Witam w wątku dotyczącym serii gier Wiedźmin oraz książek o Wiedźminie.
============
Poprzednie części
============
I https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13294319&N=1
II https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13416789&N=1
III https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13716159&N=1
=======================
Profile gier na GOLowej encyklopedii
=======================
-Wiedźmin https://www.gry-online.pl/gry/the-witcher/z01348#pc
-Wiedźmin 2 https://www.gry-online.pl/gry/the-witcher-2-assassins-of-kings/zf384#pc
-Wiedźmin 3 https://www.gry-online.pl/gry/the-witcher-3-wild-hunt/z83579#pc
Polecane mody:
Wiedźmin
spoiler start
- Full Combat Rebalance
- Scabbard Mod
- Texturen Mod
- Powrót Białego Wilka
- Pomniejsze mody :
- SweetFx
- Eliksir Żbik
- Inferno/Dark Edition
spoiler stop
Wiedźmin 2
spoiler start
- Rise of the Sword
- Return of the White Wolf
spoiler stop
Wiedźmin 3
spoiler start
Disable intro and Storybook videos
Hunter's Config
spoiler stop
==========
Przydatne linki:
==========
Oficjalna strona http://thewitcher.com/witcher3/#home
Warownia Starego Morza http://www.witchersite.pl/
Wiedźmińska Wiki http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Strona_g%C5%82%C3%B3wna
==============================
Muzyka do przeglądania wątku ;)
==============================
https://www.youtube.com/watch?v=1z8s6CwWyLA&list=PLC9kPOtTbvCB2oyXmQPrJrQ7SP3eTxCWs
Zapraszam wszystkich do dyskusji na temat gier, książek i wszystkiego związanego z Wiedźminem.
Co za głupota z tymi mutagenami. Z bossów ze zleceń wylatują czerwone mutageny, mam ich już z 10. Problem w tym, że mają moc mniejszego mutagenu a nie da się ich połączyć w większy bo to nie są "pomniejsze mutageny" tylko np. "mutagen wilkołaka", "mutagen ekkimy" itd...Mam buga czy to po prostu głupota twórców? No bo na co mi te mutageny?
Mam już z 60-70h nabite a przez cały ten czas znalazłem tylko 4 pomniejsze mutageny czerwone...Mam za to w pizdu zielonych których w życiu nie użyję bo nie korzystam z drzewka alchemii.
^ Można z nich chyba coś uwarzyć
Jeśli chodzi o odwary to i tak ich nie używam. Gram na przedostatnim poziomie trudności i jedyne eliksiry z których korzystam to kot, jaskółka i grom :P Od czasu do czasu olej.
Chodzi o zwykłe 'pomniejszy czerwony mutagen' a nie konkretne z potworów potrzebne do odwarów. Sam dopiero zdobyłem wczoraj pierwszy pomniejszy czerwony z Krabopająka. Przydałoby się ich sporo do zrobienia Większego a to daje bonus do skillów walki mieczami.
Wiem co to daje bo sam złożyłem jeden większy mutagen do walki mieczem ale jednak bez sensu, że z mutagenów z potworów nie można złożyć większych...
^
Bo są potrzebne do odwarów. Nie jest to bez sensu. Czerwone pomniejsze wypadają hurtowo z alghuli i endriag.
[6] Tłumaczyłem [3] o co tobie chodziło. Burdel sie robi i kazdy gada swoje tutaj heh.
[7] Do odwarów serio? A o czym ja piszę? Again - burdel i chaos, każdy chleje piwa i potem no communication.
Czerwone pomniejsze wypadają hurtowo z alghuli i endriag.
Dziesiątki ubitych, ksiazki poznane = 0 pomniejszych czerwonych(zwykłych).
Skellige powinno być terenem dla hardkorów a zadania tam zaczynają się od 12 levelu i na około 18-22 kończą. By zdobywać XP za niemal każde trzeba skakać po mapach.
Jak ktoś chce zarobić to sprzedawajcie broń/pancerze kowalom a zwłaszcza mistrzom(najwieksze ceny dostaje u kowala w Oxenfurt). Można stworzyć miecz Harpia(37lev) i sprzedać za 1240NK. Potrzebny jest tylko drogi rubin ale tych już mam 6 sztuk. Schemat na Harpie chyba podczas biegania z Keira znaleziony ale nie jestem pewien. Porblem to ilosc monet u sprzedawcy dlatego kupowac tez i naprawiac warto u tego u którego sie potem sprzeda stuff.
Dziesiątki ubitych, ksiazki poznane = 0 pomniejszych czerwonych(zwykłych)
Naprawdę? Nawet dziś po zabiciu 5-6 alghuli z 4 wypadły pomniejsze czerwone. Co do endriag- chodziło mi o trutnie.
Jak dla mnie w wiedźminie jest za malo potworów, a wszystkie potwory ze zleceń są tylko trochę przyrośnięte
@10
I tak lepiej niż w dwójce, gdzie prócz utopców, harpii i endriag nie było chyba ani jednego potworka, nie liczę bossów.
Coś czuję, że w 1.06 wejdzie opcja wyłączania deszczu w Novigradzie- nie wiem kto wpadł na tak 'wspaniały' pomysł, by w Novigradzie lało co drugi dzień przez przynajmniej 10h.
Co do liczby potworów ja jestem pozytywnie zaskoczony. Po dwójce, gdzie potwory można było policzyć na palcach jednej ręki to tu jest wręcz idealnie. Potworów jest chyba nawet jeszcze więcej niż w jedynce, no ale w końcu to otwarty świat.
I tak nie wykorzystali sporego potencjału w kwestii potworów http://www.satanorium.pl/czytelnia/154 i poszli na skróty w wielu innych rzeczach. Jak na tyle lat ile tworzyli Wieśka mógłby być bardziej rozbudowany.
Ma ktoś problem z barykadą na moście w Novigradzie po misji z
spoiler start
zabójstwem Radowida
spoiler stop
? Barykada jest po obu stronach i jak użyje szybkiej podróżny na most to się nie mogę wydostać, bo niefortunnie barykada przywaliła drogowskaz :/
Gra robiona była tylko przez 3 lata. W porównaniu do GTA, które było robione ponad 5 lat i miało kilkukrotnie większy team i budżet ja jestem pod wrażeniem ile rzeczy w tej grze jest.
W ogóle wymóg levelowy dla questów w W3 to jest jakiś ponury żart. Dla przykładu:
Poszukiwanie ulepszenia I do rynsztunku niedźwiedzia - 20 level
Poszukiwanie ulepszenia II do rynsztunku niedźwiedzia - level 16
Kiedy sama zbroja na pierwszym ulepszeniu jest na level 22...
Na Skellige dzisiaj dostałem questa na 4 level...Mając 21...To w ogóle możliwe żeby na 4 levelu iść już na skellige skoro na 4 levelu to się z Białego Sadu wychodzi?
Potworów jest za dużo jeśli chodzi o samą ilość (pamiętacie hehe bagna z W1?), natomiast jak na skalę Wiedźmina 3 różnorodność mogłaby być ciekawsza. Porobiono tu kilka potworów z jednego schematu, na przykład z modelu utopca powstał topielec, bagiennik, pływający utopiec. Cztery potwory a ten sam model (no dobra topielcowi dali jakąś płetwę grzbietową). Albo baba wodna i cmentarna (i chyba jeszcze jakaś) i też ten sam wygląd. Wszystkie wampiry ten sam schemat. A później się chwalą w statystykach ile to oni gatunków nie umieścili w grze. Ale nie jest źle ogólnie, bossowie ze zleceń dają powiew świeżości raz na jakiś czas.
Nie podoba mi się wygląd ghuli, to jest okropne co z nimi zrobili. W jedynce super wyglądał ghul, taki paker umięśniony (pleonazm), jak z blokowiska. Teraz to jakieś nie wiadomo co, na czterech łapach, z mordą zombie. ;( W W1 czułem do nich respekt. Syreny na Skelige mają skrzydła co jest... dziwne. Nie podoba mi się ta koncepcja. Jak dodajecie im skrzydła to nazwijcie to inaczej, a nie syreny... Wszystkie wampiry wyglądają wujowo, wszystkie są zrobione pod schemat wampira niższego, nawet jak spotkamy wampira wyższego to zamienia się podczas walki w ekkimę (a powinien walczyć w ludzkiej formie, ewentualnie lekko zdeformowanej).
@KoRReq
lvl w wielu przypadkach zależy od trudności questu, a nie od lokacji, np. tego wrzoda co walczy za pannę jagódkę to go w pewnym momencie spotykasz mając 40 lvl i masz go na hita, bo taki błędny rycerz z wieśkiem nie miałby szans
@kzwwdo
Dokładnie nie ma żadnej różnorodności, tylko przerośnięty nekker albo przerośnięta mantykora, a gdzie są latawce i beboki?
@KorRReq
Działa to w obie strony, po dostaniu się do Novigradu zbieram same zadania na 20+ level, choć quest główny jest ma 10. Co ciekawsze, następny quest jest na 7 a kolejne na 11 i 12.
Syreny na Skelige mają skrzydła co jest... dziwne.
Powinny mieć, mówimy tutaj o syrenach z mitologii, nie o wyobrażeniu disneya. Pierwotnie, chociażby w wierzeniach greków, syreny miały skrzydła.
No i po raz trzeci z rzędu 50% wszystkich siekanych potworów to utopce. Ba, nawet do miasta je wrzucili (no wiadomo, najlepsze miejsce dla *utopców* to PRYWATNE kanały pod łaźnią, codziennie tonie tam tuzin ludzi przecie). Ludzie z kolei mają ciekawy mechanizm obronny- po ciosie mieczem przez łeb od razu przyjmują gardę, która jednak łamie się po 5 ciosach.
kzwwdo-->Chyba spałeś na lekcjach z mitologi jak ci skrzydła na syrenach przeszkadzają Arielko.
Co do Utopców to się zgadzam, bazowy mob w grach o Wiedźminie.
