Symulator partyzanta na silniku Crysisa - Graliśmy w Homefront: The Revolution!
Chyba naprawdę mamy obecnie takie czasy, że twórcy nie potrafią wymyślić nic oryginalnego i tylko zżynają od innych. To odbijanie posterunków wygląda jak żywce wyjęte z Far Cry'a. Reszta wygląda nawet ok, chociaż zgadzam się, że przynajmniej ta część mapy pokazywana na gameplayu, nie robi aż takiego wrażenia.
choc klimat jest fajny.
Gra miała od samego początku problemu, a to dobrze nie wróży. Liczę jednak, że jak nie naprawią mechaniki rozgrywki, to klimat może ją uratować.
Gra wygląda bardzo przeciętnie, ale na jakiejś wyprzedaży za 5euro mógłbym ją kupić.
To prawda... Jak już słyszę o odbijaniu posterunków, zdobywaniu wież, etc. To grę z miejsca przekreślam... Ile razy można to wałkować. Nie podejdę niestety do tej gry, a pierwsze zapowiedzi wprawiały mnie w pozytywny nastrój. Tak samo jak do nowego Assassina. Wszystko jest takie jednolite i pozbawione smaku... Zainstalowałem sobie dzisiaj Theme Hospital, bo już nie mogę patrzeć na to co się wyprawia z tymi grami...