Metal Gear Solid V prosto z targów gamescom 2015 - jest lepiej niż dobrze!
Opus magnum Hideo Kojimy. Czekam wyjątkowo niecierpliwie jak na fanboya MGS'a przystało.
jw
GOTY
Czym sie rozni ta gra od Ground Zeros? O co chodzi z tym Ground Zeros wogole?
GZ to takie platne demo, jedna mapka i jedna misja fabularna z gry. Plus kilka dodatkowych zadan (typu uwolnij kogos, albo zabij 2 konkretnych zolnierzy), ale wszystko dzieje sie na tym samym terenie (tylko w roznych czesciach owej mapy) i jedynie czasem pora dnia sie zmienia.
Kosztuje nieprzyzwoicie duzo w stosunku do swej zawartosci.
--->Mwaa Haha Ha ha - zależy jak na to spojrzeć, jeśli gramy raz to 4 godziny gry, jeśli chcemy się pobawić, sprawdzić możliwości to może i starczyć na 50 godzin. Oczywiście powinno być za free, ale cóż japońskie zbójnictwo jest znane i z Capcomu i Konami :)
Sporo czekania i planowania - już wiem że będzie to niszowa produkcja, absolutnie nie dla tych, którzy grali w Splinter Celle
@FanGta
Niszowa produkcja? Ty masz pojęcie jakie głupoty teraz pierdolisz? "Sporo czekania i planowania... Nie dla tych, którzy grali w Splinter Celle" no rzeczywiście jakby tam było inaczej. W Splinterach też było czekanie i planowanie jak zresztą w każdej skradance. W nowym MGS jedynie będzie tego ciut więcej ze względu na duże otwarte mapy.
Już Ground Zeroes pokazało, że mechanika w tej grze jest naprawdę świetna, a sama gra daje sporo możliwości na dotarcie do jakiegoś celu, wypełnienie celów misji, itd.
Zapowiada się ciekawie.
gotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygotygoty
Sporo czekania i planowania - już wiem że będzie to niszowa produkcja, absolutnie nie dla tych, którzy grali w Splinter Celle
Na sto procent to mial byc prowokujacy post, nie wiem tylko czy w strone MGSowcow czy fanow SC :)
W kazdym razie- SC tez wymaga planowania i cierpliwosci (no chyba ze grasz rambo style na najnizszym poziomie trundosci), a MGS wcale nie jest taki niszowy. W koncu cala seria sprzedala cos ponda 40 mln sztuk i zapewne nie tylko w Japonii.
@Mwa Haha Ha ha
Jak dla mnie poprzednia częšc (jak i te z PS2) były nieprzystępne i męczące w gameplayu. W Splinter Cellach (oprócz Double Agent, który był pomyłką) zawsze bawić się dało wzorowo.
@Mwa Haha Ha ha :: Niszowa ironia. Kojima Productions nigdy nie nazwało "Ground Zeroes" demem i demo to raczej nie jest, mimo że dzięki tej grze mamy możliwość zapoznania się z mechaniką i tym, jak jest w ogóle zdefiniowany gameplay. To raczej DLC przed daniem głównym.
Ja mam na liczniku około 140 godzin gry na wiele sposobów. Dodam, że tylko na PlayStation 4. Ile przegrałem na PlayStation 3, to już nie zliczę. Wyjdzie mi łącznie około 200-250 godzin. Boję się myśleć, ile godzin spędzę przy "Metal Gear Solid 5: The Phantom Pain". Obym był w stanie wieść normalne życie.
Poza tym news-słabizna. Znany nam kolega podrzuca materiał z Kolonii z fajnymi laskami w tle. Ale cóż, MGS 5 to przecież niszowy tytuł.
