Metal Gear Solid V: The Phantom Pain na zwiastunie z gamescom 2015
Wyglada calkiem zachecajaco. Wystarczylo wywalic Kojime i juz ta seria idzie w bardziej ludzkim kierunku, juz trailer jest konkretny, w stylu zachodnim, nie trwa 15 minut i nie opowiada historyjki, ktora nikogo nie interesuje. Jest krotko i tresciwie, zaciekawia. I zadnych pudel ani fultonow (choc w grze pewnie niestety beda).
Brawo Konami. Mialem olac, ale chyba sie skusze.
Mwa Haha Ha ha
a) Fulton istnieje w realu
b) Gra była i jest robiona przez Kojimę. Kontrakt się z nimi kończy po wydaniu MGSa.
c) MGS bez Kojimy to nie MGS.
Henrar
a) Fulton istnieje w realu, ale na pewno nie w takiej postaci jak sie uzywa w tej grze i raczej nie sluzy to porywania ogluszonych zolnierzy z pola bitwy. Pudla tez istnieja i standy z blondynkami, ale chyba ich komandosi nie uzywaja na akcjach.
b) To niestety sie zgadza, ale moze juz nastepna czesc, calkowicie bez niego, bedzie naprawde dobra. Ba, marzy mi sie nawet sensowna fabula.
c) A to sie jeszcze okaze.
bladejs
Fabula moze kogos i interesuje (pod warunkiem ze ją zrozumial, o co moze byc ciezko bo chyba sam Kojima nie do konca ogarnia wymyslone prez siebie bzdety).
Zadaniem trailera nie jest jednak jej przedstawienie ani opowiedzenie historii z gry, a jest pokazanie gry w jakis interesujacy sposob. Trailer, ktory trwa 15 minut, w ktorym sumarycznie przez 5 minut jest rozgrywka, a przez 10 jakies napisy typu "Kojima esponiage super tactical espionage operations game", potem wymienianie polowy osob ktore te gre robily, a potem streszczanie fabuly przy dzwiekach podnioslej muzyki (w starciu z ktora nawet amerykanski patos wymieka), to jednak biedny trailer.
Jak chcesz symulator komandosa to idź sobie pograj w Splinter Cella lub coś innego, seria MGS rządzi się swoimi prawami.
To niestety sie zgadza, ale moze juz nastepna czesc, calkowicie bez niego, bedzie naprawde dobra. Ba, marzy mi sie nawet sensowna fabula.
Ta seria jest bardzo dobra, a że tobie się nie podoba to już twój problem. Każda część ma średnie oceny 9/10 i masę nagród nie bez powodu, jest to jedna z najlepszych serii gier.
@Mwa Haha Ha ha
I tu się mylisz.
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/95unclass/Leary.html
https://www.youtube.com/watch?v=iweALnvyr6s
Jedyną różnicą jest większy balon i dłuższa lina.
b) To niestety sie zgadza, ale moze juz nastepna czesc, calkowicie bez niego, bedzie naprawde dobra. Ba, marzy mi sie nawet sensowna fabula.
Nie, nie będzie. MGSy to Kojima, to jego dzieło, jego sztuczki, jego fabuła pełna "bzdur", o których piszesz. Nie ma być realistyczny, nie ma być poważny. To nie Splinter Cell ani gra traktująca o Zimnej Wojnie. Nigdy taka nie była i nigdy taka nie będzie. MGSy właśnie dlatego są popularne, bo są inne, nie są poważne, nie są realistyczne. Jeżeli tego nie rozumiesz -> seria nie jest dla ciebie.
@Mwa Haha Ha ha
Kiedy w końcu zrozumiesz że MGS to nie jest i nie ma być "poważna", "zachodnia" skradanka tylko dokładnie to co Kojima serwuje? Tego oczekują ludzie i to dostają. To że tobie się nie podoba to jest wyłącznie twój problem, nikt grać ci nie każe i nie każda gra musi być skrojona pod twój gust.
Graj sobie w Splinter Cella i zostaw MGS w spokoju dla ludzi którym się to podoba.