No i Wiedźmin skończony.. :) Świetna gra, jedna z najlepszych w jakie grałem. Teraz czekam na mody, bo jednak kilka rzeczy bym zmienił/dodał.
spoiler start
Troszeczkę rozczarowała mnie fabuła. Przed znalezieniem Ciri wszystko było super, szczególnie wątek Krwawego Barona i wiedźm. Za to, gdy już ją uratowaliśmy poziom historii mocno spadł. Wszystko stało się za bardzo epickie. Przynajmniej w moim odczuciu.
spoiler stop
u kupców ktorzy majacych do sprzedania Schematy, po zaznaczeniu takowego na dole w podpowiedziach mamy, że klawisz "I" pokazuje "statystyki przedmiotu". Co się dzieje gdy wciskacie wtenczas "I" ?
Nie korzystam z tego, bo głównie gram na padzie. CDPR jednak to przeoczyło (jak i milion innych rzeczy).
W plikach konfiguracyjnych trzeba zmienić klawisz ekwipunku na jakiś inny niż " i ". Wtedy można używać tego klawisza u kupców.
No dobra z syrenami przesadziłem, ale połowicznie. :P Są dwie wersje; grecka ze skrzydłami i rzymska z płetwą. Mi się mocno wryła ta rzymska wersja, czyli hybryda z rybą.
Czy Triss po zadaniu można gdzieś znaleźć? Szukałem u KŻ ale nie ma jej a mówiła by ją odwiedzić. Będzie dopiero quest czy siedzi gdzieś cichutko? Zakupiłem lalke do zadania spalonego maga i niby powinienem udać się do niej to obgadać, choć chyba potrzebne to nie jest.
Kupiec u KŻ ma najlepsze juki w grze +100.
Triss wynajmuje pokój w Okrawkach. Są tam takie dwa wysokie budynki połączone belkami. Trudno przeoczyć. Schodzisz schodkami na dół i pukasz.
Skoro mamy 2 miecze to co powstrzymuje przed używaniem cały czas tego który ma większy dmg ? tzn srebrnym nie tylko na potwory ale i na bandytów, wilki itp ?
claude => wejście w posiadanie tej lalki chyba dodaje wpis w dzienniku questów (poboczne?). Jak aktywujesz to Cię zaprowadzi do niej na mapie.
Pewien Amerykanin próbował odpalić u siebie NVIDIA HairWorks :) ===>>>
@Mattin
Trochę szkoda marnować miecz z czystego srebra na wilki. To trochę tak jakby używać srebrnych kul również i na ludzi.
Już mam pierwszą poważną wadę wiedźmina 3- jestem tuż po śledztwie w Novigradzie (pewnie jakieś 20% gry, a już 25h na liczniku), a mam w dzienniku 21 zadań i 13 zleceń. Stanowczo za dużo rzeczy do roboty.
A przypadkiem w bestiariuszu, czy gdzieś nie pisze że syreny ze Skellige to zupełnie inny gatunek, mylony ze zwykłymi syrenami z Wiedźminlandu (tymi tylko z rybim ogonem)?
Jeśli ktoś chciałby moda na ciemne noce (który według mnie wygląda super):
https://www.youtube.com/watch?v=ndoZsPttdNs
Już mam pierwszą poważną wadę wiedźmina 3- jestem tuż po śledztwie w Novigradzie (pewnie jakieś 20% gry, a już 25h na liczniku), a mam w dzienniku 21 zadań i 13 zleceń. Stanowczo za dużo rzeczy do roboty.
W dupach się ludziom poprzewracało...Kto ci to każe wykonywać? Chyba lepiej żeby było co robić niż żeby były 3 questy na krzyż? Poważna wada? Ja prdle...
Mattin-->srebrny miecz zadaje mniejszy DMG przeciwko ludziom i zwykłym zwierzętom.
Nie jesteś zbyt domyślnym człowiekiem, prawda? Jak ty w tego Geralta grasz, jak ironii nie łapiesz?
srebrny miecz zadaje mniejszy DMG przeciwko ludziom i zwykłym zwierzętom
Koledze raczej chodziło o to, że to bez sensu- czemu srebrny miecz miałby ciąć mniej głęboko niż żelazny? Z rzeczywistego punktu widzenia to bez sensu, no bo czemu srebro niby miałoby dobrze ciąć skórę utopca, ale nic nie robić ludziom?
A Gerwazy nie używa srebra w walce z ludźmi może dlatego, że srebro nie wytrzymałoby uderzeń o żelazo? Nie wiem, nie znam twardości srebra względem żelaza.
Poprostu dzisiaj naczytałem sie w innym wątku autentycznych płaczów, że jest za dużo questów i pytajników i ludzie się gubią więc jestem uczulony.
berial6 - Nikt ci nie karze przecież tego wszystkiego wykonywać. Zresztą większość zleceń sam akceptujesz jak rozmawiasz z przechodnimi. Ja mam tylko problem z zadaniami z kartami, ten cały gwent może i jest fajny, ale mnie zupełnie nie interesuje. Chciałbym jakoś wykluczyć te zadania ze zbieraniem kart, ale się nie da.
Pograłem trochę i dotarłem wreszcie na Skelige. Dosłownie jak nowa gra, teren zupełnie inny i te ogromne góry i długie kamienne schody robią niezłe wrażenie. W ogóle jak spojrzałem na mapę i te wszystkie wyspy wokół to mnie nieźle zaskoczyło. Licznik w grze pokazuje, 2 dni gry czyli już prawie 50h, a w grze jest jeszcze od cholery rzeczy do robienia.Gram na 3 poziomie trudności 19 poziom i jak ktoś wspominał przynajmniej w tym momencie którym gram robi się znacznie łatwiej. Po nie ruszaniu fabuły i robieniu pobocznych zadań przez pare dni. Mam nadzieję, że się to zmieni, bo na początku jak grałem to w Velen był i moment, że wczytywałem grę i brałem się za inne rzeczy, bo nie mogłem 1 z potworów ubić by przejść dalej. Teraz jest zupełnie na odwrót, przeciwnik z głównej ścieżki fabularnej 2 poziomy niższy i pada na kilka siaknięć nawet nie dałem mu się zregenerować.
Zobaczy się za jakiś czas co dalej, szczerze mówiąc ciężko się o coś w tej grze przyczepić, dziesiątki w ocenach totalnie zasłużone. Problem się robi tylko u mnie z trudnością i balansem przeciwników. Ktoś kto przesiedzi w velen i zrobi wszystkie możliwe zadania i pytajniki to później z fabułą nie będzie mieć pewnie żadnego wyzwania. No i pieniądze, nawet nie mam potrzeby zbierać tych wszystkich rzeczy, bo mam z 5000 orenów których nie ma na co wydać. Najwidoczniej ciężko jest coś takiego dobrze zrobić, może poprawią to jeszcze nieco w patchach. Z moim tempem to pewnie będę grać jeszcze dobry miesiąc.
bo mam z 5000 orenów których nie ma na co wydać
Orenów to znalazłem chyba najwyżej z 500 sztuk i podobnie Florenów, wymienione na jakieś 2000 NK u przyjaciela Yen. Domyślam się, że to przeoczenie bo wiele osób wciąż myśli że płaci Orenami. Pomyłka niewybaczalna dla fanów książek, zwłaszcza po kilku godzinach grania i ciągłym wielkim napisie 'Otrzymano 50 NK' ale jak ktoś gra tylko w gry to się do Orenów przyzwyczaił.
Ostatnio w radiu Muzo.fm które prowadziło konkurs Wieśka przez tydzien po premierze, jak i konferencję w Blue City z aktorami zadało pytanie: 'Jaką walutą płaci się w grze WIEDZMIN 3?' Zadzwoniła laska i odpowiedziała, że Orenami.. koleś uznał, że wygrała ;)
wymienione na jakieś 2000 NK u przyjaciela Yen
Może się mylę ale przyjacielem Yen był Molnar Giancardi z Gors Velen a w Novigradzie to chyba nie jest Giancardi.
Może mi ktoś wytłumaczyć jak się robi mutageny?
Mam 6 niebieskich mniejszych i jeden średni
Chcę zrobić jeszcze dwa średnie z tych mniejszych, żeby koncowo zrobic duzy. Wyskakuje mi jednak komunikat, że śedni mutagen już mam i nie mogę zrobić wiecej. Z kolei przy większym brakuje mi składników. Wtf?
Druga rzecz to przydzielane punkty. Rozumiem, że jeśli kupiłem sobie zwiększenie życia, ale do tych 12 okienek go nie włożę, to nie ma on żadnego oddziaływania na postac?
Trzecia
zebrał ktoś talię potworów? Mam dosłownie kilka kart, w tym naprawdę dobrych. Ale co z tego skoro nie mogę nimi grać :)
Jezusmaria chaos w notatkach jest po prostu nieznośny...Nazbierało mi sie tego tyle, że jak w queście muszę przeczytać jakąś notatkę to po prostu 15 minut szukania. Te gwiazdki przy nieprzeczytanych zapiskach to jakoś z dupy raz są a raz ich nie ma.
Pojawił się wypasiony mod (wnioskując z opisu) poprawiający poziom trudności.
http://www.nexusmods.com/witcher3/mods/139/?
Niestety, wymaga rozpoczęcia gry od nowa (ilość potrzebnego doświadczenia do lvl i chyba 2 skillpointy na level).
Byłbym nawet skłonny rozpocząć zabawę od nowa, ale pewnie każdy update z jakimiś zmianami wymagałby restartu, co mija się z celem.
Rozumiem, że jeśli kupiłem sobie zwiększenie życia, ale do tych 12 okienek go nie włożę, to nie ma on żadnego oddziaływania na postac?
Tak.
Swoją drogą, łatwo to sprawdzić samemu. No i trwa to krócej niż czekanie na odpowiedź.
Ja od kilku dni męczę się z questem "Statuetka od żołnierza". Gdzie można znaleźć Triss
spoiler start
po tym jak pomogła magom uciec ? Nie ma jej w Okrawkach w starej kryjówce ponieważ wyniosła się. Szukałem ją w Novigradzie, Velen dzisiaj będę w Białym Sadzie ją szukał.
spoiler stop
Sądziłem że tylko jedno zadanie jest ze statuetką a w grze a okazało się że jest kilka takich miejsc gdzie można znaleźć zaczarowane statuetki
gothmok ---> Słuchasz w ogóle co mówią do Ciebie bohaterowie? :D Jeśli pomogliście uciec magom, to...
spoiler start
Triss jest albo w Kaer Mohren, albo w Kovirze.
spoiler stop
Dzięki za odpowiedź. No tak nie byłem jeszcze w Kaer Mohren. Nie byłem jeszcze w Skellige. A do Koviru się nie dostane bo nie ma sposobu. To czemu zadanie jest jeszcze aktywne jak odpłynęła ?