Parę słow do autora tego materiału. Nie miałeś pojęcia co powiedzieć o tej grze, wszystko wymuszone i pobieżne. Brak jakichkolwiek konkretów Rozumiem, że to nie twój gatunek gier, więc po co się bierzesz za tworzenie materiału? żeby zapchać lukę przed premierą? Czy ktoś w GOLu potrafi zrobić porządny artykuł, wideo o MGS? Chyba nie dlatego totalna olewka jednej z najważniejszych premier roku, a dla niektórych najważniejszych. Lepiej psać artykuł o Assassin's Creed Syndicate na 3 strony stwierdzając, ze jest słaby i niedopracowany a do wątku o nowym MGS wklejać gotowce z innych źródeł. Amatorszczyzna albo amatorka...
@yadin
Kojima Productions nigdy nie nazwało "Ground Zeroes" demem i demo to raczej nie jest
No ale co, mieli wprost nazwac jedną mapke demem i potem zbierac za to 20 euro? Tosz to samobojstwo by bylo, nikt swiadomy by tego nie kupil. Ale ze tak tego nie reklamowali to wyglodniali fani blednie zrozumieli ze to prequel albo znaczny fragment gry. Tak nie jest, o czym swiadcza rozzalone posty na roznych forach. Ale to juz musztarda po obiedzie, kasiora zmienila wlasciciela.
A czymze (tak szczerze) jest to cos, jak nie wersja demonstracyjna pelnej gry?
A czymze (tak szczerze) jest to cos, jak nie wersja demonstracyjna pelnej gry?
Prologiem do TPP.
Tyle ze dawniej za takie prologi nie zyczyli sobie 40% ceny calej gry. A dam jeszcze sobie reke uciac ze ten caly "prolog" to bedzie normalna misja w pelnej wersji gry.
Nie będzie tego prologu w TPP.
To strace reke. Nie zmienia to faktu, ze 20 euro za 1 mape to kurestwo.
Zależy dla kogo, a po za tym nikt cię nie zmusza do kupna.
Wiem ze jestesmy po przeciwnych stronach barykady, ale wez, przyznaj sie, tam gleboko, w serduszku, chyba nie sadzisz to byl dobry deal?
Ja tez lubie pewne gry, powiedzmy Doom czy Dark souls, jak kosztuja do 150zl i maja z 15-20 map, ale za jedna taka mape bym nie zaplacil 40zl i mowil ze wszystko jest ok. Uwazalbym ze to zdzierstwo. Fanbojstwo fanbojstwem, ale troche szacunku do siebie i swoich pieniedzy.
@Mwa Haha Ha ha :: To nie demo, nie prolog, ale DLC. Demo zawiera jedną misję lub jej część. Zawartość "Ground Zeroes" nie znajdzie się w "The Phantom Pain". Kojima Productions nigdy nie twierdziło, że "Ground Zeroes" będzie częścią gry i ludzie dobrze znający ten tytuł świetnie zdawali sobie z tego sprawę.
"Gamespot" i inne o wiele poczytniejsze serwisy niż GOL określają tę grę mianem DLC. Mogli ją nazwać demo i kosić nadal 40$. Już wolałem dać 120 zł półtora roku temu na ten tytuł, niż wydawać dwa razy takie pieniądze na masę przeciętnych tytułów. No, ale to ponoć kwestia gustu i kwestia wyboru.
"Nie zmienia to faktu, ze 20 euro za 1 mape to kurestwo"
Nie dość, że bluzgasz, to jeszcze z błędami. To zależy, jakie k u r e w s t w o masz na myśli. Na tej jednej mapie trzeba spędzić mniej więcej 20-30 godzin, aby ukończyć ją w 100 procentach na poziomie "normal". Założę się, że w głównej misji od razu zabrałeś się za rozpieprzanie wszystkich żołnierzy i porobiłeś od cholery alarmów.
Fajnie byłoby pograć w MGS V no ale jak nie grałem w poprzednie części to sobie daruję. Jak chwilę grałem w czwórkę to nie kumałem połowy rzeczy związanych z fabułą. Jest naprawdę dużo odwołań do poprzednich części w tej serii.
@<SEBEK> :: Wystarczy poczytać na jakimś portalu streszczenie historii. To gra szpiegowska, więc fabułą jest zawiła, ale do ogarnięcia.