Marek --> wyglada na grodz wodoszczelna, zakladam, ze pomiedzy przedzialem maszynowym a reszta okretu
zatem budowa postepuje, czyzbys byl w domu ?
ja powinienem ladowac tuz przed Wielkanoca i wszytsko wskazuje, ze nie bede wracal na polnoc przed wakacjami :)
daj znac jak wyglada Twoj plan pobytowy.
Pozdrawiam
Bone...łoł aleś tego napłodził :D jak tylko bede miał chwileczkę to przeczytam całość. A tak z innej strony, ciekawe czy dałoby się ponownie rozegrać jakąś wspólna kampanie? Cholerka ja nawet nie wiem gdzie mam swoje stare płyty :D
Krwawy przecież sam to płodziłeś :D To ta kampania VetBoBa z forum złożona w całość :) Zabawnie się to dziś czyta.
P.S Dobra gra na horyzoncie - https://www.steeldivisiongame.com/
Eugen System to doświadczone studio, przy ich serii Wargame bawiłem się prawie tak dobrze jak przy CC.
T_bone--> Ostatnio przy okazji porządków wpadła mi w ręce drukowana wersja tego dzieła:> Przeczytałem z zapartym tchem, a porządki dokończyłem następnego dnia:D
Lipton---> :D Właśnie się zastanawiałem ostatnio czy tego nie wydrukować, stworzyć jakąś ładną okładkę i dorzucić do domowej biblioteki ;)
Tam są takie perełki (mojego autorstwa) jak:
...teraz widzieli wyraźnie jeszcze więcej sylwetek ludzkich które z każdą chwilą stawały się co raz wyraźniejsze :D
T_bone--> Hehe dobre:) No ja o okładce jeszcze nie pomyślałem. Może chociaż zbindować byłoby warto:) Pamiętam, że kiedyś pisaliśmy też sporo raportów z pojedynczych bitew, ciekawe czy ktoś to zbierał?
Krwawy--> Może i kilku chętnych by się znalazło na taką kampanię. Ja jakiś czas temu odkurzyłem moje ulubione CCII i CCIV z vetbobem i trochę gram od czasu do czasu.
W niedzielę grałem w CC2 i zdarzają się technicznie problemy, często dostaję "action not supported" error.
Raporty ostały się tylko w archiwum gola, ciężko to przeszukiwać.
Np.
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8917940
T_bone--> Ja nie mam żadnych problemów z CCII, ani na komputerze stacjonarnym (to akurat nic dziwnego, bo nic w nim nie zmieniałem dobre 8 lat, więc pamięta jeszcze stare dobre czasy:>), ani na laptopach. Ciekawe, nie pamiętam żebym kiedykolwiek spotkał się z tym błędem.
Jeszcze dwa miesiące i obecna część będzie miała 2 lata...tak mało to chyba jeszcze nigdy nie pisaliśmy. Gdzie te czasy, kiedy nie nadążało się czytać kolejnych postów w przerwach od pracy/nauki...?:(
Jeszcze dwa miesiące i obecna część będzie miała 2 lata..
Naszła mnie podobna refleksja kiedy otwierałem wątek w poszukiwaniu nowych wpisów...
To gdzie się wszyscy podziali?:> Kiedyś ten wątek to była dla wszystkich pierwsza strona otwierana do porannej kawy, a obecnie czasem i przez miesiąc ani jednego nowego wpisu...
Wygląda na to, że wszystko co miało być napisane, zostało napisane ;)
Przy okazji, kupiłem sobie Cywilizację 6 i jak dotychczas znalazłem czas na rozegranie jednej partii. Idealnie trafiona inwestycja.
Yaca--> Oj pamiętam jak grałem jeszcze na Amidze 500 w Cywilizację 1...łza się w oku kręci:)
Bone... na szybko co w temacie "steel division" masz do powiedzenia, kupić ? droga :(
Krwawy---> Na Muve.pl jest chyba za 129 zł.
Wrażenia na szybko z założeniem - nie grałeś w serię Wargame...