Nie przerabiałem opcji, w której...
spoiler start
...Triss odpływa do Koviru, a więc znika z gry. Trudno powiedzieć, być może jest gdzieś przewidziana w fabule opcja, że się jednak spotkacie, choć wątpię. Jeśli odeślesz ją do Kaer Mohren to spotkacie się na pewno.
spoiler stop
Jestem po Wyspie Mgiel i ciekawi mnie jedna rzecz:
spoiler start
Czy jakies wybory w grze moga uratowac zycie Vesemira? ktos rowniez wie, czy Lambert ginie gdy nie ma keiry Metz w Kaer Morhen? Bo ewidentnie ratuje mu zycie
spoiler stop
Tal_Rascha --->
spoiler start
Śmierć Vesemira jest częścią opowieści i nie da się jej uniknąć. Lambert nie ginie bez względu na to czy Keira jest uczestnikiem bitwy czy nie.
spoiler stop
Ktoś też wszedł i nie mógł wyjść z wielkiego magazynu w dokach Novigradu? Jedno tylko wejscie jest otwarte z podwójnymi drzwiami, wejsc można, wyjsc juz nie bardzo. Niedaleko spotyka się po raz 3ci
spoiler start
fana Jagódki
spoiler stop
Swoją drogą ta sytuacja nieco mi to przypomina fana z serii ME. Obaj są upierdliwi.
Szukanie gearu Kota to świetna sprawa. Mowa o początku i klimatycznym miejscu, choć nieco krótkie. Dłuższe bieganie było już z 'serowym' zadaniem. Liczę na więcej takich miejsc, zwłaszcza w miastach. Choć pewna książka sugerowała, że to głównie zalety Wyzimy i Oxenfurt jako, że oba
spoiler start
są zbudowane na elfich ruinach.
spoiler stop
Handlarz w Złotym Mieście to póki co jedyny 'zwykły gracz', którego nie mogę pokonać. Nie dość, że ma masę szpiegów a potem sobie zbiera moich i wciąż ma więcej kart, do tego samego Geralta ;)
Czy Was też irytuje konieczność ponownego osadzania mutagenów w slotach po każdym loadingu? :D
Jasne, ale były już cztery patche, można wreszcie coś z tym zrobić. Złapałem się dziś na tym, że wyrobiłem sobie nawyk odpalania ekranu postaci po każdym wczytaniu sejwa.
tam miało być *mnie
ja nie mam żadnego problemu z osadzaniem mutagenów.
Mam problem z koślawą walką, ciągłymi gadaniem ze sprzedawcami, rozróżnieniem w rozmowach przycisków spacji i entera, znikaniem ikonek sprzedawców z mapy, pierdolnikiem w inwentarzu i dziale rzemieslnictwa i wiele podobnyhc
W dalszym ciągu irytuje mnie wczytywanie się npców. Ostatnio w jednej z misji fabularnej z Ciri na Skellige podczas pewnej rozmowy zniknęły mi napisy z dialogów oraz opcje dialogowe co zmusiło mnie do zabicia gry. Niestety często pojawiają się jakieś dziwne kwiatki. Ostatnio zauważyłem też, że coraz częściej płotka przy szybkiej jeździe pod górkę chowa głowę pod tekstury.
o jazda konno to kolejna rzecz. Człowiek dopiero z biegiem czasu odkrywa co zostało zrobione na odpier***
zmiana petard kolejna (i dlaczego nie widać pod tabem ile tych petard nam zostało?)
Gdy czytam te Wasze posty dochodzę do wniosku, że to jednak wersja PS4 jest tą bardziej dopracowaną.
Tak UVI, piję do recenzji ;p
Lokacje na pc wczytuja sie w 5 sekund na starym kompie bez ssd...na PS4 to chyba z minute trwa..
Ja bym szalu dostal jakbym co chwile ladowania mial po minute albo wiecej.
Też bym dostał, więc cieszę się, że to nie trwa więcej niż jakieś 10/15 sekund. Nie jest to jakieś ultra ekspresowe, ale do minuty daleko.
Poza tym, jakie "co chwilę"?
Udało się komuś zebrać ciężki set zbroi Ludu Olch? Znalazłem jedynie buty i ciekawi mnie czy komuś udało się zebrać całość. Jest w ogóle taki set, czy tylko jak choćby ze zbroją Zirael - pojedynczy element? Grałem raczej dokładnie, choć znaków zapytania zrobiłem jedynie 1/4 - nie trawię takich wypełniaczy.
Questy, fabuła, klimat, dialogi, wybory i ich późniejsze konsekwencje - to trzyma mnie przy kompie i nie pozwala odejść :).
Jak większość irytują mnie niedoróbki (nie ma sensu powtarzać, każdy już je tu wymienił) i kiepskie decyzje projektowe. Dlatego choć gra jest absolutnie świetna i poprzeczkę "sandboxowym RPG" stawia wysoko, to maksymalnej oceny bym w życiu nie dał, bo jednak tu i ówdzie widać taką... niechlujność wykonania.
Część rzeczy poprawiły już patche - ostatni choćby taki upierdliwy drobiazg jak NIEMOŻEBNIE irytujący komunikat o zmianie kontrolera (gram padem) po zrobieniu sejwa. Już się nie pojawia :) Swoją drogą, to osobiście jestem za tym, żeby te patche wychodziły z mniejszą częstotliwością, ale były lepiej przetestowane. Sytuacja, że patch (ostatni 1.05) który naprawia konkretny bug z doświadczeniem, ale w zamian za to masakruje alchemie jest dość... kuriozalna :).
Pewnych rzeczy patche IMO nie naprawią. Klonów jest sporo, ewidentnie jest to problem ;/. Denerwuje przenikanie się obiektów (serio w grze z 2015 takie coś i na taką skalę ?). Kompletnie rozkłada mi tą fantastyczną słowiańsko - przaśno - swojsko - brudną atmosferę sytuacja, w której widze jak podczas emocjonującego dialogu gałęzie przenikają przez ścianę i się w niej kołyszą ;-). No ludzie... Irytujący jest pop-up tekstur, który nasilił się po patchu 1.04. Gram w ustawieniach wysoko -średnich (z naciskiem na wysokie) i potrafi to zdenerwować i to mocno, silnik nie do końca radzi sobie ze streamingiem, delikatnie pisząc ;-)
Pomijając technikalia, to multum "?" na mapie, też nie zaliczył bym do plusów. Ilość zmasakrowała jakość - bo albo "kontrabanda" albo "bandyci". Nudy na pudy (Inkwizycja ze "znajdźkami" cierpiała na podobny problem, ale tam można było choćby pogłówkować przy astrariach, w Wieśku nie), dobrze przynajmniej, że można te "?" olać - uff...
Irytuje też skopany balans. Wiedźmin 3 to jeden z niewielu tytułów, gdzie świadomie i z premedytacją w pewnym momencie przełączyłem się na easy, bo wtedy dostaje się najwięcej pkt. doświadczenia za questy i potwory.. No to już są jaja - ci, którzy "nie chcą iść na łatwiznę" są za to... karani, bo im wyższy poziom trudności, tym mniej xp. Kuriozum.
Jeśli idzie o niedoróbki, to mógłbym tak jeszcze długo i długo :) Nie zmienia to jednak faktu, że od samej gry nie mogę się oderwać i na pewno na jednym przejściu się nie skończy. Merytorycznie to jest miazga, a nie byłem jeszcze na Skellige. Konkurencja ma poprzeczkę postawioną bardzo wysoko... i bardzo dobrze :)
koobun ---> Loadingi na PS4 poprawiły się po łatach, ale faktem jest, że konsola ledwo zipie. Nawet w cut-scenkach pojawia się ikona ładowania, choć teraz i tak trwa to szybciej, niż w wersji, którą dostaliśmy do recenzji. Gra jest nadal skopana w wielu aspektach, pomijam już nawet częste glicze i inne duperele, ale niedawna akcja z doświadczeniem, źle naliczające się bonusy z mutagenów, które trzeba po sejwie wyjmować i wkładać z powrotem - sry, przy całej mojej miłości do tej gry to są rzeczy, które irytują niemiłosiernie. Przy drugim PT już na zwykłej wersji wychodzą też duże niedoróbki w kwestii balansu, na ostatnim poziomie doświadczenia gra jest absurdalnie wręcz łatwa, znaki są zdecydowanie OP. Sporo trzeba tu jeszcze poprawić, żeby diament został należycie oszlifowany.
Przecież ja nie twierdzę, że nie należy W3 szlifować, i że błędy nie występują. Ładowanie poprawili, a i w dniu premiery było o wiele krótsze od choćby tego co zaserwował Bloodborne (robiony, było nie było, tylko na jedną platformę). Doczytywanie tekstur występuje również na PC, glitche to sprawa wspólna wszystkich platform.
Chodzi o to, że błędy, na które powyżej narzekacie, np. patent z mutagenami. Na PS4 jest tego zdecydowanie mniej, a przecież to miała być ta najbardziej niedorobiona wersja.
Kończę temat, bo zaraz rozpętam zadymę.
Ja gram na pc i bledow nie mam/ nie widze. Gram 35h i gra ani razu nie wywalila do pulpitu. Plotka moglaby sama przeskakiwac przez plity bo mnie to demerwuje.
Ja np. nie miałem żadnych crashy przy wiedźminie 3 przy poprzednich patchach (no ok, czasem jak grzebałem w ekwipunku to mnie wywalało, później przestało i wszystko chodziło bez problemów).
Teraz jednak po 1.05 mam freezy nie w samej grze a podczas ładowania (podczas opowieści, gdy gra się ładuje). Nie jakoś strasznie często, no ale już kilka ładnych razy tak miałem.
Jak zablokować interfejs (życie, energia, wybrany znak) żeby się nie chował automatycznie?
