Wirtualna rzeczywistość na targach E3 2015 - wkraczamy w świat Morfeusza
Gogle VR jako pomysł - bardzo dobry, tylko nie do użytku domowego. Bardziej widziałbym ich zastosowanie (dla zwykłych ludzi oczywiście) w swego rodzaju salonach gier komputerowych czy kinach. Bo kupować gogle plus monitor/telewizor który i tak będzie potrzebny, choćby do pisania na forum . . . ;) mija się z celem. Przynajmniej dla mnie.
Jak dla mnie z chodzeniem, jak w Zaginięciu Ethana Cartera (czy jak on się tam zwał), mógłby pojawić się problem z odbiorem, ponieważ w grze się chodzi, a grając siedzicie. Mając założone te okulary mogłoby się to okazać sporym problemem. Dlatego dostajecie gry, w których nasza postać siedzi. Nie zaburza to odbioru. Żeby grać w w/w tytuł, potrzebny były (chyba), jakiś symulator poruszania się (nie wiem jak to nazwać). Coś, co umożliwi chodzenie jako JA i przeniesie to do świata gry.
Pozdrawiam
Ja bym z chęcią zagrał w "Everybody's Gone to the Rapture" mając na sobie morfeusza ;)
Nie no, gość chyba nie wie co znaczy słowo "fetysz"... to tak na marginesie :P
Czekam na TES ktory bedzie to obslugiwal. Spedzanie setek godzin w takiej grze z takimi okularami bylo by juz czyms zupelnie nowym i niezwyklym. Ogladanie latajacych nad glowami smokow, rozmawianie z NPC'tami, zwiedzanie ruin czy wiosek w taki sposob bylo by genialne.
Dopiero powoli ta technologia zaczyna wkraczać do naszego życia i nie da się ukryć, że pewnie granie w czymś takim jest ciekawym doznaniem. Oby jak najwięcej gier w przyszłości wykorzystywało tę technologię.
Seboolek--> Fallout 4 też, wydaje mi się, będzie dobry z takim ustrojstwem. Zwiedzanie podziemi, jaskiń, spieprzanie przed deathclawami, wyskakujące z ziemi radskorpiony itp. Wyobraź sobie jakie to może być zajebiste! Tym bardziej że w F4 będziemy się posługiwać w głównej mierze bronią palną, więc jeśli weźmiemy sobie jakiś kontroler Wii w kształcie karabinu, to dopiero będzie świetne! TES akurat by w tym aspekcie kulał, ponieważ gdybyśmy grali z kontrolerem w postaci broni do walki wręcz, to nasza postać nie odwzorowywałaby ruchów które my wykonujemy. Szkoda. Mam nadzieję, że niedługo będą powstawać gry z "wolną" animacją, a nie tylko nagrane, oskryptowane ruchy.
Jedyna gra w jaką chciałbym zagrać w Morfeuszy czy też Oculusie to Zaginięcie Ethana Cartera, przyjemność grania w tą grę w tych okularach musi być ogromna !!, mam nadzieję że kiedyś tego doświadczę.
Czy w tych okularach nie ma regulacji odległości soczewek od oka? Jak z "responsywnością" urządzenia tzn. czy przy obrotach było odczuwalne opóźnienie pomiędzy obrotem a pojawieniem się właściwego obrazu? To samo pytanie tylko przy szybkim obrocie głowy.
Ciekawi mnie czy ktoś zastanawiał się jaki wpływ okulary VR będą miały na nasze oczy :).
Morfeusz i Oculus cały czas się rozwijają. Mam nadzieję, że już za niedługo granie w gry przy ich użyciu będzie całkowicie komfortowe! :)