Steel Division bliżej do gry taktycznej w czasie rzeczywistym niż do RTSa, nie ma tu pasków życia, budowania bazy i podobnych elementów. W grze znajdziesz raczej rzeczy znane z Close Combat/Steel Panthers czyli morale, wartości pancerza dla czołgów i kombinowanie tak żeby wszystkie typy jednostek wspierały się jak najskuteczniej.
Budujesz swoje "Battlegroup" składającej się z określonych pojazdów i formacji piechoty charakterystycznych dla wybranej dywizji, np. 12 SS Hitlerjugend.
Bitwy mają spory rozmiar, czasami walczy pluton, kompania ale rozrasta się to do znaczne w sieciowych pojedynkach dla 20 graczy. Oczywiście przy takiej skali rola pojedynczych oddziałów piechoty nie jest tak widoczna, tutaj nie ma tego "mięsa" co w Close Combat i mimo, że widzimy biegających żołnierzy to brakuje wojennej pożogi audiowizualnej.
Każda jednostka pełni istotną rolę w układance, bez zwiadowców jesteś ślepy, działa ppanc. to najbardziej ekonomiczna metoda walki z czołgami, piechota trzyma miasta i żywopłoty a formacja czołgów może robić za szpicę przełamującą linie wroga.
Bitwy podzielone są na trzy fazy, odzwierciedlające przypływ kolejnych pododdziałów. Dlatego też nie zobaczymy w fazie "A" hordy Tygrysów, ten moment bitwy należy do do zwiadowców, lekkiej piechoty i nielicznych czołgów.
Mechanika widocznej na mapie przesuwającej się dynamicznie linii frontu przypadła mi do gustu, pozwala ona lepiej "czytać mapę".
Z pozostałych ciekawostek - w trybie pojedynczego gracza można spowalniać czas aż do poziomu "bullet time", dla tych co lubią mieć czas na decyzję. AI to diabeł, na ustawieniu "medium" prezentuje poziom ogarniętego gracza średniego poziomu. Sztuczna inteligencja naciera całym frontem bez litości, wspiera działania artylerią, lotnictwem oraz niszczy twoje słabe punkty (Pantera wroga widząc 5 nacierających czołgów potrafi zniszczyć ten będący dla niej najgroźniejszy) - w skrócie, świetna szkoła przed multi.
Obecnie można grac w betę (3 mapy, 4 dywizje do wyboru), największe minusy to balans jednostek, stabilność rozgrywki sieciowej i niektóre elementy interfejsu słabo komunikujące graczowi co się dzieje.
Typowy widok na rozgrywkę --->
I z bliska --->
Zapowiada się, że gra finalnie będzie bardzo fajna w multi i nie tylko. Komputerowy przeciwnik gra dobrze (chociaż na wyższych poziomach mocno spamersko) więc tryb pojedynczego gracza zapowiada się na coś więcej niż "zapchajdziurę".
to bardziej przypomina "man of war", szukam czegoś na statek do samotnego pogrywania wieczorkiem.
Ubi ...sprawa zaczyna sie krystalizować :D jak dobrze pójdzie, to do mojego wyjazdu jednostka U-96 zostanie zwodowana i oddana do służby czynnej!!!
Krwawy, to może coś sztabowego ;)
W Decisive Campaigns: Barbarossa wcielasz się szefa OKH Franza Haldera i masz za zadanie wygrać wojnę na wschodzie do 1942 roku. Zadanie ciężkie bo użerasz się z podwładnymi/szefostwem (Von Bock mnie nienawidzi a Himmler myśli że próbowałem obalić Hitlera w 1937), zaopatrzeniem armii i samym wujkiem Adi, który lubi wydawać rozkazy sprzeczne z wolą OKH. Opcjonalnie można grać jako Stalin ale... Jakoś nie próbowałem ;p
Oprócz warstwy "pracy sztabowej" gra jest też klasyczną turówką gdzie posyłamy nasze dywizje na przeciwnika, IMHO najmniej ciekawy aspekt ale i tak jest dość zjadliwy w porównaniu np. Gary Grigsby's War in the East.
Goebbels chce żebyśmy nakręcili film propagandowy --->
Znajdziemy czas czy nie?
Keitel oczekuje, że wyrazimy zgodę na wizytę ekipy filmowej, tymczasem nasz szef sztabu Lüttwitz zastanawia się czy to wojna czy studio filmowe.
