Graliśmy w Star Wars: Battlefront! Prawdziwy triumf Gwiezdnych Wojen
Episode 1 forever !
Rzeczywiście, wygląda to imponująco. Jednak gra nie zawiera nic nowego w świecie gier.
Star Wars : Battlefield .. jesli to EA i Dice to bedzie tylko battlefield w swiecie SW i niech mi nikt nie mowi ze bedzie inaczej bo to widac od razu . Przewiduję przyszłość - Battlelog , konta premium , battlepack'i z jakimiś smieciami , wszystko co napełni kieszenie EA , co poza tym , bugi , obietnice poprawy , bugi , znowu obietnice , gracze po roku beda narzekac na wszystko bo EA bedzie miało ich du**e przez ten czas i nic nie zrobi . Dziękuje .
Jak zobaczyłem , że bedzie SW to się ucieszyłem , jak zobaczyłem EA to myślałem , że coś rozpie**le , kto tych idiotów dopuścił do SW i dlaczego ?
@UP - nie będzie Battleloga o wielki wróżu. Pominę kwestię ciągnących się bugów, bo takie rzeczy nie są zależne od wydawcy.
Gra robi potężne wrażenie - animacje, grafika, dźwięki i klimat. EA raczej nie przyspieszało premiery - dało wolną rękę. DLC i tak się nie uniknie, nie ma co się dziwić, a sama gra wygląda nieco inaczej niż Battlefield - swoją drogą, niby jak można było uniknąć podobieństw do tej militarnej serii, skoro nawet poprzednie edycje były pod względem formuły bardzo podobne.
Jedna z najlepszych gier targów. Świetny gameplay, przez co sięga się pamięcią do poprzednich Battlefrontów, które były naprawdę dobre.
Sethlan
Pominę kwestię ciągnących się bugów, bo takie rzeczy nie są zależne od wydawcy.
Oj są. To wydawca każe wydać grę w takim, a nie innym terminie, bo najlepsza sprzedaż, a że gry się nie uda dopracować to trudno.
@UP - "ciągnących się bugów" - zwracam uwagę na to. Jeśli DICE nie jest w stanie usunąć poważnych błędów w przeciągu roku od premiery gry, to czyja to może być wina? Na BF4 mieli dwa lata. Nie zmienili silnika, dodali kilka drobiazgów, a i tak wyszedł bubel. Battlefronta najprawdopodobniej robiła nieco inna grupa ludzi która, mam nadzieję, nie spaprała sprawy.
Od samego początku pokładam w tej produkcji ogromne nadzieje - materiały sprzed kilku miesięcy, kiedy to nic nie było właściwie wiadomo ukazywały spory wkład pracy i fascynację samych twórców - tak jakby fani tworzyli coś dla fanów. Abstrahując od niesławnych DLC, to musi być wyjątkowo grywalna produkcja.
Post @K1207 opisał bezbłędnie współprace EA i Dice i te ich popsute ćwierć produkty, aż się dziwię, że jeszcze abonamentu nie wprowadzili - mikrotransakcje, DLC, abonament i konto premium, no istna żyła złota. Swoją drogą ciągle czekam na możliwość wykupienia aimbota na 5 rund, to by było coś !
Ogółem, kolejny w niedługim czasie gwałt na świecie Star Wars najpierw Disney teraz EA Dice
@UP - Disney to najlepsze co mogło się przydarzyć Star Wars. Bierność Lucasa i jego durne wymysły prowadziły uniwersum w przepaść - zaczęło się już z premierą Nowej Trylogii. Jedynie niektóre książki trzymały poziom. Gry, animacje, bajki, brak filmów - wszystko to spowodowało ogromne zastygnięcie. Dzięki Disney'owi to nawet ja zacząłem śledzić nowe komiksy i interesować się tym jak za dawnych lat. Ten rok to piękny rok - premiera Battlefronta, który z zapowiedzi okazuje się bardzo dobry, no i oczywiście kontynuacja Starej Trylogii, oby w lepszym stylu niż popłuczyny epizodów I-III.
@Sethlan Zabrakło mi słów, naprawdę.
No właśnie widzę... Jesteś fanem epizodu III, gheghe? Czy może nadal zatrzymałeś się na początku okresu przejęcia SW przez Disney, kiedy to wszyscy zwiastowali upadek? Widziałeś w ogóle nowe komiksy Marvela w świecie Star Wars na zlecenie Myszki Miki?
