Dragon Age: Inkwizycja – zapowiedziano nowy dodatek zatytułowany Zstąpienie
Zainteresowani zwiedzą podczas tej niebezpiecznej wyprawy rozległe, pełne pomiotów jaskinie, które – zgodnie z oficjalną zapowiedzią – mają być dla Inkwizycji bardzo dużym wyzwaniem.
Wygląda na to że ten dodatek będzie oferował wyższy poziom trudności (tzn. nie nowy tylko nieco przeskalowane podstawowe poziomy) tak jak Golems of Amgarrak do Dragon Age Origins.
jedyny dodatek do tej gry jaki moglby mnie zainteresowac to powiazany z Bohaterem Fereldenu
Wiadomo na ile godzin ma to starczyć i co będziemy tym razem zbierać? Może kafelki do kuchni w podniebnej twierdzy?
Predi2222 >> dodatek będzie na 2 h i tak będziemy zbierali mozaikę ponownie, wtedy rozgrywka przedłuży się. Podobnie jak w szczękach Hakkona nie będzie żadnych rozmów z towarzyszami czy dodatkowych linii dialogowych romansów itp.Zwykła sieczka.Elementy twierdzy wyjdą w następnym dlc płatnym podobnie jak łupy Qunari czy Awarskie Łupy. Ja odpuszczam ta gra nic już nie oferuje.
Najlepsze RPG od 2014, strącili Skyrima z tronu, ale przecież każda wielka gra musi kiedyś ustąpić miejsca :) Fajnie, że pojawiają się jeszcze dodatki. Ps. Z Falloutem już nie wygracie :), ale i tak będziecie mogli się nadal śmiać z miernoty Wiedźmina 3 :)
poprzedni był mocno średni, ten zapewne też bym tak potraktował gdyby nie świetnie pokazany pomiot który zapewne będzie główny antagonistą.
@gothmok właśnie skończyłam dodatek i przejście zajęło mi prawie 4h. Do tego jest kilka misji do odblokowania za punkty władzy, więc pewnie dodatkowa godzina dojdzie.
Powiem tak, dodatek wg mnie jest lepszy niż Hakkon. Fakt, że piszę ten post po 4 rano, bo musiałam poznać rozwiązanie wątku, mówi samo za siebie ;) Jest więcej cutscenek, fabuła jest naprawdę niezła i całość jest zbliżona do stylu DAO. Jedyne co mi się nie podobało, to brak dialogów między towarzyszami (były jedynie komentrze i dialogi między NPC) i brak podjęcia jakichkolwiek decyzji...Zstąpienie to bardziej historia, którą nasz Inkwizytor odkrywa, ale na przebieg której nie ma żadnego wpływu. Trochę jak w DA2 Znak Zabójcy. Niby można było odmówić Tallis pomocy, ale zakończenie i tak było takie samo.
Podsumowując, DLC jest solidne, ale jeśli nie jesteście hardcorowymi fanami DA lub krasnoludów, radzę poczekać na obniżkę. 49zł za przejście historii na którą nawet nie masz wpływu, to lekkie przegięciel.