Nawołanie do bardziej realistycznego prezentowania kobiet w grach wideo
Moim zdaniem bzdura. To nie pierwsza i nie ostatnia akcja, w której ludzie, którzy nie mają bladego pojęcia o grach, zabierają w sprawie głos. I gdzie, przepraszam, są faceci w tym zestawieniu? My już nie mamy prawa do mięśnia piwnego? Toż to seksizm! :-D Ale tak poważnie: dlaczego amerykańskie rozmiary -- czołówka otyłości na całym świecie -- mają stanowić standard chociażby dla Europy, gdzie ten problem jest o wiele mniejszy? I co niby złego jest np. w wysportowanej Larze Croft? Jeśli jakaś dziewoja chce dążyć do takiej postury, to musi na to pracować aktywnością fizyczną i dobrym odżywianiem, a to samo zdrowie (chyba, że stosuje się do porad internetowych speców od dietetyki). Problemu należy szukać w magazynach modowych i innych tego typu mediach, gdzie i tak już anorektyczne modelki traktuje się fotoszopem, kompletnie zakłamując rzeczywistość i doprowadzając kobiety i dziewczęta do szaleństwa oraz chorób. Co nieco o tym wiem, bo mam kilka koleżanek modelek.
"Problemu należy szukać w magazynach modowych i innych tego typu mediach, gdzie oprócz anorektycznych modelek stosuje się fotoszopa, który jeszcze bardziej zakłamuje rzeczywistość, doprowadzają kobiety i dziewczęta do szaleństwa i chorób. Co nieco o tym wiem, bo mam kilka koleżanek modelek..." - to albo masz koleżanki modelki albo "koleżanki wymagające poprawy w photoshopie" ...
BTW ta pani tutaj to tez photoshop, tak? -->
@strelnikov: mam takie i takie. :-) W każdym razie: każde zdjęcie, jakie idzie do magazynów modowych itd. itp. jest mniej lub bardziej "poprawiane", więc słabiutka zaczepka z Twojej strony. Poszukaj sobie jakichś przed i po albo pogadaj z kimś, kto w tej branży siedzi. Co do pani, którą wrzuciłeś -- robiłeś to zdjęcie i wiesz, że nie ma ani grama fotoszopa? ;-)
lol, nie wszystkie dziewczyny mają brzuszek i biodra jak szafa.
ad.3
jaka zaczepka - zadałem konkretne pytanie znawcy tematu (jak się przedstawiasz) ale widzę, ze nie uzyskam odpowiedzi.
ad.5
a widzisz - nie, to stockowa fota modelki, tu masz fote zwyklej dziewczyny, tyle ze zgrabnej, nawet pieprzyki nie sa wyszparowane (gdyż ich ilość jest znikoma i nie ma takiej potrzeby) -->
Nie wszystkie dziewczyny/kobiety są grube jak przeciętna amerykanka. Poza tym osoby płci męskiej są bardziej seksistowsko traktowani, większość kobiet w grach jest taka jak w realu/nieznacznie przerobiona, a mężczyźni mają mięśnie wypchane do granic możliwości silikonem.
@strelnikov: Nie przedstawiłem się jako znawca tematu, tylko stwierdziłem, że mam info z pierwszej ręki, a Ty jak najbardziej zastosowałeś zaczepkę. Stockowe fotki nie idą do magazynów modowych, więc znów nie trafiłeś. Stockowych fotek używa się np. w folderach reklamowych czy grach BioWare. :-) Modelka w sensie "osoba pozująca", a modelka w sensie "ktoś, kto zawodowo pozuje do zdjęć, łazi po wybiegach itd." to dwie różne sprawy.
Feministki cały czas naginają fakty, i praktykują typowo komunistyczne myślenie (czyli "wszyscy muszą mieć po równo, ale ja najlepiej"). Przykładami tego są "neuroseksizm", oraz np Afera Dr Peppera, gdzie w reklamie półnaga kobieta brała sięgała do lodówki myślę że po puszkę dr peppera, i feministki się zleciały i zaczęły pisać że reklama jest stereotypowa, traktuje kobietę jako podmiot seksualny i pokazuje że jej miejsce jest w kuchni. Niech pamiętają żeby nie brać z lodówki napoju gazowanego bo to by pokazało że ich miejsce jest w kuchni.
malinoski554 -->
"...a mężczyźni mają mięśnie wypchane do granic możliwości silikonem..." ... ale wiesz ze silikon nie jest twardy jak stal w dotyku? :))
Powoli ten debilizm i propagowanie chorej ideologi znudzonych liberałów i ciulohipsterów powoli dociera do kraju. Won z tym syfem.
