Cześć,
znajomi jakiś czas temu - kilka miesięcy temu kupili na allegro nową konsole PS4 z serii CUH-1003A (jeżeli to komukolwiek coś mów).
Konsolka zaczęła się wieszać, wreszcie nie dało się jej uruchomić. Została wysłana do sprzedawcy na gwarancji. Naprawa trwała prawie miesiąc.
Konsola wróciła trochę podziałała (za niedługo mija tydzień od jej powrotu) i problemy pojawiły się ponownie, przy okazji znajomi zaczęli jej się dokładniej przyglądać i zauważyli, że:
1. pad który dostali wraz z konsolą jest wytyrany (gumka na analogu wytarta, chociaż nigdy go nie używają)
2. konsola ma pęknięcie
3. plomby na konsoli nie są Sony, a sprzedawcy
4. ponoć był robiony reballing APU (cokolwiek to znaczy)
Co teraz można zrobić ?
Mnie osobiście zastanawiają trzy rzeczy:
1. czemu naprawa była poprzez sprzedawcę, a nie serwis Sony - i czy jest to zgodne z gwarancją
2. czy reballing jest dopuszczalny w tego wypadku (naprawa gwarancyjna)
3. czy konsola rzeczywiście była nowa (kupiona w kwietniu tego roku) - nie wiem czy po symbolu CUH-1003a można do czegoś dojść
Z góry dziękuję za pomoc
Pewnie kupili z jakiegoś lombardu, no i masz. Trzeba było wybrać sprawdzonego sprzedawcę, bo w tym przypadku ewidentnie śmierdzi wałkiem.
no co ty nie powiesz, że śmierdzi wałkiem.
Ja pytam o to co można zrobić teraz ?
Niezgodność towaru z umową ?
Wysyłać reklamację raz jeszcze ?
Serwisować raz jeszcze ?
Żądać zwrotu kasy lub nowej konsoli ?