RTS, który podbił serca Polaków - wracamy do Tzar: Ciężar korony!
Patrze, rts podbił serca polaków... potem patrze tzar i się zdziwiłem, tej gry się nie spodziewałem, ŚWIETNA GRA ! ŚWIETNA MUZYKA ! nawet nie oglądałem jeszcze filmiku bo jest reklama, ale wiem, że mogę to napisać :) UWIELBIAM TĄ GRĘ :) Tyrury tyrury ty turutu tum tu rym xD
Godzinami siedziałem w edytorze. Wiecej niż w samej grze.
Cóż mogę powiedzieć, Tzar do dziś jest jednym z moich ulubionych rts'ów, nie wiem co zaważyło konkretnie na taką decyzje, ale to pewnie możliwość korzystania z jednostek ninja jako Azjaci, przeprowadzanie desantów na latających dywanach grając Arabami czy też masakrowanie przeciwnika z większej odległości (lepsze katapulty i galeony) grając Europejczykami. Może gra nie była jakoś super rozbudowana i jakoś strasznie różnorodna, ale tak jak mówi @Fanggotten ta gra miała klimat ;)
Fajna gra, miło wspominam. To był już taki drugi rzut RTS-ów tego typu dla dzieciaków zaprawionych Knights&Merchants czy Settlers 3, dlatego mniej więcej wiedzieliśmy o co chodzi i chętnie kupowaliśmy.
Zwłaszcza, że Tzar oraz Kroniki Czarnego Księżyca sprzedawano wtedy chyba za grosze (20 zł) lub niedługo po premierze trafiły do eXtraKlasyki.
Było jeszcze Majesty, ale tam już zasady były trochę bogatsze o RPG i gra była droższa.
@mohenjodaro - nie tylko sprzedawany za grosze, ale był też w jednym z numerów Komputerowego Świata ;)
Mój pierwszy i "najulubieńszy" RTS, gram w niego do dzisiaj ;-) Żaden RTS nie ma taś świetnego klimatu jak Tzar. W prawdzie są znacznie bardziej rozbudowane i ładniejsze RTSy, ale ten ma w sobie to coś. Co do Hamachi, to raczej tego programu nie polecam, bo zdarza się, że kogoś wyrzuci z gry. Lepszym wyborem jest Game Ranger albo Tunngle.
Znowu wracacie... Kolejny materiał wspominkowy.
Nie ma premier w tym tygodniu? Nie ma nowych gier?
Mogłeś dodać w tle oryginalny soundtrack, który był świetny.
Moim ulubionym RTS'em z dzieciństwa jest american conquest, gram w tą grę do dziś.
Świetna gra, sporo się zagrywałem będąc jeszcze w szkole podstawowej gdy gra wyszła. Nigdy nie zapomnę armii golemów które lubiłem tworzyć :).
Fajnie oglądnąć takiego klasyka, może zrobisz następny materiał o Age Empire ? :)
Ninja Pany ;p Jednostki przede wszystkim nie właziły na siebie, przez co nie było takich baboli jak w np. krzyżowcu.
Spedzilem w tej grze wiele miesiecy. Sam tez tworzylem dla siebie proste mapy. Pierwszy raz sie z nia spotkalem gdy byla dodana do (chyba) CDAction. Do tej pory posiadam ta plyte ale niestety zainstalowac sie jej juz nie da bo jest tak zrysowana ze nie ma ani jednego miejsca bez rysy. Prawdziwy klasyk.
Ach stare dobre czasy. W tej chwili odrzuca mnie już tylko grafika z przed półtora dekady. W tej chwili marzy mi się powrót do Age of Mithology, Empire Erath (czy coś takiego) i pierwszej części Panzers
Pamiętam raz z kumplem chcieli zrobić mega nowe kampanie, ale kumpel zasiedział się w MMORPGu Allods Online i cały plan został anulowany, w sumie nie dziwie się my tylko dwaj to tworzyli i to dość długo trwało.
Kumpel był od tworzenia mapek, wystawek dialogowych i innych drobnych rzeczy co nie umiałem wstawić w edytorze,
Ja tworzyłem wątek, postacie, dialogi i smaczki :D.
Kampanie były grane osobno ale były łączone jako jedna całość, mówiąc o smaczkach, otóż w jedna z misja była naprawdę trudna, i w niej jeden z bohaterów musi przerzyć, natomiast jak zginie w ekraniku nie wykonanej misji był taki *zabawny tekst :)
*W sensie mało śmieszny, ale tu chodzi o ukrytą treść w grze.
Dziękujemy za zagranie naszej wspaniałej kampani "Wieczna Młodość" która była sponsorowana przez usługi pogrzebowe Agali & Kutłaty "Twoja śmierć była twoją największą głupotą"
Jeszcze kozacy europejskie boje (wersja Polska, angielska ma gorszą kampanię).... :-) Empire Earth 1 i 2... :-) Co do Tzara, wspaniała gra, nawet jakiś drobny system rozwoju postaci miała jak dobrze pamiętam, i przedmioty można było dawać :-)
grałem w Tzara z kumplem rok temu, bawiliśmy się z miesiąc na GameRangerze . nie starzeje się !!!!
Tzar to świetna gra. Gram w nią do dziś. Multiplayer naprawdę potrafi usadzić przed kompem na wiele godzin.
Ta gierka zawsze zawsze była dla mnie za trudna, nawet na najniższym poziomie trudności. Zawsze zacinałem się na misji oblężenia zamku.
Pamiętam, że te grę odkryłam kiedy byłam w szpitalu na rehabilitacji, i podczas lekcji informatyki mogliśmy czasami sobie zagrać. Jeden ze szpitalnych komputerów miał akurat te grę zainstalowaną :D to była miłość od pierwszej kampanii :D
Seven Kingdoms nic nie przebije. Nawet sequel nie był tak wciągający.
Mój wybór: Age of Empires 2 the Conqueros - i rozgrywki mulit na zonie 0_o mało co bym przez to nie zdał matury, achhh co za czasy a no i warto dodać ,że Polacy to ścisła była naprawdę twarda ekipa klan PL_ i pierwszy Polak (cheater) z numerem 1en na Microsoft Zone M1_PL (pozdro) rózne tryby (Gry -DM TeamDM, Normal, King of the hill) gromadziły i nadal gromadzą (dzięki reedycji) sporą scenę
WIGGLEEEES !!! powinni go odnowić :P