Dawn of War III zostanie zapowiedziane już wkrótce?
Poproszę grę taką jak w Soulstrom czy Drak Crusade a nie to co zaserwowali w w drugiej części.
Ja bym chciał kontynuacje w formule I jak i II.
Dwójka z dodatkami była świetnie. Tak czy siak elektryzująca wiadomość, trzymam kciuki za nich.
Jestem za kontynuacją tego, co było w jedynce. Takie bitwy o wiele lepiej oddają klimat Warhammera - gigantyczne armie, wielkie starcia. To z DoW II może lepiej oddaje klimat książek, ale to nie o to chodzi ;D Ew. połączyć oba pomysły, ale jestem za rozbudowywaniem bazy, co było ominięte w drugiej części.
Dla mnie budowa to też połowa frajdy w RTSach. Jak najbardziej mogli by to połączyć, masa rtsów miksowała się z rpgami i w różnej formie były obecne specjalne jednostki- bohaterowie, generałowie itp td. Tutaj to jest bo można rekrutować, w pewnym stopniu, 'mięso armatnie'. Brakuje tylko większych map i właśnie budowania.
Jestem za rozwiązanie Dawn of War 1. :)
Hmm system ze Spellforce był by najlepszy w sumie. Tam był misje i z budową bazy jak i misje gdzie prowadzisz samych bohaterów.
A ja w przeciwieństwie do części komentujących, chciał bym zobaczyć kampanię SP taka jak w DoW II Retribution. Garstka straceńców, samobójcza misja, customizacja uzbrojenia i masa taktyki :)
Dla przypomnienia, rozbudowa bazy była w multiku.
podobo ma być system taki jak w Earth 2150 i jej dodatkach.
DoW I podobal mi sie bardzo, ale niestety kampanii w dwojce nawet nie ukonczylem, bo ile mozna robic w kolko to samo wiec mam nadzieje, ze trzecia czesc pod tym wzgledem bedzie lepsza.
Moje serduszko mlotkowe placze ze szczescia od poczatku roku ( glownie za sprawa problemow finansowych gw ) :]
Dawac powtorke z Soulstorma + Apocalyptic Mod :]
Ano maja.... w koncu ile moga dymac swoich wiernych fanow.... :( w telegraficznym skrocie poziom zla w GW=EA :]
http://masterminis.blogspot.com/2014/06/the-future-of-games-workshop-part-14.html
Love the Universe.... hate the company ;)
Ale przynajmniej bedziemy mieli rok mlotka :]
A tak słyszałem coś co GW wyczynia. Zwłaszcza że ichnim antychrystem został nijaki Matt Ward. Nawet dla mnie kompletnego laika niektóre jego pomysły są komiczne.