Wiedźmin 3: Dziki Gon - karcianka Gwint dostępna w przeglądarkach
Całkiem fajne.
Karty trochę za małe. Zdarzają się bugi ale ogólnie działa dobrze.
Tylko, co na to CDP? :) Kto wie, czy czegoś takiego nie planowali w jakimś DLC albo za dodatkowy cash a Ci im wyskoczyli.
Edit:
O i proszę bardzo. Długo nie potrwało.
"Gwent-online is down!
We are so sorry guys. But we have to cut here.
We are not allowed to host gwent-online and we are forced to take it down"
Hehe fajnie się gra. Ludzie nawet nie wiedzą kiedy pasować daną rundę i wykładają karty do końca :D
Cholera, ale bym sobie pograł Gwint'a prawdziwymi kartami. CDki mogłyby wydać fizyczną wersję ze wszystkimi kartami. Wiem, że jest ich sporo + jest wiele neutralnych kart, czyli trzeba by zrobić po 4 razy dla każdej talii, ale wiele ludzi by to kupiło ;).
Tylko że Gwint nie nadaje się do normalnej gry. Jako minigierka vs durne AI jest ok, ale w rozgrywkach człowiek vs człowiek wyjdzie na jaw absolutny brak jakiegokolwiek balansu. Talia Królestw Północy wygra ZAWSZE bo ma jedyny użyteczny pasyw - dobranie karty po wygranej rundzie, a w Gwincie liczy się tylko ilość kart w ręce. Masz więcej kart niż przeciwnik - wygrasz ZAWSZE.
Ale np. wśród kart potworów jest sporo takich, że jak kładziesz jedną kartę, to wraz z nią idą inne tego samego typu (np. ghoule, wampiry itd.) nawet jeżeli nie masz ich "w ręce" - wystarczy że są w talii. Każda talia ma swoje plusy i minusy.
Wcale Królestwa Północy nie były najsilniejsze. Jak już bym miał wskazać przekombinowaną partię, to raczej Potwory. Ale tak naprawdę każdą talią, można wygrać z inną. Wydaje mi się, że CDP znalazł fajny balans w tym gwincie.
Talia potworów to talia all-in, a granie all-in w gwincie prowadzi do bardzo szybkiej przegranej. Nikt nigdy nie grałby talia potworów bo vs myślący człowiek (a nie durne AI) nie ma szans nią wygrać. Ani talia wiewiórek, ani Nilfgaardu równiez nie posiada czegoś wyjątkowo dobrego. Wszyscy graliby tylko Królestwami Północy bo jest to zwyczajnie najsilniejszy deck.
Powtórzę, ta "gra" nie nadaje się do rozgrywek multiplayer.
Wydaje mi się, że CDP znalazł fajny balans w tym gwincie.
Źle ci się wydaje. Nie ma tu abosolutnie żadnego balansu, a Potwory to najsłabsza talia bo jej mechanika wprost zaprzecza zasadom całej gry.
Przed chwilą grałem w tego gwinta mp. i talią potworów pokonałem Północ, a później Nilfgaard. Więc jednak da się.
CDP pewnie zrobi własną aplikację (bo jest w tym kasa do zgraniecia), ale najpierw musi doszlifować rozgrywkę, bo jak zauważył Cyniczny, do multi to ten gwint się kompletnie nie nadaje.
@[11]
Problem w tym, że po skompletowaniu idealnej talii (czyli Królestwa Północy z toną szpiegów i bohaterów), nie da się przegrać. Jasne, na początku gdy masz słabe karty i zależysz w ogromnej mierze od szczęścia, Potwory i Nilfgaard mogą okazać się lepsze, ale koniec końców, po skompletowaniu dobrych kart, i tak polegną z KP.
Pisałem już o tym w wątku wiedźmińskim, talia KP pozbawiona kart pogody i klątwy (czy jak się tam nazywa karta zdejmująca dwie najwyższe jednostki) i mająca tylko 22 karty z samymi szpiegami, bohaterami i wysokopoziomowymi jednostkami, plus ze dwoma manekinami i dwoma rogami dowódcy jest nie do pobicia. Koniec i kropka.
Oczywiście, jeśli grasz z przeciwnikiem, który jest bęcwałem to wygrasz nawet mając słabą rękę, przeciw dobrej, ale zakładam, że mówimy o pojedynkach, w których obydwie strony prezentują podobny poziom rozgarnięcia.
Wykorzystywanie materiałów z gry bez zgody jej twórców jest chyba łamaniem prawa więc nie ma co się dziwić skutki są widać natychmiastowe i kolejne strony spodka pewnie ten sam los.
Skoro twórcy ją zamknęli to znaczy, że sami coś takiego planują. Gdyby nie planowali to mieliby to w d bo lubią fanów więc nie mieliby powodu im przeszkadzać, nawet chroniąc prawa autorskie.
Akurat ja Nilfgardem wygrałem wszystkie karty i jakoś nie zauważyłem, żeby KP była lepsza.
W tej karciance jest jeden minus. W wersji fizycznej każdy wiedziałby jaką talię ma przeciwnik. Ciężko byłoby zrobić coś takiego jak w samej grze, gdzie kompletuje się swoje talie.
Niezależnie w jaki sposób podejdą do Gwinta to mają na prawdę spore pole do manewrów. Wersja materialna.. Multiplayer.. Wystarczy tylko trochę pokombinować, nieco dodać stylów grania, nieco dopasować zasady i będzie ok. Wersje materialne powinny być sprzedawane z wszystkimi kartami, jako cały zestaw, nie do "kolekcjonowania" tylko do grani, wspólnego z rodziną i znajomymi.
__
Jeżeli wersja materialna byłaby serio do grania, to mogę wydać na nią nawet tyle, co ktoś za Wiedźmina na PC.
PS:
Jeżeli rozwalimy znaczenie talii, zyskamy losowość, a to zaowocuje sprawiedliwością. Czyli pozbędziemy się braku balansu :)
Co żałosne? Taka strona miała popularność, przez to że gwint do dobra karcianka, a im więcej ludzi korzystających z takiej strony, tym więcej pieniędzy dla jej twórcy, kasa z reklam z banerów itd...A dlaczego ktoś inny niż CP Projekt miałby na tym zarabiać, skoro gra jest opracowana przez polskie studio należy tylko i wyłącznie do niego?
Rozumiem że nie miałbyś nic przeciwko temu jakbyś coś obmyślił, zaprojektował, stworzył a ktoś inny ot tak sobie, bez uzgodnienia by to wziął i na tym zarabiał?
Zrobili to co każdy myślący i szanujący siebie twórca by zrobił. Mogą co najwyżej pomyśleć o swojej stronie tego typu, ale skoro tego nie zrobili to widocznie mają ku temu powody...