Dzisiaj przebiłem swój rekord w spędzaniu czasu na grach 6,5h. Niech to będzie najlepszą rekomendacją. Nowy Wiesiek wciąga jak bagno. Wiedźmina 1 uważałem za średniaka, dwójka trochę lepsza, a trójka to IMO arcydzieło. Nie pamiętam, by kiedykolwiek gra mnie tak wciągnęła. Dla mnie GOTY i aż żałuje, że nie pokusiłem się o kolekcjonerkę. 10/10
Przeglądając osiągnięcia do wiedźmina 3 zauważyłem MASĘ odniesień:
-"Doppler effect"
-Can't touch this!
-Friends with benefits
-Fist of the south star
-fire in the hole
I chyba nazwy niektórych questów w novigradzie to easter eggi?
Zwiastun nowego DLC, wyglada na zadanie low levelowe.
https://www.youtube.com/watch?v=A6JiHf7G9ug
Drugie DLC to tak jak sie spodziewano - nowe karty :)
Mógłby mi ktoś pomóc ? :) Wykonuje wlaśnie zadanie "Mistrz Płatnerstwa". Jestem już na Undvik i ...
spoiler start
W kuźni już byłem w trakcie zadania z poszukiwaniem Craiga. Ubiliśmy giganta, przegrzebałem całą jaskinie i nic nie znalazłem. Wróciłem do kuźni, łąże, patrze, szukam, nic nie ma...
spoiler stop
Co mam robić ? :)
[68] ja rozumiem, ze to są darmowe DLC itd, fajnie. Ale jaki jest sens dawać teraz DLC ze sprzętem na 5-10 level czy zadanie na 4 skoro większość ludzi jest już w endgame? Już bym wolał paczkę nowych fryzur i zarostu.
Kolejny powód aby czekać z graniem. Mam zainstalowanego W3 ale patrząc na to ile jeszcze łatania im zostało nie odpaliłem nawet jeszcze. Szkoda zdrowia. REDZI potrafią stworzyć naprawdę świetne gry ale już tradycyjnie nie dają sobie rady z kwestiami technicznymi.
Fett -->
Kuźnia jest w małej jaskini obok drogowskazu, a nie w tym rozpadającym się budynku z trupami, który zwiedzałeś szukając giganta. W niej znajdziesz poszukiwane narzędzia (i trolla).
[71]
Jedynym usprawiedliwieniem, by nie grać w Wiedźmina jest nieposiadanie Wiedźmina. A i w takim wypadku należałoby szybko to zmienić. Błędów wcale nie ma tak dużo jak mogłoby się wydawać po komentarzach, a te które się zdarzają, nie przeszkadzają w grze na tyle, by psuć jej odbiór.
Widze, ze juz mozna sciagnac nowe DLC. ktos wie, gdzie mozna nabyc te nowe karty?
[71]
Moze to kwestia podejscia, ale gdybym nie kliknal w ten watek, nie dowiedzialbym sie, ze gra jest spartolona w kwestiach technicznych ^^. Poza zapalaniem swiec, nie bylo niczego, co przekroczyloby moj prog tolerancji.
Hahaha w misji gdzie uwalniałem J
spoiler start
askra
spoiler stop
, obrazy nagle zaczęły eksplodować wyrazistością!
To się nazywa cudowny dotyk! Wyobrażacie sobie Monę Lisę 3x2 metry?! Jadę do Luwru!
https://youtu.be/Bt7GIuV0Mwk
[75]
Pewnie wszystko zależy od wspomnianego progu tolerancji:) Mimo wszystko nie chcę się na razie przekonywać na własnej skórze, że mam ten próg zbyt niski względem tego co mogę znaleźć. A jak czytam to można tego znaleźć całkiem sporo.
Mój tzw. backlog jest długi jak jasna cholera więc i tak mam w co grać. W3 może spokojnie poczekać:)
koobon
zgadza się, mój błąd, poprawione.
"Wysoki próg" oznacza, że możesz więcej wziąć na klatę. A chyba chodzi ci o coś przeciwnego.
Kurcze serio ta 'nowa talia' z DLC to tylko skórki kart najważniejszych postaci z Wiedzmina, chyba że osobne karty ale nie bede go instalował póki co bo np taki Avallah w wersji podstawowej mi sie bardzo podoba(to najlepszy szpieg!).
Misja z DLC.. cóż tak myslałem, że ta wioska jest zbyt cicha i będzie tu jakieś DLC. Tak samo z posiadłościami pewnie przy mieście, choć może jeszcze nie uaktywniłem tam misji a wiec nie spoilować ;) Pewnie wampir 'spierdalać' będzie w DLC i może w którejś, skoro nikt go nie znalazł.
W tej wiosce własnie jeden chłop mówi: " War, war never changes"
Ktoś wie, na który level jest dokładnie zadanie z DLC?
[79] Chodzi ci o wampira z trailera ktory sie pyta o date?
Jest on w grze a konkretnie w
spoiler start
w krypcie ktora jest w novigradzkich kanalach
spoiler stop
Pewnie wampir 'spierdalać' będzie w DLC i może w którejś, skoro nikt go nie znalazł.
Nikt go nie znalazł? Kto ci takich głupot naopowiadał. Nie wiesz gdzie go znaleźć nie znaczy, że inni nie wiedzą. Wampir z trailera jest normalnie w grze, ciekawie ukryty, ale nie jest nie do odnalezienia...
Co do jakiś błędów co ludzie narzekają. Jedyny z jakim miałem problem to pojawianie się postaci blisko mnie. Na patchu 1.03 nie mam ani żadnych crashów ani problemów z dostawaniem punktów doświadczenia.
Takie głupie pytanie- co się dzieje przy skończeniu aktu pierwszego? Jakieś questy stają się niedostępne, te rozpoczęte się anulują czy co?
To ta gra jest podzielona na akty? O.o Kiedy sie kończy pierwszy akt?
spoiler start
Jestem w momencie kiedy Yennefer zdejmuje klątwę z Umy/ Avelaacha
spoiler stop
^ LoL
Cóż, właśnie skończyłem grę i...
spoiler start
sam nie wiem co myśleć. Spieprzyłem wszystko - po całości. Najgorszy ending. Ach... W sumie, było trochę jak w książkach. Wszystko na koniec się popieprzyło.
spoiler stop
Kolejne głupie pytanie :) Gram w pracy :P A tam mam ograniczony dostęp do Internetu. Czy istnieje jakieś miejsce gdzie móglbym bezproblemowo ściągnąć patcha od 1.02-1.05? Serwery GOLa są nieskore do współpracy. Poza GOG Galaxy oczywiście
@Tal_Rascha
spoiler start
Tę książkę się oddawało magowi w wieży? Bo jestem strasznie materialny i chciałbym ją mieć w eq.
spoiler stop
[89]
spoiler start
Tak, ksiazke niestety trzeba oddac, nie ma chyba mozliwosci pozostawienia jej dla siebie
spoiler stop
WalterWhiteWalker---> Jakie zakończenie uzyskałeś? Tylko pamiętaj, żeby użyć spoilera.
@kylo19
spoiler start
Ciri weszła do tego portalu czy czegoś od koniunkcji, pojawiła się w jakimś świecie zniszczonym przez białe zimno i weszła w jakieś światło, tyle o niej. Geralt zaś poszedł po medalion do wiedźmy, która go ukradła Ciri. Nie podobało mi się i tak jak w książce nie pozostawiło mi żadnych wrażeń.
spoiler stop
WalterWhiteWalker---->
spoiler start
Takie samo zakończenie miałem ja. Ponoć są jeszcze dwa - Ciri jako cesarzowa i jako wiedźminka. Uważam to z cesarzową za chyba najgorszy ending, ale winię się za to, że doprowadziłem do jej śmierci.
spoiler stop
Mi aż trudno uwierzyć, że takie genialne uniwersum skończyło się w taki nie ciekawy sposób.
spoiler start
Też oczekiwałem czegoś więcej, ale po chwili zastanowienia się stwierdzam, że obydwa zakończenia (to ze śmiercią i Ciri jako wiedźminką) są bardzo dobre. Za drugim razem tak pokieruję grą, żeby Ciri poszła na szlak.
spoiler stop
Biorąc pod uwagę ile wiedźmin zarobił to wątpię, że to będzie ostatnia gra w tym uniwersum. Może zrobią jakaś serię z Ciri w roli głównej.
Wolałbym żeby zrobili grę we wcześniejszej epoce, gdy jeszcze produkowano wiedźminów.
A ja to bym chciał teraz grę dziejącą się podczas pierwszej koniunkcji.
A ja dalej nie rozumiem tego gwinta. Zagrałem pełno gier, a wygrałem może dwie. Próbuję zagrać taktycznie, a przeciwnik ni stąd ni zowąd rzucają jakąś kartą, która ma 9999999 ataku. Jest gdzieś jakiś spis handlarzy, u których można zakupić karty oraz osób, u których można je wygrać?
Jest w necie. Gwint jest dosyć prostą grą, gdy załapie się o co właściwie chodzi.
Przeszedłem w Velen wszystkie misje poboczne związane z gwintem, tj. pokonałem NIBY najtrudniejszych graczy.
ALE
za cholerę nie mogę pokonać tego jebańca
w tej sytuacji uważam, że gra najzwyczajniej w świecie oszukuje, bo ten fiut potrafi rzucić na raz 4 szpiegów.
Ja też potrafię rzucić na raz czterech szpiegów.
Talia północnych królestw -> szpiedzy -> manekiny -> Yennefer i jeszcze ze dwie karty przywracające zabite jednostki -> 0 zabawy pogodą i żadnych śmieciowych kart w talii -> karta z Foltestem od gościa z zamku w Wyzimie -> wszystkie partie wygrane, nawet te, w których przeciwnik spamuje jednostkami z talii potworów
no to gdzie to jest na raz? Tak żongolować to i ja umiem. A on nie używa żadnych z tych kart. Po prostu ma zawsze 4 szpiegów. Karty przywracajace zabite jednostki to używa do swoich łuczników, którzy mają notabene wartość 10. Przegięte..
Żadne żonglowanie, nie raz i nie dwa wylosowało mi rękę z czterema szpiegami.
Pokaż na mapie gdzie jest ten dziad, a sprawdzę go w wolnej chwili.
To jest chyba handlarz ze Złotego Miasta, ten co sprzedaje miksturę respec i dokumenty maga tyromanty.