Odmowa oczywiście zezłościła ważniaków z Berlina.
Polecam darmową grę w podobnych klimatach... W STAVKA-OKH podejmujemy głównie decyzje, nie ma tu przesuwania dywizji po mapie.
Dajcie znać jakbyście skończyli w gułagu ;p
http://www.rodvik.com/rodgames/STAVKA-OKH.html
Krwawy--> Zagraj w to darmowe wyżej ;)
A co do DC:B to nisza więc... Drogo, ale w święta było za 30, długo czekałem :D
Wygląda że albo nic się nie dzieje w naszych głowach i życiach, albo najzwyczajniej znudzilismy się sobą mówiąc brutalnie. Albo, jak mówią tutaj nieco łagodniej, rozrośliśmy się w innych kierunkach.
Nie ma co wrzucic na ruszt. Polityka nudna do zrzygania, gry dużo mniejszą część życia stanowią, refleksjami osobistemi jakoś nie mamy ochoty sie dzielić (był taki pomysł by był to wspólnie pisany blog), więc nie mamy o czym tu pisac po prostu.
A może się mylę?
woytek--> Na początku głównym spoiwem wątku było wspólne granie jak nie w CC to w Medal of honor i wiele innych gier. Przy okazji zawsze znalazły się inne tematy do rozmowy/pisania. Jak tego wspólnego grania zabrakło, to w zasadzie trudno podtrzymać wątek samymi rozmowami o przysłowiowym niczym.
Pod uwagę trzeba wziąć jeszcze jedną kwestię. Na początku istnienia naszych wątków, które potem połączyły się we wspólny Frontline, mieliśmy jedną osobę, która to wszystko napędzała - mówię oczywiście o Matchausie, naszym czołowym spamerze:D No i teraz mała ciekawostka - Matchaus nie napisał nic na forum od - uwaga uwaga - 6 maja 2016!
woytek--> No też mam takie wrażenie:>
W Gdyni właśnie śnieg zaczął padać...gdzie ta wiosna...?
Marek --> i jak wygląda pochylnia ?
http://www.gospodarkamorska.pl/wydarzenia/-el-coqu%C3%AD-juz-na-wodzie.html
https://www.youtube.com/watch?v=4iw_smAWnh4
:)
Bone ... i co w końcu z tym Steel Division, da sie w to grać? a singielka tez popykać można? Twoje odczucia bez marketingu poproszę :D
Krwawy--> W kampanię nie grałem, będzie dopiero 23.05. Ale gram i będę grał jeszcze długo w multi, odpowiada mi, mimo że przy dużej ilości jednostek można się pogubić.
Marek --> wczoraj, próbowałem zobaczyć w realu U-96, niestety nie udało mi się :-) ca. 11.27
czy dalej 10.05 to Twój czas startu ?
br
za Łosiem napiszę: zajefajne
nawet 3 razy, ew. zajefajne po trzykroć ;D
alee by jedna edycja wątku ciągnęła się przez 2 lata, idziecie panowie na rekord czy chodzi o jakiś zakład?
Przyznać się kto z kim i o co, bo kara będzie sroga - np. bilet do kina na Obcego: przymierze...
Lim--> Musisz częściej wpadać to chociaż witając się nabijemy kilka postów:D
aby podrzucić "paliwa"
zdjełane ostatnim razem na statku :D co to znaczy nudzić się wieczorowa pora
Fajna pantera, czy ona ma szklaną lkońcówkę lufy? Czy to złudzenie? A może efekt zamierzony?
Ja byłem na wycieczce na pobliskiej wyspie Sheppey.
W miasteczku Sheerness z plaży można zobaczyć (przez lornetkę) taki oto widok ---------------------------------------------->
Te niewinnie wyglądające trzy kawałki metalu to maszty SS Richard Montgomery - statku transportowego który osiadł na mieliźnie Tamizy, a następnie przełamał się na pół. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego ale statek miał (i nadal ma) na pokładzie ilość materiałów wybuchowych które zdolne są stworzyć największą nie-nuklearną ekspozję wywołaną przez człowieka.
Władze zastanawiały się co z tym fantem zrobić po wojnie i w końcu zdecydowali się to po prostu.. otoczyć bojami i zostawić. Robią inspekcję co parę lat.