@Mwa Haha Ha ha
Napisz i wyjaśnij mi proszę dlaczego - twoim zdaniem oczywiście - wywalenie Kojimy z funkcji "nadzorcy" serii MGS uczyni te grę lepsza skoro taki Splinter Cell pod żadnym względem nie umywa się do serii MGS. A jeżeli już chcemy z czymś porównywać MGSa to w tej chwili jedynie z SC. W innym temacie napisałeś że gdyby wywalić głupoty z MGSa i napisac jakąś poważna fabułe gra sprzedała by sie dwa razy lepiej. Więc dlaczego sprzedaż SC w porównaniu choćby z MGS 4 leży i kwiczy?
Gdzies Ubi sie chwalilo ze sprzedalo 30 milionow Splinter Celli, nie wiem czy mozna powiedziec ze sprzedaz lezy i kwiczy.
Metal gear- 40 mln, czyli wiecej, ale tez i wiecej czesci MGS wyszlo, plus Metal Geary (bez solid w nazwie) plus spinoffy (Revengeance czy jak to sie tam nazywalo) plus jakies gry na PSP itd.
Co do "SC nie umywa sie do MGS", to uwazam ze jest dokladnei odwrotnie. SC to najlepsza seria skradanek jaka zostala stworzona, MGS niestety niedomaga zarowno w sferze settingu/fabuly, jak i w sferze rozgrywki (ni to skradanka, ni gra akcji, w dodatku sterowanie takie sobie). Jesli mam byc szczery to MGS nie jest dla mnie niczym specjalnym, takie skradanki jak seria Hitman czy Thief rowniez biją ją na glowe w sferze gameplaya.
@Mwa Haha Ha ha
Jesli mam byc szczery to MGS nie jest dla mnie niczym specjalnym
To po chuj przyłazisz do każdego wątku o MGS pierdolić jak TY chciałbyś żeby wyglądał? Graj w to co ci się podoba, zostaw dla innych to co im się podoba.
MGSa nie można porównywać do SC czy Hitmana. To skradanka ale na zupełnie innych zasadach
Przeszedłem tylko 4 część, nie wiele zrozumiałem o co kaman, ale klimat tej produkcji jest nie do podrobienia.
Jedyny minus to nieco drętwy gameplay
To po chuj przyłazisz do każdego wątku o MGS pierdolić jak TY chciałbyś żeby wyglądał? Graj w to co ci się podoba, zostaw dla innych to co im się podoba.
Czemu przylaze? Dlatego ze:
1. lubie wkurzac fanbojow jak ty,
2. widze w tej serii pewien niewykorzystany potencjal (np. kulawy gameplay, niepasujacy do niczego "humor"), ktory chcialbym aby poprawiono,
3. moge.
W grucnie rzeczy wszyscy mysla najpierw o sobie, wiec to chyba nie dziwne, ze chcialbym, aby to MNIE bardziej sie ta gra podobala, nawet kosztem dotychczasowych wiernych fanow.
W grucnie rzeczy wszyscy mysla najpierw o sobie, wiec to chyba nie dziwne, ze chcialbym, aby to MNIE bardziej sie ta gra podobala, nawet kosztem dotychczasowych wiernych fanow.
Ale nie zmienią gry dla jednej osoby, więc sobie odpuść.
@Mwa Haha Ha ha
Nie wiem czy chwaliło się Ubi, ale żeby nie być gołosłownym porównajmy dane sprzedażowe ostatniego tytułu Kojimy, czyli MGS4, i dane sprzedażowe SC: Blacklist, najnowszego SC.
I co nam mówi szklana kula? Około 2 mln egzemplarzy na konsole - VGChartz, plus 600 tyś na PC - steamspy. Co daje zawrotna liczbę 2,6 kopi SC:Blacklist .
A teraz co nam mówi VGChartz o MGS 4: Global: 5.97 mln. Prawie 6 milionów i to TYLKo na jedna platformę. Sorry chłopie ale używając sportowej terminologii "Rybak to nie ta liga co Wąż".
I na koniec - rozumiem że prócz żalenia sie na forum GOLa jaki to "MGS zły jest i zaiste zmiany potrzebuje" napisałeś tez konkretnego maila do Konami jakie to zamiany zaserwował byś w nadchodzącym MGSie w związku z dymisja Hiedo.
