Doom z poważnymi ograniczeniami w temacie fanowskich modyfikacji
Narzędzia moderskie to było jedyne, co ożywiło jakoś nudnego Doom`a 3.
Popełniają błąd.
Od momentu ujawnienia informacji o tym całym SnapMapie (prezentacja "edytora" za pomocą... pada?! Naprawdę?), można było przewidzieć, że będzie on wykastrowany.
A ponieważ za tę grę odpowiada Bethesda, to tym bardziej takie czy inne cyrki z modyfikacjami nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem.
Kurwa, co się dzieje z tymi grami? Dlaczego twórcy chcą żeby ich gry zdychaly po kilkunastu godzinach? Przecież mody to kilkanaście, kilkadziesiąt albo i kilkaset godzin dodatkowego funu. Dlaczego dzieje się tak w wypadku kontynuacji wielkich i oczekiwanych gier? Przecież to samo było przy okazji Maxa Payne'a 3. O grze nikt już dzis nie pamięta bo zablokowali modowanie i tworzenie custom leveli, a ja w zmodyfikowaną 2 gram do dziś...
Szkoda, gra umże szybciej :/
Po prostu żałośni twórcy i wydawcy gier nie mogą zdzierżyć, że byle anonimowy amator i fan może zrobic za darmo modyfikacje gry, która może dać ich grze drugie, zupełnie odmienione życie na wiele godzin. Oni (zawodowcy ) pracują miesiącami nad grą, coraz częściej niedorobioną i do przejscia na kilkanaście godzin, a potem jakiś chlopaczek robi moda, który przycmiewa ich wysiłek.
Doom III [4]
Przecież mody to kilkanaście, kilkadziesiąt albo i kilkaset godzin dodatkowego funu.
No ale przecież właśnie o to chodzi - żebyś nie miał tych kilkunastu, kilkudziesięciu albo i kilkuset godzin dodatkowego funu, lecz abyś - znudzony ogrywaniem niemodyfikowanego tytułu - kupił kolejną część.
A jeśli chcesz grać z modyfikacjami, to płać! by Bethesda Softworks
ja pierdole bez sens.
Doom się skończył, tak samo będzie z resztą gier. Przygotujcie się na płatne mody w F4 jeśli jeszcze ktokolwiek w to wątpi.
Ja w niektóre mody SINGLOWE cisnę spokojnie ponad 20 godzin. Został mi jeszcze 1 mod do Deus Ex (odpalam co jakiś czas jak nie gram MP i nie mam żadnych nie-zmodowanych gier do przejścia) a to tylko 1 gra i prosty przykład!
Dobrze, że są gry z modami, bo znalazłbym sobie inne zajęcie :)
Doom III [7]
No niestety coś w tym jest, oni wydają coś niedopracowanego, a tu modder nie dosyć że poprawia to jeszcze dodaje coś fajnego albo nawet na kilka h zabawy, już nie wspomnę o dodaniu/zmianie tego co prosili fani, a producent olał i się zasłonił, że "nie da rady", bo coś tam.
Myślę, że modderzy i tak znajdą sposób.
Bardziej niż mody martwi mnie, że to będzie tylko pusta strzelanka bez fabuły, oby nie.
Bardziej niż mody martwi mnie, że to będzie tylko pusta strzelanka bez fabuły, A jakie były pierwsze dwa Doomy? Zresztą trójka także :)
Zamiast robienia czegoś na wzór Dooma 3, czyli trochę nieudanego horroru, wracają do korzeni serii i robią czystą jatkę, z czego seria jest znana.
wracają do korzeni serii i robią czystą jatkę, z czego seria jest znana.
I jak dla mnie to jest błąd, bo wydaję mi się, że dzisiaj już coś takiego nie bawi, czyli tylko biegasz i strzelasz przez 10 godzin, żadnego urozmaicenia. Już było sporo gier, które właśnie w taki sposób wracały do korzeni i sukcesu raczej nie osiągały.
Jakie są dla mnie dobre strzelanki? Ogólnie to strzelanek nie za bardzo lubię, ale ostatnio dobrze się bawiłem przy Wolfensteinie nowym i przy Bulletstormie.
Bezi2598 [13]
I jak dla mnie to jest błąd, bo wydaję mi się, że dzisiaj już coś takiego nie bawi
Na swoim przykładzie mogę napisać, że coś w tym jest. W miniony weekend - po jakichś 2 tygodniach - ukończyłem Quake 4 i nie powiem, żeby A.D. 2015 ta gra sprawiła mi frajdę. Musiałem ją sobie dawkować po 1-2h dziennie, a długa to ona przecież nie jest. Na dziś wystawiłbym temu tytułowi 4-5/10.
Można też spekulować czy takie posunięcia nie prowokują ludzi do większego piracenia - jeśli wychodzi gra "jednorazówka", którą przechodzę w kilkanaście godzin z zablokowanym modowaniem - dotyczy to zwłaszcza gier FPP - no to po kiego wała kupować oryginał skoro twórca ogranicza wyobraźnie i mozliwosci rozbudowy gry. Lepiej się wtedy "samousprawiedliwic" i potraktować taki produkt jako demo i ściągnąć. Dajecie nam ograniczoną i zamkniętą grę, to my was "ukarzemy" i pogramy w pirata.
I jak dla mnie to jest błąd, bo wydaję mi się, że dzisiaj już coś takiego nie bawi, czyli tylko biegasz i strzelasz przez 10 godzin, żadnego urozmaicenia. Już było sporo gier, które właśnie w taki sposób wracały do korzeni i sukcesu raczej nie osiągały.