Szacuje sie ze gdyby to wypie*doliło, to w promieniu 20 km wyleciały by wszystkie szyby a tsunami na Tamizie miało by parę metrów.
Jednym z powodów dla którego boją się go ruszać jest historia naszego statku Kielce, który zatonał po kolizji w 1946 roku wioząc podobna ilość amunicji niedaleko Folkestone. Podczas prac przygotowawczych do wydobycia ładunku w 1967 wszystko wypie*doliło, na szczeście z dala od siedzib ludzkich.
Ot, ciekawostka
Woytku -- > modlić się, żeby tylko żaden bojownik za wiarę o tym nie usłyszał.
A ja dla odmiany wrzucę przyrodę :)
Drenaż deszczówki odmawia przyjmowania nadmiaru wody.
Marek --> a kiedy Ty ? pytam juz po raz kolejny :-)
http://trojmiasto.tv/Modele-niemieckich-i-rosyjskich-okretow-Michala-22679.html
br.
Bone co sie stalo z naval action ...wcięło mi statki patent kapitański konto czyste?
Ubi...modelarstwo dla mnie to odskok a nie forma zycia stad mało tego.
Ubi ... znajdziesz tu mojego uboota i inne ten tego :D
https://www.youtube.com/channel/UCCI0VI-Wt_g12yAQRsCre8A
Używa/używał ktoś z Was wzmacniacza sygnału wifi? Trochę tego jest i nie bardzo wiem, który warto kupić. Interesuje mnie coś z półki: "najlepsza jakość w przystępnej cenie":>
Krwawy---> Był tzw. "wipe" czyli wyczyszczono wszystko przy okazji dużej aktualizacji. Rangę powinieneś mieć zachowaną (na serwerze PvP Europe bo tak się nazywa ten co graliśmy) + rozdano okręty jako zadośćuczynienie...
Gra przechodzi teraz dużo zmian i ja zrobiłem sobie przerwę, czekam na premierę, w tym momencie zmieniają silnik na Unity 5 - https://www.youtube.com/watch?v=omsYNvQIQDY
P.S Zapowiedziano też Naval Action Legends, czyli zasadniczo NA w formie World of Tanks/World of Warships - osobna gra Free to Play na zamkniętych mapach z drzewkiem rozwoju.
Hooop hooop, jest tu kto? W tym wirtualnym grajdołku?
Coś by wypadało napisać nawet jeżeli ma być to ostatni wpis na tym wątku.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.
Obyśmy dotarli do Tysięcznej Części :)
Obawiam się, że jak niektórzy odpalili nową grę MMO pt. "real life", tak wszelki słuch po Nich zaginął :P
A ja Wam w Nowym Roku życzę przede wszystkim szczęścia. Bo na Titanicu wszyscy zdrowi byli, tylko im szczęścia zabrakło :P
ps. ktoś coś gra jeszcze czy już nikt nie ma czasu na "pierdoły"?
W dziale "czekamy niecierpliwie na:" można by dopisać parę tytułów: Skull & Bones, Anno 1800, Ancient Cities, UBOOT, Total War Saga: Thrones of Britannia, Age of Empires 4, Panzer Corps 2.
Pochwale się dzisiejszą robotą, Panterka :>
Targo---> Ostatnio wbiłem 222 godzinę w IL-2 Sturmovik: Battle of Stalingrad :P
Sam czekam niecierpliwie na Post Scriptum:
https://www.youtube.com/watch?v=GlRNYm_8cuI
T_bone ---> Jeśli chodzi o Sturmovika to czekam na tego z I wojny światowej oraz na wersję "czołgową". No ale to chyba nie nastąpi szybko.
Woytek ---> Mnie się ze względu na komiksową grafikę i mechanikę rozwoju miast ostatnia cywilizacja jakoś nie podoba. Zdecydowanie wolę "piątkę", w którą do dzisiaj gram bardzo chętnie.
Woytku drogi, ja grywam czasami. Ostatnio wystartowałem Jadwigą na imperatorze, niestety, natłok obowiązków wymusił przerwę w rozwoju, ale pod koniec lutego pewnie znajdę trochę czasu na rozrywkę.
