimy po prostu ustawić ocen w różnych kategoriach gier, bo 80% w crpg to nie to samo co 80% w grach dl adzieci, ale tak jak pisałem będziemy zmieniali totalnie skalę ocen
a tak na marginesie nei publikujemy recenzji gier słabych
Soulcatcher:
Słabych nie? Hmmmm............... :)))
Grizzly --> wyjątek potwierdza regułę........ :-)
Soul, ale teraz mowimy o Agencie, a nie Pool of Radiance. Nie zmienie zdania, ze ocena na poziomie 82% to wrecz kpina. Zreszta popatrz co napisal Void - spec od przygodowek, i Adamus, ktory tez na niejednej grze zeby zjadl. Taka ocena wprowadza w blad potencjalnego kupca tej gry. Zalozmy, ze ktos zaglada na GOLa, by dowiedziec sie co warto kupic. Patrzy i widzi ocene 82% przy Agencie Gloniarzu, zauwaza tez niska cene. Kupuje i nawet jesli nie odrzuci go paskudna grafika i praktyczny brak fabuly, to skonczy gre za pierwszym posiedzeniem i bedzie mial nauczke, zeby juz nigdy nie sugeorwac sie z sufitu wzietymi ocenami.
Spojrzcie na przyklad na oceny Gamespotu. Sa ostre, ale zawsze dobrze motywuja wszystkie za i przeciw. Podejrzewam, ze daliby Agentowie moze ze 2 punkty na 10. Zobaczcie tez ocene w CDA - 3/10 - skad taka rozbierznosc?
recenzja jest w porządku - Solnica opisał wszystko ok. To że grafika komus się nie podoba lub mówi że gra jest nędzna albo przygłupawa też zależy od doswiadczenia. To że Void, Adamus, Rysław zjechali ją potwierdza tylko me słowa.
A co jeżeli taka grafika komus odpowiada. Albo łatwe zagadki (dla tych którzy wywalają Schizm w najczarniejszy kąt właśnie ze względu na wysoki stopień trudności?).
Jeżeli gra sie nie wiesza, chodzi płynnie, jest przeznaczona dla młodego odbiorcy (a nie wyjadaczy) - zresztą Solnica o tym pisze to dlaczego nie ma mieć 80%.
I moim zdaniem nie można jej porównywać do żadnej gry, bo to najnormalniej w świaecie nie ma sensu.
Tak jak już pisałem, wystawiamy oceny względne w stosunku do innych PODOBNYCH gier, widzę że jest to ślepa uliczka i od nowego roku oceny zostaną przeskalowane. Mamy już obmyślony system (he he) który będzie obiektywny.
Jak np. ocenić Przygody Pippi ?? gra jest bardzo fajna dla moich dzieci i bardzo im się podoba, bawią się świetnie a dla mnie to zupełne dno, NO JAK ?
A jak mam ocenić Silent Huntera 2 który dla mnie jest po prostu śmieszny, a z drugiej strony znam wielu ludzi dla których ta gra to szczyt radości i realizmu ??? Plus jest jedyna w swoim rodzaju.
A Combat Mission, gra która ma grafikę z Atari i grywalność fortepianu bez klawiszy, a z drugiej strony jest absolutnie kultowa i niesamowicie perfekcyjna w swoim rodzaju ??? NO JAK ?
Co nie zmienia postaci rzeczy że nie zgadzam się iż Agent jest to gra tak zła jak piszecie.
loe987 --> Aleluja !!! po raz pierwszy zgadzam się z tobą bez zastrzerzeń
Leo, wybacz, ale zupelnie Cie nie rozumiem. Wedlug Ciebie wystarczy zeby gra chodzila plynnie i sie nie wieszala i to usprawiedliwia jej danie oceny powyzej 80%? To czemu nie 90%? Albo 100%? W koncu chodzi ladnie i sie nie wiesza, instalacja tez pewnie bezproblemowa jest...
