Graliśmy w Star Wars: Battlefront! Kapitalny powrót prawdziwych Gwiezdnych Wojen
Najbardziej oczekiwana gra targów i tego roku to Fallout 4 :D Lecz battlefront odwrotnie do division coraz bardziej mnie jara i wskoczył na podium pod tomb raidera.
Ciekawy komentarz ;) jak dotąd spotkałem się głównie z negatywnymi ocenami tego dema Battlefronta i opinią, że jest to wielki zawód E3 zwłaszcza jeśli chodzi o wielkość map i kiepsko zrealizowany system latania, nie wiem, czy sam Kacper miał okazje przetestować ten aspekt dema i czy jego opinia byłaby inna, gdyby to zrobił, niemniej miło usłyszeć coś pozytywnego o tej grze ;)
A ja mam wrażenie, że to wszystko idzie w złą stronę - coraz więcej gier robionych pod multi, gdzie fabuła dotychczas rozwijana tylko w singlu ma coraz bardziej marginalne znaczenie, a w zamian dostajemy namiastkę poczucia, że to my ową fabułę kreujemy. Z tego co wiem Battlefront ma być takim prequelem nowej części SW - jeśli tak, to co takiego niby ma sobą on reprezentować? Pokazać realia wojny o jakąś planetę, która będzie jednym z wątków filmu? A może będziemy odtwarzać wydarzenia z filmu, gdzie wszystko będzie z góry ustalone (w Titanfall'u doszło do paradoksu, iż fabuła w "kampanii" toczyła się dalej, niezależnie czy wygraliśmy bitwę czy nie, a kończyło się zawsze tak samo)? OK - wyjdziemy na pole walki, postrzelamy, polatamy, powalczymy "jarzeniówkami" i...? Jaki to wszystko ma mieć sens. Będzie co prawda tło fabularne, ale czy nasze poczynania będą miały znaczenie, czy będzie to tylko puste multi jak w BFie czy CoDzie?!
Gram regularnie w Battlefieldy począwszy od Bad Company 2 skończywszy na Battlefield 4 (Hardline nie mam i nie zamierzam kupować) i Battlefront kompletnie mnie nie jara. Tutaj nawet nie chodzi o to, że nie są to klimaty militarne, bo to dla mnie nie jest tak ważne, ale po prostu to co widziałem niespecjalnie mi się podoba. Pojazdy sprawiają wrażenie mega przegiętych, całe te strzelanie z tych laserków jest nieciekawe, do tego brak przybliżenia w broniach bez celownika optycznego i bijąca "biedota" z mapy pokazanej w gameplay'u - meh.
Do tej pory byłem raczej średnio zainteresowany, ale po obejrzeniu tego materiału powoli zmieniam zdanie. Współczesne battlefieldy/cody raczej mi nie pasują, dla mnie mniejsze mapy i system strzelania (jeśli jest taki jak go Kacper przedstawił) to ogromny plus.
Po tym jak to GryOnline wychwalały Hardline'a , który jest crapem , żadnej innej opinii o SW się nie spodziewam , jak tylko super WOW , w końcu to też EA Dice . Im po prostu za to płacą i do samego konca beda Was karmić super nowinkami , a jak znam życie bedzie to wydany półprodukt w świecie SW z masą bugów , których nigdy nie naprawią bo to EA . Napalajcie się dalej , wrócę tutaj po premierze popatrzeć jak narzekacie .
@K1207 Strasznie wychwalaliśmy tego Hardline'a, strasznie. Recenzje 6/10, a w Gramy! to ja z Gambrim, lekko mówiąc, nieźle tej grze pojechaliśmy. Rzeczywiście, wychwalanie pod niebiosa...ech ludzie ludzie...
Jesteś naiwny Kacper i myślałem, że czegoś się nauczyłeś w życiu. To jest właśnie battlefield z podmienionymi teksturami. Zamiast marines masz szturmowca. Tak samo jak skórki broni z m16 masz blastera. Naprawdę zrobili nową markę. Mapy małe co może świadczyć o tym, że misję mogą się powtarzać co 5 minut i wszystko będzie się działo w jednym ciasnym miejscu, żeby się wyżynać bezmyślnie jak w Battleshicie. Zwiastuny i gameplay na E3 to wszystko jest specjalnie na ten moment zrobione. Wymyślili Star Warsa bo ich główna marka upada. A co może zrobić DICE jak nie klona tej gównianej strzelanki? Ten kto się daje nabrać to gratuluje.
@Vegost
No! Dokładnie! A do tego jeszcze sterować można na klawiaturze/myszce i na padzie! Czyli jak w każdej grze, dziadostwo. No i się strzela, ale nuda. Mogliby zrobić coś oryginalnego. I Gwiezdne Wojny, czyli zrzynka z Gwiezdnych Wojen. Dranie.
