Mass Effect 4 to od teraz Mass Effect Andromeda; zobacz pierwszy zwiastun
Uwielbiam serię ME. Mam nadzieję, że i ta mnie nie zawiedzie i wprowadzi barwne postacie jak w swoich poprzedniczkach. Szkoda, że dopiero pod koniec 2016 roku, no ale co zrobić..
Na chwilę obecną jeszcze zero większych emocji i oczekiwań. To może być zarówno wielki hit, jak i odgrzewany kotlet, przeciętniak - bazujący na popularności trylogii. Poczekamy, zobaczymy. Jeszcze za wcześnie żeby wyrokować.
Mam takie złe przeczucia. Jak na razie wygląda ze gra stoi okrakiem między "Ratujemy świat", "Cowbow Bepop/Fierfly" i "Ot typowa strzelnianka"
"Powiedział to po ujrzeniu rendera z Johnny'm Cashem w tle."
Martwią mnie drzwie rzeczy. Gra może być odgrzewanym kotletem i długi czas oczekiwania.
3/4 trailera bardzo fajne, reszta typowa sieczka. Dobre wrażenie, ale kompletnie nic odkrywczego. Trochę mnie dziwi to, w jak wczesnej fazie jest ta produkcja. Ewidentnie ktoś tu się opierniczał...
Zwiastun całkiem spoko - zobaczymy, co z tego wyjdzie, bo jednak oczekiwania są bardzo duże. Trochę trzeba będzie jeszcze na to poczekać, ale w dobie dużych gier z masą błędów liczę, że otrzymamy świetną grę.
hmm podróże transgalaktyczne ... to musi być ładny kawałek czasu po mass effect 3
Trailer, jak trailer, obawy są olbrzymie i uzasadnione... tak na ciebie patrzę Inkwizycjo.
półtora roku :((( i to licząć bez opóźnień, tak czy siak ja czekam. Trailer jest niezły
W sumie to w temacie nowego Mass Effecta, Electronic Arts pokazało dokładnie to czego można było się spodziewać krótki trailer no i w końcu ujawnienie oficjalnej nazwy gry. Ciężko co kol wiek wywnioskować po tym krótkim wideo ale chyba można założyć że seria trochę spuści z poważnego tonu i pójdzie w kierunku lżejszych tematów aniżeli ratowanie świata przed nieuniknioną zagładą.
I już mi się nie podoba :(. Praktycznie w żadnej dużej space operze nie było technicznej możliwości podróżny do innej galaktyki, a jak ktoś taką możliwość miał, to był tak zaawansowany technicznie że robił za boga. I to się trzyma kupy. A tu nagle cywilizacja która nie ogarniała przekaźników masy podróżuje sobie do innej galaktyki, jednocześnie nadal walczy w klasyczny sposób, i nadal nosi te same pancerze. To było zgrabne, w miarę logiczne uniwersum, gdzie całą "magię" wyjaśnili jednym pierwiastkiem, a teraz na pierwszym trailerze już widzę ten bezsens ;(.
Ja się boję, że to będzie nowa Inkwizycja- krótka fabuła, pusty świat i miliard słabych i nudnych zadań pobocznych
@lynx44
A może po prostu odkryli przekaźnik prowadzący do Andromedy?
@lynx44 - nie ma to jak doszukiwac sie sensu w swiecie sci-fi gdzie jest wszystko mozliwe i wytlumaczalne. ;)
Tez mnie uderzyl brak przekaźników masy i nagly przeskok technologiczny. A moze nasz bohater zagubil sie w kosmosie? Scenariusz oklepany, ale wciaz mozna z niego wiele wycisnac. Czy moze mi ktos przypomniec jak po galaktyce poruszali sie żniwiaże?
Zmianę* tytułu poprzez zlikwidowanie* "4" z nazwy powitałem z przychylnym przyjęciem. Może będzie to dobre otwarcie zupełnie nowej serii i odcięcie się od poprzedniej, która w "trójce" została według mnie skopana (heh, podobnie jak w przypadku Assassin's Creed).
Oby tylko ta gra nie okazała się "Dragon Age: Inquisition w uniwersum Mass Effect" i oby naprawili i uzupełnili niedociągnięcia i wady wcześniejszych odsłon - może wtedy będzie to Mass Effect, na jakiego się napalałem w 2007 r.
*Zakładając, że w wewnętrznych materiałach EA BioWare ta gra w ogóle występowała jako Mass Effect 4.
Marzy mi sie powrót wielkiego Bioware...po 2010 roku jak to się posypało....
Cóz dla mnie 2 pierwsze ME i Bioshock to wysokobudżetowe gry wszech czasów.
Obym się nie zawiódł chwała Sci-fi i space operom!
planet killer [24]
A co Bioshock ma do Mass Effect? (Oprócz tego, że pierwsze części obu tych serii wyszły w 2007 r.)
Nic wymieniłem tylko moje ulubione wysokobudżetowe produkcje.
I mam na myśli tylko oryginalnego Bisohocka a nie Infinite i cześć drugą.
Dodałbym do tego jeszcze Soulsy i last Of Us.
@UbaBuba Wszystko możliwe i wytłumaczalne to jest w fantasy (because magic!). Sci-fi ma się mniej więcej trzymać kupy, jak tego nie robi to jest to słabe sci-fi (pomijam wyjątki).
@DzaQ Żniwiarze poruszali się jak wszyscy, przekaźnikami masy, i tak jak wszyscy mieli też napęd ftl, ale nie był jakoś zabójczo szybki. W Mass Effect 2 Arrival, jak Shepard zniszczył najbliższy im przekaźnik masy to zajęło im pół roku zanim dotarli do innego i przybyli na Ziemię. Podróż do innej galaktyki trochę by im zajęła.
Akcja toczyć się będzie po wydarzeniach z ME3. Być może 2,52 miliony lat po tych wydarzeniach, czyli tyle ile potrzeba na podróż od ziemi do andromedy z prędkością światła. Z drugiej strony, skoro efekt masy pozwala na podróże z prędkością światła, to może też pozwolić na podróże z wielokrotnością prędkości światła. Z trzeciej strony jeśli gra będzie dobra jak jej poprzedniczki to łyknę wszystkie nieścisłości scenariusza.
Zabawne, że przekaźniki masy są w porządku, naukowo i jak najbardziej cacy, ale podróż do innej galaktyki to siakaś abominacja rodem z fantasy.
Powiem krótko - Nie spieprzcie tego, bo nie ręczę za siebie... ;)
Do wszystkich zdziwionych możliwością podróżowania bez używania przekaźników masy, nie zapominajmy że w 3 części po zakończeniu fabuły mamy sporo technologi żniwiarzy więc logiczne jest to iż zaczęto wykorzystywać tą technologie gdyż niestanowi już niebezpieczeństwa.
Mass Effect mogę napisać to był spokojny dobrze zrobiony projekt/gra/seria bez żadnych wygibasów jak to było we wszystkich częściach dragon age wliczając początek bo nie utrzymali tempa .
Zobaczymy jak to będzie z mass effectem na pewno będzie sporo świeżości głównie grafika/krajobazy jak w inkwizycji a reszta to już się zobaczy po premierze :)
Jak dla mnie te niby nowe bioware powinno zrobić grę z wysokim ryzykiem czyli dark fantasy żeby poćwiczyć mroczniejszy klimat bo tu mają braki nawet spore .
I tak najbardziej podoba mi się etap trochę przed końcówką mass effect 3 był kozacki i mroczny i grafika najlepsza była w 3 choć reszta leżała .