No jasne, najlepiej ze wszystkich kobiet w grach zrobić grube pasztety.
Meehovv -->
"...więc znów nie trafiłeś..." ... stary zaczynam się obawiać ze masz jakiś problem ... wręcz kompleks z trafianiem ...:)
zadałem konkretne pytanie, nie odpowiedziałeś na nie ani w poscie 3, ani w poscie 8, jedynie odpowiedział Malinoski554. Przypomne nie pytałem gdzie i jakie foty sa publikowane tylko czy zdjecie z postu 2 było poprawiane w photoshopie - gdybyś wiedział to byś odpowiedział - i tyle kolego:)
@strelnikov: nie wiem, czy jest fotoszopowane i Ty także tego nie wiesz. Zakładam, że jakieś poprawki pewnie zostały naniesione, chociażby po to, żeby zdjęcie ładniej wyglądało. Takie coś to nawet w zakładach fotograficznych się robi na miejscu.
W każdym razie Twoje prowo nijak się miało do tego, co napisałem, bo pisałem o modelkach zawodowych i właśnie magazynach modowych, a nie stockowych fotografiach ładnych pań -- o to mi chodziło z zaczepką, "kolego". :-) . A swoje prostackie wycieczki osobiste sobie daruj. Tyle ode mnie, pozdrawiam. ^_^
Meehovv -->
...i Ty także tego nie wiesz... - mow za siebie, gdybym nie wiedział to bym się nie pytal, chciałem sprawdzić czy tylko "tak pitolisz" czy naprawdę masz wiedze w temacie, sorry za szczerość.
na focie prezentowanej w poscie 2 jest wlasnie modelka zawodowa ... a fotografie ladnej (zgrabnej) pani to masz w poscie 6...
" ...A swoje prostackie wycieczki osobiste zachowaj dla kolegów z podwórka/ławki..." - coż - jeśli nazwanie kogoś "kolegą" uważasz za "prostackie" to życze powodzenia w życiu towarzyskim :)
malinoski554 -->
"...W profesjonalnych zdjęciach zawsze robi się lekkie poprawki..." - a no wlasnie, zdjęcia modelek sa co najwyżej odp. koloryzowane / przygotowywane (wlacznie z retuszem) do druku wiec nic dziwnego ze przechodzą przez PS przynajmniej w opcji Image > Mode > CMYK gdyż zrobione aparatem sa w trybie RGB lub jeśli skanujesz z kliszy to także musi przejść przez program graficzny. Latwiej i szybciej a glownie taniej jest znalesc / wynająć zgrabna modelke i zrobić sesje niż zatrudnić karampuka i później ja retuszować w PS nie mowiac o zmianie jej fizjonomii. Oczywiście uwaga ta nie dotyczy osob publicznych lub szerokiej rzeszy tzw. celebrytów .
To są feministyczne bzdury. Poprzewracało im się w głowach, aż są często grube i brzydkie to strasznie je boli widok kogoś kto wygląda od nich lepiej. Biznes gier nieźle się rozwinął ostatnimi czasy więc to był idealny cel by uderzyć. Dlaczego gry mają propagować niezdrowe i brzydkie kobiety?
Dopóki to jest gadanie feministek to jeszcze nie jest problem, jednak niepokoi mnie to, że w niektórych częściach świata zyskały one za dużo władzy i to może się odbić negatywnie na wszystkim. Już teraz często się słyszy o różnych patologiach z Europy Zachodniej, Stanów itd.
Nawet na zdjęciu mojego psa są lekko poprawione kolory i kontrast zdjęcia oraz zredukowane/przekolorowane załzawione futro pod oczami.
Odnośnie fotoszopowania: https://www.youtube.com/watch?v=rOoI8sN0bTM + https://www.youtube.com/watch?v=96OlJV_akCI -- obie panie ładne (z tego, co się orientuję, to chodzi przede wszystkim o rysy twarzy przy doborze), ale na potrzeby sesji poprawiono/zmieniono to i owo. Każde zdjęcie wymaga mniej lub więcej pracy, i w trakcie i po sesji. Mówię to na podstawie tego, co powiedziały mi o tym osoby zajmujące się zawodowo pozowaniem i makijażem. A co do wcześniejszych zdjęć: imię i nazwisko + portfolio or didn't happen. ;-)
Przyczyną bulimii jest wysportowana Lara Croft? Ciekawych rzeczy się dowiaduję w tych internetach. Po prostu szkoda słów...