Dotarłem na Wyspę Mgieł, ale anulowane zostały zadania
>Szukanie pomocy w Velen (Letho nie spotkałem, a z Keirą... nie wyszło)
>Spisek
Grać dalej czy może wrócić i zrobić zadanie 'spisek'? Czy niepodejście do zamachu skutkuje złym zakończeniem? Tylko proszę bez spoilerów.
[102] Pisałem o tym handlarzu, że to póki co najtrudniejszy przeciwnik w karty. Ma szpiegów pełno i karty przywracające z talii odrzuconych, tak wiec zawsze użyje niemal całej swej talii, do tego zbierze moich szpiegów ale po kilku razach udało mi sie go przekabacić. Gram z trudniejszymi przeciwnikami głównie ulubionym Nilfgaardem z cesarzem sprawdzającym 3 karty ale tutaj koleś blokuje to i tak. No wiec kilku szpiegów od razu trzeba rzucić, mieć tylko 1 mróz(pozostawiony na dobry moment), reszta pogody niepotrzebna, jak i z 3 manekiny wystarczą do zbierania szpiegów. Sporo bohaterów też potrzeba(choć ja miałem chyba 4 na 10 i Yen na 7) oraz kilka przywracajacych z talii odrzuconych. Trzeba wymusić wygraną za 1 razem a potem wy w kolejnym wystawił mase w linie 'miecza'. Wrzucić mu mróz i czekać aż wywali reszte szpiegów. Będzie dorzucał i dowalał kart i raz można mu pozwolić wygrać ale warto też podwoić którąś linię x2 Rogiem. Da się go pokonać.
Kocham Gwinta i jestem w tym zajebisty :D
po napisaniu posta wygrałem dosłownie za pierwszym razem - przy czym okazało się, że nic od niego nie dostałem oprócz sznurka. Musiałem go już kiedyś pokonać.
Wkurzyłem się za to niemiłosiernie. IMO poziomem trudności dorównuje mu lichwiarz z miasta, który masakruje potworami. Gdy w końcu go pokonałem dostałem kartę mgieł... Noż do kurwy nędzy.
Nie mam zbytnio już do kogo pójść, a w dalszym ciagu mam bardzo słabą talię elfów i dosłownie kilka najsłabszych kart potworów.
Ja pokonalem wszystkich, lacznie z turniejem w Novigradzie przy uzyciu Krolestw Polnocy i Foltestem co usuwa efekty pogodowe. Kluczem do wygranej jest odpowiednie uzywanie szpiegow i kukielek. Pozniej gdy juz mamy pare kart bohaterow to gra staje sie trywialna.
Przeciwko talii potworow dobrze sprawdza sie pozoga i karta co zamraza pierwszy szereg.
Poszedłem sobie do niego kolejny raz i teraz żaden z nas nie miał ani 1 szpiega :D wywalił wszystko w 1 runde i został z niczym potem. To już chyba 3 raz tak do niego wracam, pyszałek cwany ;)
Nagroda od niego jaką pamiętam to chyba Endriaga(siła 2), Bibliotekarz też jest sprytny, ten przy Rynku i dał Mgłe a Niebo tłusta karczmarka w 'Nigdzie'.
Karty od zwykłych graczy są randomowe ale mają jakieś określone bariery 'co można otrzymać' chyba. Gra chyba nagradza zazwyczaj tym czego się wcześniej nie wygrało ale mogło kupić.
Avallah(nie mam je jeszcze) szpieg to chyba najlepsza karta, bardziej mi sie podoba niż Geralt czy Ciri.
Gram bez nowych skrórek, bo te są w większości mało ciekawe zwłaszcza smok, Regis(przypomina elfa) i Yen(Storm?).
Z tego co zauważyłem, nie bardzo opłaca się grać z handlarzami. Dobre karty dostaje się od przeciwników z questów, a handlarze mają głownie betki. Muszę zrobić tour po karczmarzach i może uda mi się skompletować talię, bo choć zrobiłem wszystkie questy związane z karcianką, wciąż nie wpadło mi trofeum za pełną talię.
Przeciwko talii potworow dobrze sprawdza sie pozoga i karta co zamraza pierwszy szereg.
Nie korzystam z tych kart. Wywaliłem wszystkie efekty pogodowe i pożogi, wolę róg dowódcy, czy jak ten efekt nazywa.
Przeciwnicy spamujący potworami mają tendencję do wywalania wszystkiego w pierwszej turze, którą i tak zwykle poddaję po wyłożeniu wszystkich szpiegów jakich mam na ręce. Na kolejne dwie zostają z paroma kartami, a ja kilkunastoma w tym z paroma bohaterami. Zawsze wygrywam.
No po prostu no nie, albo ja jestem jakiś ułomny albo nie wiem. Zagrałem wczoraj z około 7 kupcami, kowalami itp. A wygrałem tylko 1 grę w gwinta z karczmarzem w Novigradzie przy porcie. Przeważnie gdy mają już mało kart to rzucają 3 szpiegów pod rząd i potem ja jestem w plecy. Ruchy mają przewidziane od początku do końca.
[113]
Ty tez musisz juz po zobaczeniu pierwszych kart przemyslec strategie od poczatku do konca, na tym to polega. Zwlaszcza jest to istotne przeciw Cesarswu Nilfgardu, nie mozesz doprowadzic do remisu w ostatniej rundzie (a tam remis najczesciej wystepuje) bo przegrasz.
Staram się, na początku rzucam wszystkich szpiegów jakich mam, aby mieć jak najwięcej kart, potem jeśli przeciwnik rzuci łucznika z 4 punktami ataku ja staram się rzucić łucznikiem z 5, próbuję iść krok w krok za przeciwnikiem. Wczoraj miałem 8 kart przeciwnik 6, rzucił dwoma szpiegami, potem dwoma kartami z których mógł "przywołać" sobie odrzuconą i dało mu karty 2 karty z 10 pkt. ataku.
Warto pamiętać również o tym, że cholernie ważne jest zbudowanie odpowiedniej talii, a do tego potrzebujesz kart. Dlatego w gwincie najtrudniejsze są początki, bo z początkową talią niektórzy przeciwnicy są nie do przejścia, za to później gdy już masz paru szpiegów i jakieś manekiny, walki stają się banalne.
Dopóki masz słabą talię musisz kombinować i liczyć na łut szczęścia. Pamiętaj też, że im więcej masz kart w talii, tym mniejsza szansa, że wylosujesz rękę z tymi dobrymi, dlatego utrzymuj minimalną wymaganą ilość.
Musisz też nauczyć się poddawania partii. Nie warto przebijać za wszelką cenę. Jedną, zwykle pierwszą, możesz bez bólu oddać. Jeśli masz w talii (a powinieneś mieć) jednostki przywracające do życia, to jest szansa, że i tak odzyskasz to co ci padło w pierwszej turze.
Małe podpowiedzi. Na razie pewnie masz tylko jedną talię, tą pierwszą.
Bierzesz króla z ładną pogodą jako specjalny ruch.
i teraz tak, z gorszymi graczami nie potrzeba większej taktyki
lepsi
nilfgard ma dużo szpiegów i manekinów
potwory smapują masą kart wiązanych
elfy przywracają swoje jednostki
Ważne jest żeby się wyprztykać się ze wszystkich kart w pierwszej rundzie.
Ja robię to zwykle tak, że w pierwszej rundzie dążę do zwycięstwa. W drugiej rundzie rzucam szpiegami albo najsłabszymi kartami, żeby przeciwnik pozbył się częsci swoich, potem pasuję. W trzeciej napierdalam czym sie da. Kwestia praktyki, zeby wiedziec jakie karty zachować na koniec, np. nie zawsze musisz zachowywać najlepsze na koniec.
Przeciwnik zwykle w 1 rundzie pasuje, gdy rzucę róg i podwoje sile swoich kart. Warto tez nauczyc sie, kiedy przeciwnik rzuca pozoge. Zwykle jest tak, że rzuca swoje slabe jednostki na starcie. Wtedy na 90% ma pozoge w zanadrzu.
Najsilniejsi prakjtycznie w ogóle nie korzystając z kart pogodowych, aczkolwiek mróz przydaje się w walce z potworami.
Ogólnie musisz na starcie nazbierać trochę kart. Jeśli nie możesz pokonać kogos zapisz sobie kto to był i idz do następnego
druga rzecz to trzeba nauczyc sie modyfikować talie, nie mieć jednej stałej.
i nie zgodzę się, że pierwszą najlepiej przegrać. Przeciwnik nie rzuca wtedy najlepszymi kartami
Błędem jest dla mnie też rzucanie na początku szpiegami w celu umocnienia swojej talii. Jeśli goś ma manekiny to tylko zwiekszasz jego możliwości.
Ja mam inną taktykę. Mam jedną talię (Królestwa Północy), której nie dostosowuję do przeciwników, co najwyżej dodaję jakieś bardzo dobre, wygrane karty (pamiętając jednocześnie o wywaleniu z talii słabszych - zachować jak najmniej kart w talii). Żadnych efektów pogodowych i pożogi (która wydaje mi się nieprzydatna, bo działa na wszystkie karty, a nie tylko na przeciwnika), tylko róg dowódcy.
Jeśli coś poddaję to pierwszą partię. Jeśli na ręce mam szpiegów (czyli zawsze przynajmniej dwóch - w talii pięciu) to ich zagrywam w pierwszej kolejności. Przy odrobinie szczęścia mam też manekina i ze dwie karty przywracające.
I teraz tak, zagrywam szpiegów, jeśli przeciwnik robi to samo, zabieram manekinem i zagrywam. Żeby podtrzymać ruchy przeciwnika, zagrywam jakieś dwie karty jednostek, z czego jedną przywracającą. Poddaję, zwykle zostaję z 13 kartami przeciwko 6. Zagrywam kartę przywracającą, nią przywracam kolejną przywracającą, a tą kolejną jednostkę i w ten sposób, za jednym ruchem i kosztem jednej karty, mam na stole trzy jednostki i jakieś dwanaście kart na ręce. Nie ma bata żeby to przegrać.
i nie zgodzę się, że pierwszą najlepiej przegrać. Przeciwnik nie rzuca wtedy najlepszymi kartami
Najlepszymi nie, ale zwykle i tak wywala kilka kart, a chodzi o to, żeby zostawić go z małą ilością jednostek na ręce. Jeśli ja mam kilkanaście kart, a on parę to choćby to były jednostki po 10 to i tak to przegra.
