Dragon Age: Inkwizycja – kolejne DLC ominą PlayStation 3 i Xboksa 360
Great news, yeah!!! Zapomnieli tylko dodać, że w wielu przypadkach, aby przenieść sejwa będzie trzeba kupić odpowiedniego current-gena (a być może także samą grę). Cóż...
Sejwy - jeden z tych aspektów, w których bardzo wyraźnie uwydatnia się jedna z zalet PC, której nie mają konsole. A dla mnie bardzo ważna.
"Poza samymi zapisanymi stanami gry, na nową platformę zostaną przeniesione także kupione wcześniej dodatki." - Hm, rozumiem, że Bioware przeniesie również samą grę na nową konsolę w takiej edycji jaką dana osoba zakupiła na PS3/X360? i nie będzie musiała jej ponownie kupić na PS4/XOne?
@xsas
Trzeba kupić grę jeszcze raz (nie musi być nowa, uzywka też styknie), ale nikt nie zabrania Ci odsprzedać starej, to nie pecet, na konsolach pod tym względem masz wolność.
Ps. Plus dla BioWare za to że cyfrowe Dlc przechodzi za free w ulepszone wersji. Great Job:)
@szympek1818
Ano nie da się ukryć - sam mam X360 ale już czas dla niego na emeryturę.
@lordpilot
Ok, używkę faktycznie można kupić, tylko jak to wtedy jest z DLC na konsolach? Są przypisane do konta PS4/XOne? czy Origin? (z którego też przy pomocy DA Keep tworzy się save do Inkwizycji)
BTW. no i ta wolność jest póki co, bo i do tego w niedługim czasie mogą się "hieny" przyczepić...
Co do ponownego kupienia gry, to wg mnie trochę słabo rozwiązali. Niejako jest to "przymuszenie" do kupienia i konsoli i gry. Na pewno by zyskali w oczach ludzi gdyby Ci którzy zakupili swój egzemplarz, mogli wymienić go na taki z PS4/XOne. No ale liczy się kasa, więcej zarobią gdy ludzie kupią grę i nowe DLC, niż tylko to drugie...
W każdym razie nie będę mędrkował, bo nie znam aż tak dobrze zasad działania jakie panują na konsolach. ;p
xsas [6]
Na pewno by zyskali w oczach ludzi
W oczach ludzi, by zyskali, gdyby już dokończyli tego Dragon Age'a na wszystkie platformy (w tym X360 o PS3) i gdyby powiedzieli już teraz otwarcie, że to jest ich ostatnia gra na past-geny.
A tak, EA BioWare na własne życzenie funduje sobie kolejny strzał w swój już dawno nadszarpnięty wizerunek.