Valve zwraca pieniądze za gry i dodatki kupione na Steamie
Efekt zwrotów na GOG i Humble Store.
Efekt zmiany unijnego prawa, prędzej czy później urzędy do pupy by im się dobrały...
Faktycznie, jest czego gratulować. Po kilkunastu latach wprowadzili elementarne prawo konsumenta i to pewnie tylko ze względu na duży nacisk różnych sił.
Bardzo dobrze może wpłynie to pozytywnie na jakość gier bo obecnie wydawane na premierę powiedzmy sobie w prost są delikatnie nie dorobione i każda ma kilka - kilkanaście łatek teraz będzie choć możliwość pozbyć się wysoce niedorobionych tytułów :) Co wpłynie na spadek zysków idących na łatwiznę firm :)
@kaszanka9 prawo do zwrotu towarów zakupionych drogą internetową w ciągu 14 dni.
Mogli by w ogóle dodać opcję odsprzedaży wszystkiego bez względu na ograniczenia. Chętnie bym się pozbył z konta kilku tytułów.
M'cin--> Ale przecież na steamie nic się nie kupuje.
M'cin [ 4 ] - Junior
@kaszanka9 prawo do zwrotu towarów zakupionych drogą internetową w ciągu 14 dni.
Zapoznajcie się z przepisami bo już nie mam siły tłumaczyć.
Valve rozumie po polsku czy można pisać reklamację tylko po angielsku?
Od teraz można liczyć na odzyskanie pieniędzy w niemal każdym przypadku, o ile spełnione zostały dwa warunki – nie minęło 14 dni od momentu transakcji, a gra nie była używania dłużej, niż przez dwie godziny.
Ciekawe jaką teraz wymówkę będą mieli piraci, co zarzekają się, że pobierają gry z torrentów tylko po to by sprawdzić czy działa.
"chca zagrac na nosie korporacjom"
@baksleszek - może taką, że kupowanie na Steamie przez większą część roku się nie opłaca. Nie wiem czy można kupić na Steamie, zwrócić, a potem kupić ponownie z innego źródła dystrybucji.
Domyślam się, że zwracać można tylko gry zakupione na Steamie, a nie dodane za pomocą kodu?
@up
Dokładnie. Nie ma takiej opcji gdy klucz pochodzi z innego źródła, nieważne czy to wersja pudełkowa lub strona sprzedające klucze.
Mniej pierniczenia się ze steamem.
Taaaa, a potem szukanie przez 2 tygodnie kraczków, aby zadziałały z jakąś tam somalijską wersją obciętą do granic możliwości. Nie dziękuję, jednak wolę Steama ;)
Ejay - lol. Jak się pobiera z tych somalijskich stron to co się dziwić. Pobierasz obraz płyty z crackiem. Instalujesz grę z obrazu, instalujesz cracka, bądź go wklejasz i grasz. Cała filozofia. :v
Obejmując czas od stania w zimie 94 w kolejce na giełdę do lata 2015- nie było łatwiejszego czasu dla piratów.
Czasy pornosów z delfinami, opisanych jako pliki bin, ściąganych 18kb/s... dawno minęły.
Scena się zmniejszyłą ale i wyklarowała.
Żeby nie było- piractwo na dużą skalę to jeden wielki rak ale bądźmy szczerzy- 'pierniczenie się' z crackami można postawić koło 'pierniczenia się' z sterami jak ktoś próbuje znaleźć wady dla PC.
Wystarczy mieć głowę na karku.
Jak ktoś jej nie ma to nawet konto Steam z włączonym SG ukradną...
szkoda tylko ze nie można zwrócic gier które sie juz posiada, a jeszcze sie w nie grało (bo są beznadziejne)
M'cin a wiesz o tym, że to prawo nie dotyczy wersji cyfrowych???
http://ezakupy.uokik.gov.pl/pytania-i-odpowiedzi/zwrot-towaru-i-odstapienie-od-umowy/
Punkt 3 - 13
Ja wysłałem dziś ticket do gry która kupiłem pod koniec stycznia, ciekawe czy będzie refund czy jak zwykle volvoscam, poczekamy - zobaczymy
60-70% tytułów w mojej bibliotece Steam pochodzi z bundli, allegro, polskich czy zagranicznych stron (np prosto od dev) gdzie płaciłem taniej bo w dolarach czy złotówkach. Być może twórcy trochę pofolgują z wrzucaniem ledwo działających early access/przedwczesnych wersji 1.0.