Yacku Najmilszy, Jazda Jadwigą na Imperatorze brzmi bardzo zachęcająco. Muszę spróbować, może właśnie w lutym.
Targo - grafika i mnie trochę ostręcza, ja we wspomnieniach sięgam jeszcze dalej i szczególnie przywiązałem się do czwórki a zwłaszcza modów takich jak Road to War.
W tym roku mija 20 lat od wydania Heroes of Might and Magic 3 - jednej z najlepszych gier wszechczasów. Wczoraj wspominalismy z Martinsem magiczny moment otwarcia pudełka z napisami w cyrylicy nabytego na nieistniejącym już bazarze Bema.
A Ja pse pana i owszem ale tylko w World of Warships, jak w domku. Na stateczku Napoleon TW
Railway Empire - nowa gierka dla miłośników ciuchci i układania torów. Całkiem przyjemna, dla fanów railroad tycoon pozycja z gatunku "must have."
Milosnikom ciuchci to polecam Ticket to Ride - swietna planszowka. https://en.wikipedia.org/wiki/Ticket_to_Ride_(board_game)
Ostatnio odkrywam na nowo swiat planszowek, sporo sie zmienilo od czasow chinczyka I monopolu. Naprawde fajne gry wychodza nad ktorymi mozna spedzic godziny.
Jeśli nie grałeś to polecam Osadników z Catanu i mnóstwo rozszerzeń jakie zostały do tej planszówki wydane:)
Close Combat ląduje na GOG:
"A Bridge too far", "The Russian Front", "The Battle of the Bulge", "Gateway to Caen" i "Panthers in the Fog".
Starsze części po 18 zł, nowsze po 50 zł (cena promocyjna, normalnie 142 zł).
W końcu, szkoda tylko, że nie będzie kampanii na Niemców :(
taki mały cytat, dla śpiochów
"... postanawia zagrzać do boju wysyłanych do Normandii żołnierzy. Robi to w swoim stylu: „Rozpętamy tu piekło. Gdy tylko zajmiemy Berlin, osobiście zastrzelę tego skurwysyna, tapeciarza, Hitlera. Wykończymy tych chujów i Hunów. Nie tylko wystrzelamy co do jednego, ale wyprujemy z nich flaki i użyjemy ich do smarowania gąsienic czołgów. Nie chcę żadnych meldunków w rodzaju »utrzymujemy nasze pozycje«. My, kurwa, niczego nie utrzymujemy, utrzymywać to mogą sobie Niemcy. My cały czas walimy do przodu!”.
kim był autor tego obrazowego przekazu ?? :)
Pozdrawiam
Znam tylko jednego amerykańskiego generała, który używał równie dosadnego języka. Patton?
OK, krótka piłka - jakie terminy Wam pasują w końcu maja/początku czerwca jeśli chodzi o weekendy (piątek-niedziela).
Od razu zaznaczam - nie mam zielonego pojęcia czy uda mi się coś załatwić. Puszczam pinga i słucham co wróci ;)
(a wszystko zaczęło się od rozmowy z Cichym Ottonem:)
P.S. 08-10.06 odbywa się w Warszawie Pixel Heaven, także ten termin odpada (tak, będę tam!)
https://www.pixelheavenfest.com/
Czyli krystalizuje się coś w ten deseń (albo-albo)
18-20 V
01-03 VI
Zobaczymy czy ktoś się jeszcze wychyli z odmętów ;)
18-20 V
01-03 VI
Z tych dwóch, dla mnie lepszy byłby 18-20 V.
P.S.
Mat --> Jak już się pojawiłeś, to może przygotuj nową część :)
Podzieliłem się radosną nowiną z Szanowną Małżonką.
W odpowiedzi dostałem dwa szybkie strzały:
19.05 - impreza urodzinowa u Teściowej <Sic!>
20.05 - Komunia chrześniaczki.
komunie są przereklamowane...
nie wspominając o imprezach u Teściowej :D
Ja niestety w tych terminach nie mogę. Ale koniec lipca już jak najbardziej gdyby doszło do jakichś magicznych obsówek. Podtrzymuję pomysł zorganizowania zlotu na wyspach gdby byli chętni. Zdaje się że Sławek tutaj jest też?
