Recenzja gry Legends of Eisenwald - Heroes of Might and Magic w średniowiecznym wydaniu
Redakcja ocenia tę grę na 7!!! A czytaliście własną recenzję? :) Tu chyba ocena 5 byłaby na wyrost.
Zerknąłem na filmiki i to co z miejsca odrzuca, to kompletnie niedopracowane walki. Zero strategii, zwykła suma siły. Kto przystępując do bitwy i ma większe wojsko czy uzbrojenie, ten wygrywa. A przecież w tego typu grach to powinna być esencja zabawy i kombinowania.
Do tego te minusy oraz uciążliwości, które opisaliście, dla mnie są z góry dyskwalifikujące.
Tak - w pewnym sensie masz rację i ocenienie tej gry nie było łatwe. Jeśli porównać tą grę do wiodących strategii, RPGów - to ocena jest wzięta z kosmosu.
Ale nie ocenia się Daciii Sandero jako kupy na kółkach, tylko dlatego, że dzień wcześniej jeździliśmy BMW 3 i było o wiele lepiej
Legends of Eisenwald jest niszową grą, dla wąskiej grupy odbiorców - te zero strategii, nikłe RPG były planowane od początku, zostało zrobione celowo - dlatego, bo twórcy i fani tak chcieli i za to wsparli grę na kickstarterze.
Gra zbiera dobre opinie a kilka serwisów, które zdecydowały się na recenzję tak niszowej gry, dały jej o wiele wyższe oceny niż 7!
Nie każda gra jest Wiedźminem 3, to że nie dorasta do AAA, nie znaczy, że z miejsca jest 3/10... być może dobrym pomysłem byłoby dawanie ocen liczbowych tylko produkcjom mainstreamowym, a w przypadku indyków czy niszowych gier postawienie na sam opis, ale to już zupełnie inny temat
WTF??
Przecież to jest zwiastun z path of exile !!!!
Proszę o odpowiedz , czy tylko ja to widze czy to może jakiś błąd przeglądarki ?!
Zaraz, zaraz... NajPhil, jeśli jeszcze nie oślepłem na starość, zasugerował ocenę 5/10 a nie o 3/10 i "kupę na kółkach". Paralela z użyciem tytułu "Wiedźmin 3" też jest kompletnie nieudana w moim mniemaniu. Mówimy o grze strategicznej z elementami cRPG. W recenzji "jak byk" stoi, że oba te elementy kuleją w rozgrywce. Podsumowując, argumenty NajPhil(a) (jako osoby czytającej samą recenzję) uważam za jak najbardziej uzasadnione. Ponieważ jednak miałem przyjemność (często niestety wątpliwą) zagrania w powyższy tytuł to osobiście oceniłbym grę troszkę od niego wyżej tj. 6/10.
Ponieważ jednak miałem przyjemność (często niestety wątpliwą) zagrania w powyższy tytuł to osobiście oceniłbym grę troszkę od niego wyżej tj. 6/10.
a ja zagrałem i historyjka oraz zadania poboczne podwyższyły mi do 7 :) elementy nie kuleją, są tylko uproszczone, bo takie było założenie
każdy ma swoje 5 czy 7 dla jakieś gry - nie ma jednego sprawiedlwiego i nieomylnego oceniania, a ocena na GOLu nie jest wyrocznią tylko wskazówką, która działa tylko i wyłącznie po przyswojeniu całego tekstu :)
ocena na metarcritic 7.4, user score 8.0, inne recki:73, 80, 78... Ja się bałem, że zostanę zjechany za zbyt niską ocenę, ale widać fanów legend u nas za dużo nie ma :)
Odchodząc od odwiecznych sporów o ocenę - fajnie, że napisaliście o tej grze, inaczej pewnie nigdy bym na nią wpadła. A tak zerknę, bo z recenzji sądząc, powinna mi pasować, mimo tych wszystkich wad. No i zawsze wolę zostawić pieniądze w Europie Środkowej.
Po kilkunastogodzinnej wstępnej rozgrywce mam w dalszym ciągu bardzo mieszane odczucia. No bo obok świetnej muzyki, niezłego klimatu, bardzo dobrych zadań i całej otoczki z nimi związanej, to poza brakiem spolszczenia (do czego się nie czepiam) najbardziej przeszkadzają mi zbytnie uproszczenia, bo o to chyba twórcom chodziło, zastosowane w tej grze. Najbardziej odrzucający jak dla mnie jest fakt braku możliwości wyboru podczas walki przeciwnika. Gra z góry narzuca mi kogo mogę a kogo nie mogę atakować, wspierać, leczyć. Rozwój i ekwipunek wojska też o przysłowiowy kant d... bo zawsze zaczynamy od początku. Nie podobało mi się to w Disciples i nie podoba tutaj. Recenzja wspomina o tych i innych bolączkach lecz po jej przeczytaniu odniosłem wrażenie że grałem chyba w inną grę lub może moja skala wartości jest odmienna. Gdyby własnie nie ta nieszczęsna walka to resztę minusów bym strawił i moja ocena oscylowałaby własnie w granicach 6-7 czyli gier dobrych. O ile wyjdzie patch, w co niestety bardzo wątpię, umożliwiający dowolny wybór celów w walce to wrócę do niej. Jeżeli nie, to niestety kolejny tytuł w który już nie pogram, bo zamiast walczyć z przeciwnikiem walczę z grą i zgrzytam zębami. Moja ocena w grupie 4-5 czyli gier w które można zagrać o ile nie ma żadnych innych.
Po filmiku widzę że autorzy tekstu chcą nam przekazać walcie tą grę i grajcie w Patch of Exile.
MINUSY: - tylko dla fanów gatunku
Jak dla mnie to zaleta. Nie mówię, że akurat w przypadku tej gry, bo dopiero teraz w ogóle się dowiedziałem, że taki tytuł istnieje, ale po prostu rzygam już grami "dla wszystkich (a więc dla nikogo)".
No muszę przyznać, że jak na tyle wad gra i tak ma wysoką ocenę co mnie dziwi...