Moze zrobmy tak:
Jumping Jack chodzi swietnie na kazdym sprzecie wiec dajmy mu 85%, a co! W koncu grafika to rzecz wzgledna i grywalnosc tez. Zgodnie z takimi kryteriami kazdej grze mozna wlepic kolo 90%, tylko za to ze jest i sie instaluje.
Moim zdaniem, ocena powyzej 80% powinna byc zarezerwowana dla produktow bardzo dobrych, dajacych duzo zabawy, wnoszacych cos nowego, wykonanych na odpowiednim poziomie technicznym, lub posiadajacym swietna grywalnosc. Niech ofiary Agenta Gliniarza same odpowiedza, czy ta gra spelnia choc jedno takie zalozenie. Acz, jak powiedzialem, to tylko moje zdanie.
Soul --> ja Ci mówię, ty sie nie ciesz, Bo Leo tylko dlatego zgadza sie z Tobą, żeby nie zgodzic sie ze mna i z Rysławem ;-))). On zawsze tam gdzie ja mówię białe, to mówi czarne. Natomiast Rysława wręcz uwielbia denerwować ;-)))).
Rysław --> to ja jeszcze raz, tak jak powiedziałęm, oceny będą przeskalowane wedłóg nowego systemu, na razie 80% to nic wielkiego, wielkie są gry mające 120 %, jest to ppisane na stronie z recenzjami
Soul--> wiesz że tez mi ciężko było ale musiałem przyznać Ci rację i sie z Tobą zgodzić ;-)
Adamus--> sam przecież napisałeś zły przykład: babcia kupuje 12 latkowi grę dla dzieci, kiedy on pewnie męczy Maxa Payne'a.
Rysław--> ja tylko Rysiek mówię, że rynek jest zróznicowany. kasety z disko polo też mozna nazywać chałturą, co nie zmienia postaci rzeczy, że sprzedają się lepiej niż produkcje lansowane przez radio z tzw "muzyką dla znawców".
Zreszta sami zobaczcie jaką reklamę robimy Agentowi Gliniarzowi. rzadko która recenzja może sie poszczycić taką dyskusją :))))
Glinairz - zwykła szmira. Ale od dawna przestałem zwracac uwagę na oceny wystawiane przez serwisy. Jedne tworzą dziwaczne skale (ciekaweo o kim mowa.....;) ) Inne wystawaija prawie same 8 i 9 a nawet ......10 z plusami......(ciekawe kto to ;) )
Soul--> mam taki pomysł, może go rozważycie. Wydaje mi się że idealnym rozwiązaniem dla oceniania gier powinien być taki system jaki stosuje sie od dawna na portalach filmowych (np. onet.pl film).
Na czym miało by to polegać?
Otóż. Pod każdą opisywaną na GOLu grą mogła by się znajdować pięciostopniowa skala :
b.dobra
dobra
ani dobra ani zła
zła
b.zła
Każdy z czytelników/graczy miałby wtedy możliwość oceny gry. Ale tylko raz (chyba da się to zrobić, co? Bo na razie mogę głosować na grę korzystając z obecnego systemu kilka razy i nabić wynik). Oprócz tego pokazywała by się liczba głosów, co dało by bardzo wiarygodny obraz. (gra oceniona jako b.dobra z np. 500 głosami była by faktycznie rzetelną informacją dla nabywcy w odróżnieniu od oceny np. b.dobra przy ilości głosów 3.)
A po za tym to sami GRACZE, czyli nabywcy i uzytkownicy a nie panowie redaktorzy, recenzenci i inni "spece", wystawiali by rzetelną ocenę grze. (Taką rolę pełnią właśnie teraz odnośniki z komentarzami na forum. Tylko nie każdy chce czytac tony tekstu - a tak miałby szybką informację - czy gra jest dobra czy nie)
Wiem że system obecnie istniejący system oceniania gier istnieje, jednakże jest on mało czytelny (ja np. nie zwróciłem na niego uwagi - miejsce gdzieś z boku małymi literkami - powinien być bezpośrednio pod tekstem recenzji) i nie prawdziwy - mozliwość kilkukrotnego oddania głosu przez jedną osobę. A i tak pykają to zapaleńcy takich masowych produktów jak diablo, civ, quake itp. powoduje to zaginięcie w tym tłoku wartościowych tytułów.
