Widać, że PO wzieła sobie do serca wyniki wyborów i zaczyna tworzyć miejsca pracy - na razie 50-100 ale od czegoś trzeba zacząć.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/rzeczpospolita-po-zatrudnila-internetowych-hejterow/3g9k4r
Według Kidawy-Błońskiej, premier powiedziała, że chciałaby, "aby po przeszkoleniach wszyscy członkowie Platformy byli aktywni i zachowywali się jak hejterzy".
oni sie sami pograzaja tlumaczeniami, niedlugo sie szykuje przeprowadzka do nowoczesnej
PO nie musi zatrudniać "hejterów". Jeszcze dużo ludzi pamięta wyczyny Prezesa i sk, i za darmo podzieli się swoimi odczuciami.
I nagle dziewice polityczne z różnych partii odezwały się, jakby to PO jako jedyne i pierwszy raz wpadło na ten pomysł :)
Bardzo mnie natomiast interesuje, niby jakim cudem, ktoś chamskim/złośliwym komentarzem miałby zmienić moje poglądy i przekonać mnie, że np podwyżki podatków są super.
Chyba, że chodzi o to, że to będą internetowe odpowiedniki od tłumaczenia co pan poseł miał na myśli, ale mu się nieco inaczej powiedziało (swego czasu pewien znany prezes partii miał takich też, tylko w randze posła).
[3] mam nadzieję, że bardziej im w pamięci utkwił ahogun, wyprowadzone 150mld, afera autostradowa, afera taśmowa, podwyżki podatków, rozbudowa biurokracji. Wyczyny "prezesa" to przy tym pryszczyk.
A tak bardziej poważnie - nie wiem, czy "centrowi wyborcy PO" i "niezdecydowani" - nie darzący raczej atencją internetowych trolli walących od lat te same teksty o kondominium, smoleńsku, POpaprańcach i Komoruskich - zapałają miłością do PO widząc więcej trollingu, tylko z przeciwnej strony barykady. Tych, którzy nie myślą tak jak statystyczny komentator Onetu - to raczej odpycha. A ci, którzy tak myślą, zdania nie zmienią.
Jeszcze poważniej - nie wiem, czy to chytry plan robienia z siebie debili, bo szalupa Petru czeka, czy w PO jest kret, czy naprawdę aż tacy debile nami rządzą.