Tajemnice zakończenia Batman: Arkham Knight - analiza finału
A ja bym prosił p. Arasz Knighta o komentarz, do tematu jak i materiału ^^
Jak to nie słyszeliśmy o Hashu od 2011, przecież pojawił się w jedenej z pobocznych misji w Arkham Knight
Bardzo fajna analiza, Jordan. W większości się z tobą zgadzam. Chociaż, zakończenie mi się całkiem podobało, było wiele fabularnych "dziur". Najbardziej doskwierała mi ta, o której wspomniałeś - To niewyjaśnione nawrócenie AK. Zabrakło mi chociażby króciutkiej wymiany zdań Batmana z nim, w której dostalibyśmy jakieś powody tego działania.
Ale ostatecznie, Batman: AK to gra genialna, na pewno kandydat do GOTY. :)
Dariusxq ---> To są pretensje? Przecież masz głośno i wyraźnie powiedziane na początku materiału, że są tu wielkie spoilery i ci, którzy chcą ich uniknąć, nie powinni go oglądać.
Ciężko analizować zakończenie gry, bez ujawniania jej sekretów...
Powiem wprost, nie znoszę materiałów z udziałem Jordana. To nic osobistego, ale ten koleś mnie po prostu brzydzi. Tak więc ten materiał omijam z daleka !.
jw. a już cieszyłem że fajny materiał, tylko zobaczyłem kto prowadzi i od razu łapa w dół i wyłączyłem. Przykro mi, ale już nie potrafię słuchać jego gadania, zawsze przewijam w filmach. Monotematyczny do bólu, gada nie od rzeczy, mało rzetelny. No i jak wyżej, nic osobistego. Prywatnie może być w porządku, nie znam go, jednak poziom materiałów pozostawia często sporo do życzenia, a początkującym w redakcji to on nie jest.
@Lyserg1260 Widzę że nie tylko ja uważam że materiały Jordana są najsłabsze pod każdym względem spośród całego tvgry. Dobrze że koleś robi stosunkowo mało materiałów, bo inaczej przestałbym tu wchodzić .
Chciałem dodać, że koncepcja Batmana w wariancie "bez hamulców" pojawiła się w najlepszej moim zdaniem komiksowej sadze o tym bohaterze: "Knightfall / KnightQuest / Knight's End" (nie pamiętam, czy to było w tej kolejności).
Tam nowym i zdecydowanie skuteczniejszym, ale za to pozbawionym hamulców w użytku przemocy Batmanem zostaje pierwszy Azrael - J.P. Valley - i to on, a nie Bruce Wayne, jest moim ulubionym Batmanem. Także jego wersja kostiumu podoba mi się zdecydowaniem bardziej.
Jordan daj spokój już z tymi materiałami bo nikt cię nie lubi i zdejmij te kolczyki bo to moda lat 90-tych.
Dobry materiał :) Nie słuchaj ich Jordan rób to co robisz, bo robisz to dobrze!
Nie wiem o czym mówisz ale fajnie. Zaciekawi mnie bardziej jak przejdę orgins i kupie Knight. Jedno natomiast wiem. Nie chce wiedzieć więcej o postaci batmana w komiksach. Już wole tępe filmy. Jest ich mało wiec nie przypominają jeszcze brazylijskiego serialu. Obejrzałem kilka materiałów o tym medium i niestety zniechęca. Jest coś w tym że ze sceny powinno schodzić się w chwale. Jak fajnie jest grać w nowe gry o nietoperku i nie przejmować się tymi zawiłościami, kanonem a już na pewno oczekiwaniami. Nie żebym miał coś do twojego filmu albo kolczyków. Dla mnie jednak dowodzi kolejny raz że ignorancja jest była i będzie błogosławieństwem.
Po każdym 'stricte' wyłączam twoje materiały.
Wg mnie material ciekawy i zgadzam sie z tym, ze ogolnie zakonczenie nie wyszlo najlepiej, a juz calkiem slabo prezentuje sie postac Knighta i jego nagla przemiana. W ogole nagłe wpychanie do fabuly starego Robina ni z gruchy ni z pietruchy smierdzi na kilometr, chyba kazdy sie domyslil, i to na dlugo przed wyjasnieniem w samej grze, ze to on jest Knightem.
Gdyby sie okazalo ze AK to, podobnie jak Joker, jedynie projekcja mozgu Batmana pod wplywem toksycznego gazu- byloby to mega. Niestety, to juz mogloby sie okazac troche niestrawne dla typowego casualowego klikacza, wiec jest jak jest.
Przy okazji- przez znaczna czesc gry Batman sie zachowuje jak zwyczajny buc, gralem we wszystkie poprzednie czesci i albo nie zwrocilem na to uwagi, albo tylko tu zrobili z niego takiego buraka. Az chcialem mu kilka razy dac w morde.
Ja osobiście czekam na grę o batmanie z przyszłości
Mnie zakończenie rozczarowało, ale nie tyle co jego forma i treść, tylko fakt, że trzeba zebrać wszystkie 243 trofea człowieka zagadki... to nic więcej jak tylko sztuczne przedłużanie rozgrywki i psucie klimatu po tym jak się wszystko zrobiło i tylko to zostało
Ludzie. Żeby ogarnąć zakończenie nie wystarczy tylko grać w serię Batmana ale również siedzieć w uniwersum komiksowym. Zakończenie nawiązuje do co najmniej 2 serii komiksowych. Jeden z nawiązań to Batman Beyond. Tuż w ostatniej scenie.
Prosta zasada - Nie znam się to się nie wypowiadam.
Hush pojawił się w Arkham Knight, no ale o tym zostało już wspomniane w komentarzach. Do tego nie trzeba zrobić wszystkich zadań pobocznych, żeby odblokować zakończenie... Materiał niestety słaby i spodziewałem się czegoś lepszego po analizie finału, bo jakoś Wiedźmina 3 dało się dobrze omówić.
Jeśli chodzi o zakończenie to minus za wątek z Arkham Knightem, bo było to po prostu średnie i banalnie rozwiązanie - o wiele lepiej, gdyby okazał się halucynacją. Natomiast fragment gdzie gramy Jokerem jest jednym z najlepszych w całej trylogii, więc nie zgadzam się z krytyką.
Zakończenie nie była ta dobre jak w drugiej części Batmana, ale nie była złe, jedyne co mi nie pasowało to błyskawiczne nawrócenie Rycerza Arkham. Uważam, że twórcy całkiem nieźle zamknęli przygody Mrocznego Rycerza, zostawiając jedna furtkę, gdyby chcieli wrócić do przygód Batmana, jeśli jednak zdecydują się na ten krok, podejrzewam, że gra będzie jeszcze mroczniejsza i jeszcze bardziej brutalniejsza.
jakbym miał się do czegoś przyczepiać to na pewno do zakończenia - można było to zrobić inaczej