Co o tym sądzicie?
nie da się bez logowania na konto z hasłem ograniczyć liczby oddanych głosów przez jedna osobę, nie ma takiej fizycznej możliwości, bo zawsze zostaje jakaś furtka
będziemy zmieniali również layout stron to się to poprawi
Ja proponuje ograniczenie skali do 100%, i stawianie ocen z glowa a nie szastanie 80% na prawo i lewo. Bo tak naprawde, gdy ktos patrzy na ocene i widzi ponad 80% to mysli sobie, ze to w skali do 100%, co oznacza produkt bardzo, bardzo dobry. A tu sie okazuje, ze skala jest do 120%. Imho zdecydowanie wypacza to ocene.
Leo ---> wyobraz sobie taka sytuacje. Wychodzi Silent Hunter II, dostaje zalozmy 90%, a po jakims czasie wychodzi jakis knot, ktory teoretycznie tez dotyczy symulacji lodzi podwodnej, ale oprocz zenujacej grafiki i dzwieku, ma bezsensowne misje, zero realizmu, jest nudna i mozna ja skonczyc po 3 godzinach. I taka chala dostaje na GOLu ocene 82%. Jak wtedy zaeragujesz?
Rysław--> rozumiem co chcesz powiedzieć i oczywiście masz rację. Dlatego właśnie wiedząc że ocena ocenie nierówna proponuję by gracz miał możliwość oceny gry indywidualnie. Powstała baza danych to super sprawa, ponieważ informacja jest wiarygodna. Kiedy 1000 osób powie że gra jest dobra a 10 zła to będzie to dla mnie informacja, że ocena nie wzięła sie z powietrza lub była podyktowana zależnością - dystrybutor-recenzent.
Odnośnie skali natomiast od o-100 jest ona zdecydowanie za duża. Mozna spokojnie okroić ją do pięciu pozycji, co jest bardziej logiczne i czytelne.
prywatnie: SH2 u mnie dostałby 65% (ponieważ ma denerwujące bugi wieszające grę i inne o których piszemy w wątku SH2). Natomiast Aces of the Deep majacy 8 lat! ma wciąż 85% i jest najlepszy na rynku. (używałem skali obowiązującej dotychczas).
W ogóle uważam że ocena redakcji powinna być usunięta bo jest zbędna. Nikt nie bierze jej poważnie przy zakupie danego tytułu, tylko odwiedza forum i czyta to co piszą gracze - zwykli ludzie/nabywcy a nie osoby zainteresowane bezpośrednio czyli prowadzący serwis i recenzenci.
Powiem że jeszcze mi się nie zdażyło wysłać własną ocenę redakcji do recenzowanej gry. Staram się opisać tytuł a ocenę zostawiam chłopakom. I nie wnikam w to, jaką ocenę wystawią danej grze. Nie mniej jest to ciągle mała (niemiarodajna) ocena kilku ludzi niz faktyczna ocena nabywców.
To tak jak w radiu. Gdybym był prezenterem i prowadził liste przebojów to dawałbym same punkowe kawałki, a ludzie by sie wnerwiali: "Co ten palant puszcza za syf, my chcemy techno"). A ja bym im mówił "Co wy tam wiecie o muzyce. Punk jest super a techno syf" choć wiem doskonale że mojej muzyki słucha 5 osób a techno 50 000.
A jednak można... Valhalla 2/10 - i slusznie !