Kobiety nie znoszą patrzeć na lepiej zbudowane egzemplarze, a te najbardziej sfrustrowane przenoszą swoje kompleksy nawet na komputerowo wygenerowane wizerunki.
Dlaczego w tytule "Nawołanie" a nie "Nawoływanie" ?
Tak samo mi się to nie podoba, jak nie podobają mi się grube baby. Niezależnie od szczytnych celów owej "kampanii", wszystko razem wygląda na kiepską zabawę ;)
Dane mi było ostatnio oglądać młodzieżowe filmiki (z aktorami) na "nickelodeonie" - bzdurność niektórych filmów, pasuje w sam raz do założeń jakie mieli autorzy strony "Bulimia".
Zakładam że byli wierni powiedzeniu "cel uświęca środki" a przy okazji zepsuli mi parę ładnych wizerunków bohaterek gier ;(
Mogą sobie gadać na zdrowie, rynek wszystko zweryfikuje. A ludzie ładni, nawet wirtualni, sprzedają się lepiej, niż nieładni. I tyle w temacie.
Codziennie widzę trochę grubsze kobitki, dajcie żesz mi chociaż w grze popatrzeć na jakieś laski :D
Ciężko tu cokolwiek mądrego powiedzieć. Rozumiem, że bohaterki mogłyby być po prostu różne (zbyt szerokie ramiona, chude, ale nieco krzywe nogi, mniej urodziwe), ale nie wyobrażam sobie, żeby od teraz wyglądały tak jak na załączonych obrazkach. Nie popadajmy w paranoje. Należy propagować zdrowy styl życia i szczupłe sylwetki, sport itd., a nie kult nadwagi. Nie chodzi o to, by każda kobieta miała figurę modelki, ale też nie mówmy ludziom, że otyłość jest ok, bo nie jest, głównie ze względów zdrowotnych, a dopiero w dalszej kolejności estetycznych. I nie sądzę, by dziewczyny chorowały na bulimię, bo Lara Croft jest super laską. Chorują, bo problem jest w głowie, bo mają za mało uwagi, akceptacji ze strony rodziców, bo z czymś sobie nie radzą. Hollywodzkie wzory to raczej drugorzędna sprawa. Ktoś, kto ma poukładane w głowie i jest stabilny emocjonalnie, mając poczucie, że źle mu ze swoim ciałem będzie odchudzał się racjonalnie. To nie jest takie proste, jak zostało przedstawione. Fajnie jest pokazać, że ludzie są różni, nie tylko piękni i wysportowani, ale nie popadajmy w skrajności. P.S. Autorze, ale przecinków trochę to Ty zjadłeś, pewnie pod wpływem tej kampanii :D :D :D
"Dane mi było ostatnio oglądać młodzieżowe filmiki (z aktorami) na "nickelodeonie" - bzdurność niektórych filmów, pasuje w sam raz do założeń jakie mieli autorzy strony "Bulimia"." Muszę się z tym zgodzić, aczkolwiek młodzieżowe filmy z aktorami na nickalodeonie to pikuś w porównaniu z np Violettą z Disney Channel. To jest na prawdę prawdziwa durnota.
strelnikov ---> [2] i [6] - LOL. Oczywiście, że są fotoszopowane. Wystarczy nawet wrzucić je w google. Już pomijam fakt, że wystarczy się przyjrzeć skórze brzucha, załamaniom w talii, itd. Jeżeli wg Ciebie te zdjęcia nie są fotoszopowane (i to wcale nie "delikatnie"), to współczuję i polecam jednak wychodzić więcej na realny świat, poznać więcej ludzi.
