The Technomancer - zobacz pierwszy fragment rozgrywki z wersji pre-alfa
Od razu mi się skojarzyło z Mars War Logs. Okazało się że to ci sami goście. Niestety Mars był
strasznie nudny i schematyczny. Wątpię żebym sięgnął po technomancera.
"z jednej strony trudno im odmówić ambicji, z drugiej technologiczne ubóstwo"
Wygląda jak komentarz do tego filmiku. Dobrze że to tylko pre-alpha, ale jeżeli gra się od tego wyraźnie nie odbije, skończy tak samo jak Of Orcs and Men - niby ok, ale tak niedopracowane i ubogie, że większość graczy nawet nie sprawdzi.
W ogóle mi się to nie podoba, co to ma być ?? cyberpunk czy fantasy akcji w klimacie cyberpunka. To w ogóle przecież Cyberpunka nie przypomina.
Bound By Flame było słabe, Mars War Logs było średnie. Tutaj podzieli los Marsa i raczej wygląda to na średniaka, owszem niektóre animacje fajnie, graficznie też jest OK. Ale Kufa klimat zszarpali na maxa to w ogóle Cyberpunka nie przypomina.
Rozgrywka jest niczym Bound By Falme w przyszłości, nawet mechanika gry podobna. Takie wytnij/kopiuj i przeniesiemy to do pseudo cyberpunka. No i ten niemy filmik....... zamiast dać kogoś aby ktoś skomentował co nieco, omówił co i jak zaprezentował to jakoś to dupa nic.
Słabo to wygląda bardzo, ogólnie mogli w ogóle tego nie pokazywać w tej postaci jak jest teraz.
Czy mi się tylko zdaje czy to będzie prequel Mars War Logs, bo tam jest chyba ten koleś co go zabiliśmy pod koniec rozdziału z więzieniem.
Wygląda ciekawie. Klimat przywodzi na myśl film Kroniki Riddicka (ten drugi z serii, nie Pitch Black).
Ze studiem Spiders jest taki problem że zawsze maja fajny pomysł na koncepcje gry, jednak za każdym razem widać że chyba brakuje im środków na jego pełne zrealizowanie. Spiders + budżet AAA to by było połączenie z którego mogło by wyjść coś naprawdę godnego uwagi.
Powiedziałbym że graficznie wygląda to nawet lepiej niż się spodziewałem.
Zastrzeżenia mam do stylistyki. To takie trochę fantasy, które udaje science-fiction. Niby projekty lokacji są fajne, ale bardziej to wygląda na dość ubogie postapo, niż cyberpunka. Zresztą nieważne, jest brudno i syfiasto. Wolę to niż wypucowaną space-operę.
W Mars: War Logs nie grałem, ale ta gra przypomina jej ulepszoną (?) kalkę. Znowu mamy jakąś kolonię/bazę i znowu dość podobny system walki. Twórcy mają jakąś awersję do broni palnej, czy co? Czym ta gra pod tym względem się różni od tony rpgów akcji (w klimacie fantasy), gdzie hack'n'slashowy, bądź "batmanopodobny" system walki to normalka?
Studio Spiders albo chce po prostu ulepszyć to co ich zdaniem było dobre w Mars: War Logs, albo po prostu nie ma pomysłów na jakieś rozsądne i atrakcyjne rozwinięcie tej formuły. Owszem, to na razie tylko alfa, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że to co wydaje się w tym materiale najgorsze, będzie w przyszłości solidnie przedefiniowane, czy poprawione.
Bound by Blood nie bylo takie najgorsze, mysle ze sprawdze i ten tytul.