Ja tutaj o tym , jak to EA zamierza spartaczyć świat , który uwielbiam , dając od siebie to co najgorsze czyli samo istnienie , a Wy zaraz się potniecie o całokształt świata SW . Tutaj wiele osób ma różne zdanie , czy Disney to dobry zwrot czy nie , ja tam czekam na nowy film , jak bedzie lipa to wiecej juz żadnego nie obejrzę , co tu drążyć :)
Całkowicie chybiłeś, cała seria "nowych epizodów" to dno dla gównarzerii z trójka dzierżącą koronę najgorszej z nich, po przejęciu serii przez Disneya zaprezentowaniu pierwszych trailerów trudno spodziewać się odmiany tego trendu, szczególnie po pierwszych trailerach które wręcz zdają się one krzyczeć, że jest wręcz przeciwnie. Trafiłeś za to z komiksami, owszem nie czytałem bo uważam je za "książki" dla dzieci bądź "upośledzonych" dorosłych.
Słyszałem, że nie będzie można sterować At-At tylko z niego strzelać. Jeżeli to prawda to jestem bardzo rozczarowany.
To prawda
No to wiedz, że nowa seria komiksów z Hanem, Lukiem i ferajną to powrót Starej Trylogii pełną gębą - od Marvela/Disney'a rzecz jasna.
Jeśli chodzi o film - JJ Abrams, z tego co widać, tworzy filmy przy użyciu prawdziwych rekwizytów, scenerii - zdecydowanie czuć namiastkę Starej Trylogii. Nie wiem, co z tego będzie, ale to właśnie dzięki Disney'owi coś się ruszyło.
Jesteś fanem epizodu III
Nie wiem o co się czepiasz jak akurat III epizod był np. wg mnie obok Imperium Kontratakuje najlepszym. A dużo razy oglądałem wszystkie części.
Bardzo przyjemny artykuł. Od dziecka jestem fanem Gwiezdnych Wojen i nie mogę się doczekać owej produkcji. Po pierwsze dlatego, że od bardzo dawna nie było dobrej gry z uniwersum SW a po drugie "Battlefronta 3" pamiętam jeszcze z czasów zapowiedzi, "wyciekniętych" materiałów z Alfy i różnych innych anulowań serii.
O co się martwię to to, że całkowicie zostanie olany tryb Singleplayer ( Który to uwielbiam i mocno na niego liczę), wszystko sprowadzi się do battlelogowych potyczek i będzie paskudnie zabugowane.
Miejmy jednak nadzieję, że tak się nie stanie i uniwersum SW dostanie grę, na którą sobie zasłużyło!
Do tych co narzekają na to, że to Battlefield w uniwersum Star Wars - czego wy chcieliście? To jest Battlefront, graliscie w poprzednie części? Spodziewaliscie się, że to będzie gra z z rozbudowanym singlem i wciągającą fabułą? To nie jest KOTOR. Mi osobiscie się bardzo podoba, zamierzam zaraz złożyć pre order.
Trafiłeś za to z komiksami, owszem nie czytałem bo uważam je za "książki" dla dzieci bądź "upośledzonych" dorosłych.
To tak jak gry - czyli takie filmy dla dzieci lub upośledzonych dorosłych.
Filmy ogólnie w swoim założeniu skierowane są do upośledzonych dorosłych, więc gra to bardziej taki film dla dzieci, może też upośledzonych. Popełniłeś błąd logiczny.
Rewelacyjnie się zapowiada. Singla w ogóle nie powinni robić, szkoda marnować zasoby. Czy te AT-AT są sterowane przez graczy czy jakoś oskryptowane? Jak pozostałe pojazdy - wzywa się wsparcie i wszystko z automatu, czy sterują nimi gracze?
@Mephistopheles To, że zrozumiałeś zawiłości fabuły ostatnich filmów Marvela niestety nie robi z Ciebie osoby inteligentnej, przykro mi.
Dlaczego próbujesz desperacko zmienić temat i jaki związek mają filmy Marvela z faktem, że gry (podobnie jak komiksy) są dla dzieci i upośledzonych?
No widzisz nawet z prostymi rzeczami masz problemy. Na jakiej podstawie dodanie pewnego typu filmów do listy rzeczy dla osób upośledzonych uważasz za zmianę tematu ? Ludzie z prawidłowo rozwiniętym umysłem nazwali by taką wypowiedź rozwinięciem dyskusji, co więcej, ty jesteś osobą która temat filmów do dyskusji włączyła,na rozdwojenie rozdwojenie jaźni też cierpisz ?
"Zmieniając temat", filmy z serii American Pie czy Wieczny Student też do tego grona się nadają.
Na jakiej podstawie dodanie pewnego typu filmów do listy rzeczy dla osób upośledzonych uważasz za zmianę tematu ?
Nie napisałeś, że cokolwiek dodajesz do listy. Masz wyraźne problemy z formułowaniem myśli. Czyżbyś był upośledzony?
Ludzie z "prawidłowo rozwiniętym umysłem" potrafiliby odpowiedzieć na jasno zadane pytanie i nie używaliby określeń, których nie rozumieją (sprawdź, co oznacza rozdwojenie jaźni). Prawdopodobnie też zdążyliby się nauczyć podstaw interpunkcji (przed znakami zapytania nie stawia się spacji) i potrafiliby wywnioskować, że kolejna odsłona znanej serii przypominającej Battlefield, nie będzie przypominać Jedi Academy.