No tak, bo teraz to nawet głupia strzelanka musi mieć półgodzinne nudne cutscenki, "epickie" QTE i obowiązkowo tzw. wybory moralne, bo to przecież taaakie głębokie i dorosłe, że Dostojewski się chowa. Smutne to i przez to niemalże w ogóle w ostatnich latach nie gram w gry akcji AAA poza nielicznymi wyjątkami.
Shadow Warrior z 2013 to póki co najlepszy FPS tej dekady (wszystko wskazuje na to, że sequel będzie lepszy), a gra mimo ciepłego przyjęcia przez media i graczy, przeszła właściwie bez echa.
Irek22 - Bo właśnie z Q4 zrobili to samo co z D3, czyli na siłę władowali tam fabułę i gra (jak dla mnie była słaba) znacząco przez to straciła i rozjechała się ze swoim pierwowzorem, czyli bezmyślnej naparzanki.
Przecież mody to kilkanaście, kilkadziesiąt albo i kilkaset godzin dodatkowego funu.
Jak zrobią płatne mody to przejdę na "ciemną stronę mocy" i nie zobaczą złotówki ode mnie.
Quake 4 był o wiele bardziej dynamiczny niż Doom 3. Może to samo w sobie nie mówi wiele (od Dooma 3 nawet Saper jest bardziej dynamiczny), ale na pewno grało się w niego przyjemniej. To samo udało się Ravenowi zrobić z Wolfensteinem z 2009 - niby gameplay skażony CoDem, ale wciąż można było znaleźć tam parę fajnych rozwiązań. Przede wszystkim zróżnicowani przeciwnicy i często też level design stojący o klasę wyżej niż korytarz - cutscenka - korytarz - cutscenka. Niestety, backtracking miejscami psuł to dobre wrażenie.
Podobnie jak wspomniany Shadow Warrior, również Wolfenstein spotkał się raczej z umiarkowanym przyjęciem przez branżę. Jednak za mało było w nim CoDa.
[15]
Dla pecetowców, każdy powód jest dobry aby się "samousprawiedliwić". Skoro decyzja o braku wsparcia dla modów czy ich poważnym ograniczeniu, jest na tyle istotna, że gracze nie bedą grą zainteresowani, to po co w ogóle taką grę ściągać? Nie lepiej poczekać na Steam Sale czy innego bundla? Co to ma na celu, pokazanie wydawcy, że ma się go w dupie, nawet jakby zrobił bardzo dobrą wersje PC?
meelosh
A gdzie ja coś pisałem o QTE, wyborach moralnych czy chociażby cut scenkach?
bo to przecież taaakie głębokie i dorosłe, że Dostojewski się chowa
Wiesz, trochę dziwny komentarz biorąc pod uwagę, że przed chwilą pisałem o Bulletstormie i Wolfensteinie...
Może i kogoś bawi taka "czysta jatka", ale jak dla mnie to nawet w tej kategorii nowy Doom wypada słabo. Bez zagrania ciężko to stwierdzić, ale takie jest moje pierwsze wrażenie po opublikowanych do tej pory materiałach.
marcing805
Czemu zawsze jak się pojawia temat piractwa to musisz generalizować na wszystkich PC graczy? Weź się opanuj trochę, bo wygląda jakbyś miał jakieś kompleksy na punkcie PCtów.
Avatarek, napis obok rankingu, komentarze. Heh, piękny obraz użytkownika.
Nie ma to jak zabic gre przed premiera, ja tego dooma nie kupie bo szkoda mi kasy na 3-4 godzinna gre :P
warass [12] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13780606&N=1#post0-13780776
A jakie były pierwsze dwa Doomy?
A kogo to obchodzi, ile jeszcze lat będą wspominane, po co, przecież to stare crapy nie mające nic wspólnego z obecnymi grami, mamy 2015 rok, oczekiwania rosną nie maleją, jak tamte doomy są takie super to czemu nie wydadzą jakiegoś pixel gówna 2d doom 4 które to ostatnio są takie popularne w indykach.
Bezi2598 [13] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13780606&N=1#post0-13780790
I jak dla mnie to jest błąd, bo wydaję mi się, że dzisiaj już coś takiego nie bawi, czyli tylko biegasz i strzelasz przez 10 godzin, żadnego urozmaicenia. Już było sporo gier, które właśnie w taki sposób wracały do korzeni i sukcesu raczej nie osiągały.
Otóż to, technika się rozwija, rosną oczekiwania, dla mnie strzelanka sp bez fabuły to jest crap obecnie, nuda i bezcelowe granie, jak ta ma to wyglądać to co nowego tak naprawdę tego typu gra daje, a no nic poza grafiką, bo jest multum takich gier w które można pograć już teraz.
A czym to się wyróżni? Bo sama marka przykro mi, ale już nie starczy i byle gówna nie wcisną, przynajmniej mi.
Strzelanka bez dobrego multi to kasztan teraz :P
Well, widzę że shitstorm się zrobił oraz bełkot niektórych juserów.
"A kogo to obchodzi, ile jeszcze lat będą wspominane, po co, przecież to stare crapy nie mające nic wspólnego z obecnymi grami"
A kogo obchodzi bełkoczącego randomka.
"technika się rozwija"
Chyba stoi i ulega stagnacji.
"strzelanka sp bez fabuły to jest crap obecnie"
And?
A teraz ludzi płaczących ostatni Tweet od Pete hines "we have a mod tool/mode in DOOM. What may or may not happen later, per Marty's comment/desire, remains to be seen. That's all"