Autor chyba czytał ta dyskusje... :)))
I na Valhalli jest bardzo dobra recenzja. Jak w swietle niej wyglada ocena GOLowa? Gdy czlowiek porowna sobie obie, a do tego dorzuci jeszcze ta z CDA wyjdzie na to, ze ta, ktora miesci sie na naszym ulubionym serwisie jest po prostu absurdalnie wyciagniesta w gore. Jeszcze raz sie pytam - jak mozna oceniach takie zenujace polprodukty ocena 82% zachwycajac sie jeszcze nad tym co niemiara?
Soul ---> Porownaj do tego recenzje Zegarmistrza napisana przez Voida. Gra dostala 76% i mimo sporych brakow, ktore Void swietnie wytknal, jest o niebo, o dwa nieba nawet, lepsza od Agenta Gliniarza. Ale przypadkowy czytelnik GOLA widzi cos innego - porownuje oceny i widzi, ze Agent Gliniarz to jest to. Czemu ma sluzyc takie naginanie prawdy? Powiem tak - to najbardziej bzdurna i naciagana ocena jaka kiedykolwiek widzialem w jakiejs recenzji.
Rysław --> co ja mam ci tłumaczyć, masz napisane OCENA REDAKCJI to jest OCENA NASZEJ REDAKCJI, widzieliśmy tą grę i uważamy iż w swoim rodzaju wcale nie jest zła, nie rozumiem twojej osobistej krucjaty pod adresem tej pozycji.
Jakie naginanie prawdy ??? Twoje gusta są spatrzone obcowaniem z innego rodzaju produkcjami, Agent nie jest NAPEWNO artydziełem, ale JEST całkiem niezłą grą w swoim stylu (ala Neverhood).
Jest ORYGINALNA, nie ma pozycji tego typu.
Masz prawo do swojej oceny, ale spróbuj też popatrzeć na to oczami innych ludzi, posadź "panią z biura" przed RtCW (dla mnie suuuuuuper) i Agenta i zastanów się co wybierze.
Co do Valhalli to myślę iż napiszą wszystko byle zrobić cokolwiek czego nie ma na GO.
Ja dzisiaj widziałem ocenę w Click 4/5 czyli dokładnie taką samą jak nasza choć wcale z Clikiem się nie bratamy.
Myślę iż twój zapał wart jest lepszej sprawy, a gusty jak wiadomo są sprawą dyskusyjną.
Ja grając w Agenta nie podchodziłem go rozgrywki oczekując iż jest top BG i nie zawiodłem się gra jets taka jak jest i myśle iż znajdzie bardzo wielu amatorów wśród occasional players.
Soul ---> to nie jest krucjata przeciw Agentowi, a jesli juz to przeciw wszelkim dennym produkcjom. I chec znajdywania recenzji i ocen odzwierciedlajacych rzeczywista wartosc gry.
Przyklad "pani z biura" jest calkowicie chybiony, bo biorac taka osobe pod uwage najwyzsza ocene dostalby pasjans lub jakas prosta zrecznosciowka. Czyz nie? Przeciez oceny w GOLu nie sa pisane pod "panie z biura" chyba?
Oceny w Clicku nie bede komentowal, bo jak dla mnie pismo to stanowi calkowite zaprzeczenie profejsonalizmu i obiektywnosci.
Oceniajac tak wysoko produkty Agentopodobne zniechecicie w koncu pewna grupe czytelnikow (wiem, wiem - przyjda nowi). Jednego juz zniecheciliscie. Widze, ze Cie nie przekonam, a Ty na pewno mnie tez. Koncze tedy, zyczac trafniejszych ocen w przyszlosci i chyba przyjdzie mi sie przerzucic na GameSpy albo Gamespot.
Soul->Może powiesz, że ja też mam wypaczony sposób widzenia lub toczę krucjatę przeciwko AG, ale...