@Mwa Haha Ha ha
Ja nie rozumiem tylko jak ktoś komu się nie podoba jakaś gra uznaje wywalenie jej twórcy jako coś co ją polepszy.. Skoro nie podobają ci się główne założenia serii to po co wgl się nią interesujesz?
Do tego podajesz "kulawy gameplay" za "niewykorzystany potencjał".. Skoro lubisz gry które rozgrywkę mają skopaną to nie dziwię się, że tak podobał ci się SC.
Od siebie dodam tylko, że fabularnie gra jest poważna.. Po prostu często kieruje się zasadą "zabawa > realistyka".
A skoro ciężko u ciebie ze zrozumieniem fabuły (jak to ująłeś) to raczej świadczy to samo za siebie..
[14]
Ale czemu dla jednej? Czemu myslisz ze jestem sam? Ja pisze na forum, ale wiem ze jest sporo ludzi ktorzy nie pisza, ale uwazaja MGSy za "japonskie dziwadlo", a sa fanami skradanek. Czy myslisz ze nie kupiliby oni bardziej zachodniej gry?
[15]
Jasne ze napisalem mail do Konami.
Ale oni to wszystko wiedza, wystarczy ze przeczytaja dowolny temat w internecie o tytule "MGS sucks", "MGS is not good" etc. To nie jest wiedza tajemna. Jesli takie tematy nie sa tworzone przez trolli tylko normalnych graczy (ktorym sie gra nie spodobala), to wszystkie wady sa tam ladnie wypunktowane.
Zreszta ledwo koles odszedl a Konami juz wypuscilo sensowny, ciekawy trailer. Dajmy im kredyt zaufania, jeszcze z MGSa bedzie dobra gra :)
[16]
Skoro lubisz gry które rozgrywkę mają skopaną to nie dziwię się, że tak podobał ci się SC.
LOL. Grales ty kiedy w jakiegokolwiek SC czy tak piszesz dla samego pisania?
Ja nie rozumiem tylko jak ktoś komu się nie podoba jakaś gra uznaje wywalenie jej twórcy jako coś co ją polepszy..
Jest to bardzo proste- Kojima nie tworzy gry sensu stricto (bo robia to programisci, graficy, goscie od animacji, dzwiekowcy itd.) ale ma duzy wplyw jak ona ma wygladac i co ma sie w niej znalezc. On mowi ze w grze ma byc kartonowe pudlo, grafik je tworzy i umieszcza w grze. Gdy wywalimy Kojime przyjdzie inny gosc ktory bedzie szefem projektu i on powie- "nie robimy pudla, zamiast tego grafik ma zrobic dodatkowe modele postaci albo costam innego". Tym sposobem dostajemy gre bez pudla, za to z dodatkowym modelem postaci. Ja jako gracz pudel nie lubie, wiec dla mnie ta gra stala sie lepsza, co osiagnalem wywalajac jej "tworce" (predzej bym go nazwal kierownikiem projektu). Oczywiscie taka ingerencja bedzie duzo wieksza, to nie tylko model pudla, ale tez cala fabula, postacie, zwroty akcji, ktore wymyslil i napisal Kojima. Tyle ze i one sa dla mnie slabe i niestrawne, wiec wywalenie tego goscia uwazam za wielki plus. Nie oznacza to oczywiscie ze kolejne MGSy beda swietne, bo moga byc jeszcze gorsze. Ale licze ze pojda bardziej w zachodni styl.
Ale czemu dla jednej? Czemu myslisz ze jestem sam? Ja pisze na forum, ale wiem ze jest sporo ludzi ktorzy nie pisza, ale uwazaja MGSy za "japonskie dziwadlo", a sa fanami skradanek. Czy myslisz ze nie kupiliby oni bardziej zachodniej gry?
Nie napisałem tego dosłownie. Miałem na myśli to, że nie będą zmieniać gry skoro jest to sprawdzona formuła i cieszy się dużym zainteresowaniem graczy.
Zreszta ledwo koles odszedl a Konami juz wypuscilo sensowny, ciekawy trailer.
To był najgorszy trailer jaki wyszedł.
Użytkownik @Mwa Haha Ha ha jest trollem. Przecież wiadomo, że MGS już nigdy nie wyjdzie.