Ech, a tak na poważnie: serio komentarz w stylu "gameplay mi się bardzo podobał, fajnie mi się grało, ale na pewno pełna wersja będzie do dupy bo EA" miałby więcej sensu? Masa rzeczy wskazuje na to, że to nie będzie bezczelny klon Battlefielda (bardziej zręcznościowy charakter rozgrywki, brak Battleloga itp.). Jeżeli po premierze gra okaże się crapiszczem, to będę czerpał wielką przyjemność z tego, że mogę ją zjechać. Póki co zapowiada się dobrze, a na pewno o wiele lepiej niż zapowiadały się poprzednie Battlefieldy.
Widzę, że niektórzy posiedli niesamowitą umiejętność oceniania gry po kilkuminutowym fragmencie rozgrywki. Jak dla mnie prezentuje się to bardzo dobrze, oczywiście biorąc pod uwagę, że całość była wyreżyserowana, ale sam gameplay, klimat, itd. dają nadzieję, że będzie to naprawdę niezła produkcja.
...widze Arasz, ze nawet w komentarzach starasz sie być zabawny...no i brawo udało się :)
...a tak serio o każdej grze (kontynuacji) mozna napisac ooo podmienili tylko skórki, teksturki itp itd, a co robią przez tyle lat z Assassinem? w Syndicate juz nawet miasto mieli z Unity, troche tylko kałuże dodali i konie...
Arasz +10000 :)
Ludzie już nie mają się czego czepiać. Irytujące robi się to, ilu wnerwiających i marudnych użytkowników się tu namnożyło... W krytyce nie ma nic złego, ale takie argumenty z (za przeproszeniem) dupy, to niestety zrobił się standard na forum...
AraszTVGRY - nie widziałem recenzji , w której to jechaliście po BFH , ale jeśli tak było , po co robiliście specjalną podstronę poświeconą "iwentom BFH" ( w sumie jednemu chyba ) , skoro sam twierdzisz ze gra to szmelc , ale ok , tak można pisać bez konca . chodzi mi o to , że od czasu BF 3-4 zrobiło sie straszne chamstwo ze strony EA , gry wychodzą jako półprodukty , oni mają narzekania graczy daleko w du..e , dodaja pełno płatnych śmieci i po tym wszystkim wchodzę tutaj i widze eventy sugerujące , że BFH jest spoko grą (taa..) . I teraz mi wytłumacz jak , widząc nagłówek Battlefront WOW (w skrócie) , taki sobie battlefieldowy gameplay i w tym wszystkim ten syf EA , mam podchodzić do tego pozytywnie ? EA samo sobie wyrobilo zdanie i pomimo iż nie wiem co bedzie z tej gry , na tą chwilę obstawiam , że to bedzie battlefield w swiecie SW z polityką EA czyli pakieciki bojowe , premium konta i pełno bugów . Chce się mylić , ale EA jest zbyt pazerne na kase, zeby było inaczej .
Jeżeli fan ET wypowiada się o tej grze w ten sposób to jedyne co mogę zrobić to przyznać się, że się myliłem oceniając ta grę jako Battlefield z Star Warsowymi skinami
Małe mapy... tia tylko jak lubię duże mapy, to w każdym nowym BFie pierwsze się takowe stają zupełnie puste... Więc nie dziwcie się, bo akurat spełniają oczekiwania graczy (niestety).
K1207
Typowe durne gadanie bez żadnych sensownych argumentów... Pakiecików bojowych nikt Ci kupować nie karze. Straszne premium, gdzie wszystkie dodatki kupisz taniej niż osobno (a same dodatki kosztują tyle samo co 10 lat temu i mają taką samą zawartość <chociaż nie, 10 lat temu nie było fizyki, nie wchodziło się do budynków, trawa to była płaska tekstura, cienie ekhm...> ale jakoś dzisiaj są płacze)
I jeszcze kolega wyżej, co od gry od której nie można oczekiwać nic innego niż to, że będzie nastawiona na multi, wymaga nie wiadomo jakiej fabuły... z KotoRem Ci się pomieszało...
Kusi, nie powiem. I pomimo tego, ze to EA, jest duze prawdopodobienstwo, ze jednak ulegne.
Co to kuźwa jest, że gra ma różnego rodzaju "ap grejdy" i "pałer apy" tudzież współczesny "filing" ?? O nowo mowo słowiańska !! :/
Battlefront ma wszystko, aby być świetną grą. Gameplay, oprawa graficzna, no i oczywiście klimat SW! ;)