Pomijam taki drobiazg, że oba SĄ zdjęciami stockowymi :)
Typowe dla Amerykanów. Najpierw jako naród tak się upaśli, że normalnie otłuszczona kobieta to u nich rzadkość, wszystkie są za grube. Później zaczęli twierdzić, że normalne kobiety w grach (Chude to są modelki modowe, w grach przeważnie kobiety nie są przesadnie chude, wręcz mają zbyt dużo tu i ówdzie) są za chude, bo są chudsze od przeciętnej amerykanki :D. Ja rozumiem, że na tle zapasionej ameryki one się wydają ekstremalnie chude, ale one nie są chude.
no coz ... jeśli wiesz i masz jak mówisz w poscie 1 "...Co nieco o tym wiem, bo mam kilka koleżanek modelek..." a jednocześnie potrzebujesz "... imię i nazwisko + portfolio..." (post 19) dla potwierdzenia, że nie każda kobieta (w szczególności modelka) wymaga "odchudzenia w PS" oraz, ze istnieją naprawdę zgrabne i ładne dziewczyny (jak stwierdziłeś w poscie 1 "...Problemu należy szukać w magazynach modowych i innych tego typu mediach, gdzie i tak już anorektyczne modelki traktuje się fotoszopem, kompletnie zakłamując rzeczywistość i doprowadzając kobiety i dziewczęta do szaleństwa oraz chorób...") to wydaje mi się, że nie ma potrzeby dalszego Ciebie przekonywania, każdy wszak ma prawo do własnego zdania.
Hellmaker -->
nie chodzi o to ze foty sa poprawiane w PS tylko o to ze kolega twierdzi iż kształty tych modelek sa poprawiane w PS to raz, a dwa przecież napisałem ze to zdjęcia stockowe, jedno jest profesjonalnego fotografa a drugie jest fota wakacyjna, polecam kontakt przez DA. Po trzecie napisałem, ze foty owszem sa poprawiane, wlasnie kolory tone nasycenie uwypuklenie cieni i barw, natomiast kształty modelek nie sa zmieniane dokładnie w fotach które prezentowałem jak i w tej tutaj.
[27]
Co by się zbytnio nie żołądkować, malinoski, (bo upał) to powiedzmy sobie że to część takiego modelu kulturowego z Ameryki.. Część tego modelu zaakceptowaliśmy - do części można się przyzwyczaić a nawet polubić - lecz zdarzają się tak głupie "nowinki" że włos się jeży ;)
tu masz fote przygotowana pod DTP (z tlem ulatwiajacym szparowanie tak abys samodzielnie mogl zaaranzowac scenerie) jednak nie zmienia to faktu, iż nadal kształt modelki jest 1:1 tym samym kształtem jaki posiada fotografowana osoba, gdybys miał watpliwosc kontaktuj z Artur Kurjan Studio.
Nieźle przerobione w fotoszopie zdjecia wstawiasz. A wstawisz te prawdziwe kobiety bez przeróbek w postaci choćby skóry jak z plastiku? Zdjęcie z [32] to już w ogóle masakra, wystarczy spojrzeć na twarz. Nie wiem gościu czy ty ślepy jesteś, bo nie wiem co chcesz udowodnić, robisz z siebie tylko pośmiewisko idąc w zaparte.
plomba_lubi_zabawe --> mowie o kształcie modelki a nie o jej skorze czy kolorach foty
No to na [32] przypatrz sie w dolnych okolicach bikini, może zauważysz a może nie :> Podpowiedź - układ i uda.
Wciąż nie wiem co chcesz udowodnić, przecież to fotoszop wszystkiego co tylko się da.
[34]
Jakie męskie grubasy? Jakie grubasy? Mają mięśnie wyrobione ponad stan, dźwiganiem kupy żelastwa i machaniem czym się da..
Osobniki bliżej naszych czasów, wyglądają tak jak trzeba - spalone narkotykami i alkoholem, w bliznach i tatuażach, z resztkami mięśni po przejściach. Zdarza się że tych mięśni zostanie więcej, jako wspomnienie sytego dzieciństwa, spędzonego na igraszkach z komputerem czy konsolą..
....... Bez komentarza. :P
ad.36
Twoja podpowiedz wybacz jest nietrafiona, podalem autora foty, zapytaj w studio czy był poprawiony kształt ciala tej modelki (i innych fotach tej samej modelki z całej sesji) czy też nie - o co chodzi? - chcesz mi wmówić na siłę gdyż tak uważasz? fota jest prezentowana, dane fotografa także, w ciągu 3 minut znajdziesz kontakt, do modelki w ciągu 5 min (raczej do agencji modelek w Twoim wypadku). Nie widze problemu:)
Debilna kampania i tyle w temacie. Nie wiem jaką umysłową amebą trzeba być, aby zastąpić wysportowane (a więc i zdrowe) kobiece postacie, na "amerykańskie wieprze", tłumacząc to tym, że postacie takie promują bulimię i niezdrowe odchudzanie. Aż mi się przypomniał tekst z filmu "Kochaj albo rzuć", gdzie to Pawlak dowiedział się, że w Ameryce wszystko jest najlepsze, największe - najwidoczniej dotyczy to również kobiet i to raczej głównie to drugie określenie przoduje.