Ale tak ogólnie, to zgadzasz się, że gry i komiksy są przeznaczone dla ludzi upośledzonych, tak? Może chociaż na to pytanie odpowiedz, zamiast uciekać i zmieniać temat.
No proszę, osoba wstawiająca kropki zamiast przecinków wypomina komuś interpunkcje. Ciężko mi ustosunkować się do twojej pierwszej wypowiedzi ponieważ porównanie gier i filmów jest po prostu przejawem debilizmu i braku umiejętności rozróżnienia podstawowych form rozrywki.
Swoją drogą jak to jest, że spędzasz tyle czasu na portalu poświęconemu w twoim mniemaniu rozrywce dla upośledzonych ?
Nigdzie nie wstawiłem kropki tam, gdzie w żadnym wypadku nie powinno jej być. Mało tego, sam dalej popełniasz dokładnie ten sam błąd interpunkcyjny, o którym wspomniałem.
ponieważ porównanie gier i filmów jest po prostu przejawem debilizmu i braku umiejętności rozróżnienia podstawowych form rozrywki.
Ale przecież je rozróżniłem - jedne są dla upośledzonych, a inne nie (nie licząc American Pie i tym podobnych). To tak, jak z książkami i komiksami.
Chcesz dostać odpowiedź na swoje pytanie, mimo że już dwa razy uciekłeś od odpowiedzi na moje. Jak to miałoby działać?
Pytanie czy gry komputerowe są dla upośledzonych niestety muszę zostawić bez odpowiedzi. Zgadzając się z twoim stwierdzeniem obraziłbym twoją osobę jak i sporą (nieczytającą komiksów) część użytkowników tego portalu a tego nie chcemy, zaprzeczenie spowodowałoby, że wytworzony przez Ciebie obraz własnej osoby mógłby legnąć w gruzach, tego też nie chcemy.
Myślę, że wystarczy nam fakt, że sam uważasz graczy za osoby upośledzone, w końcu twoje ponad 10 tysięcy postów na portalu o tematyce związanej z grami komputerowymi dobitnie świadczy, że jesteś fascynatem tej formy rozrywki.
Tyle jeżeli chodzi o tą dyskusje z mojej strony. Teraz możemy zmienić temat
Zastanawiam się, czy jesteś na tyle głupi, że potraktowałeś moją analogię na serio, czy na tyle głupi, że rozumiesz, o co mi chodzi, ale wolisz dalej brnąć w wypisywane przez siebie idiotyzmy.
Fajnie obserwowałoby się plątaninę twoich "myśli", gdybyś próbował odpowiedzieć na przykład, dlaczego Star Wars: Legacy jest dla upośledzonych, a Jedi Academy nie, ale i tak nie odważyłbyś się napisać na ten temat choćby linijki.
Zmieniłem zdanie, jednak zgadzam się z twoją samooceną ;) Ty naprawdę ten trolling wziąłeś na poważne.
Ty najwyraźniej też, sądząc po czasie, jaki na to poświęciłeś.
Star Wars: Legacy jest jak najbardziej przystępny dla osób upośledzonych. Został napisany bardzo prostym językiem, dlatego nie wymaga żadnego wysiłku intelektualnego. Każdy może go bez problemu zrozumieć, wystarczy tylko czytać i oglądać obrazki. Gra Jedi Knight jest już o wiele bardziej wymagająca. Czynności (jak np. unikanie pocisków wroga, opanowanie sterowania itp.) mogą sprawiać problemy dla dzieci i upośledzonych. Czasami trzeba też wiedzieć w którą stronę się skierować. Daj 8 latkowi komiks, niech go przeczyta i spróbuj dać mu przejść Star Warsy. To pierwsze powinien (jeśli nie jest upośledzony) wykonać bez żadnego problemu, ale z tym drugim z pewnością będzie miał duży kłopot. O filmach nie ma co dyskutować, bo oglądać je może każdy, nawet inne zwierzęta. Dlatego komiks = książka dla dzieci/upośledzonych, gra != film dla dzieci/upośledzonych.
"ku swemu wielkiego zadowoleniu, zajął drugie miejsce w rankingu najlepszych dziennikarzy. Na konsoli, meh."
fixed.
OK sceneria, grafika, efekty na plus ale - Braki takie jak Singiel czy walki w kosmosie deklasują tą grę. Wiem że singiel w SWBF był z botami mimo to nie zawsze ma się ochotę na multika. :) Uwielbiam SW. ale obawiam się ża ta część będzie miała sporo przeciw niej niż tych za. Ale wygląda bosko więc liczę na Beta testy.
W końcu wyjdzie gra. na którą fani gwiezdnych wojen. którzy nie nastawiają się na fabułę, od dawna czekali. :)