Przeciwnik zwykle w 1 rundzie pasuje, gdy rzucę róg i podwoje sile swoich kart.
No to jest kompletne marnotrawstwo. Sam zauważyłeś, że przeciwnicy zostawiają najlepsze kart na koniec i wtedy róg jest potrzebny, a nie w pierwszej gdy pozbywa się blotek.
[119] This
Z tą różnicą, że ja gram Nilfgaardem z błotem którego właściwie używam tylko do podtrzymania ruchu, generalnie jak już się uzbiera kilka (z 5?) kart bohaterów to taktyka sprowadza się do wymuszenia na przeciwniku wywalenia czego się da w pierwszej rundzie. Nawet jak się ją przegra to i tak dwie ostatnie są w kieszeni.
Kurwa znowu nie dostaje expa za questy...No mnie uj szczeli, jak w crpgu można z*ebać tak fundamentalną kwestię. Miałem moda na exp, wszystko działało jak należy. Do dzisiaj. Nie dostaje expa za nic, questy główne 0, zlecenia 0, questy poboczne 0...
No i w spoilerze...
spoiler start
1. Co trzeba zrobić żeby Dijkstra pojechał do Kaer Morhen pomóc w walce? Domyślam się, że odzyskać jego skarb. Ale jak to zrobić? Ten quest mi jakoś zginął a nie pamiętam żeby wyskoczyło, że zakończył się niepowodzeniem.
2. Oczywiście podjąłem po raz kolejny złą decyzję i w queście w którym Geralt szuka wariata który napadł na Priscille zabiłem tego łowcę...Dzisiaj znalazłem kolejnego trupa w okrawkach, okazało się, że to nie on i morderca dalej grasuje. Da się jakoś go jeszcze złapać czy po ptokach?
spoiler stop
Jeżeli nie naprawię problemu z doświadczeniem to po prostu polecę głównymi zadaniami do końca, mam 27 level więc raczej będę w stanie to zrobić i już. Na bank nie dam W3 10tki za takie mocarne bugi..
Już parę razy padło zdanie, że Geralt podróżował z Eredinem. Nie kojarzę tego ani z Sagi, ani z gier. Kiedy to było?
berial-->
Eredin porwał Yennefer, Geralt za nią ofiarował siebie. Eredin tym sposobem chciał zwabić Ciri.
To chyba żaden spoiler bo wyjaśnione już w dwójce. W sadze tego nie było.
KoRReq Na jakim patchu grasz? Na 1.03 problem z expem u mnie nie występuje.
U mnie też tego problemu nie ma- co więcej,
od Wyspy Mgieł do 4 questów w Novigradzie
nabiłem 7 leveli (22-29), w jedyne 3 czy 4h. Więc exp leci ponad dwa razy szybciej- nawet i 2000 za jedno zadanie.
45 czy 50h (zegar w grze się zresetował), a ja jestem na może 70%, zadań pobocznych nawet nie tykam. Te 200 to nieduże przekłamanie.
Użycie siły na Djikstrze w łaźni lub handel za informacje niesie za sobą jakieś duże zmiany dla zakończenia?
Najpierw, choć kolejność "zagran" dowolna, wprowadzili wysoki level maksymalny. Do niego dodali mnóstwo itemkow na wysokie levele. Porobili mnóstwo, niezłych, questow które chciałoby się robic. I ktoś nie omieszkal wreszcie wpaść na idiotyczny pomysl by do tego wszystkiego dodac ograniczenia levelowe na zdobywany exp za questy. A na koniec ktoś ten system totalnie schrzanil i nie potrafi naprawić.
Najlepszym pomysłem byłoby zrezygnowanie z tego gowna całkowite zamiast probowania naprawy. Mam wrazenie, ze zdecydowana większość graczy chętnie by przyjela to dodatkowe doświadczenie. Szczególnie gdy ci co koncza przynajmniej po części przez to nie mieli okazji uzywac w ogole itemkow na wyższe levele bo nigdy do nich nie doszli.
A nawet jeśli sa tacy którym takie zabieranie expa pasuje to i oni zapewne jakos szczególnie by się nie skarżyli gdyby to zniesiono.
Ogolnie można rzec iż CDPR wbrew graczom, i z wielkimi problemami i ciaglymi bugami, forsuje idiotyczny system którego likwidacja bylaby szybka i latwa, jak pokazuje zrobiony minimodzik przez graczy.
Poki co gry nie mam, zdecydowanie czekam az ja doprowadza do stanu 1.0 ;), ale jeśli ja kiedyś zakupie to pierwsze co zrobie to poszukiwania modu na likwidacje tego bzdurnego systemu przyznawania expa.
Może tez ktoś zlikwiduje ten kolejny idiotyzm z karaniem graczy za granie na wyższym poziomie trudności odbieraniem im expa.
Jeśli chcesz porządnie sobie postac wylevelowac, poznac wszystkie jej możliwości i dostępne itemki, to pierwsze co trzeba zrobić to powalczyć z CDPR by "oddal" exp, niezły pomysl ;p
Mam pytanie. W drzewku alchemii jest jest skill, który zwiększa odporność na toksyczność.
Receptura 1 poziomu to np. jaskółka a receptura 2 poziomu to ulepszona jaskółka czy jak?
bone_man ---> Tak jak mówisz. Skill jest świetny. Z maksymalnej toksyczności 100, ten skill mi zwiększył pod koniec na ponad 200.
PS. Poczekam, aż gra zostanie całkowicie załatana i wyjdzie pierwszy DLC (Serca z Kamienia) i przechodzę Wiesia drugi raz.
PPS. A gdy wyjdzie "Wino i Krew" przechodzę Wieśka 3 raz :-).
Ok, dzięki. Pytam, bo gram na modzie zwiększającym trudność i z tego, co widzę działa tylko pierwszy poziom skilla. Dwa pozostałe sprawiają, że odporność na toksyczność jest taka sama, jak na 1 poziomie, pewnie błąd.
53 godziny, wiedźmin 3 skończony an 32. poziomie postaci. Zakończenia:
spoiler start
>Ciri żyje, zostaje wiedźminką, potem odjeżdża zostawiając Geralta
>Geralt wybiera Yennefer
>wojnę wygrywa Radowid
>Emhyr zostaje zamordowany
>Cerys włada Skellige
>Baron popełnił samobójstwo
Więc w sumie mam zakończenie mieszane- ponoć oddanie Ciri jest uważane za to najbardziej pozytywne, a Radowid to chyba 'ten gorszy władca', Emhyr chyba byłby lepszy
spoiler stop
ja tez dzis skonczylem, nie wiem ile gralem, ale bedzie ponad 100h. 35 lev.
spoiler start
Ciri zostaje wiedzminka i uwazam to za najlepsze zakonczenie
Geralt wiedze szczesliwe zycie z Triss w Kovirze
Nilfgaard podbija Polnoc, powstaje na nowo Temeria jako panstwo wasalne
Cerys jest krolowa Skelige, Wyspy sie bogaca i panuje ogolny dobrobyt
Irytuje mnie tylko brak zadnych informacji odnosnie tego kto wlada Temeria, co sie dzieje z Loza, Jaskrem, Zoltanem.
spoiler stop
Ciekawe gdzie czasowo zostana wrzucone dodatki, ten pierwszy ma byc chyba w Oxenfurcie to pewnie wrzuca go gdzies w srodek rozgrywki, mam jednak nadzieje, ze drugi dodatek bedzie sie dzial po watku glownym, bedzie to dodatek na levele 35+ i zostana wyjasnione dalsze losty pewnych postaci.
Gra sprawila mi wielka radosc, napewno nie jest idealna ale i tak uwazam Wiedzmina 3 za najlepsza gre ostatnich lat. Az zal bylo konczyc rozgrywke, ale napewno wroce do niej nie raz.
Tak z ciekawości- co trzeba zrobić, by
spoiler start
wygrał Emhyr, nie Djikstra? Zabicie Radowida oznacza wygraną Djikstry, nie zabicie- wygraną Redanii. Więc co takiego trzeba zrobić, by zabić Radowida i by Djikstra nie dorwał się do władzy?
Zakończenie z cesarzową Ciri zależy TYLKO od tego, czy przed walką z wiedźmami i generałem Gonu zameldowaliśmy się u Cesarza?
spoiler stop
W sumie fakt, 'wiedźmińskie' zakończenie to chyba najlepszy wybór.
spoiler start
właśnie tego chciała Ciri
spoiler stop
Po zakończeniu odblokowują się jakieś nowe questy?
spoiler start
Ja zabilem Radowida, zaraz po tym bylo spotkanie gdzie Roche mowi Geraltowi, ze Cesarz w zamian za pozbycie sie Radowina i ustanie partyzantki wycofa wojska z Temerii, w tym momencie Dijkstra mowi, ze plany sie zmienily i na zadne umowy nie ma mowy, mialem wybor albo pozwolic Dijkstrze zabic Roche'a, Talara i Ves albo stanac w ich obronie co skonczylo sie smiercia Dijkstry.
Nie wiem co trzeba zrobic by Ciri zostala Cesarzowa, ja ogolnie popieralem ja w rozmowach, rzucalem sie sniezkami itd. Emhyra olalem i po walce w Kaer Morhen spotkalem sie z nim dopiero w czasie uwalniania Fringilii Vigo
Ciri jako wiedzminka w cutscenie wydawala sie byc bardzo szczesliwa, watpie by zycie cesarzowej by sie jej spodobalo
spoiler stop
Zainstalowałem patch 1.05 i nie mogę się dostać do gry, ekran wczytywania jest w nieskończoność. Przedtem wszystko śmigało. Ktoś miał coś podobnego bądź wie, jak z tego wybrnąć?
znacie może zasady przydzielania kart po wygraniu z poszczególnymi kupcami?
dwa razy dostałem karty z tzw. dupy po mróz i mgłę.
Za trzecim razem, gdy dostałem słoneczny dzień zagrałem ponownie i dostałem zupełnie inną kartę. Wskazywałoby to na zupełną losowość. Jednak gdzieś te wszsytkie karty trzeba dostać, chyba nie może być tak, że mam 2 mrozy i dostaję trzecią taką samą kartę, nie otrzymując innych.