Inną kwestią jest wzorowanie się na bohaterkach z gier. Ile dziewczyn tak robi? prędzej interesują się modą i modelkami (pokroju szkieletora Rubik) i tutaj należy szukać problemu. Chociaż nie należy przeginać w drugą stronę, tak jak ochydne są wychudzone modelki, tak samo "wypasione" modelki XXL. Dlaczego nie można poszukać złotego środka?
Jest jeszcze jedna rzecz. Piękne kobiety mają przyciągać do danego medium (w tym przypadku gier) więc siłą rzeczy nie zwróci się uwagi na "wypasiony amerykański typ urody".
@strelnikov
Photoshop czy też nie, niektórzy nie zdają sobie sprawy, że nawet zwykłym makeup'em i odpowiednim ustawieniem światła oraz kadrowaniem można uzyskać efekt jakby fota wyszła spod photoshopa. A wystarczy kilka trików bez użycia w.w. narzędzia by zamaskować wszelkie niedoskonałości.
Mogę się zgodzić co do tego, że w dzisiejszych czasach trochę za bardzo promujemy obraz "kobiety idealnej". Podzielam też opinię, że u wielu zwyczajnych kobiet (zwłaszcza młodych) może to powodować kompleksy i kiepskie samopoczucie. Uważam jednak, że trzeba odróżnić odmienne wrodzone uwarunkowania, od zwykłego lenistwa. Jeżeli kobieta ma krzywe nogi, albo nieładną twarz, to faktycznie nie jej wina i niewiele może na to poradzić (po prostu ma pecha). Co innego nadwaga lub otyłość, które w większości przypadków są po protu winą samego grubego (wyłączając z tego jedynie przypadki pechowców chorych lub z wadami genetycznymi).
Z resztą co to za dziwna logika? Wyidealizowany obraz kobiety powoduje patologie (kompleksy), prowadzące u kobiet do licznych zaburzeń i chorób, więc w ramach uzdrowienia sytuacji, będziemy promować patologię w postaci otyłości (która również ma katastrofalny wpływ na zdrowie)? Lenistwo ma być odpowiedzią?
He he, przecież oni chcą po prostu grubaski w grach, mogły napisać od razu, nie twierdzę, że czasami w grze nie przesadzają, ale to nadal tylko gra, a takie seks bomby istnieją.
Boli je, że są grube, trza ruszyć tyłek i zapierdalać, a nie potem narzekać, żeby w grach nie pokazywali figur ciężko pracujących modelek.
Bo to trzeba cały czas ćwiczyć, żeby mieć taką figurę cały czas, ale nie, grubaski wiedzą lepiej, to nienaturalne, bo tak, lol.
strelnikov ---> "zapytaj w studio czy był poprawiony kształt ciala tej modelki"
A co mają powiedzieć? Owszem, poprawiliśmy jej wszystko co się dało - zmarszczki na brzuchu, zwisający tłuszczyk, krosty, zarys bioder, wylewający się cycek, itd.. Jasne - ogólny kształt ciała nie jest poprawiony. Ale szczegóły jak najbardziej. I to szczegóły tworzące całość.
Chociażby na tym z [32] - lewy bok (ten zgięty) to taka fotoszopowa robota, że aż oczy bolą. NIE MA na świecie kobiety, która by tak wyglądała.
Weź nie żartuj nam tu tak brutalnie, bo nam się zajady porobią.