Hymm, przeczucie, telepatia... wczoraj-przedwczoraj szukałem czegoś na dysku (oczywiście nie znalazłem) alee trafiłem na takie coś - zdjęcia ze zlotu ekhm, geodetów?
Pożywny posiłek....
a tu sprawca, organizator, człowiek instytucja - tak, tak-on to wszystko wyp... tzn. zorganizował, resztę dop... dokonaliśmy już wspólnie ;)
To były piękne czasy!
Nie jest źle, 3 punkty po 4 meczach. Jakby Maroko nie strzeliło sobie swojaka w doliczonym czasie gry, miałbym komplet. Ktoś jeszcze gra w typerka?
z cyklu ... małe zabawki dorosłych ludzi... :D
Odwieczny problem w każdym domu, pozostałości połączeń, otwory itd. jak temu zaradzić? odpowiedz już poniżej w naszej cyklicznej serii porad: " na prośbę małżonki".
Globalne ocieplenie (podobno fakt), czyli kaloryfer zbędny. Ale co z przyłączami, kuć aby ukryć w ścianie, ciąć i zaślepić - ba a jak się mylą z tym globalnym ociepleniem ...hę? tak wiele pytań a odpowiedzi brak.
To co może maskowanie ...eureka :D
Pomysł??? wycieczka do Wrocławia...szlak krasnali i jest :D
Czyli potrzebujemy projektu, narzędzia i dobre chęci.
Projekt jest "Krasnal" wykonanie w DesignSpark Mechanical 2.0 i Blender (oba darmowe). Następnie zakup taniej drukarki 3D (moje długie marzenie i dość tanie - okazało się). Malowanko i ....
Pięknie.
No to następny model okrętu czy czołgu juz chyba raczej bedzie drukowany niz klejony?
woytek...
nie kcem byc typem promującym .... khe... ale moge być wizjonerem, to jest kierwa przyszłość. To co projektujemy/drukujemy to jest ...bumm. Oczywiście projekt i przeznaczenie ma znaczenie, ale to jest to cos, moze kiedys zamieszcze swoje projekty ale dla technicznych to jest to eldorado/ otwarta przestrzeń do tworzenia ... i nauki :D
Hohohohooo... Wesołych... a co tu tak pusto? no dalej stare pierniki napiszcie cosik :D
A ja dalej brnę w temacie siedzę na szipie to się nudzę ... dalsza nauka Blendera i takie tam kto poznaje : (jeszcze bez wykończenia wnętrza )
Święta święta i po świętach, ale wszystkiego najgwiezdniejszego kamraci kochani*, daaawno niewidziani ;)
spoiler start
* noo, ktoś nas chyba kocha? (optymista)
spoiler stop
Jeśli dla kogoś Mikołaj nie był łaskawy, to mogę uzupełnić stan prezentów :)
Mam i5 2400 box i Radeon 6850. Jak ktoś ma stary kalkulator, w który chce tchnąć trochę nowego wigoru to może się przydać.
Szczęśliwego Nowego...wego...ego...go...ooo
jakie echo, sala wielka ale pusta i dlatego tak się niesie?
Wybawili się koledzy, wytańczyli, zakwasy i kac nadal trzymają? Walczcie z tym, przecież rano trzeba wstać!
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku ! Oby był bardziej aktywny na tych kartach co tylko my możemy sprawić.
My tu na małej wyspie odpływamy niedługo z Ełropy w bardzo daleki rejs, do świetlanej przyszłości. Prowadzi nas białowłosy Anioł ------------------------------------>
Wielka Brytania będzie wkrótce znowu wielka, będzie panować na morzach i zaleje nas kupa pieniędzy.
Łatwiej znaleźć wodę na pustyni za pomocą różdżki niż ten wątek na forum, wyszukiwarka znajduje tylko te aktywne w ciągu ostatnich 90 dni...
trochę to smutne, może przy okazji uronimy dodatkowo jedną łzę, którą i tak zmyje deszcz?
https://www.youtube.com/watch?v=Nfm9Mi6AcgM
Już trzy lata (z okładem) minęły od "ostatniego razu".