Wiem, że jest to ocena redakcji, ale gdybym wiedział, że AG zostanie oceniony na 82%, to własną ocenę Zegarmistrza zaproponowałbym na jakieś 110% - taka mniej więcej jest różnica pomiędzy tymi dwiema pozycjami... A już napewno nie można tego półproduktu porównywać do Neverhooda...
Co do przykładu z "panią z biura", to musiałbym słowo w słowo powtórzyć wypowiedź Rysława, ale chyba będzie to zbędne...
Moim zdaniem rec. na V. rzeczywiście w pełni oddaje obraz tej nieszczęsnej gry i watpię by była pisana na złość GO, tu już chyba lekko przesadziłeś. Clicka nie znam, nigdy nie czytałem, gdyż po opiniach na jego temat od osób z których zdaniem się liczę, nie jest to gazeta warta zainteresowania i wydania na nią pieniędzy...
Szkoda dłużej kruszyć kopie o AG ale, myślę, że recenzje pisze się między innymi po to, by takich "occasional player" tym bardziej przestrzec przed wydaniem pieniędzy na coś, co nie spełni jego oczekiwań i nie jest warte swojej ceny, a jedynie zniechęci do gier komputerowych w całości... Chyba, że się mylę...
Sądzę, że chyba powiedzieliśmy już na ten temat wszystko i dalsze przelewanie słów nie ma sensu - teraz niech Agenta Gliniarza pokryje pył zapomnienia...
...albo jeszcze lepiej - wrażenia graczy :))))
no dobra to streśćmy to:
- do czego pragniesz mnie przekonać ?
- czy redakcja GO ma prawo do własnego zdania czy nie ?
ja akceptuję twoją opinię
napisałem ci już kilka razy iż od nowego roku zastosujemy nową skale ocen gdyż zdajemy sobie sprawę iż obecna nie jest doskonała,
gra Agent nie jest skierowana do ludzi takich jak ty a mimo tego chcesz rościć sobie prawo do jedynego słusznego zdania, czy jest obok gatunków gier które preferujesz miejsce ma produkcje inne ? czy naprawdę z ręką na sercu jesteś w stanie powiedzieć że to co ci się nie podoba musi być złe ?
OK sam tego chciałeś: nie podoba mi się Agent Gliniarz, to prawda. Ale to wcale nie znaczy iż jest to gra zła. np. uważam serię Sims za tak nieziemsko głupią że mi się słabo robi ale w związku z tym iż staram się być rzetelny nie napiszę tego tylko na zimno ocenię to co jest w niej dobre a co złe i ocena będzie wysoka.
Walczę bardzo mocno z zakorzenionym wśród moich kolegów i współpracowników poglądem iż gry, ujmę to dosadnie, dzielą się na "pyty" i "cool", staram się jako jeden z niewielu ludzi OCENIAĆ gry, ale widzę iż jest to impossible mission i powoli zaczynam się skłaniać do oceniania zero – jedynkowego.
Czyli:
Gra XXX – pyta – bo nigdy w nią nie zagram
Gra YYY – pyta – bo nie podoba mi się fabuła
Gra ZZZ – pyta – bo dla dzieci a ja jestem dorosły
Gra WWW – pyta – bo facet w czwartej scenie jest łysy a ja łysych nie lubię
Gra EEE – pyta – bo nie podobają mi się screeny
Gra TTT - pyta - nie będę jej otwierał bo to przygodówka a ja przygodówek nie lubię.
Gra RRR – cool – bo to RTS a ja lubie RTSy
O to chodzi ???
A może mam się zastanawiać i myśleć tak, na serwisie XXX napisali że 2/10, a w gazecie DDD że 2/5 to ja nie mogę dać więcej niż 40% ?
Mam całą półkę w redakcji zawaloną „świeżymi” produktami polskich dystrybutorów i wybrałem Agenta bo jest zupełnie znośny. Kilku z nas grało w tą grę w redakcji, Solnica doszedł przez weekend do 3/4 i albo coś nam się z mózgiem stało albo Agent nie jest wcale taki zły.