"No co - przecież ogólny kształt tej dziewczyny nie został zmieniony?" ------>
No niestety, takie czasy, filozofia wmawiana kobietom przy kości jest teraz taka, że są piękne i nie mają się źle czuć w swojej skórze :)
A że jest ich coraz więcej, to nie dziwota, że pojawiają się takie postulaty ;) Osobiście nie obchodzi mnie to, ile kto waży - ale w grach nie chce oglądać takich ludzi, bo jakby na to nie patrzeć, to są to ludzie, którzy sobie z czymś nie radzą i nie obchodzi mnie pierdzielenie o "takiej urodzie", złej przemianie materii o podłożu genetycznym, czy ogólnie chorobach. Grubym się jest najczęściej z własnej winy ;-)
Puszyste odpowiedniki Lary i reszty są obleśne :D a zamiast czepiać się fotoszopowych modelek z okładek, superbohaterek z gier i tym podobnych, to niech się lepiej wezmą za zyebany przemysł spożywczy oraz równie chore nawyki żywieniowe, bo lepiej być za chudym, niż spaślakiem :) Nadmiar cukru, tłuszczów, syrop glukozowo-fruktozowy, który powinien być zabroniony już dawno temu - to praktycznie zbrodnia przeciw ludzkości - pompowane chemią żarcie i tak dalej. Widać stronę Bulimia.com prowadzą idiotki .....
Jedni wrzucają kłującego w oczy photoshopa i są święcie przekonani, że to zdjęcia nieretuszowane a inni zwykłe, jak najbardziej prawidłowe, zdrowe i anatomicznie poprawne przeróbki nazywają grubasami.
TO JEST STRASZNE. Serio, serio.
no przekonales mnie - faktycznie nie ma ladnych, szczupłych i zgrabnych kobiet, to ze ktoś poprawil szersza pania znaczy ze wszystkie inne takie sa oraz ze wszystkie modelki sa na fotach poprawiane i dodatkowo wyszczuplane - jak najbardziej masz racje - nie ma zgrabnych dziewczyn a jak sa to z jpg w nazwisku a ich matka / ojcem jest PS :)
nawet uważam teraz ze Shakira w teledyskach także byla poprawiana ( w tym wypadku chyba w after effect czy video maya), realnie była wtedy pewnie gruba, miala krzywe żeby i brzydki uśmiech, do tego tłuszcz obrastający brzuch a to co widzimy to tylko efekt "szeroko rozumianej obrobki komputerowej" - faktycznie teraz mnie przekonales.
https://www.youtube.com/watch?v=XAhTt60W7qo
i Michael Jackson także jest czarny taki jakim się urodzil (tj. był) - to tylko TV i gazety (wiec foty zmienione w PS) pokazywaly go "wybielonym", nie dam się już dalej nabierać dzięki Twoim wyjaśnieniom - dzięki raz jeszcze!
realnie kolego jest tak jak napisał Kaszanka "...Boli je, że są grube, trza ruszyć tyłek i zapylac, a nie potem narzekać, żeby w grach nie pokazywali figur ciężko pracujących modelek..." - i dziwi mnie ze autor tego watku, który jak pisze ma znajome modelki o tym nie wie (podobnie zresztą jak i Ty). Dla Ciebie to PS, poznaj lub ożeń się z modelka to zobaczysz jaki to zpr. a nie PS ...
Nie wiem, jakie gusta mają tam w Ameryce (choć myślę, że podobne co my), ale np. w Polsce jest pełno pięknych i szczupłych kobiet, więc nikt nie będzie chciał oglądać pasztetów w grach tylko dlatego, że feministki chcą dowartościować swoje puste i smutne życia.
Osobiście uważam, że wybrali złe kobiety do fotoszopowania. Zobaczcie kim one są:
Lara Croft - Pani archeologi i mistrzyni sportów ekstremalnych.
Christie Monteiro - Uczestniczka turnieju Żelaznej Pięści, sportowiec, mistrzyni capoeiry.
Bikini Girl - Może ćwiczyła żeby móc pokazać na plaży. Dobra przyznaję, że jest to naciągane.
Rikku i Helena Douglas nie znam wiec tym bardziej się nie wypowiadam.
Cartana - jeśli dobrze pamiętam jest to sztuczna inteligencja a to co widać na obrazu to jej avatar w postaci hologramu, prawdopodobnie zaprojektowana przez faceta.
Sonya Blade - Policjantka albo nawet komandos, zawodnicza turniej Mortal Kompat, wysportowana.