A może by tak jeszcze raz? ;)
https://www.youtube.com/watch?v=A0icc3Vp6Fo
Jak tam Towarzysze w czasach zarazy? Żyje ktoś jeszcze? Zabarykadowani w domach? A może przymusowe przesiadywanie w domach spowodowało instalacje jakiś zakurzonych gier?
Czy już podpisujemy akt kapitulacji wątku?
Jeśli chodzi o samoizolację w domu i udawany e-learning to jest to masakra - nie wiem czy to przeżyję :O
Wątek chyba został już dawno opuszczony - może reszta jakoś inaczej się komunikuje, ale jako (ideologicznie) nieobecny na tzw. fejsach jestem także izolowany internetach :D
Jako, że wszystkich pracowników wysłałem na pracę zdalną, to siedzę sobie izolowany w biurze i zarządzam wszystkimi z "centrali". Biurowiec mam objęty kordonem sanitarnym (na parterze sieci ochroniarz i niczym cerber pilnuje dostępu do windy i klatki schodowej), więc nawet mysz się nie prześlizgnie.
Sielanka :)
Łączę się w bólu ze wszystkimi izolowanymi w towarzystwie współmałżonków i dziatwy.
Życzę wytrwałości ;>
Tak przejeżdżałem wczoraj przez piękne miasto Konin i naszły mnie przemiłe wspomnienia z tych kilku spotów w których miałem przyjemność uczestniczyć...
Ehhh dziadziejemy chyba. Tzn. przynajmniej ja.
Na horyzoncie pojawiła się gra "Enlisted" (na razie we wczesnym dostępie), która wygląda na godną następczynię naszej Red Orchestry.
Czy wśród starych towarzyszy broni jest jeszcze jakaś "sieła na granie", która umożliwiłaby wspólną akcję na froncie wschodnim?
Targo --> zdarza mi się znaleźć czas na kilka partyjek "czołgów" tygodniowo, zatem nie widzę przeszkód, żeby wektor zainteresowań skierować w nieco innym kierunku :) Gorzej może być, z szeroko pojętą, regularnością.
Gdyby ktoś był ciekaw, to Red Orchestra jeszcze nie umarła. Wieczorami można znaleźć serwer, na którym gra ok. 10-15 osób.
Yaca ---> no to wstępnie byłoby nas już trzech, bo Robert też wyraził zainteresowanie.
Może jakaś (słowna) gra wstępna przed złożeniem życzeń świąteczno-noworocznych?
Sporo się zmieniło na forum... niesamowite, dodano nowe emotki VIP i premium do postów, kupić-nie kupić, hymm?
Przeżyliście w zdrowiu ostatnie lata? O zdrowie psychiczne nie zapytam, jest ciężko a będzie chyba gorzej? ;)
Kupiłbym ale nie wiem czy mnie stać, kryzys jest straszny i czasy imperium nastały mroczne (czytane głosem Yody)
alee masz refleks Jedi, brawo Bone!
Wszechświat się stale rozszerza Limie. Coraz więcej czasu zajmuje wiadomościom przebycie przestrzeni międzygalaktycznych. Więc cierpliwości w oczekiwaniu na odpowiedzi. W końcu nadejdą.
Ja w każdym razie żyję.
Kwadrans zajęło mi znalezienie tego wątku, 90 dni w wyszukiwarce to za mało, szukanie w archiwum zaczyna się (kończy jak kto woli) od 2010 roku.
Alee udało się, a więc dla kolegów którzy przeżyli w zdrowiu pandemię, andropauzę, amnezję, marskość wątroby i inne plagi egipskie - medal od Księżniczki oraz najlepsze życzenia z okazji 4 maja!
Niech Moc będzie z nami każdego dnia w roku...ew. choćby tego jednego dnia, cieszmy się z małych rzeczy ;)
https://www.youtube.com/watch?v=offTexT-K48
Yaca ---> Dobrze żarło, dopóki nasi nie wybiegli na boisko. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się powalczyć o jakiś dobry wynik na koniec.
Gdyby Francuzi nie dali ciała w półfinale, to byłbym trzeci, a tak przyszło mi się zadowolić 21 miejscem. Szkoda, niedosyt pozostał, bo całe mistrzostwa byłem w TOP10 i wypadłem z czołówki na ostatniej prostej.