Druga rzecz, że w innym miejscu po wygraniu nie dostałem kary w ogóle. WTF?
Dostajesz losową kartę za pierwszą wygraną z każdym kupcem, jak zbierzesz wszystkie to już nie będziesz dostawał kart.
być może już ktoś to znalazł: w grze bedac w sklepie, na danym itemie jest by sprawdzic statystyki wciskając "I" - lecz wtedy wylazi ze sklepu. Jak sprawdzic dany przedmiot tzn rzeczone statystyki ??
Daleko do końca jak jestem:
spoiler start
w Kaer Morhen? Ubiłem właśnie widłogona
spoiler stop
[142]
Z watkiem glownym powoli zblizasz sie do konca, ale wiele zalezy od tego, ile zadan pobocznych ci pozostalo
Gdzie w Velen kupię Szakłak? Czy przedmioty zielarzy są za każdym razem losowe?
kluha666 ---> Wystarczy, że gdzieś zanurkujesz. Szakłaku jest pełno pod wodą.
[143]
Zadań pobocznych mam jeszcze sporo, tyle że mam ten cholerny problem z doświadczeniem, zadanie z siedliszcza jest na 19 poziom, ja mam 24, i za chwilę nie dostanę za tego questa doświadczenia.
Nie ogarniam niektórych mechanizmów tej gry....
Dla mnie też "wyszarzanie" questów jest bezsensowne. Jedynie zniechęca do ich wypełniania.
Doświadczenie / brak zbalansowania poziomu trudności to imo zdecydowanie największy minus tej gry. Same zadania - rewelacja.
Wszystko sprawia wrażenie, jakby gra karała za eksplorację/robienie zadań pobocznych.
bone_man [148]
+1000
Do tego dorzuciłbym niezbalansowane drzewka rozwoju postaci.
Ja wciąż szukam Jaskra i mam tego dosyć. Pierwsze co mnie nudzi w tej grze, teraz sztukę wystawiać.. rany.. Level prawie 20 a zadań na 12 mam pełno i na niższe dostaje wciąż w mieście. Super 5 XP za bieganie tu i tam.
Dobra, trzeba odpuścić wątek główny, exp pójdzie się kochać, ale co poradzić, ktoś był mądrzejszy przy projektowaniu tego mechanizmu....
Od opuszczenia Velen i podróży do Novigradu nie robiłem w sumie żadnych questów pobocznych, a skończyłem grę na 33. poziomie, w dzienniku mam może z 5 zadań, które dadzą mi expa.
Ten system na prawdę jest bezsensowny, chciałbym porobić te dodatkowe zadania, ale nawet nie mam po co, bo nagrody nie mam żadnej prócz bezwartościowej waluty. Mam koron Over 8000 i na nic mi one, nawet nie ma po co naprawiać sprzętu. No i po co mi lepszy ekwipunek, jeśli i tak większość potworów zabijam góra 2-3 ciosami?
Jednak rezygnacja z auto-dopasowywania się świata do gracza (jak w skyrimie) nie wyszło W3 na dobre. Nie taki e dopasowywanie jak w oblivionie, gdzie od początku do końca jest łatwo, ale właśnie jak w skyrimie- gdzie niedźwiedź na początku gry jest wyzwaniem, potem dużo mniejszym, ale nadal. Geralt na end-gamie niedźwiedzia pewnie rozwaliłby Quenem. No i standard- z jakiegoś powodu utopce w Novigradzie są mocniejsze od utopców w Velen? Czemu na skellige wszystko jest kilka razy silniejsze niż w Velen?
60h a ja ani jednego kuroliszka, wywerny czy innego dużego i groźnego paskudztwa nie spotkałem. Tylko utopce, utopce i baby wodne. Nawet wampiry wyglądają tutaj słabo.
berial6--->
Paskud latających jest całkiem sporo. Kuroliszki, bazyliszki, wiwerny, przykokszone gryfy, widłogony. Naprawdę dużo.
chciałbym porobić te dodatkowe zadania, ale nawet nie mam po co,
Po to, że fabularnie to zadania często stoją na poziomie tych z głównego wątku, czasami nawet wyżej. Ta gra nie polega na wbijaniu cyferek...
Dokladnie.
Tez mnie te poziomy wymagane zeby dostac expa denerwuja, ale niektore zadania sa ciekawe i nawet brak expa za nie (symboliczne 5exp to zart) nie powoduje w kazdym wypadku poirytowania.
60h a ja ani jednego kuroliszka, wywerny czy innego dużego i groźnego paskudztwa nie spotkałem.
LOL jak lecisz main questami i nie zwiedzasz świata to pozdro. Są zlecenia na wiwerny królewskie, skrzekacze, widłogony a nawet na gryfa w późniejszym etapie z którym są dwa questy związane.
Odwieczny problem, skalowanie złe, mizerne doświadczenie za questy kilka poziomów poniżej - też źle.
No ludzie, nie twierdzę, że system przyznawania doświadczenia jest świetny, bo nie jest i CDPRed powinien go poprawić, ale marudzenie, że quest nie jest wyzwaniem dla bohatera, który ma kilkanaście poziomów powyżej wymagań to są jakieś żarty.
chciałbym porobić te dodatkowe zadania, ale nawet nie mam po co
Czy ktoś mógłby wyjaśnić koledze czym jest RPG?
Wiedźmin pękł. Zaczynam od nowa, teraz już na spokojnie, na najniższym poziomie, będę sobie zwiedzał i zaliczał wszystkie możliwe aktywności.
20 lvl a nawet na Skelige dupy nie ruszyłem :)
Jak będę chciał nabić punktów mam kilka zielonych questów a tak robię białe albo kilka oczek w dół.
Ale. Bicie się z wampirem wyższym gdzie to ja mam przewagę (ze względu na level i to co noszę) jest nie fair. CDPR zjebali to absolutnie.
Miecz srebrny na ludzi? Droga ku uniwersalizmowi? --->
swoją drogą niezłą kasę można za niego dostać u handlarza
Z eksploracji Velen zapewne, oraz Novigradu. Sam mam podobnie oraz większość sprzedałem(te słabsze) lub już zużyłem na poprzedni sprzęt i odsprzedałem jako całość potem. Mało kiedy rozbieram przedmioty bo i tak każdego podzespołu mam bardzo dużo. 22 tysiące NK do tego - nie ma na co wydać a jeszcze 'masa zakątków do splądrowania' w tym całe Skellige. Bo eksplorować to trzeba chcieć i poświęcić na to czas ;)
Tak jak myślałem, właśnie jest patch 1.06 - sprawdźmy cudne nowości.
tak jak napisałem: 20 lvl a nawet na Skelige dupy nie ruszyłem :) Do tej pory kupiłem jeden kamyk do miecza, ale od razu załadowałem.
Robię wszystko co znajdę, nawet "?" na wodzie nie pogardzę.
Mam pytanko, odnośnie fryzjera. Wiem, że jest jeden pijak w Novigradzie blisko murów (odradzam - któregoś razu strzygł mnie losowo bo był nawalony jak szpadel), jeden koło mostu św. Grzegorza i jeden Oxenfurcie. Gdzieś jeszcze?
Pamiętam jednego wyciągnąłem z klatki bandziorów pod "?" i powiedział, że mam u niego rabat.
Który to był?
A mówili, że Murzynów nie ma :P
Jedną z większych bolączek W3 jest to, że na mapie nie zostają znaczniki miejsc i potem trzeba dymać po zaułkach Novigradu i szukać karczmarza, którego jeszcze nie orżnęło się w gwinta.
Akurat na fryzjerów nie zwracałem uwagi, bo defaultowy Geralt + zapuszczona broda podobał mi się najbardziej, a na dodatek we wszystkich zakładach strzygą tak samo.
to raczej mini pacz,
zasadnicze pytanie: co tym razem zjebali?
Patch 1.06
Fixes the endless loading screen when fighting the Ice Giant during the quest 'Lord of Undvik'.
Geralt's clothes will no longer be wet after leaving the menu.
The gate in the crypt now works correctly during the quest 'Scavenger Hunt: Viper School Gear'.
Fixes the lack of interaction with Roche on Oxenfurt Bridge in the quest 'Get Junior'.
Fixes an issue that prevented players from creating more than one item via Crafting/Alchemy.
tak jak napisałem: 20 lvl a nawet na Skelige dupy nie ruszyłem
No to się przygotuj na wysyp szarych questów.
Jakie DLC chcielibyscie ujrzec w tym tygodniu? Najbardziej czekam na "new game+" do ktorego ponoc istnieja jakies odnosniki w plikach gry. Mozna rowniez wygrzebac informacje o alternatywnym wygladzie Triss oraz Ciri, ale z odmiennych wygladow to najchetniej ujrzalbym zmienionego Jaskra - wystarczy usuniecie wasow i moze jego nakrycia glowy.
Fajnie jakby dali jakiś quest na poszukiwanie wykokszonej zbroi+ mieczy na dajmy na to 30 level. Albo jakieś rozbudowane zlecenie z jakimś nowym potworem.
No to się przygotuj na wysyp szarych questów.
nie zależy mi na XPkach, a na przygodzie. A to, że CDPR zjebało przyznawanie za nie nagród i wyważenie tego to już inna bajka.
Zapieprzać tylko z główną fabułą i patrzeć aby było tylko zielone to głupota.
Wysyp szarych questów? Sam chyba pojadę na wyspy na levelu 20 ale sprawdzałem niedawno jakie są tam questy, dokładniej na jakie levele i większość była powyzej 17 chyba. Było kilka na 11-15.
Ze Skellige można wrócić szybko do Velen od razu gdy się tam przybywa? Zastanawiam się nad zadaniem 'piratów z karaibów' które jest na 13 a dostaje się je w Novigradzie, więc może warto skoczyć na chwilę i zrobić je. Także potrzebny mi 'nieprzyjemny Wiedźmin' do zagrania w karty.
Modele Lamberta i Eskela są gorsze niż w 1ce. Uszpecili ich i głosy mają zmienione(przynajmniej Lambert co zauważyłem). Choć wiadomo, że nie powinni być piękni jak nasz ulubiony wybawca tylko 'odrażający' właśnie.