Jade - Co tu dużo mówić podobnie jak powyżej, istna maszyna do zabijania.
strelnikov ---> "faktycznie nie ma ladnych, szczupłych i zgrabnych kobiet, to ze ktoś poprawil szersza pania znaczy ze ...", itd. - nie sprowadzaj do absurdu, żeby wygrać dyskusję. Nikt tu czegoś takiego nie twierdzi. Próbujesz się wyplątać z tego, że wtopiłeś. Pokazałeś trzy zdjęcia, twierdząc, że są naturalne (no prawie). Wyjaśniliśmy Ci, że się mylisz. Bezczelnie próbujesz nam wmówić, że odnosimy to do wszystkich kobiet - nieważne czy na zdjęciach, czy filmach, czy w realu, tylko po to, żeby "wyszło na twoje". Weź się puknij - takie numery już dawno na tym forum nie przechodzą.
I jeszcze jako przykład (zapewne próbując ironii) podajesz TELEDYSK. Ręce opadają.
Niech amerykanie nie świrują są kobiety w grach przypominające bardziej ich rozmiary. ---->
Poza tym byłem raz w stanach i grubasów tam jest więcej niż myślałem. Okrąglejsze kształty są ok, nie lubię szkieletów jak modelki, ale postaciom z gier nadawać specjalnie grubszy wygląd to przesada. Faceci prezentowani w grach to też przypakowani goście z sześciopakiem. Gry to gry, zawsze będą odbiegać od rzeczywistości.
[50]
..nno tak, dj_sasek, to już coś.. Jest gra dla tej panienki?
Jak wiecie, tylko (?) w Ameryce są konkursy ee..piękności, dla pań, absolutnie ponadwymiarowych.
Mają one swoich wielbicieli i fanów.. W Afryce, w pewnym regionie, liczą się kobiety (kobiety panów na stanowiskach) tylko dobrze utuczone. To one świadczą o ich pozycji.. Ot, takie kulturowe ciekawostki.
Pogielo ich. Niech jeszcze zaczna nawolywac do realizmu w grach.........
TW ta pani tutaj to tez photoshop, tak?
Przecież widać na pierwszy rzut oka, że tak.
Nie jestem za promowaniem nadwagi, tak samo drażni mnie jednak przeginanie w drugą stronę.
Z podanych w artykule zdjęć: oryginał Lary, Rikku i Sonyii to anatomiczne koszmarki, nie występujące w naturze. (a jeśli już, to raczej w formie jednostki chorobowej a nie ideału piękna. I tak, rozumiem, że to postacie z gier komputerowych). Nie jest to kwestia ładna/brzydka. One są po prostu śmieszne.
Pozostałe panie zarówno w oryginale jak i po przeróbce są w miarę normalne (pomijając może czasem zbyt fantazyjny cyc).
Przeraża mnie tylko to, jak bardzo trzeba mieć spaczone przez różne media postrzeganie kobiecego ciała, żeby napisać o tych przerobionych kaszaloty czy grubasy.
Ja rozumiem dzieci i nastolatków, no może tak do góra 15-16lat. Oni bardzo często mają jeszcze ...mało... w głowie i łykają cały otaczający ich syf medialny jak pelikany ale od pozostałych wymagałbym jednak trochę więcej...
Akurat te kobiety wyglądają "realistycznie", takich pontonów jak na obrazkach z prawej strony jest niewiele, a jeśli już są niech się biorą za treningi, chyba że chcą spędzić życie w samotności z colą i pizzą w pokoju. I aby nie było dotyczy to tak samo i kobiet i mężczyzn. Uprawia się sporty dla zdrowia, efekt uboczny to dobry i zdrowy wygląd :)
--->strelnikov [2] - normalny wygląd normalnej dziewczyny, odbieganie od takiego wyglądu ciała moim zdaniem to po prostu brak zadbania.
Cóż, wygląda na to, że scena moderska ma nowego klienta ;-) Od teraz możemy się spodziewać wysypu modów pogrubiających, czy jak kto woli - normujących kobiece sylwetki :D Lara (ta z pierwszego obrazka) dodatkowo będzie sapać i puszczać bąki w trakcie wybitnie długich skoków, natomiast dziewczę z grafiki GTA V powinno mieć hamburgera w łapce zamiast komórki i to podwójnego ;-)
Nie dajmy się zwariować, to sprawa twórców jak wyglądają ludzie w ich grach / filmach / grafikach / zdjęciach / itp. a jak feministkom się to nie podoba, to niech same sobie stworzą gry, najlepiej z krótkowłosymi, zapasionymi lesbami, które mieszkają z kotem :D
