Epic Games udostępniło demo A Boy and His Kite
To daje pojęcie jaki komputer będzie potrzebny w rzeczywistości do gry z taką grafiką - co najmniej dwukrotnie mocniejszy niż w zalecanych z tego demka. Jednym słowem ani nie w tej, ani nie w następnej, ani nie w następnej następnej generacji konsol:)
@taranssj4
Niestety masz rację, ale tu nie konsole są problemem, ale gracze, którzy nawet nie wiedzą, że czasem trzeba wymienić podzespoły PC i myślą, że jak raz kupią, przez następne pięć lat będą grali na najwyższych ustawieniach.
Gry już mogłyby dokonać przeskoku graficznego (przynajmniej na PC), ale co z tego, skoro gdy tylko jakaś firma próbuje zrobić coś na choć trochę lepszy sprzęt, masa od razu się oburza, że gra "nie jest zoptymalizowana" (a czasami siedzą na sprzęcie, który jest słabszy niż współczesne tablety, więc nie wiem, czego oczekują).
taranssj4 [1]
To daje pojęcie jaki komputer będzie potrzebny w rzeczywistości do gry z taką grafik
Absolutnie nie, to tylko demo, niezoptymalizowane, bo to ma coś pokazać, a nie być grą, która ruszy wielu.
Wystarczy spojrzeć choćby na te włosy, gdzie są osobne dema włosów i one same potrafią zjeść całą wydajność, te i inne rzeczy w grze optymalizowane, tutaj kompletnie olane, i nie piszę tutaj o "optymalizacji" polegającej na znacznym pogorszeniu grafiki.
OsK[ar] [2]
ale co z tego, skoro gdy tylko jakaś firma próbuje zrobić coś na choć trochę lepszy sprzęt, masa od razu się oburza, że gra "nie jest zoptymalizowana"
Bo tak jest, gra musi być po prostu dla kogoś więcej niż tylko posiadaczy gtx 980, nie ma po prostu już mocniejszego sprzętu na rynku, i nie w odpowiedniej cenie.
Jakie mogą dać wymagania, najwyżej i5, ten i7 w minimum, a gpu, no co, gtx 970 w minimum niech będzie, myślisz, że na i5 i gtx 970 osiągną jakiś przeskok graficzny, zapomnij (włączysz hairworks i już ci 30% fps znika, to zawsze i tak będzie wybór wydajność/grafika), a wyższe wymagania, ilu to kupi? Jak gra będzie świetna, ale wymagania głównie przez grafikę zabiją sprzedaż to przecież to nie ma sensu.
a czasami siedzą na sprzęcie, który jest słabszy niż współczesne tablety, więc nie wiem, czego oczekują
No na pewno nie wysłuchiwania takich bredni, padłeś ofiarą marketingu, te tablety "wielordzeniowe" i inne cuda wianki mają wydajność co najwyżej core 2 duo... co widać po grach na nie, nawet tych przerobionych na niby mocną konsolę shield, zwykły i3 i gtx 750 ma lepsze rezultaty niż konsole nowej generacji.
I to jednak w optymalizacji tkwi klucz, przynajmniej na pc, bo tak jest kiepska, sprzęt z dnia nadzień nie stanie się sporo wydajniejszy, ceny też nie spadną, ale optymalizacja jest możliwa, więc szansy w jakimś bliskim postępie upatrywałbym tutaj raczej w nadchodzącym dx12 czy vulcan, które lepiej wykorzystają sprzęt, a przynajmniej to umożliwią, nawet ten już istniejący, tu i teraz, niż wierzyć w bajki, że ludzie mają za słaby sprzęt i stękają, mają odpowiedni, tylko trzeba go użyć i nie patrzeć, że konsole są słabsze, ale tak zrobi jak zwykle pewno, niewielu.
@taranssj4
Nvidia w przyszłym roku wypuszcza grafiki o mocy 2x współczesnych więc nie mów hop. Za 2 lata to może być PC ze średniej półki (np taki X160 Ti czy X170)
Mnie ta grafika jakoś specjalnie nie jara - technologicznie może jest ok, ale potencjał niewykorzystany. Takie Fable 5 na współczesne konsole, ot co.
Swoją drogą zostaje nam oglądać tylko demka. Programiści, twórcy konsol i przede wszystkim gracze - wszyscy się kompletnie rozminęli co do możliwości następców X360 i PS3.
Niech robią takie super gry. I dodają je do 980ti czy titana:D Bo bez tego nie ruszy.
Skonczy sie tak jak z W3, zjadą z grafiką w dół:D
Podstawowym problemem, gdy mowa o sprzęcie, jest brak podejścia systemowego (spójność elementów), co zresztą widać tu, w komentarzach.
PC czy konsole to nie tylko hardware, ale też szereg oprogramowania: od low API zaczynając, a na sterownikach do urządzeń kończąc.
@taranssj4
Faktycznie, gdyby rozwój systemu zamknąć jedynie do hardware, to konsole jeszcze długo nie osiągną takiego poziomu. Jednak wraz z rozwojem sprzętu kroczy także rozwój oprogramowania i wystarczy spojrzeć jakiego „kopa” daje Mantle lub DirectX12, czy nawet nowe sterowniki do karty graficznej, a konsole nie mają tego ostatniego problemu.
@OsK[ar]
Gdyby tylko wydawano sterowniki pod starsze karty graficzne (co jest równoznaczne ze spadkiem przychodów ich producentów = niemożliwe) i wcześniej zaczęto prace nad low API pokroju Mantle (wykorzystanie wielu rdzeni/wątków), to użytkowanie PC przez 3-4 lat bez wymiany podzespołów, byłoby jak najbardziej możliwe.
Poza tym, tak jak kaszanka9 zwrócił uwagę - systemowość PC nie kończy się po stronie sprzętu i oprogramowania, ale idzie dalej i dotyczy także wykorzystania zasobów (silniki gier itd.).