Zastanawia mnie dlaczego większość gier nowej generacji działa w 30 FPS a nie w np. 40 FPS? 40 klatek to powinno być minimum nowej generacji tak jak 30 było minimum starej generacji.
40, a 30, to jest minimalna różnica.
30, a 60, to jest już odczuwalna różnica, dlatego większość ubolewa nad 30 klatkami. Nie dlatego, że nie może mieć 40.
W dodatku gdyby był limit 40, to klatki często by spadały do 30, a takie coś strasznie by przeszkadzały - szczególnie w fpsach.
Stara generacja miała 30 klatek i nikomu to nie przeszkadzało, bo jak wyszła, to każdy i tak był zadowolony, ponieważ tamtejsze pc'ty nie były o wiele lepsze.
Jak wyszła nowa generacja, to PC'ty mają kilkakrotnie większą moc (dzięki czemu w każdym wątku PS4/X ONE widać PC MASTER RACE!1).
30fpsów bierze się z tego, że teraz gry próbują robić w FullHD, a rozdzielczość dużo zmienia.
Oczywiście można zejść do 720p i dać te więcej klatek, ale wtedy będzie narzekanie, że to 720, było 10 lat temu.
Dlatego lepiej wybrać większą rozdzielczość.
W dodatku, przy dzisiejszych telewizorach 400/600hz nie ma problemu z 30 klatkami na sekundę. Ja w swoim TV mam włączoną funkcję motion+ z własnymi ustawieniami, dzięki czemu obraz jest o wiele płynniejszy.
Konsola która ciągnęłaby w full hd 60 klatek, musiałaby mieć mocniejsze podzespoły, a co za tym idzie kosztowała by więcej. A powyżej pewnej kwoty nikt by takiego sprzętu nie chciał kupić. Ot i cała tajemnica.
Pewnie dlatego że dużo łatwiej przyzwyczaić się do stałego 30FPS niż skakania pomiędzy 30-40FPS nawet zakładając że ta druga wartość byłaby utrzymywana większość czasu. Zakładając że solidne 30FPS jest utrzymywane, co niestety nie zawsze ma miejsce nawet dla mocniejszej PS4.
Producenci też nie przejmują się specjalnie bo większość gier które wychodzi (TPP, akcja) jest w pełni grywalne przy takim framerate - o ile sam tak przyzwyczaiłem się do 120FPS w Quake Live i CS:GO że nawet 60FPS byłoby gryzące, nie widziałem przeszkód żeby takie Dark Souls czy Wiedźmina 3 przejść przy 30FPS i po godzinie grało mi się świetnie i nawet nie zauważałem za bardzo klatkowania.
A gry dla których 60FPS to must have (taki Battlefield 4 czy Halo 5) działają/będą działały przy 60FPS :)
PS. Batmana też obgram przy 30FPS, dla mnie to dużo lepsze niż ciągłe skakanie z przedziału 30-60.