Ze Skellige można wrócić szybko do Velen od razu gdy się tam przybywa?
Można
Niby tak, ale mnie się to rozwiązanie nie podoba. Zakończenia gry dają jasną odpowiedź co się dzieje ze światem i bohaterami po zakończeniu wątku fabularnego, więc gra cofa stan świata do momentu przed finałowymi questami. Jest to sztuczne i niefajne.
Lepiej zrobić wszystko przed zakończeniem wątku głównego.
Mnie nie przeszkadza to, że questy są szare. Już bardziej to, że loot jest bezużyteczny.
Najbardziej jednak przeszkadza mi to, że wchodzi się w grupę przeciwników, jeden cios i 5 leży. Przecież to jakiś dowcip.
No dokładnie, walka z "bossem" z questa kabarecikowego? 6-7 ciosów dobrym mieczem +quen.
Podquest i sytuacja z reklamującą trójką sztukę i walka z trzema bandytami. Zanim się zebrali do walki to nawet gra się pogubiła bo 2 chyba łby poucinałem jednym machnięciem a trzeci na pół przecięty leżał. Włączyła się animacja i jednego głowa boli a reszta spieprza.
Wyważenie i to co z nim zrobiło CDPR jest do ---->>>
1. Gdzie znaleźć questy z szukaniem zbroi wiedźmińskich?
2. Jak aktywować quest z DLC, złoto dla głupców?
[176]
1. U rzemieślników i sprzedawców są mapy które naprowadzają na te towary. Po przeczytaniu pokazują się questy w dziale 'Poszukiwania'. No i jak będziesz łazić to tu to tam natkniesz się różne poukrywane rzeczy.
2. pierwsze 10 sekund https://www.youtube.com/watch?v=xPYo1dFEKuY
Kurde, kwestia chęci wyszukania!!11one
Nowe dlc ->
Triss wyglada tu fenomenalnie, mam rowniez nadzieje, ze rynsztunek szkoly wilka ma tiery tak samo jak te gryfa,niedzwiedzia i kota.
Tak myślałem, że dadzą w DLC coś ze szkoły Wilka. Oraz uprzedzę może późniejsze pytania - to z obrazka to chyba wysepka pod Mysią Wieżą. Jest tam masa ruin pod wodą, sam liczyłem na podwodne miasto i Vodyanoi lub inne podobne do Cthulhu bzdety ale chyba ni ma.
Tak, ten wygląd lepszy ale i tak znowu okropny turkus. Będzie jeszcze dla Ciri i oby była to fryzura z Artbooka z zaplecione w góre włosy ;)
Beka jak rynsztunek szkoły wilka będzie jednopoziomowy i będzie na 10 level XD
Nie no mi się podoba, w sumie na takie DLC czekałem. No i nowy wygląd Triss ranny bo ten domyślny jest paskudny.
Najlepsze DLC do tej pory.
Obrazek z [178] jest przycięty, tutaj pełny: http://tnij.org/bb53kfm
[179] jedyna przydatna rzecz z tych ruin to receptura na Orkę.
Alchemia jest trochę skopana IMO. Gram na przedostatnim poziomie trudności. Jedyne eliksiry z których korzystam to grom, jaskółka i kot. Odwarów nie użylem ani razu. Oleje tylko jeżeli je mam zrobione, ale w zasadzie tylko dla wczuwki. Nie mam problemów z walką a na tym poziomie na którym gram użycie eliksirów powinno być konieczne. Nie jest.
Ja od jakiegoś 15. poziomu (mniej więcej kiedy dotarłem na Skelige) używam tylko odwaru z echidny. Jest lepszy od jaskółki, leczy natychmiastowo i trwa pół godziny zamiast 30 sekund.
Echidna to jedyny potwór którego nie kojarzę ze spisu odwarów możliwych do zrobienia ale spoko, pozna się dziada :)
Jaskier wygląda obleśnie i czemu jest RUDY(WTF!)? Nawet Geralt go opisał jako czarnowłosego.
Echidna to ulepszona syrenka, lata po całych wyspach.
Jaskier to pół biedy. Lamberta spartaczyli, inny aktor go teraz dubbinguje i z każdą kwestią udaje "groźny" głos, co brzmi żałośnie. Tamten poprzedni z W1 mówił spokojnie i był pewny siebie. W ogóle Lambert z W1 wydawał się być spoko wiedźminem, dojrzałym facetem, tylko dla Triss był chłodny. W W3 na odwrót, coś mu nagle odjebało, wiecznie wkurwiony na wszystkich (za nic), ma jakiś żal do Geralta (jak kiedyś Berengar), ludzi zabija jak renegat, ja nie wiem...
A jeszcze apropo [182], ja tam nie lubię efektu noktowizora z kota, jak już to używam prawilnej pochodni.
[184]-->Przecież Jaskier był blondynem...
[185]
wiecznie wkurwiony na wszystkich (za nic)
Gdy go pociągnąć za język dosyć dokładnie i sensownie opowiada o tym, czemu ma taki, a nie inny stosunek do świata.
ludzi zabija jak renegat
Poważnie? Mówimy o tym samym uniwersum, w którym Geralt (zarówno w książkach jak i grach) zabił więcej ludzi niż potworów?
Nie wspomnę o tym, że gość miał więcej niż dobry powód, by tym gościom (gościówę oszczędził, tak przy okazji) zrobić krzywdę. Czy ty w ogóle słuchasz co do ciebie mówią (i piszą) w tej grze?
Nom, kota mu zabili.. heh
Tak wgl zauważyliscie, że tam serio kręci się 7 kotów? Kilka przed karczmą oraz druga połowa obok, tam gdzie się 'Olsenkę' z opresji ratowało ;)
Zabiłem jednego kota ale nazwy nie zmienili :D Ale wczytałem bo sam jako Kot chodze. Chociaż miecze mają brzydkie rękojeści nieco i mi do Aard niepotrzebny bonus.
Szkoda, że Sezon Burz mi obrzydził tę szkołę, to samo potwierdza rozmowa z Lambertem, no ale był wyjątek jak widać.
[186] Coś tam chyba było w ksiażkach, że był blondynem albo sie farbował albo ciemnym blondynem ;) Nawet w komiksach był czarnawy. Jedyna wersja blond Jaskra to Zamachowski a to najgorszy Jaskier ever. Ani seksowny ani charyzmatyczny ani wysoki i elfiopodobny. Cóż w grach był zawsze czarnowłosy, nawet Geralt 3em 'malarzom' opisuje go jako czarnego a zaraz potem sie okazuje być Rudy. Może znowu farba?
Pociągnąłem go za język i poznałem historię. Ciekawe, że jakoś rok wcześniej nie miał żadnych problemów, nic go nie gryzło i miał normalny stosunek do świata. Historyjkę o zniszczonym życiu opowiadał już Berengar, nie wiem po co wcisnęli to jeszcze Lambertowi. Jeśli chodzi o zabijanie ludzi to Geralt w większości przypadków się bronił (m.in. przed idiotami, którzy nie rozpoznali w nim wiedźmina).
Zamachowski [...] najgorszy Jaskier ever
Ale śpiewał spoko.
Siemanko wie ktos gdzie znalesc skladnik alchemiczny 'pancerz potwora'? Potrzebny do mistrzowskiej zbroi niedzwiedzia
Rozłóż jakiś organ z potwora u rzemieślnika. Nie znajdziesz tego u kupców raczej.
Nazgrel --->
Obawiam się, że też jestem ślepy, bo mi Jaskier w ogóle na rudego nie wygląda.
Ni to ciemny rudy, ni to jasny brąz zmieszany z ceglanym. Możliwe, że to ceglano-błotny. Zależy jak kto to widzi. Sukienke za to ma biało-złotą i basta!
Tak czy siak ten z W2 był idealny, przegięli z PIMPem teraz.
Ja tam nie narzekam ^^.
Zastanawiam się gdzie te 16h seksu w grze. Dziwki to kilka scenek, które losowo się dobiera a nawet u Keiry było podobnie. Liczone są różne kobiety w tych samych scenkach orazwszelkie momenty gdy widać cycki lub chociaż brzydkie słowa? Nawet godzina to byłoby dużo a nie wiem czy łącznie było chociaż 5min dotychczas.
Domyslam się, że potem będzie więcej gdy wybierze się czarną lub rudą. Nawet coś tam widziałem przez moment na jednorożcu ale to się okaże w przyszłości. Tak czy inaczej jak wyjdzie 1h cutscenek z seksem to będzie chyba dobrze. Znowu kolejna ściema marketingowa?
16h to bylo krecenia scen seksu co nie znaczy, ze tyle jest w grze. tak jak w filmie - sa sceny ktore sa krecone nieraz i pare dni co przeklada sie na 5 minut w filmie.
Odrazu tez ci powiem, ze nie licz na wiecej - sceny z Triss i Yen trwaja podobnie dlugo jak wszystkie inne.
Zestaw Szkoły Wilka w ostatecznej formie - podobno najlepszy ze wszystkich. Warto grać dłuzej i czekać na te wycięte rzeczy, ta chyba jest najlepsza póki co.
Triss wygląda teraz jak królowa Elfów. Szkoda, że akurat wczoraj mi spierdzieliła ;)
Btw dał rade ktoś zrobić drugą statuetkę przed odjazdem? Czy raczej nie bo i tak się uruchamia rozmowa o wypadzie? Wydaje mi się że nie da rady bo misja Zoltana jest dopiero po karteczce od rudej. Jeśli nie to po kiego uja jest to zadanie na level 14. Ktoś dojdzie do siedliszcza z max levelem 19 by zdobyć za to XP? Poroniony ten system.
Kolejny przepiękny bug. Po wykonaniu zadania "Wieża z nikąd" wytrzymałość przestała mi się regenerować. Nie dane mi jest mieć spokoju w tej grze :)
Jeszcze pytanie odnośnie romansów
spoiler start
poprosiłem Triss żeby została ale nie powiedziałem jej, że ją kocham. Była scena seksu na latarni. Potem na Skellige powiedziałem Yennefer, że ją kocham. Czy jeżeli Geralt przespał się wtedy z Triss to już oznacza, że zadeklarowałem romans z Triss i teraz będę miał trójkącik?
spoiler stop