Zasada jets w każdym razie taka że raz wystawionej oceny nie można zmieniać jeżeli o to wam chodzi.
Jeżeli temat jest kontrowersyjny to zapraszam do napisania kródkich własnych recenzji, zbierzemy to do kupy i opublikujemy
I oto doszliśmy do odwiecznego problemu "oceniania" gier przez recenzentów. Coraz bardziej dochodzę do wniosku że powinno się w ogóle zrezygnować z "oceniania".
Po co to komu? Może wystarczy tylko zwykły rzetelny opis gry, a wnioski pozostawmy czytelnikowi?
Void--> zobacz jakie to logiczne.
mamy np. grę Schizm.
Soul ma do wybory dać ją:
- Tobie (lubisz przygodówki i jesteś doświadczonym graczem w tego typu gry)
- mnie (nie lubię tego rodzaju gier).
Wybór wcale nie jest oczywisty.
Dając ją Void'owi może pomysleć: Daję co prawda fachowcowi do przygodówek, ale
czy Void nie zawyży oceny?
A dając ją mnie : Facet ma blade pojęcie, ale może to jest zaleta że opisze grę obiektywnie bez emocjonalnego podejścia?
Tak to jest. Dla lubiących przygodówki ta gra ma ocenę np. 80 %, lecz dla mnie to nuda jak się patrzy i ja dałbym jej 40% (bo co fajnego jest w jeżdżeniu wózkiem po kolejnych renderowanych futurystycznych obrazkach i ślęczeniu z kalkulatorem nad puzzlami?) :)))))
Dlatego jestem za tym, żeby wreszcie choć jeden serwis zrobił pierwszy krok i w ogóle zrezygnował z wystawiania ocen grom (bo na razie każdy małpuje po innych od 10 lat tworząc kolejne kretyńskie słowa typu: grywalność, miodność, collerstowatośc lub pyta :))))))))))))
Oczywiscie, ze GOL ma prawo do swoich ocen. To wasz serwis i mozecie robic co tylko chcecie. Wskazuje jedynie na to, ze ta akurat ocena nie odpowiada jakosci gry. Nie roszcze tez sobie prawa do jedynego slusznego zdania. Jesli tak odczytujesz moje posty, to sie bardzo mylisz. I mam szacunek do osob, z ktorymi dyskutuje. Zas Ciebie chyba poniosly za bardzo nerwy...
I tez staram sie oceniac gry - jesli tego nie zauwazyles to bardzo mi przykro. Nigdy nie pisze, ze jakas gra jest do d*** bo tak. I ZAWSZE popieram swoje opinie argumentami. I z mojej strony to juz calkowity EOT. Nie bede sie juz w ogole wypowiadal na temat ocen, bo i po co?
Zastanówmy się spokojnie: Komu tak naprawdę zależy na ocenie gry?
Czy gust i upodobania można jakoś wycenić?
Według mnie wystarczająca była by rekomendacja np. GOL poleca. I kropka.
Co o tym myslisz:
Soul ?
Rysław?
Void?
Ryslaw --> no co ty, przecież wiesz że bardzo się liczę z twoim zdaniem, pisz wszystko co cię razi to bardzo ważne, do ciebie były tylko pierwsze linijki mojego posta
Rysław --> na znak pojednania, natchniony rozmową z tobą napiszę w przyszłym tygodniu recenzję Przygody Ryśka: Wyspa Miłości, mam nadzieję że przeczytasz ja z przyjemnością
Soul --> Czy ta gra, to odtworzenie samotnych wakacji Rysława??? ;-))))
Adamus --> oj nie trochę niezręcznie wyszła ta gra słów, nic wspólnego z Rysławem to nie ma, spróbuję tylko wziąc pod uwagę to co pisał. Swoją drogą to dobrze że jestem duże chłopie, bo po dzisiejszych testach R:WM to mysiał bym udać się do psychologa szkolnego :).
