Kompatybilność wsteczna Xboksa One - nadzieje i obawy
To nie jest wsteczna kompatybliność tylko najzwyklejsza emulacja która jak na razie nie działa wcale zbyt pięknie i szczerze mówiąc nie zanosi się na to.
Bo wyobrażacie sobie, że przykładowo szefowie Capcomu zacierają ręce wysyłając do sklepów odświeżone wersje dwóch ostatnich odsłon serii Devil May Cry (DMC i 4), a jednocześnie ktoś im podsuwa formularz do zaaprobowania kompatybilności starszych wersji tych produkcji na Xboxie One?
To niech się nauczą robić porządne reedycje a nie leniwie podkręcać jedynie rozdzielczość tekstur. Niby fakt, "nowy" DMC4 będzie miał też nowe grywalne postacie, ale skoro autorzy sami nie mogą być pewni, że taka reedycja sprzeda sie lepiej od klasycznej wersji, to już źle świadczy o nich.
To nie jest wsteczna kompatybliność tylko najzwyklejsza emulacja która jak na razie nie działa wcale zbyt pięknie i szczerze mówiąc nie zanosi się na to.
Dokładnie. Na E3 zrobiło to dobre wrażenie, wszyscy zadowoleni... Ale to jest zbyt ograniczone i zbyt zależne od twórców danych produkcji, żeby brać to jakoś bardziej pod uwagę.
Na pewno nie przekona mnie to do pozbycia się X360.
W skrocie.
Bede mogl wlozyc gierke z xboxa 360 do xboxa one i grac?
Jezeli nie, to reszta mnie nie interesuje.